Krakers16

UBEZPIECZENIE RZEPAKU

Polecane posty

Gość   
Gość

A słyszałeś o czymś takim jak obowiązek ubezpieczenia 50% powierzchni upraw w gospodarstwie? Bierzesz dopłaty to łaski nie robisz i musisz wykupić polisę, czy to z dotacją czy bez...

 

A od kiedy trzeba to robić rok wcześniej? Ubezpiecz na wiosnę od gradu zaoszczędzisz kasy i tyle branie dopłat z ubezpieczeniem nie ma nic wspólnego ja raz tylko ubezpieczyłem od wymarznięcia ale wtedy 45% jeszcze wypłaali to ludzie się wycwanili i sieli byle kasę z ubezpieczenia brać ffffirmy to wyniuchały i dobre się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Ale to nie zmienia faktu, że na wiosnę pójdziesz do agenta ubezpieczeniowego i wykupisz polisę bez względu na to czy będzie dotacja czy nie. W tamtym roku ubezpieczyłem rzepak pod koniec października, w tym roku 6 października nie ma już środków na dotację do ubezpieczeń. Takiego cyrku nigdy wcześniej nie było.  Cyt. ze strony Ministerstwa Rolnictwa "Z przepisów ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich wynika obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia co najmniej 50% powierzchni upraw rolnych przez rolnika, który uzyskał płatności bezpośrednie do gruntów rolnych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiex    1

Obowiązek jest. Ale ustawa nie mówi od jakiego ryzyka. Można w maju ubezpieczyć tanio od ognia i juz ustawowy obowiązek spełniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Tak i się dowiesz, że możesz ubezpieczyć ale bez dotacji bo w budżecie po dwóch dniach wiosennej kampanii ubezpieczeniowej zabrakło środków...  Ot taka nowa tradycja, kto pierwszy ten lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiosną będzie o wiele korzystniej bo ubezpiecznie obejmie wszystkie ryzyka w tym suszę


I nie gadaj głupot bo jeszcze w maju ubezpieczałem  i kasa była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Tak i będzie pewnie kosztować 500zł od ha. A po co mi susza jak ona w Polsce nie występuje? W tym roku likwidator z państwowego PZU uświadomił mnie, że nawet po gradobiciu tylko część szkody jest spowodowana przez grad, resztę spowodował: deszcz, wiatr, swoje dołożył na pewno słodyszek i sucha zgnilizna. Decyzja po 30 dniach no i możesz się odwoływać do sądu (chyba na podstawie podoranego ścierniska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

źle mnie zrozumiałeś, mówiłem o tym że skoro jest mniej środków w budżecie to będzie mniejszy areał ubezpieczony bo wiadomo że dla wszystkich nie wystarczy, ale to że firmy wykorzystują to do podniesienia składek to już przegięcie. Concordia ukryła zwiększenia składki obowiązkiem ubezpieczenia oprócz rzepaku zbóż ozimych o takim samym areale oprócz jęczmienia ozimego. W moim przypadku aby ubezpieczyć rzepak i jęczmień ozimy muszę dodatkowo ubezpieczyć taki sam areał zbóż ozimych.

Co do twojego optymizmu że wiosną będzie taniej to myślę że się rozczarujesz na sejmowej komisji rolnictwa firmy ubezpieczeniowe zapowiadały że jeśli zmusi sie je do zawierania polis obejmujących wszystkie ryzyka łącznie to należy się spodziewać składki na poziomie 20-25% wartości plonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A no pożyjemy zobaczymy B)


A jeśli ktoś nie uprawia ozimych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

takie samo pytanie zadałem agentowi i uzyskałem odpowiedź że nie ubezpieczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

Tak i będzie pewnie kosztować 500zł od ha. A po co mi susza jak ona w Polsce nie występuje? W tym roku likwidator z państwowego PZU uświadomił mnie, że nawet po gradobiciu tylko część szkody jest spowodowana przez grad, resztę spowodował: deszcz, wiatr, swoje dołożył na pewno słodyszek i sucha zgnilizna. Decyzja po 30 dniach no i możesz się odwoływać do sądu (chyba na podstawie podoranego ścierniska)

 

Gdybyś miał ubezpieczone od huraganu i deszczu nawalnego nie miałby co się przyczepić. Chyba potrafisz odróżnić symptomy szkód?

Tylko czy wiadomo już jakie będą ceny za pakiet przezimowanie-przymrozki-grad? Czy z racji tej sytuacji z PZU nie wyskoczą w poniedziałek z jakimiś wysokimi cenami?

 

Concordia ma gdzieś PZU i TUW , nie wierzę że będą stawki wyższe niż w PZU. Muszą swój plan wyrobić a ponieważ maja więcej dopłat niż PZU to nie muszą windować stawek na maksa . Concordia stawki miała już ustalone przed rozpoczęciem sprzedaży przez PZU. Cóż wszyscy się przyzwyczaili że PZU ma niższe stawki niż Concordia stąd ten strach o stawki w Concordii ale tym razem tak nie będzie:)

Tompil wróżę że stawka uśredniona na całą Polskę za cały pakiet  to 5.6czyli 3,10 dla rolnika . Jak przyjmiesz su 7200 zł  to składka wyjdzie 223 zł plus jakieś grosze za klauzulę. Może się okazać że będzie u ciebie stawka niższa:) Wiem że nie we wszystkich województwach czy też powiatach będzie dostępny cały pakiet. Nie interesowałam się, które konkretnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Wiesz EWI ja już 15lat siedzę w rzepaku i potrafię rozróżnić przyczyny uszkodzenia roślin, przeżyłem już nie jedne szacowanie szkód w uprawach i budynkach. Zauważyłem jedną prawidłowość, jak przyjeżdżają z PZU sezonowi likwidatorzy to wszystko jest policzone OK, jak przyjadą etatowi to zaczyna się kluczenie i szukanie dziury w całym. Parę lat temu PZU straciła na moim terenie 80% klientów, po tym jak etatowi likwidatorzy z Lubina nie uznali ewidentnych szkód po wiosennych przymrozkach, sąsiedzi którzy byli w Concordi mieli uznane po 30% szkód... Ci którzy poszli do sądu powygrywali sprawy. Ubezpieczenie wykupuje się po to żeby spać spokojnie a nie w razie "W" toczyć wojnę z firmą ubezpieczeniową. Dlatego od tego roku też podziękuję państwowemu PZU i przeniosę się do konkurencji....  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

Gratuluję zmiany:)

Ja bardzo dobrze wiem jak wygląda szacowanie szkód w uprawach  we wszystkich TU. Wiem, że nie zależy to tylko od likwidatora ale także od wytycznych jakie dana firma ma przygotowane dla likwidatora.Ten sam likwidator może pracować i dla Concordii i dla TUW TUW i dla PZU uwierz mi że gdyby likwidator na Twoim polu szacował według wytycznych wszystkich tych firm to  odszkodowanie różniło by się na 100%. Sam sposób szacowania jest całkiem inny. W Pzu podpisujesz pusty druk protokołu nikt nic nie tłumaczy nic przy Tobie nie przelicza:) z decyzji która przesyłają po 2 tygodniach dowiadujesz się co dostajesz. W concordii wygląda to tak, że likwidator wszystko przelicza na miejscu, omawia i wypełniony protokół podpisujesz,W razie twoich wątpliwości co do oszacowania szkody na protokole zaznaczasz , że były to oględziny wstępne.Po jakimś czasie przyjeżdżają na ponowne oględziny jak szkoda się pogłębia to od nowa przeliczają i ostatecznie na protokole wpisuje procent uszkodzenia roślin i procent odszkodowania jakie się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piechu    43

Moze nie na temat ubezpieczenia akurat rzepaku ale jezlu chodzi o PZU to nigdy nie podpisalem pustego protokolu. Zglosilem w tym roku grad w kukurydzy. Na polu likwidator (ktory jest rolnikiem) wszystko mi tlumaczyl i pokazaywal jak i co. W domu przy kawce pokazal jak wprowadza dane do programu i jak to wszystko sie przelicza. Niestety albo stety wyszlo 2 procent a ubezpieczenie jest wyplacane przy szkodzie 8 procent. Wszystko zalezy od likwidatora bo raz.z jednym sie poklocilem na polu. Ale byl to czlowiek ktory nie lubil rolnikow. Ale w tym roku niezle jaja wynikly z tymi dotowanymi ubezpieczeniami. W PZU pare dni i po kasie. Niby wieksza dotacja ale w porownaniu ze zeszlymbroku gdzie suma ubezpieczenia byla wieksza i dodatkowo wykupilem udzial wlasny to koszt na jest duzo wiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

takie samo pytanie zadałem agentowi i uzyskałem odpowiedź że nie ubezpieczy.

 

To jest niezgodne z prawem co robią izby rolnicze powinni im dopłaty zabrać zresztą u mnie tak z dopłatami nie ubezpieczająznaczy stawki będą zaporowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

Moze nie na temat ubezpieczenia akurat rzepaku ale jezlu chodzi o PZU to nigdy nie podpisalem pustego protokolu. Zglosilem w tym roku grad w kukurydzy. Na polu likwidator (ktory jest rolnikiem) wszystko mi tlumaczyl i pokazaywal jak i co. W domu przy kawce pokazal jak wprowadza dane do programu i jak to wszystko sie przelicza. Niestety albo stety wyszlo 2 procent a ubezpieczenie jest wyplacane przy szkodzie 8 procent. Wszystko zalezy od likwidatora bo raz.z jednym sie poklocilem na polu. Ale byl to czlowiek ktory nie lubil rolnikow. Ale w tym roku niezle jaja wynikly z tymi dotowanymi ubezpieczeniami. W PZU pare dni i po kasie. Niby wieksza dotacja ale w porownaniu ze zeszlymbroku gdzie suma ubezpieczenia byla wieksza i dodatkowo wykupilem udzial wlasny to koszt na jest duzo wiekszy.

 

Widocznie był to sumienny likwidator, pewnie wynajęty przez PZU;) oczywiście nie generalizuje ale rolnicy mi opowiadają o tym jak odbywają się szacowania szkód:) Należy pamiętać kto jest ekspertem na Twoim polu, rzecz jasna że Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tompil    3968

EWI mogłabyś napisać coś więcej o tym pakiecie na rzepak co obejmuje, bo nigdy nie miałem w Concordii ubezpieczenia.
Ciekawe ile będzie do tego kosztowało ubezpieczenie 1ha zbóż ozimych. Poza tym jak ubezpieczać zboża ozime które jeszcze nie wzeszły, 3 dni temu zasiałem, jakaś paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

pakiet obejmuje , ujemne skutki przezimowania, grad i przymrozki

wypłata w u.s.p 15% su.

w gradzie i przymrozkach do 95 % su /ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnum123    288

ja nie ubezpieczam juz od zeszłego roku. zwyczajnie nie ma to sensu bo przy ewidentnej szkodzie i tak licza tak i kompinują zeby tylko nie przyznac odszkodowania. wiec po co w telewizji ci wszyscy madrzy p...ą zeby ubezpieczac. wszystko pic na wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KTOS tu mnie wywoływał kilka stron wcześniej :-) Widzę, że najłatwiej winę zwalić na 500+. Już się do tego przyzwyczaiłem. W takim razie, skoro w PZu ceny są takie a nie inne, bo musi zarobić na 500+ to w innych towarzystwach rozumiem, ze będą takie jak w tamtym roku... ?

A tak poważniej. Obecna cena podyktowana jest olbrzymimią nierentownością ubezp. upraw w ubiegłych latach. Dodać pragnę również, że w tamtym roku ciężko miałem kogos namówić na ubezp. zboża po 40 zł za pakiet, a w tym po 80 płacili za przezimowanie.

Moim zdaniem -rolnika, nie agenta - akceptowalna cena za pakiet obejmujący grad, przymrozki wiosenne i ujemne skutki przezimowania za zboże na kwotę 4-5 tysięcy z wykupieniem wkładu własnego i 25 % w przypadku wymarznięcia to kwota od 70 do maks 100 zł. Tyle samo wiosną za pakiet wiosna ( przymrozki  i grad ) i pakiet 5 ryzyk ( m.in. deszcz nawalny i huragan )
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tompil    3968

Trochę mało w Concordii dają za USP te 15%.
W Tuwie zawsze było 25% - 10% wkładu własnego. Tylko teraz się zastanawiam czy te 10% to daje wypłatę 22,5% czy 15% odszkodowania, ktoś wie jak to jest liczone?

Uważam że jeśli sieje się odporne na temperatury odmiany to można sobie darować ubezpieczenie rzepaku na zimę, bo i tak ewentualne odszkodowanie nie jest wysokie. Ale za to od gradu ubezpieczam obowiązkowo. Drugi rok z rzędu w lipcu miałem opad gradu. W tym roku dostałem 25% to dało niezłą kwotę, a w ubiegłym roku oszacowali 8% i nie dostałem odszkodowania bo poniżej 10 %

Na pewno dla firm ubezpieczeniowych uprawy to nie jest intratny interes.

Edytowano przez tompil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

KTOS tu mnie wywoływał kilka stron wcześniej :-) Widzę, że najłatwiej winę zwalić na 500+. Już się do tego przyzwyczaiłem. W takim razie, skoro w PZu ceny są takie a nie inne, bo musi zarobić na 500+ to w innych towarzystwach rozumiem, ze będą takie jak w tamtym roku... ?

 

A tak poważniej. Obecna cena podyktowana jest olbrzymimią nierentownością ubezp. upraw w ubiegłych latach. Dodać pragnę również, że w tamtym roku ciężko miałem kogos namówić na ubezp. zboża po 40 zł za pakiet, a w tym po 80 płacili za przezimowanie.

 

Moim zdaniem -rolnika, nie agenta - akceptowalna cena za pakiet obejmujący grad, przymrozki wiosenne i ujemne skutki przezimowania za zboże na kwotę 4-5 tysięcy z wykupieniem wkładu własnego i 25 % w przypadku wymarznięcia to kwota od 70 do maks 100 zł. Tyle samo wiosną za pakiet wiosna ( przymrozki  i grad ) i pakiet 5 ryzyk ( m.in. deszcz nawalny i huragan )

 

 

Dla TU wszystkie ubezpieczenia są nierentowne, tylko pytanie z czego Wasi pracodawcy żyją i rozwijają swoje majątki jak muszą ciągle dokładać do ubezpieczeń rolnych, komunikacyjnych itd...  A ta Twoja uwaga na temat 500+ jest zupełnie niecelna gdyż dobrze wiemy, że na firmy ubezpieczeniowe został nałożony "podatek bankowy" z którego jest finansowany program 500+. Skoro firmy ubezpieczeniowe ledwo przędą to wiadomo, że cały ten podatek został przerzucony na klientów... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat sytuacja finansowa PZU jest bardzo korzystna. W tamtym roku ponad 3 mld zł zysku, w tym będzie jeszcze więcej. Zatem, nie ma obaw, że firma zbankrutuje i nasze ubezpieczenie okaże się świstkiem papieru bez wartości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Czyli jednak zarabiają,a podwyżki ubezpieczeń argumentują tym, że muszą do nich dokładać... Panie Danielu, ma pan niezłą "ściemę", z tą cechą jest Pan na pewno bardzo dobrym agentem ubezpieczeniowym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWI    11

Trochę mało w Concordii dają za USP te 15%.

W Tuwie zawsze było 25% - 10% wkładu własnego. Tylko teraz się zastanawiam czy te 10% to daje wypłatę 22,5% czy 15% odszkodowania, ktoś wie jak to jest liczone?

 

Uważam że jeśli sieje się odporne na temperatury odmiany to można sobie darować ubezpieczenie rzepaku na zimę, bo i tak ewentualne odszkodowanie nie jest wysokie. Ale za to od gradu ubezpieczam obowiązkowo. Drugi rok z rzędu w lipcu miałem opad gradu. W tym roku dostałem 25% to dało niezłą kwotę, a w ubiegłym roku oszacowali 8% i nie dostałem odszkodowania bo poniżej 10 %

 

Na pewno dla firm ubezpieczeniowych uprawy to nie jest intratny interes.

 

W tym roku wszędzie jest tak niski ryczałt Concordia 15% bez udziału, w PZU 17% z udziałem 10% co rzeczywiście daje 15,3 % i w Tuw 18% - 10% udziału ale jak oni to w TUW TUW odejmują to ja nie wiem i mało kto wie, może 10 % udziału w stawce , może w sumie ubezpieczenia , czasami odejmują 10% od 18% i wychodzi  8% :D jeden likwidator tak inny inaczej liczy, jakaś pomyłka w TUW TUW

Można wykupić franszyzę 8% i polecam. Rzepak raczej radzę ubezpieczyć w pakiecie ale Ty lepiej wiesz jakie szkody występują w Twoim regionie. Wiem, jednak że nie jesteś w stanie przewidzieć jaki będzie stan upraw po zimie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez arturarturs
      Witam wszystkich,
      Mój tato poprosił mnie żebym zamówił środek cruiser 350 fs do zaprawy rzepaku. Nie mogę go jednak nigdzie znaleźć. Czy wiecie może gdzie można go dostać? Albo czy moglibyście doradzić jakim środkiem można go zastąpić. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
      Z góry dziękuję i pozdrawiam
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj