beginning2031

Czy taki śrut nadaje się do świń ?

Polecane posty

Witam

 

Mam w chlewie słabą instalacje 220V.

Tak planuje kupić śrutownik ,,Gniotownik GZ-05 100'' 220V silnik 1,5kW 1400obr/min.

Oto strona www tego śrutownika http://www.gniotowniki.pl/Gniotownik%20100.html

 

1) Czy tak zgnieciona pszenica http://www.gniotowniki.pl/Czy%20warto%20gniesc.html?'>http://www.gniotowniki.pl/Czy%20warto%20gniesc.html? nadaje się do macior w czasie kiedy jest prośna i, po oproszeniu.

2) Czy tak zgnieciona pszenica http://www.gniotowniki.pl/Czy%20warto%20gniesc.html? nadaje się także do prosiąt ?

3) Czy świnie o tak zgniecionej pszenicy nie będą chudły i, czy strawią to tak jak należy ?

 

Proszę o odpowiedź ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

u mnie jedzą :blink:

Chociaż ludzie różnie mówią-patrz starwność.

Odpowiednio ustawić, minimum dwa razy przepuścić.

Mamy takie coś z sipmy, pozostałość po trzymaniu bydła.

Tyle że my mamy kilka świnek (dla siebie i kilku znajomych).

Przy ostatnich cenach skupu świnek nie chce się przy świnkach robić.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja akurat sobie nie wyobrażam robić taką paszę po pierwsze jak wymieszasz dodatki?żeby np w 0.5 kilo paszy było równo premiksu jakiegoś dodatku na toksyny czy jakiegoś innego cudu? raczej niemożliwe i świnie mają wyliczone ze grubość paszy nie może przekroczyć jakiejś grubości bo będzie bardzo niska strawność dlatego się stosuje sita 2 przy nowszych śrutownikach 3 bo mają większe obroty przez co jest ładnie rozdrobnione;)

 

to już lepszym rozwiązaniem jest poprowadzenie mocniejszej instalacji albo robić w pomieszczeniu gdzie jest dobry prąd.


a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenas    11

:blink: nie którzy w naszej okolicy stosują ale tylko ze wzg.na zapotrzebowanie na energie w stosunku do wydajności, zachwyceni nie są, ja osobiście do samych tylko świnek polecałbym zdecydowanie tradycyjny śrutownik :D


Ciągnik powinien być jak koń-prosty w budowie i nie zawodny w pracy.
www.youtube.com/watch?v=N--TWYKpbYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daras77    1

Nie baw się w pół środki, niech cie nie zwodzi małe zużycie energii. Miałem kiedyś gniotownik z silnikiem 2,2kw walce 200mm przez pierwsze pięć minut przeleciało z 100kg ziarna potem walce zaczęły"parzyć", przestały ciągnąć ziarno, pomyśl co wtedy robiło się z białkiem? Ten bijakowy to też kicha, ja w tej chwili mam naszego"bąka" z silnikiem 11kw, tam przez chwile tyle przeleci że nawet nie zdąży się dobrze rozgrzać.POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314
Nie baw się w pół środki,niech cie nie zwodzi małe zużycie energii.Miałem kiedyś gniotownik z silnikiem 2,2kw walce 200mm przez pierwsze pięć minut przeleciało z 100kg ziarna potem walce zaczęły"parzyć",....

 

I jeżeli to był zgniatacz sipmy to wystarczyło zgłosić usterkę i wymieniali walce i się nie grzeją, teraz to nawet nie są letnie.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4368764    0

U nas gniotownik jest używany od lat i nie ma większych problemów ze strawnością. A silnik jest 5,5 kw i jak się otworzy szyber to nie źle ze zbiornika zboże znika. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prometeusz    3

Zastanów się czy nie taniej będzie przeprowadzić 380v do chlewni i kupić trójfazowy śrutownik, a na pewno lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukaczmarek
      Ze względu na dużo pytań podaję moje dawki żywieniowe dla trzody chlewnej od odsadzenia do końca tuczu
       
       
      Prestarter odsadzeniowy (do 2-3 tygodni po odsadzeniu)
       
       
       
      Jęczmień 350 kg,
      pszenica 350 kg,
      soja HP300 80 kg
      mączka rybna 70% 50 kg,
      laktoza 50 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 50 kg,
      premiks z LNB 821061 40 kg
      olej sojowy 20 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 4 kg.
       
       
      Prestarter 13-20 kg
       
      Jęczmień 400 kg,
      pszenica 340 kg,
      mączka rybna 70% 25 kg,
      laktoza 25 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      olej sojowy 15 kg,
      zakwaszacz 5 kg,
      tlenek cynku 80% 2 kg. (podawany tylko przez 2 tygodnie)
       
       
      Starter 20-40 kg
       
      Jęczmień 480 kg,
      pszenica 300 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 150 kg,
      premiks z LNB 8255 40 kg
      mączka rybna 70% 15 kg
      olej sojowy 13 kg,
      zakwaszacz 3 kg.
       
      Tu powinien być jeszcze grower i finiszer ale ja daje tylko jedną dawkę do końca tuczu
       
       
      Grower/finiszer 40-120 kg
       
      Jęczmień 500 kg,
      Otręby pszenne 180 kg,
      poekstrakcyjna śruta sojowa 140 kg, (pod koniec tuczu spokojnie można zejść do 100 kg)
      Pszenica 100 kg,
      Owies 50 kg,
      Premiks z LNB 820090 20 kg,
      Olej sojowy 10 kg,
      Zakwaszacz 1 kg,
       
       
      Składy są ułożone na moją bazę paszową. Jak widać nie ma tu pszenżyta które zwykle dominuje u mnie w dawkach ale jako ze wszystko w okolicy wymarzło i jest trudno dostępne a jęczmienia i mieszanek jest pod dostatkiem to właśnie on tworzy bazę paszową.
       
      Jeśli ktoś będzie chętny na mieszanki dla loch to też mogę podać.
       
      EDTI 1
       
      A więc podaję i dla loch
       
       
      Locha karmiąca
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 200 kg,
      Pszenica 100 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 120 kg
      Premiks z LNB 8253 40 kg,
      olej sojowy 10 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
       
      Locha prośna
       
      Jęczmień 530 kg,
      Otręby pszenne 350 kg,
      Owies 75 kg,
      Poekstrakcyjna śruta sojowa 20 kg ( w dawce miałem 50 kg ale się otłuszczały więc zmniejszyłem na 20 kg)
      Premiks z LNB 8252 25 kg,
      Preparat na mykotoksyny 1 kg
       
      Dodaje że są to moje dawki które metodą wielu prób się u mnie sprawdzają. najlepiej ustalić żywienie ze swoim żywieniowcem w oparciu u własne zaplecze paszowe
    • Przez klusek
      z jakiej firmi kupujecie koncentraty swiniom??i lie kupujecie
    • Przez tomek321455
      Witam w tym temacie chciałbym poznać waszą opinię na temat karmienia trzody chlewnej mieszanką paszową własnej produkcji zmieszanej z odpowiednią proporcją koncentratu i do tego młóto browarne. Takie pożywienie 2 razy dziennie rano i na wieczór a w przeciągu dnia tak popołudniu zielonka z lucerny co wy na to??
    • Przez lukasz76
      Czy stosuje ktoś w żywieniu świń śrutę słonecznikową?  Jakieś doświadczenia ?
    • Przez lukaczmarek
      Mam takie pytanie. Jako ze ostatnio mam problemy z zakupem zboża za to pod dostatkiem w okolicy kukurydzy chciałbym sie dowiedzieć ile% w dawce można jej stosować. Chodzi mi głównie o warchlaki i tuczniki?\
      Chodzi mi o zwykła suszoną kukurydzę nie CCM
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj