franec

Nowy Fendt bez elektroniki

Polecane posty

tomi382    99

Nic nie ma trwałego i wszystko kosztuje ale już nie robię OT bo to temat o czym innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomik    148

Dwóch znajomych ma stare 615 turbomatik i jeden spawał sprzęgło ;) A co dokładnie spawane było to nie wiem ale coś przy sprzęgle , sfera tubomatik jest mi obca ale sama świadomość drogiej naprawy odstrasza

czy możesz wytłumaczyć jak można spawać sprzęgło ? bo sam bym sie nauczył takiej rzeczy ;) chyba ze obudowe

 

jesli nie bedzie malorolnych to u mnie ziemnia bedzie lezała odłogiem


wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania

dopiero kiedy wytniemy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia ryba złowiona, zatruta zostanie ostatnie rzeka, zrozumiemy, że nie da się jeść pieniędzy

jeśli pomogłem kliknij zieloną strzałkę obok postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomi382    99

Kolego atomik pisze że słyszałem od ojca bo gadał z naszym wioskowym mechanikiem, szczegółów nie znam ;) "spawał sprzęgło" czyli coś tam musiał spawać , skoro koledzy twierdzą że tam nie ma co spawać poza obudową to mu wierzę bo nie byłem przy "naprawie",

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zdziwiłbym się jak by jakiś domokrążca nie potrafiąc naprawić, bądź nie chcąc kupować jakiś drogich części zespawał obie części sprzęgła turbomatik. Tak sobie gdybam... cuda można różne spotkać, wyobraźnia ludzka nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Też coś dorzucę bo akurat szukam jakiegoś ciągnika powyżej 2000 roku.Co do Fendta z vario to jak zadzwoniłem do jednego handlarza co ma JD, MF i jednego Fendt 515 to powiedział żebym nie kupował vario bo one max wytrzymują 7 tyś mth a w Polsce jest dużo oferowanych Fendt z po odłączanymi czujnikami że nie widać że jest popsuta.Przyznał się że sam przerobił z 7-8 sztuk do sprzedaży w ten sposób.Co do 936 to koło mnie jest taki i co chwile problemy z nim mają.

Kupili w tamtym roku Case 380 km i podnieśli na 480.

Dwie turbiny już zmienili ale ma przejechane ponad 10 tyś.Dwa tygodnie temu pod Bolesławcem oglądałem JD 6900 o przebiegu ok 8 tys na skrzyni power szift z nową skrzynią plus stara w komplecie.Nawet na Allegro on stoi.Ale kolega handlarz ściągną też 6800 z przebiegiem koło 8 tyś na power Q i też dostał drugą skrzynie do niego.Akurat przyjechałem do niego jak zmieniali.

Czyli wszystko może się popsuć pytanie tylko kiedy padnie.

Ja się zdecydowałem na JD 7710 ,7810 lub 6920,ale jeszcze czas pokaże.

Ale Fendta już skreśliłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

u mnie w gminie jest kilkadziesiat fendtow wiekszosc vario, niektore vario podchodza juz pod 10 000 mth i nigdy nic nie bylo robione.

 

zobaczymy za 2 lata jak jest z tymi skrzyniami, gdy pare przekroczy magiczna granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwie się handlarzowi, że twierdzi iż vario wytrzymuje 7tys, jak dla niego wyznacznik opłacalności to kupić tanio - sprzedać drogo, a do tego oszust i bezczelnie się do tego przyznaje. Może kolego napiszesz nam adres tego "komisu" by go unikać z daleka.

 

Ja co prawda znam tylko kilka osób posiadających vario, ale żaden nie miał naprawy skrzyni. Przy czym tylko 1 przekroczył 10 tys ale akurat właściciel dba o niego jak o własną żonę. Znając go to oleje zmienia częściej niż fabryka nakazuje.

 

Ogólnie kupić używany ciągnik jest bardzo ciężko, ja bym unikał polskich handlarzy jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzozak2    241

Ogólnie kupić używany ciągnik jest bardzo ciężko, ja bym unikał polskich handlarzy jak ognia.

ja bym dodal dobry uzywany ciagnik ;)

o ile w autach osobowych mozna powiedziec, ze ludzie wymieniaja je na nowszy model i rzeczywiscie ten uzywany mozna nabyc w bardzo dobrym stanie, o tyle ciagnik uzywke sie wymienia dlatego, ze jest zuzyty, zaczal sie juz psuc, lub zacznie sie psuc.

jedynie czasem jest tak, ze sprzet jeszcze jest dobry, ale nie zbyt wydajny i dlatego rolnik decyduje sie na zmiane (rzadkosc), ale handlarze nie kupuja takich maszyn, bo na nich nie zarobia za wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wiem z własnego doświadczenia i spostrzeżeń z okolicy, że często te dobre i znane maszyny szybko znajdują nabywców. Wielokrotnie taki egzemplarz zostaje w tej samej wsi, parafii, gminie, bądź powiecie. wink.gif Osobiście skłonny byłbym zapłacić więcej, za maszynę, której historie, stan i użytkowanie znam. smile.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosti68    17

Też coś dorzucę bo akurat szukam jakiegoś ciągnika powyżej 2000 roku.Co do Fendta z vario to jak zadzwoniłem do jednego handlarza co ma JD, MF i jednego Fendt 515 to powiedział żebym nie kupował vario bo one max wytrzymują 7 tyś mth a w Polsce jest dużo oferowanych Fendt z po odłączanymi czujnikami że nie widać że jest popsuta.Przyznał się że sam przerobił z 7-8 sztuk do sprzedaży w ten sposób.

 

 

To ci handlarz bajki naopowiadał z tymi czujnikami, gdyż akurat odłączenie czujnika zupełnie nic nie da, a przeciwnie już po przekręceniu stacyjki ciągnik robi własna samo-diagnozę i melduje każda nieprawidłowość. Problem polega na tym ze do kontroli służą 2 lub nawet 3 czujniki, każdy mierzy jakąś ilość obrotów i jeśli jedna wartość nie odpowiada drugiej to ciągnik zaczyna "piszczeć".


Materiały do napraw wszystkich ciągników firmy Fendt i maszyn firmy Claas. Dodatkowo oferuję fachową pomoc przy tłumaczeniu kodów usterek i innych wybranych tekstów. Porady dotyczące napraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    576

Był dzisiaj przedstawiciel od Korbanka i potwierdził że Vario może wytrzymać 7-8 tyś.A dlatego bo zależy jakie młotki nim jeżdżą.

Miał przypadek że w dość dużym MF [ i to koło mnie]w pół roku wykończyli skrzynie bo z dużym rozrzutnikiem do obornika jadąc z góry na polu wbił wsteczny i przy gazował.Tylko zazgrzytało i po jeździe.

Każda maszyna jest do zarżnięcia, zależy od operatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez krzychu4340
      Cześć czy są tutaj posiadacze fendta 307c lub 308c z rocznika 1998-2002? Potrzebuje informacji na temat spalania, awaryjności, spalania pod obciążeniem i informacji z jakimi maszynami pracują. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
    • Przez Andrzej309Ci
      Panowie potrzebuję pomocy w podłączeniu dodatkowego rozdzielacza hydraulicznego do obsługi ładowacza czołowego. Kupiłem ostatnio fendta 309Ci, który ma ładowacz czołowy podłączony pod główny rozdzielacz hydrauliczny, co chcę przerobić dodając dodatkowy rozdzielacz z joistickiem i tu moje pytanie, gdzie powinienem wpiąć się w układ hydrauliczny ciągnika aby uzyskać zasilanie i powrót z dodatkowego rozdzielacza? Wszelkie zdjęcia tego jak to macie podłączone mile widziane 
    • Przez Pstrąg
      Witam. Ostatnio w moim fendzie zanikło wspomaganie tzn. po odpaleniu raz jest wspomaganie (kierownica chodzi w miare lekko) a raz go praktycznie nie ma, ze trzeba sie siłować. Wydaje sie ze w jedną strone lzej sie kręci. Przejrzałem forum i dowiedziałem sie ze jest jakis zawór przed orbitrolem, moze to byc jego wina? Dodam ze hydraulika chodzi bez zarzutów, ładowacz działa jak i podnosnik. oleju mam pół stanu na tej długiej miarce. Jest zauważalny wyciek z rozdzielacza hydrauliki zew. Olej nie pieni sie ani nie grzeje. Chyba musze kupic manometr do zmierzenia cisnienia na pompie bo  sie nie obejdzie z trafną diagnozą. Ciągnik to fendt 309c 2000r
    • Przez Massey294s
      Witam. Na wstępie opiszę pierwszy problem.
      1.Ciągnik po zaciągnięciu sprzęgła wom nie rozłącza napędu na wom. Od dołu cięgnika widać jak podczas zaciągania s gżwigni wom siłownik się wypycha ale i tak sprzęgło nie rozsprzęgla. Co może być tego przyczną? rozsypane łożysko oporowe? idzie to jakoś sprawdzić?
      2.Kolejna sprawa to ładowacz fendt. Ładowacz jest dwusekcyjny i sterowany z rozdzielacza ciągnika. A więc, potrzeba jest dołożyć trzecią sekcje oraz osobny rozdzielacz z dżojstikiem. Tylko  że do ładowacza dochodzi 5 węży( 2x sekcja oraz 5ty który widać po rurce że prowadzi pod siedzenie). Jeżeli kupię taki zestaw to gdzie wpiąć zasilanie olejem? Co może się kryć za piątym wężem? zaślepić go? Może polecicie jaki kupić zawór krzyżowy Oraz rozdzielacz z dzojstikiem?
      3.lejący się szybkozsprzęg hydrauliki. Da się to jakoś uszczelnić? Może są gotowe zestawy do regeneracji?
      4. Mam narzędzia z poprzedniego polskiego tura i euroramka w fendzie mniej kładzie się w stronę kabiny( w porówaniu do hydrametu np. ciężko nabrać w łyżkę. Przerabiał juź ktoś ten temat?  Przerobić ramkę ładowacza czy może zostawić a przerabiać narzędzia?
       
      Z góry dzięuje za odp.




    • Przez Pstrąg
      Witam,
      Mam problem , otóż nie wiem gdzie znajduje się filtr skrzyni biegów w fendt 309c (silnik deutz) 2000r. Przekopałem forum i nadal nie wiem na 100 % gdzie jest. Ktoś wspominał ,że w okolicach tylnego lewego koła ale i tak nie mogłem znaleźć. Prosze o pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj