claas mercator 60

[marcin2002 0]

Witam

mam problem ze skrzynią biegów, otóż cos zaczelo mi w niej pukać,jak nie ma włączonego biegu, a jak dam wsteczny to strasznie churczy a na innych biegach też ale mniej. To sie zaczęło podczas cofania pod góre na przyspieszaczu. wie ktoć co mogło się stać?

[rafalkom555 13]

możliwe że łożysko poszło(lub juz się z nim coś dzieje) w szkrzyni, sprawdź czy to koło ma luzy, u mnie są ale nic nie stuka.

A sprawdzałeś przy wariatorze? u mnie właśnie poszło po wykoszeniu 20ha, było wymieniane na jesieni, jesden sezon wykosiło sie a w tym to skoszone z 0,5ha i poszło, kupione było polskie, bysmy założyli stare niemieckie ale juz na nowy wał(bo się urwał przy tamtej wymianie łożyska) tylko że niemieckie było wyrobione od wewnątrz ze na nowym wale chodziło luźno :blink:

[marcin2002 0]

też mi sie wydaje że to łożysko,odkręciłem tylko osłone ale nie ma tam za bardzo luzu, jak kosiłem pszenice to właśnie się to zaczęło aż się bałem jeździć żeby się cos tam nie rozwaliło, ale jakoś skonczyliśmy i teraz trzeba będzie rozbierać skrzynie. rafalkom555 a ty rozbierałeś skrzynie?

[rafalkom555 13]

nie nie, skrzynia nie ruszana

przy wariatorze łozysko poszło, to musielismy wszytkie siajby z druiej strony wyciagać i do tego wał, aby obudowe łożyska wybić(wewnętrzna strona poszła, a od zewnatrz nie, tyle razy młotem walone z przecinakiem, boszem próbowane i nic a z drugiej strony 2razy walneło sie i poszła obudowa na 4cześci a i po zrobieniu tego z drugiej strony jest ta 1siajba co jest obudowa przykręcona to tutaj na tego klina obcieło co wchodzi dziurko przez wał, bo ten co wystaje troche spiłowaliśmy bo nie chciał wejść, a teraz wał nam sie przesówa, trze obudowa wariatora o tuleje w kombajnie, ale ta tuleję kupilismy za 200zł po sezonie i teraz w zimie się ją wymieni może ta tuleja to jest to że sie wał przesówa B)

 

a i my już wiedzielismy że to coś jest przy tym wariatorze(tam jest taka osłona od środka była taka wyrobiona żę są 2części z niej i pomiedzy tymi częściami jest 1cm luzu, oryginalna koszt 250zł, a my dotoczylismy za 60zł, ale musieliśmy z 9-10razy zdejmować i szlifować bo nadal ocierało, za 3razem to juz była wprawa w zdejomowaniu wariatora) ale nie mielismy ściągacza i pojechalismy kosić, przez droge jechał tata bez pszyśpieszacza(ursusem w 4biegowej skrzyni jechałem 3 a po górkę to musiałem sobie najpierw zrobic pewną odległosć aby nie zmieniac biegu) w jedną stronę na polu tata przejechał, w drugą i na nawrocie na wstecznym dał prześpieszacz i poszło łożysko B) była akcja, 4km do domu holowania został 1km(zjechane z głownej drogi) a tu je*ne** opona przednia

[marcin2002 0]

no tak to jest jak nie urok to .... nam też poszła opona tyle że w tylnim kole do domu jechaliśmy bez powietrza bo niewiedzielismy że coś sie stało. My tak i musimy skrzynie rozebrać bo musimy wymienić koło 2 biegu bo połowe zębów niema i sprawdzić co jest grane, teraz bedzie czas na to to sie bedzie robić

[rafalkom555 13]

u mnie tez w zimie sie wymieni ta tuleję, jeśli nadal wał będzie sie przesuwał to chyba made in ukraina,bo co tu można zrobić aby się nie przesówał, ta stara tuleja może byc już wytarta i może dla tego

silnik chodzi pięknie, dymek aby puści przy załączaniu młocarni i hedera gdy dodaje sie gazu, ale tylko 1sekundę :huh: