co lepiej wybrać bronę talerzową uniaktóra maszyna lepiej się sprawdzi cut 3,20 czy agregat talerzowy ARES T XL czy agrgat scierniskowy KOS T 3m

[Krzysiekfigix 2]

mam problem ponieważ nie wiem którą maszynę wybrać ta maszyna bedzie mi służyła tylko do uprawy pożniwnej i będzie współpracowała z deutz fahrem K610

Edytowano Grudzień 30, 2010 przez Krzysiekfigix

[matias6630 3]

Tez jesteśmy (z ojcem) zainteresowani zakupem aresa txl co do kosa mam takiego, bez zastrzeżeń tylko jedna sprawa nie denerwuje pozostawia za sobą garby.:blink:Lecz jak widzisz kupuje talerzówkę ponieważ ma więcej zastosowań ten model akurat pasuje do uprawy przed siewnej jak i po ściernisko.

[Krzysiekfigix 2]

tylko ja mam zestaw uprawowo siewny a aresa chciałem na talerzach 560 i nie wiem co wybrać słyszałem że ares się zapycha i agregat ścierniskowy a nie wiem czy to jest prawda więc nie wiem co wybrać

[matias6630 3]

Szybciej się zapcha mars.

[Krzysiekfigix 2]

mi chodzi o aresa a nie o marsa

Edytowano Grudzień 29, 2010 przez Krzysiekfigix

[maromaro 9]

agregat ścierniskowy typu "gruber" czy tam KOS (to jedno i to samo) prędzej sie zapycha niż Ares, wiem bo mieliśmy agregat typu "gruber" i zmieniliśmy na brone talerzową.

talerze przejdą, potną i wymieszają mase pożniwną a gruber lubi sie zapchać pod ramą.

z brona talerzową traktor będzie miał lżej i szybciej będziesz mógł wykonywać swoją pracę.

[marcin974 30]

Zdecydowanie lepiej jest broną talerzową, pod względem ekonomicznym, na 80KM przeznaczona jest 2,8m gruber zaś mógłby być maks 2,1m, pole po KOSie jak i po CUT wygląda tak samo a moze i deczko lepiej nawet, tylko kwestia chwastów, talerzówka bardziej rozplenia je od grubera, nie mozliwe jest takie cos jak zapychanie wtalerzówce

[Bizonlove 1]

Ja bym proponował bronę talerzową.

[matias6630 3]

Zgadzam się z kolegami moj Ursus 914 z kosem 6łap ledwo, lwdwo.Gruber stawia bardzo duzy opór.Raczej Aresa bierz nim zawsze możesz przed siewem uprawić.

[Krzysiekfigix 2]

Zdecydowanie lepiej jest broną talerzową, pod względem ekonomicznym, na 80KM przeznaczona jest 2,8m gruber zaś mógłby być maks 2,1m, pole po KOSie jak i po CUT wygląda tak samo a moze i deczko lepiej nawet, tylko kwestia chwastów, talerzówka bardziej rozplenia je od grubera, nie mozliwe jest takie cos jak zapychanie wtalerzówce

ja miałem na myśli zapychanie w aresie czy jest to możliwe

[Matiboos 28]

ja mam Aresa TXL 4metry. W mojej okolicy mają różne talerzówki ale po mojej pole najładniej wygląda. Mam ją od wiosny i jeszcze mi się nie zapchała. Używam jej do uprawy ścierniska jak również do uprawy przed siewnej. Bardzo ją polecam. Nie brałem kosa bo talerzówkę mogę wykorzystać do wielu prac.

[Krzysiekfigix 2]

ja mam Aresa TXL 4metry. W mojej okolicy mają różne talerzówki ale po mojej pole najładniej wygląda. Mam ją od wiosny i jeszcze mi się nie zapchała. Używam jej do uprawy ścierniska jak również do uprawy przed siewnej. Bardzo ją polecam. Nie brałem kosa bo talerzówkę mogę wykorzystać do wielu prac.

masz takie kawałki co ci zborze wymaka??

[Gość Profil usunięty]

agregat ścierniskowy typu "gruber" czy tam KOS (to jedno i to samo) prędzej sie zapycha niż Ares, wiem bo mieliśmy agregat typu "gruber" i zmieniliśmy na brone talerzową.

talerze przejdą, potną i wymieszają mase pożniwną a gruber lubi sie zapchać pod ramą.

z brona talerzową traktor będzie miał lżej i szybciej będziesz mógł wykonywać swoją pracę.

Jak miałeś na niskiej ramie to tak zapchasz szybciej, ale przy nowycg komstrukcjach na wysokiej ramie (prześwicie) to już trzeba być dobrym agentem, żeby go zapchać.

Talerzami zrobisz do 15cm, gruberem do 35 w niektórych konstrukcjach

Jak masz mokre pole na wiosne to gruber na 20cm i szybko je sprzygotujesz to wjazdu zestawu uprawowo-siewnego, a talerzem co? zagęscisz górę i tyle.

Dodatkowo KOS T ma za łapami aresa więc może uprawić głęboko i pociąć resztki jak zwykły agregat talerzowy B)

[Krzysiekfigix 2]

ja już sam nie wiem ale znajomy ma agregat ścierniskowy i tam gdzie mu zborze wymokło to tam trawa rosła i par wjechał ścierniskowym i mu się zapychało dla tego pytam co lepiej wybrać i mało czasu mam na wybór

[Matiboos 28]

@Krzysiekfigix mam takie kawałki. W tym roku kpiłem 3ha ugoru. Na nim rosły różne chwasty średnia wysokość tego łanu wynosiła około 170cm. Z talerzowałem to 2 razy ani razu się mi nie zapchało.

[matias6630 3]

Matiboos a jaki z tym aresem pracuje ciągnik, jaki macie wal, zestaw pól zawieszany czy zawieszany, i na jakich ziemiach pracuje.

[Matiboos 28]

Pracuje z nim NH T6070 Plus (141 km.) ale wcześniej pracował z nim TM120 (124 km.) ale mocy miał za mało. Zestaw jest zawieszany. Wał to Crosskill (to taki ciężki żeliwny) jak będziesz brał ten wał to bierz jak naj więcej obciążenia na przód. Pracuje na wszystkich glebach od 3 do 6 klasy.

[Krzysiekfigix 2]

a poradzi sobie mój df z aresem TXL??

[matias6630 3]

Wiec raczej dla nas 3m a wał gumowy lub packer ale całość pół zawieszana.

[Matiboos 28]

@Krzysiekfigix z 3 metrowym sobie poradzi a 4 metrowego bym nie ryzykował. Wózek do niego możesz w każdej chwili dokupić i mieć wtedy pół zawieszany. Ja Aresem wyciągam wydajność nawet do 2,4 ha na godzinę przy bardzo długich polach.

[Krzysiekfigix 2]

ja 4 metrowego nie chcę a jaki wał polecasz

[Matiboos 28]

To zależy od gleb jakie masz. tu są opisane poszczególne wały Ja wziąłem Crosskilla bo jest ciężki i dobrze gniecie ziemie.

Edytowano Grudzień 30, 2010 przez Matiboos

[Krzysiekfigix 2]

a Crosskill nie zalepia się w mokrej ziemi wstaw jakieś foty aresa

[Matiboos 28]

Jeszcze mi się nie zalepił. Taki sam wał mam w agregacie uprawowo siewnym tylko że gumowy to tam potrafi się jakiś kamień wbić. Fotkę wstawiłem. Jak będziesz chciał więcej to podaj mi e maila albo gg to Ci wyślę.

[Krzysiekfigix 2]

spoko