zetor7745

Problem z bydlem (krowy mleczne)

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
daremw    128

Teoretycznie nie moje mam 29 lat i zajmuję się nimi od kilkunastu lat (tak się w życiu ułożyło...) odratowane praktycznie wszystkie, twierdzisz że taniej wyjdzie odchować krowę od cielęcia niż wydać z tysiąc na leczenie? Mi obecna cena mleka spokojnie wystarcza żeby bezstresowo żyć. A i to że krowy na papierku nie są moje to nie znaczy że mam tylko młodzieńczy zapał bo ja przy nich pracuję od 13-tego roku życia i to łącznie z całym leczeniem a nie tylko poplątać się i popatrzeć jak rodzice pracują, także wypraszam sobie tego typu insynuacje, jak niektórzy jeszcze w moim wieku nawet do obory nie zajrzeli to ja musiałem ogarnąć całe gospodarstwo więc wiele widziałem i sporo się przez te lata nauczyłem i to właśnie często na swoich błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odratowałeś wszystkie- to szacun-jesteś wielki. Naprawdę z wielką przyjemnością przyjadę na praktykę. Podaj adres i może RW-1 to ocenimy twoje sukcesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

zapraszam, brakuję krowy głównie ze starości, lub ostatnio bo sobie na strzyk nadepnęła i urwała ze 2 cm, mnie nie stać na wysyłanie  do rzeźnika każdej krowy z powikłaniami, zwłaszcza że przy odrobinie cierpliwości można wiele zdziałać, postępując wobec twoich porad to bym pewnie miał ledwie kilka mało mlecznych krów na stanie, nie chcesz wierzyć to nie, to już nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oktawia1988    13

Prosze o porade, zaczne od początku. Krowa sm, 9 lat,   ma zatrzymywanie moczu,  problemy z zacielaniem,ale zawsze za 2-3 razem zalapywala.  Nie miała ruji 4 mce po wycieleniu, wet podal hormon, po tygodniu kolejny, a na 3 dobe zacielil, mowiac ze jest pęcherzyk. Krowa nie miała objawow ruji.  Po 24 godzinach zrobil jej plukanke z jakiegoś antybiotyku , a po 24 godzinach krowa zaczela ,,bydlowac,,  Skakala na inne, inne po niej również, nawet na byki się rwala, wiec puscilismy do niej byka, i tak miała 2 doby, wiec byk kilka razy tez sobie po niej poskakal.  Dzis minelo 10 dni od tego czasu, a ona znowu zaczyna skakać po innych.  Czy ona może być cielna ? Czy ponownie ja probowac zacielac ? Moj inseminator jest taki, ze zacieli bez wgledu na to czy ma ruje, czy nie, bo on patrzy  aby na kase,,, wiec nie ukrywam, ze nie wiem co robic.  Czy jeżeli jest zacielona, to kolejna inseminacja może spowodować poronienie, etc. ?  Czy nic nie kabinowac, zaczekać spokojnie ze 3 tygodnie ,żeby usg potwierdzić, lub wykluczyć ciaze ? Dodam,ze jest to moja najlepsza mlecznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

W tym przypadku ja obstawiam cystę na jajniku, ogarnięty insyminator powinien zdiagnozować szybko. Leczyć się da, mam jedną która co przychodzi czas krycia to ten sam problem, po leczeniu odczekiwałem jedną ruję i wtedy insyminacja. Raz zamknęło się po 8 kryciach i dwóch podejściach do leczenia, już 2 razy taka katorga z nią była ale znowu cielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ten wet. to jakiś magik amator, bo z tego co piszesz nie wie co robi. Zatrzymywanie moczu tak jak u ludzi jest prawdopodobnie spowodowane zakażeniem cewki moczowej.
Hormony to jej w ciemno podawał, bo nie napisałaś czy krowa miała torbiel czy nierozpuszczone ciałko żółte? Płukankę to robi się przed zacieleniem, żeby macica i szyjka były gotowe na przyjęcie zarodka i wolne od stanu zapalnego. Podejrzewam, że krowa nie jest cielna a wet. podał niewłaściwy hormon i rozregulował jej układ rozrodczy. Hormony są różne i metody synchronizacji( ov-synch, co-synch, gNrch) także. Na torbiel trzeba podać inny, na rozpuszczenie ciałka żółtego inny a jeszcze inny na poprawienie objawów jak ruję są ciche i regularne. Powinnaś odczekać do następnej rui. Pęcherzyk mogła mieć, bo to normalne, ale nie był to dominujący pęcherzyk. Pęcherzyki dojrzewają na jajnikach przemiennie co 7-10 dni. Tylko jeden pęcherzyk raz na 20-21 dni jest pęcherzykiem dominującym.
Od ostatniej widocznej rui policz te 19-21 dni i obserwuj czy ruja się pojawi. Podejrzewam, że będzie powtórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oktawia1988    13

Tylko ze u niej nie minelo jeszcze 2 tygodnie od inseminacji, wiec by już znowu miała ruje? Jak ja wet badal do ineminacji, to mowil ze nic tam nei widać,aby ze brudny sluz, i dlatego po 24 godzinach ta plukanka. Krowa w zeszłym roku po plukance i reinseminacji zalapala, ale to dziwne ze teraz  tak skakala  2 dni po tej plukance i 3 dni po zacieleniu, a teraz po 10 dniach, a czy jakby była cielna i znow ja zaciele, to może spowodować ze spowoduje to poronienie ?,czy się wstrzymać, może się zacielia i hormony tak dzialaja? Bo mam tez jedna taka, która nie ma zadnych problemów, ale skacze na inne cala ciaze  :P


Wielkie dzięki, no to w takim razie pozostalo mi zmienić weterynarza :)


A, i jeszcze pytanie, czy to prawda, ze krowy, które zawsze sa ,,sztucznie,,  zapładniane,  ze nie zalapuja po normalnych bykach ? Bo mam kilka miesnych, które pierwszym razem były inseminowane, a teraz mam ladnego byka, który by chętnie skorzystal :D Czy to mit, i szkoda czasu, i zacielac je znow ,,sztucznym ,,

Dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jeśli krowa się zacieli to nie powinna mieć objawów rui. To, że zacielona krowa skacze na inne to normalka. Przez te hormony się rozregulowała. Licz czas od ostatniej widocznej rui z objawami, bo tylko te są właściwe. Nie wiem jaką płukankę robił kiedyś a jaką teraz. Płukanka to potoczne określenie a praparaty są różne od płynów,przez maści do pianek. Jak stan zapalny był w szyjce czy pochwie to nie ma wpływu na macicę.
Druga część Twojego postu to bzdura. To byk będzie miał lepszą skuteczność, bo jego jedne krycie to kilkanaście razy większa liczba plemników niż w słomce. Byki mogą przenosić bakterie i czasem takie krycie może powodować stan zapalny.
Obserwuj ją i tyle. Zacielona krowa nie wykazuje odruchu tolerancji i nie da się obskakiwać jeśli nie ma rui.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Thomas z niektórymi rzeczami się zgodzę z niektórymi nie. Mianowicie jeżeli wet wywoływał ruje to drugi zastrzyk podaje się nie po tygodniu tylko po 10/11 dniach i potem za 3 dni robi się krycie. Jeżeli widział że jest stan zapalny w macicy to po diabła ją krył? A potem płukał? Widać że chciał zarobić... co do zatrzymania moczu tutaj czy krowa nie pierdzi? Jeżeli tak to podejrzewam odme pochwy i stąd by się wziął ten brudny śluz. Sprawa wówczas ciężka do ogarnięcia. Co do dziwnych zachowań po hormonie. Zdarzają się zaburzenia najczęściej na 10ty dzień po kryciu. Druga możliwość torbiel na jajniku ale to inseminator powinien już zdiagnozować.

Co do byka czyli tzw naturalnego krycia zależy wszystko od płodności bo pamiętam sytuację gdzie nic nie załapało bo byk był bez płodny. Ale poprzenosil na mucki jakieś syfy lub cielaki były duże a porody ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja napisałem to czego sam doświadczyłem w swoim stadzie. Na szczęście mam doświadczonego weterynarza. Wet. Oktawii podał hormon tylko raz i powtórki nie robił. Przeczytaj jeszcze raz. Krowa miała objawy a pęcherzyka nie było a on ją insemonował. U mnie nie zdarzyło się żeby kryć krowę 3 dnia po powtórce. Każdy przypadek jest inny, bo u jednej ruja odezwie się za kilka dni a u innej trzeba czekać 3 tyg. Nie wiadomo co płukał wet i gdzie podał lek. Brudny śluz może być tylko z pochwy zmieszany z moczem jak piszesz i na macicę nie musi mieć wpywu chyba, że coś księ przedostanie gdy szyjka jest otwarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

 

wet podal hormon, po tygodniu kolejny, a na 3 dobe zacielil, mowiac ze jest pęcherzyk

Podał drugi co dla mnie jest niezrozumiałe właśnie... w ov-synchu po tygodniu się podaje potem na 9 dzień kolejny i na 10ty dzień się robi krycie... hormon i inseminacja po nim ma na celu wywołanie rui właściwej a niekiedy zacielenie... Witać że wet jakiś mało obyty z hormonami... I też nie ma co szaleć bo można nieumiejętnie nimi zarządzając więcej popsuć niż pomóc...

 

Co do tej mućki...Ja bym teraz odczekał ok. 3 tygodnie niech to się wszystko uspokoi chyba że ruja będzie wcześniej wezwał sensownego weta który obada ją porządnie nawet niech usg wsadzi może ma torbiele luteinowe i potrzebne jest leczenie. Tamtego napewno bym już nie wezwał

Edytowano przez Luke16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Fakt mój błąd i nie doczytałem, bo wszystko jakoś tak chaotycznie robione. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oktawia1988    13

Macie racje, bo on podal jej hormon, i po tygodniu drugi zastrzyk,  a na trzecia dobe  ja zacielil twierdzac,ze jest pęcherzyk.  Dzien później plukanka, a po 2 dniach ruje miała na całego. Wiec by się zgadzalo, ze nie obyty z hormonami. A co najdziwniejsze, ze jak wtedy po tej plukance do niego dzwoniłam, i napisałam smsa, ze się krowa bydluje,  to nawet nie raczyl się odezwac, także chyba się domyslil, ze cos to nie tak.  W ubiegłym roku, inny weterynarz podal hormon, i po 3 tygodniach się zabydlowala Krowa ,,pierdzi,,wiec może to faktycznie ta odma pochwy.  Wczoraj minelo dokładnie 3 tygodnie, od dnia podania pierwszego hormonu i krowa wczoraj i dziś miała ruje, objawy nie tak widoczne jak poprzednio,ale  dość widoczne jak na ta sztuke. Był dziś inny weterynarz, który ja zbadal i potwierdzil ruje , i powiedzial ze nie widzi tam nic , zadnych torbieli, sluz czysty,  itd, no i zacielil. OBY :)     A do weterynarza numer 1,  mam już kilka zastrzezen, wiec dam sobie z nim spokoj.

Edytowano przez oktawia1988

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ovsynch to: dziasiaj GnRH (np.receptal,ovarelin) zawiera gonadorelinę i stymuluje wzrost pęcherzyka i leczy cysty pęcherzykowe

                    za 7 dni prostaglandyna (np.cyclix,estrophan) powoduje lizę ciałka żółtego i leczy cysty luteinowe

                    za 2 dni znowu receptal

                    po 16-20 godz. krycie na podstawie objawów rui lub bez, zależ kto jak chce

Można też zacząć od prostaglandyny

                    po 11 dniach jeżeli nie było rui znowu prostaglandyna

                    po 2 dniach GnRH

                    i krycie j.w.

Idealnie jest najpierw zdiagnozować co jest na jajniku: jeżeli pęcherzyki lub ich brak lub cysta pęcherzykowa opcja pierwsza,

jeżeli ciałko żółte opcja druga.

Po inseminacji można robić wlewki poinseminacyjne po 24h.(na wszelki wypadek)

Weterynarze zwykle robią synchronizację w ciemno i stąd takie sytuacje jak wyżej. Tak czy inaczej patrząc na schemat kolejność zabiegów była prawidłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Nie była prawidlowa bo zrobił na dwa zastrzyki czyli drugi powinien być podany na 11 dzien i na trzecią dobę powinno być krycie. Ale tak jak napisałeś najpierw trzeba zdiagnozować co jest na jajnikach a potem działać z hormonami lub leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luke16   
Gość Luke16

Wszystko doskonale zrozumiałem tylko napisałem w kwestii tamtego weta który nie wiadomo co chciał osiągnąć podając prawdopodobnie PG po tygodniu i robić krycie na trzecią dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    449

mam dziwna sytuacije..rok temu krowa skaleczyla wymie na przedzialku(sam srodek) na kołku od pastucha...rana bardzo ciezko i dlugo sie goiła..leciala woda z kriwia ;;jakos zarosło to strupami ktore sa do dzisiaj..czemu tak dlugo?? stalo sie to rok temu? czym to smarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Na tym przedziałku to u moich zdarzają się takie strupy, ale one nie kaleczą wymion. Kup niebieski spray z oxytetracykliną. Nazywa się to różnie, oxytet spray, animedazon. Spryskasz kilka razy i strupy szybko znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

W moim stadzie często obumierają zarodki, dziś kolejna krowa poluje po 32 dniach. Sprawdziłem śluz i jest lekko mętny. Czy ten śluz jest mętny w wyniku obumarcia zarodków, czy bardziej prawdopodobne jest ze ten śluz był mętny juz w trakcie krycia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jaki mocznik w mleku? Jego nadmiar powoduje zmianę odczynu błony śluzowej macicy i kłopoty z zagnieżdżeniwm zarodka. W trakcie rui śluz był czysty? Stanu zapalnego i tobieli nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

Mocznik 220. Jaki był śluz podczas rui i czy był stan zapalny to nie wiem bo krył ojciec z weterynarzem. Teraz jest lekko mętny. To już kolejny taki przypadek i wygląda w ten sposób: Krowa poluje, wet ją zaciela, po trzydziestu kilku dniach znowu poluje wet robi płukankę i w następnej rui znowu zaciela. Zastanawia mnie to czy za każdym razem obumieranie zarodków może powodować mętnienie śluzu? Teraz tez mam dylemat czy kryć tą krowę czy płukać bo śluz jest bardzo lekko mętny. I co może być przyczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

Płukać ? ale czym ten wet to robi ? Ja tą krowę pokryłbym i po 12 godz płukanie Metricure .....tym sposobem można te 21 dni zaoszczędzić


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj