kirowiec 150

[Dragonek 0]

Witam użytkowników kirowców, prosił bym o poradę na temat wymiany łożyska wałka połączonego z krzyżakiem i wałem pędnym napędzającego tylny most

z tego co widzę na zewnątrz to wałek który wychodzi z skrzyni biegów ma flanszę pod którą widać dekiel przykręcony na śrubach i pod nim jest to nieszczęsne łożysko co ma luz i na dodatek wycieka olej, moje pytanie-czy jest możliwość wymiany tego łożyska bez rozwalania prawie całego kirka?

[ZetorPower 0]

musze cie zmartwic nie da sie tego zrobic bez przynajmniej odsuniacia skrzyni z silnikiem do przodu ja wymieniłem to łozysko oraz kilkadziesiat pozostałych ale wyciagnałem skrzynie była rozebrana na atomy zostały tylko puste obudowy

[Dragonek 0]

musze cie zmartwic nie da sie tego zrobic bez przynajmniej odsuniacia skrzyni z silnikiem do przodu ja wymieniłem to łozysko oraz kilkadziesiat pozostałych ale wyciagnałem skrzynie była rozebrana na atomy zostały tylko puste obudowy

 

Co daje przesunięcie silnika z skrzynią do przodu, według mnie -nic

[ZetorPower 0]

jak przesuniesz skrzynie i silnik do przodu to masz miejsce zeby wejsc miedzy reduktor a skret

[Dragonek 0]

Z tego co wiem to rzecz cała polega na odkręceniu kilku śrubek mocujących dekiel z uszczelniaczem 4-5 szt.do których jest dostęp od strony wały napędowego i da się je odkręcić, gorzej z wyjęciem całego wałka napędzającego wał pędny,prawdopodobnie po odkręceniu dolnej pokrywy skrzyni biegów tej co na niej jest korek spustowy oleju można się jakoś dostać do tego wałka problem w tym co się stanie :(gdy jakimś cudem uda się wyciągnąć ten wałek ): -z kołami zębatymi podkładkami , łożyskami bo myślę że jakieś tam są i jak to się wszystko rozleci to może być problem z poskładaniem tego na swoje miejsca.

[ZetorPower 0]

jak dobrze pamietam jezeli bys to odkrecił i wybił z łozyska bo chyba jest w obudowie to spadł by tryb ktory jest na tym własnie wałku tam jest tylko jeden try kurde nie pamietam dokładnie porobiłem zdjecia skrzyni w proszku i po odkreceniu dekli gornych ale nie moge sobie przypomniec jak to siedziało wszystko

[Dragonek 0]

jeśli tylko jeden by wypadł to myślę że dało by się to poskładać

[Dragonek 0]

Witam, dalej nic konkretnego, z ostatnich informacji jakie uzyskałem wychodzi na to że ten wałek z drugiej strony jest zabezpieczony nakrętką i w takim przypadku nie ma szans na jego wyjęcie. W tym miejscu konstruktor się nie popisał , nie przewidział możliwości wymiany łożyska i uszczelniacza od zewnątrz a wystarczyło założyć flanszę na wieloklin i zabezpieczyć nakrętką a nie robić jednolity wałek razem z flanszą wrrrr.

Edytowano Październik 15, 2011 przez Dragonek