pOngO88

Samosiewy rzepaku w - rzepaku

Polecane posty

pOngO88    4

Witam.

 

Jak u wielu z Was tak i umnie wystepuje problem jak powyzej w temacie. Samosiewy rzepaku w rzepaku, ok.! moga wystapić bo rzepak sie połozyl i wysypal, grad ztłukł rzepaka, po kombainie itp. ale np w przypadku gdy pole jest randapowane, w roku bierzacym i nastepnym na 3 lub 4 rok wystepuje problem samosiewów rzepaku, ok mozna przyjac załozenie że nasiona siedza w ziemi do 10 lat moze i wiecej, ale wiekszość wschodzi itp. Mianowice chodzi mi o to czym mozna zminimalizowac to zjawisko i w jaki sposob doprowadzic do jak najwiekszego wschodzenia ziaren zsypanych w bierzacym roku. Co ma na to wplyw.?

 

Moje przepuszczenia padaja na dwie sprawy:

- podorywka ( nie myslic z gruberowaniem, talerzowaniem)

- zbyt czeste obsiewanie rzepaku w zmianowaniu ( np. co 2 rok, co 3 rok)

 

Jakie macie zdanie w tym temacie.?

 

*moze bedzie jakas ciekawa dyskucja albo ktoś wymysli antidotum na to :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopek22    3

Moim zdanie w szystko zależy od pogody. Jak jest mokry rok i często przepaduje w żniwa to nie ma problemu bo wystarczy troche odczekać po zbiorze jak skiełkuje rzepak dopiero wjeżdzać gruberem lub talerzówką.

Nie ma nic gorszego jak wykonanie zaraz na drugi dzień podorywki bo wszystkie nasiona dostają sie pod ziemię i potem w niej siedzą przez kolejne lata. To co siedzi w ziemi można ziszczyć jeżeli wcześniej sie zorze i ziemia się odleży, a nasiona pokiełkują przed siewem. W tym roku były akurat sprzyjające ku temu warunki :lol: Problemy pojawiają sie jak są suche lata :P U mnie sieje się rzepak co 2 lata więc troche tych nasion w ziemi siedzi. W zbożu to nie ma problemu ale jak po 2 rzepakch zasieje się burak to dopiero jest samosiewów rzepaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przem    37

@pongo88 poruszyłes bardzo ciekawy temat, bo o ile walka z zachwaszczeniem, insektami czy chorobami w rzepaku jest trudna i kosztowna, to mając odpowiednią wiedze i stosując odpowiednia agrotechnike i chemie można osiągnąć zadowalający efekt, o tyle problem samosiewów rzepaku właśnie w rzepaku stanowi moim zdaniem jeden z najtrudniejszych do rozwiazania problemów, ja eksperymentowałem z różnymi metodami:

-pączątek mojej przygody z rzepakiem, za poradą starszych i bardziej doświadczonych rolników, uprawa ścierniska tuż po zbiorze rzepaku, efekt był taki że zabieg ten nie niszczył żadnych samosiewów, powodował kiełkowanie części osypanych nasion z których do połowy września wyrastał potężny rzepak, który uniemozliwiał kiełkowanie pozostałych nasion, oraz w suchym roku był trudny do przyorania, ilość samosiewów w kolejnej uprawie rzepaku na tym samym stanowisku uniemożliwiała osiągnięcie zadowalającego plonu.

-nastepny pomysł to pozostawienie ścierniska rzepakowego na ok 4-6 tygodni i oprysk niewielką dawką glifosatu, której zadaniem jest zniszczenie samosiewów, następnie orka i siew pszenicy, tu efekt był już lepszy jednak brak jakiejkolwiek uprawy ścierniska powodowal trudności z jego przyoraniem i utrate wilgoci z gleby.

-od trzech lat stosuje jeszcze inna metode, która jak narazie wydaje się najlepsza, po zbiorze pozostawiam ściernisko bez uprawy, następnie po ok 3-4 tygodniach wykonuje zabieg pełną dawką glifosatu w celu zniszczenia samosiewów a przy okazji likwiduje też perz na danym polu i dosuszam ściernisko rzepakowe (rzepak przed zbiorem dojzewa naturalnie bez chemicznej desykacji) gdy wszystko uschnie wykonuje płytka uprawe gruberem i czekam aż kolejne nasiona zaczna kielkować, wtedy ponownie uprawiam gruberem na troche większa głębokość prostopadle do pierwszego przejazdu, w tak przygotowane pole wjeżdzam agregatem uprawowo siewnym. Plusem tej metody jest oszczedność paliwa i czasu poprzez pominięcie orki oraz duża ilośc zabiegów niszczących samosiewy, glifosat, dwa razy gruber, agregat uprawowo siewny, jesienny zabieg herbicydowy w zbożu, ewentualna wiosenna poprawka na dwuliścienne a nawet uprawa ścierniska po zbiorze zboża, każdy z tych zabiegów niszczy samosiewy rzepaku, ponieważ nasiona nie zostały umieszczone w głębszej warstwie gleby.

To tak po krótce ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

rozwiązanie problemu jest proste i stare jak świat

 

1) odczekać kilka dni góra dwa tygodnie po zbiorze

 

2) płytkie talerzowanie lub uprawa DOBRYM gruberem tez niezbyt głęboko maks 10 cm

 

3) to o czym wielu zapomina i z czego rezygnuje czyli BRONOWANIE PODORYWKI - jeśli po 10- 14 dniach od wykonania uprawy pozniwnej wykonamy bronowanie podorywki wtedy zniszczymy te które zdążyły już skiełkowac i pobudzimy do kiełkowania te które leżą ciut za głęboko zabieg taki najlepiej wykonać w słoneczny suchy dzień - po kolejnych 10-14 dniach mozna zabieg powtórzyć lub wykonac oprysk czymś na Glifosacie i po sprawie


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Nie ma nic gorszego jak wykonanie zaraz na drugi dzień podorywki

Jestem zupełnie odmiennego zdania :lol: Wykonuję talerzowanie ścierniska po rzepaki tego samego dnia co zbiór, talerzowanie wykonuję na głebokość 5-8cm, talerze średnica 430-450mm zależy czy Mój sprzęt czy sąsiada. Dzięki temu następuje:

- dokładne wymieszanie resztek pożniwnych z glebą

- rozpoczęcie rozkładu resztek pożniwnych

- kiełkowanie samosiewów i chwastów

- zatrzymanie parowania wody

- w moim przypadku siew poplonów a wiadomo im wcześniej tym lepiej, bo więcej masy organicznej gleba otrzyma

 

Mech u nas osoby siejące pszenicę po rzepaku poprawiają agregatem talerzowym 2-3 tygodnie po pierwszym talerzowaniu, a kolejne samosiewy niszczy orka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pOngO88    4

Czyatam wasze wypowiedzi i wniosek jest prosty, gruber badz talezowka 2 razy z odstepami wschodowymi, ale co w wypadku podorywki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Zawsze mi się śmiać chcę jak słyszę że rolnik ma problemy z samosiewami rzepaku :D. Po takim pytaniu jestem pewien że rolnik nie wie po co się jakie zabiegi wykonuje w polu. Robi tak bo Tata tak robi, sąsiedzi tak robią itp. :blink:/

 

@MECHANIZATOR podał bliski optymalnemu sposób wykonywania zabiegów. Jedyne co bym tam poprawił to nie podawanie terminów poszczególnych zabiegów w odstępach czasowych a w fazach rozwojowych samosiewów. Oraz co wypraktykowałem u siebie - nigdy nie orzę po rzepaku. Jakakolwiek orka po zbiorze rzepaku do zimy to mniejsza lub większa konserwacja nasion rzepaku.

 

U mnie to wygląda tak: po zbiorze rzepaku zstawiam ściernisko, talerzują gdy większośc samosiewów nie przekroczy 8 -10cm, chyba że mokry rok to do 12-15cm. Następnie zależnie od pogody talerzówka bądź zwykły agregat uprawowy jak samosiewy znowu dochodzą do 8 -10cm. Następnie przed siewem pszenicy głębiej puszczam gruber i siew pszenicy. Jesienią pryskam pszenicę na jednooliścienn środkiem który zwalcza samosiewy rzepaku. Wiosną mustang załątwia resztę.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

może trochę odświeżę. Ja też mam taki problem u siebie wydaje mi się że powodem tego było to, że ojciec zawsze szybko podorywał i to dość głęboko dużym pługiem przez co nasiona nie kiełkowały. Teraz już sie tego nie mogę pozbyć.

Ciekawy przypadek miałem w tamtym roku na jednym polu w przeciwieństwie do innych pól to było całkowicie wolne od samosiewów, wzeszło tylko to co zasiałem a we wcześniejszych latach był tam też cyrk. Zastanawia mnie powód tego, agrotechnika wszędzie taka sama jedyne co to to, że przedplonem była pszenica (inne po jęczmieniu) i zastanawiam się czy herbicydy zastosowane w tej pszenicy tego nie spowodowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FisKars    3

A co zrobić jak mam posiany rzepak który ma już 4-6 liści, a z ziemi wyrasta bardzo malutki rzepak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariusz328    2

Mam pytanie odnośnie dzikiego rzepaku w rzepaku ozimym. Mianowicie posiałem rzepak F1 i ładne miał wschody ale teraz przerasta go rzepak dziki i zaczyna kwitnąć. Jak można się pozbyć dziki rzepak z uprawy rzepaku ozimego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze jest to takie proste. Teraz mam pole w dzierżawie 3 rok. Posiałem rzepak F1 wcześniej dwa lata była pszenica. Nie wiadomo skąd wyszło full samosiewów z rzepaku który był tam 3 lata temu. Mój ma powiedzmy 4 listki a na ziemi pełno małego. Co teraz zrobić? 


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

ja złożyłem stary plewiacz i skręciłem łapki na których koncuu przyspawałem stalki od sztangi od kombajnu. Rozstaw zrobiłem co 15 cm i zjezdziłem całe pole ( ale zrobiłem to juz 2 tyg temu) i mam ładny rzepak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2254

Błędy przy prowadzeniu ścierniska po rapsie wychodząi, będą odbijać się czkwaką. Widzę to u siebie tam gdzie w pierwszych latach był raps. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrb14    192

u mnie tez na tym kawałku gdzie był 1 raz rzepak popadł po raz drugi  rzepak w tym roku i na dodatek był lekki grad, i zostało sporo samosiewów. na szczęście udało mi się przerzedzić tą plantacje i jest okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ile siarczanu magnezu dodać do Caryxa bojedni twierdzą że nie można łączyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj