DANIEL

Ceny kombajnowania

Polecane posty

Gość murtek   
Gość murtek

W mojej okolicy (Dolnośląskie) za ha:

-z sieczkarnią rzepak (niezależnie jaki kombajn)- 400- 480 zł

-z sieczkarnią zboża 360- 480 zł

-bez sieczkarni 30 zł taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

pasiu66 - jak Ci zostaje 30-40zł na godzinie koszenia to albo masz takiego sieczkobrzęka że się kupy nie trzyma albo nie wiem... Gadasz jak mój sąsiad. On odrobił kilkanaście lat temu używanego bizona w dwa sezony a jak po 10 latach przyszło mu zrobić remont silnika, przenośniki zmienić to wielki lament bo do każdego klienta dokłada i co rok przed sezonem gadka że skosi swoje i do stodoły a w rzeczywistości leci jak najszybciej skosić swoje i łapie każdą możliwą okazję. Prawda jest taka że kasa za koszenie to lekki pieniądz i co najważniejsze czysty. Idealna sprawa jak ktoś ma dobry kombajn i niedużo ziemi skoczyć sobie na usługi. Można grosza do gospodarstwa dorzucić. Nie są to kokosy jak 15 lat temu ale zawsze coś. Te ceny po 400zł za koszenie bizonem... nie będę tu dosadnie tego określał. Ciekawe ile zostanie gospodarzowi jak skosi 3 tony mieszanki czy żyta. Nie mówię że za darmo kosić bo to nie caritas ale nie przesadzajmy. 300zł za skoszenie 1ha zboża (4-5t) to wg mnie dobra cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

@KrzychuM kup sobie obojętnie jaki sprzęt pojeździsz trochę po remontujesz to się wypowiesz ile kosztuję.Wk********e jest to ze biadolicie ze dużo to kupować sobie kombajn i nie biadolić ze 3 stówki to za drogo.Zapier**lisz silnik w kombajnie i postoisz przez żniwa to powiesz ze wtedy jest drogo.Nie osłabiaj Mnie bon szkoda słów. U mnie za sam przegląd bizona na żniwa biorą 2 tysiące plus części to masz dobre dwa dni za***rdalania w polu żeby się zwróciły a żniwa może 10 dni trwają i co kombajn postawisz dla satysfakcji w garażu żeby stał bez zarobku.Nie osłabiaj i przemyśl co piszesz :) pozdrawiam

 

PS nie bierz sobie tak do serca ale taka jest prawda. :rolleyes:

 

@pawelol111 kub dobrego bizona za 10 klocków i wyjeżdżaj w pole. :D Powodzenia. i nie dokładaj ani grosza to w sezon się zwróci.Daj znać po żniwach jak wyszło.I na prawdę wróćcie do tematu i nie biadolić. Jak za drogo to nie kosić.Talerzowa i po problemie. :P pozdrawiam

 

Wyrazy wulgarne!!

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jan71    0

Panowie , każdy kto ma maszyny wie jakie są koszty utrzymania ich . Ceny usług są takie jakie i regiony Polski są bogatsze i biedniejsze , u mnie we wiosce GOSCIE mówią że ich stać na wczasy , wycieczk itd , itp , bo pracują za granicą ale jak przychodzi czas żniw to wszystko drogo drogo - niech idą do sklepu kupią kosę i napierają będzie tanio tanio . A jak zamawiają usługę to mają płakać i PŁACIĆ , czysty KAPITALIZM B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Dokładnie, ja niekiedy gdy miałem usterkę mówiłem, z tym zejdzie tyle i tyle, usługobiorca lamenty itd. mówię dzwoniłem do domu zaraz ktoś przyjedzie siądziesz w samochód bedzie szybciej, kupicie części będzie raźniej, zanim siostra sama załatwi , za każdym razem jak wracali ten sam tekst "to tyle koszuje?"

I tu ostatnia moja prośba, by osoby nie mające styczności z kombajnami zbożowymi nie pisali w tym temacie, bo jedynie biadolicie że drogo, a zielonego pojęcia nie macie o utrzymaniu i eksplaatacji, a przede wszystkim o amortyzacji kombajnu zbożowego....

Nie pasi wyciągać kieroty i sierpy :D


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

Jeszcze bobytempelton zapomniałęś o filtrach , ubezpieczeniu kombajnu (mi zaśpiewali za bizona 164zł za ) to już jest 2000zł zanim ruszysz z podwurka ...

Edytowano przez leonardo111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Macie racje koledzy.W tym roku kupiliśmy kombajn i nasze podejście diametralnie się zmieniło.2000zł przed sezonem kosztowały wszystkie "drobne" naprawy.Kasujemy 300zł/godzina,a kombajn w tym czasie spali 15l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harnas88    12

Podlaskie 320 zł za godzine bez sieczkarni. I nie mam zamiaru brać mniej, remonty i utrzymanie kosztują i tak jak kolega wyżej pisał, niech nie wypowiadają sie ci którzy nie mają kombajnów i nie wiedzą ile kosztuje utrzymanie żeby klient był zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilko    20

Południowe Mazowsze - na moje 20 ha umówiłem się po 320zł bizonem z sieczkarnią. 300 - bez, słyszałem, że są osoby co i po 280 kasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poettinger    22

dziś byłem u znajomego i pytałem ile w tym roku bierze za koszenie to powiedział że 450 zł/h kombajnem jd 1470

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

TC56 350/h i małe pytanie do żniwiarzy: dlaczego im starszy gruchot wołacie za usługi wiecej , czy to klient ma placić za Wasze naprawy, spawania bo blisko czterdziestoletni bizon tego wymaga, czy to w gestii usługodawcy jest wykonanie roboty, a już gadanie że tyle bo to się psuje pozostawię bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w centrum Łódzkiego TC5060 400zł/h, JD 1470 430zł/h, Class Dominator bodajże 98 DS 400zł/h bizoniki raczej już wyparte z rynku, ale jak coś się jeszcze kręci to w granicach 330-350 zł/h. (kosztu omłotu zbóż, bez rozdrabniacza słomy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@Makary dobrze zapytałeś. Jak mają gruchota co sie psuje to niech nie wyjeżdżają i kase ciągną za starego bizona jak za NH jakiegoś nowego. Dwa tysiące wkładacie od razu na start to co to za trupy skoro jeszcze nie zaczeliście kosić a już remontować trzeba coś ? My kosimy za 220 bez sieczkarni i po żniwach jakoś zysk na czysto jest bardzo duży. Chcesz kasować kup porządny kombajn !

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeutzM610    0

No widzicie koledzy a ja podlaskie 280zl/h biorę. 2 lata temu sprzedaliśmy bizona i nasz kuzyn w 1 rok odrobił go na usługach wiec niemów ze sie nie oplaca jak wtedy brał jeszcze po 230 bo to czysty pieniądz. Tyko ja tu jakiś kolega mówił ze serwis bierze 2 tys za przegląd to jego sprawa ze oleju nie umie zmienić i filtrów.


Robimy tym co mamy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HondaMtx    121

Większość pisze ze ile ich kosztuje olej filtry i smary. Zmieni raz na sezon olej co kosztuje około 250 zł i strasznie płacze, albo filtry za 40zł a smaru ile wchodzi około kilograma na smarowanie.. no to rzeczywiście dużo kosztuje. Przyjedzie taki Bizonem Suprem ktorego stan jest taki ze trzeba się modlić zeby sie nie rozkraczył w polu, ziarna wygubi tyle podczas koszenia ze szok i skasuje 400zł albo i więcej za godzinę koszenia... Bezsens. I mówicie ze was to i to tyle kosztuje zeby wyjechać w pole a naprawa tego i tego tyle.. a co to obchodzi klienta ?? Ode mnie gościu ze wsi miał wczesniej Dominatora a teraz zmienił na nowego Lexiona i kasuje w te żniwa mniej na godzine bo mu się oplaca jechać do wiekszej ilości klientów za mniejsza cene..

 

A poza tym mówicie ze przed sezonem musicie zainwestowac 2 tys na start. A może teraz powiedzcie ile na dzien zarobicie ?? Jak wujek obliczał to na dzien dobrego koszenia (Z056) zarobi około 4tys a po odliczeniu paliwa wychodzi mu około 2500zł z całego dnia ! a żniwa nie trawaja dzien tylko przynajmniej 1,5 tygodnia.. Więc macie zarobek zaje*bisty a dalej płaczecie ze mało..

 

P.S. Teraz się posypią negatywne komentarze na moj temat ale mi to obojętne ;)

Edytowano przez HondaMtx

Ursus C-360 --> Zetor 8011 --> Massey Ferguson 3090 :)
Jeśli pomogłem, kliknij w strzałkę na zielonym tle :)
Zapraszam ~~> https://www.facebook.com/Fanpagemf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Popatrzyłem w wasze profile i gówniarze macie po 17-18lat i macie najwięcej do powiedzenia!!!! i mi jeszcze napiszecie że macie kombajn z waszej kieszeni idzie itd :blink: pożyjcie jescze trochę i zacznijcie na siebie zarababiać....

A co do nowszych zagranicznych kombajnów to nastolatkowie myślą że ich się za darmo dostało? że kosztują 20-30tys? łatwo ci gadać szczeniaki jeden z drugim, pożyjesz zaczniesz utrzymywać siebie i rodzinę i wytrzaśnij te kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy, można wziąć kredyt, ale trzeba go spłacić, to trzeba doliczyć do ceny, trzeba doliczyć amortyzację, bo drogi kombajn traci na wartości więcej niż 30letni bizon, same części nawet błache do niego kosztuja tyle samo co 1/4 bizona...

Suma sumarum utrzymanie starego bizona jest tańsze od utrzymania nowego kombajnu obciążonego kredytem i ogromną amotryzacją....

 

ALE CO O TYM MOGĄ WIEDZIEĆ NASTOLATKOWIE :lol: :lol: :lol:


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RoLLand    13

Opolskie Kluczbork u nas w tym roku cena za godz wacha się w granicach 260 do 300zł. Szału nie ma. Na kombajnowaniu faktycznie ciężko coś zarobić u nas. A kombajn wiadomo, trzeba przygotować. Nie mogę słuchać juz tego jak ktoś wyśmiewa to że na dzień dobry trzeba wywalić 2000zł. 2000 zł?? A co to jest. Olej za 250 zł?? Ciekawe jaki. Lejemy tylko Fuchsa za którego trzeba dobrze zapłacić, do tego filtry,przegląd i nabicie klimy. I drobne wymiany za w ch8j kasy. W tym roku przeżyłem szok jak gość krzyknął za simmering do uszczelnienia tłoka od poziomowania sit- 160zł!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mała pierdólka. Do tego dojdzie Ci pas za 1500 zł i już masz powyższą kwotę. A gdzie łożyska?? Opony, nozyki,palce i reszta. Dobrze jak wszytsko zrobisz sam. A co jeżeli musi przyjechać serwis co kasuje 100 zł za godzine???

 

Myślisz że kombajnowanie to taki zarobek??? Kup sobie kombajn. Zobaczysz jakie to opłacalne. Nie mówie ze nic z tego nie zostaje. A trzeba skoro pola skosić żeby kombajn na siebie zarobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15357

Ja koszę po 270 za godz, wywaliłem już 25 hektary na usługach w 22godziny ropy poszło 245 litry, oleju na dolewkę 3 litry, smaru 0.5 kg, policzcie reszta to zysk na czysto. I to wszystko 43 letnim jd.

 

Ja koszę po 270 za godz, wywaliłem już 25 hektary na usługach w 22godziny ropy poszło 245 litry, oleju na dolewkę 3 litry, smaru 0.5 kg, policzcie reszta to zysk na czysto. I to wszystko 43 letnim jd.

 

Ja koszę po 270 za godz, wywaliłem już 25 hektary na usługach w 22godziny ropy poszło 245 litry, oleju na dolewkę 3 litry, smaru 0.5 kg, policzcie reszta to zysk na czysto. I to wszystko 43 letnim jd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RoLLand    13

Rolnik1973 rozumiem że w Twoim kombajnie łożyska, pasy itd się nie zużywają skoro cała reszta to Twój zysk na czysto!!!! Jest jeszcze coś takiego jak amortyzacja i zużywanie się częsci kombajnu. Tego nie doliczyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15357

Może się i zużywają, ale nie co roku, te pasy co zmieniłem 7 lat temu są w dobrej kondycji, łożysk przez 10 lat wymieniłem 4 po 13 zl, i jedno za 18 zł., a po drugie jest stary i kilka razy odrobiony. Mam eksploatację spisaną od początku i przez 10 lat naprawy wyniosły ok 2500zł, także to ułamek % z zarobku.

 

Może się i zużywają, ale nie co roku, te pasy co zmieniłem 7 lat temu są w dobrej kondycji, łożysk przez 10 lat wymieniłem 4 po 13 zl, i jedno za 18 zł., a po drugie jest stary i kilka razy odrobiony. Mam eksploatację spisaną od początku i przez 10 lat naprawy wyniosły ok 2500zł, także to ułamek % z zarobku.

 

Może się i zużywają, ale nie co roku, te pasy co zmieniłem 7 lat temu są w dobrej kondycji, łożysk przez 10 lat wymieniłem 4 po 13 zl, i jedno za 18 zł., a po drugie jest stary i kilka razy odrobiony. Mam eksploatację spisaną od początku i przez 10 lat naprawy wyniosły ok 2500zł, także to ułamek % z zarobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

RoLLand a Ty rozumiesz że nie każdy wymienia ileś tam łożysk, pasków i innych rzeczy dziennie, aha i jeszcze koniecznie przed każdym sezonem wymiana opon jak to napisałeś. Poza tym jak Ty liczysz osobno amortyzacje i zużywanie się części to powodzenia w twoim przypadku to i 1000zł/h będzie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

@boby coś tam. I co z tego że 17-18 lat myślisz że co ? Że jak sie ma tyle lat to sie gówno wie ? A czy ktoś tutaj mówi że taki kombajn dostaje sie za darmo albo kosztuje grosze ? Pewnie ty tak myślałeś kiedyś i teraz do tego nawiązujesz. Nikt nie każe kupować nowego, kup stary płacz że sie psuje. Jak ktoś ma kase na nowy kombajn to na części też ma. Poza tym co w nowym kombajnie sie może zepsuć, tyle co nic i naprawa wyniesie grosze. Mówisz że utrzymanie bizona jest tańsze a kasujecie za niego więcej jak za nowego NH.

 

Odbiegliście od tematu :)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15357

W nowym mysz kabel przegryzie i już musi serwis przyjechać podpiąć komputer i skasować 1000 zł. A w starym 4 kable na krzyż to okiem sprawdzisz i nic nie kosztuje. Tylko czemu klient ma za myszacze szkody płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
    • Przez sports2011
      Witam, mam pytanie ile obecnie można żądać pieniędzy za wynajem pola około 20 arów pod elektrownie wiatrowa maszt około 100metrowy. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pytam z ciekawości ponieważ muszę zmienić umowę podpisana 10lat temu , na kolejne 25 lat .
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj