przemo93pl

żyto hybrydowe

Polecane posty

ereksio    321

Dzisiaj dostałem z Puław cysternę RSM 32. Chce go zastosować na hybrydę po raz pierwszy. Czy na pierwszą dawkę w okolicach 26-28 luty mogę zastosować 250 kg tego nawozu? Wcześniej stosowałem na pierwszą dawkę  różnie: 2012 rok 120 saletra+ 120 saletrzak  wydajność 4,5 tony, 2013 rok saletra 200 kg wydajność 5 ,2 tony, 2014 rok własny mix  saletra 200 kg+ siarczan amonu 50 kg, + sól potasowa 50 kg+ kizeryt 50 kg wydajność 6,8 tony . Oczywiście podaję tu wyłącznie dawki startowe. na drugą zawsze saletra 100 kg plus w opryskach mocznik łącznie 25 kg z mikroelementami i siarczanem magnezu. Gospodaruję wyłącznie na VI klasie , piaski żwirowe . Jedynym sposobem podania większej dawki azotu jest bardzo wczesne jego  rozsianie kiedy jeszcze jest wilgoć. Żyto wysiewamy w okolicach 5-8 września w ilości 1,7 j.s. i jest zawsze dobrze rozkrzewione lecz później pomiędzy 25 maj- 20 czerwiec zawsze jest problem z wodą. Ogólnie hybryda i tak lepiej znosi suszę niż populacyjne.

post-27529-0-76898300-1420765475_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thor1984    685

Kolego sam jestem ciekaw czy rsm może być na pierwszą dawkę bo też zastanawiam się nad jego zakupem ale wyczytałem, że ma za dużo azotu w formie amidowej który działa najwolniej z 3 form azotu  i dla tego nie jest polecany na pierwszą dawkę. Ciekaw jestem opinii innych użytkowników. Po ile płaciłeś za tone rsm32?

Edytowano przez thor1984

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesko    15

Panie @ereksio RSM na litry lejemy nie na kg latwiej jest :) 200 l 32% RSM to ok 80 czystego N chyba dobrze licze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Ereksio Nie zazdroszczę warunków glebowych.  Stosowaleś rózne kombinacje z nawozami ale według mnie na VI klasie i i taj najwiekszy wpływ na plon ma pogoda, zresztą jak wszędzie a na na piachach najbardziej. Mam nie wiele takiej ziemi ale wiem w czym problem. Przedewszystkim przestań orać Ja na piachach nie orzę od 3 lat. To za krótko by wyciągac jakieś wnioski. Ale trochę róznicy widać .

I mam więcej resztek pożniwnych w 12cm gleby  tam gdzie jest najwięcej korzeni. Sloma trzyma wilgoc.

Gleba jest bardziej zbita. u mnie kombajn lgnął w piachu w żniwa, już tego nie ma.

Plony, 3 lata to za mało by cos powiedzieć . Zeszły sezon tył tragiczny bo mieliśmy około 140l przez cały sezon wegetacyjny. Mimo to zebrałem z piachu troche owsa nie wiele mniej niż z 4 klasy.

Chwastami się nie przejmuj.... 

Skąd dokładnie jesteś?

sąsiad zasiał na gównianej ziemi żyto 3 lata temu....... i co roku je kosi. Wpada na pole 3 razy. z nawozem z opryskiem na chwasta i z kombajnem w zniwa, żadnych uprawek! Wyglada ładnie..... ogólnie facet bardzo dba o uprawy a to taki experyment.....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

jak to rozumieć  że  bez  jakich kolwiek  uprawek- to on tego nie  sieje tylko zbiera w  następnym roku to co w żniwa kombajn zgubi? to jak by  się dłużej zastanowić to jest  sposób  w tym  szaleństwie bo pewnie 2t/1ha przynoszą już zysk ekonomiczny-zupełnie  jak  farmerzy amerykańscy...nie ważne  w  jaki sposób nie  ważne  ile  byle tylko jakiś  zysk był... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Jak to nie orzesz na VI klasie? Podstawą na słabych glebach jest stosowanie między innymi obornika a ten należy zaorać. A duża ilość resztek pożniwnych i innych śmieci, które przed zasianiem nie zdążą spróchnieć to wyciągają wodę z gleby. Wiem, bo u siebie też na 6 klasie miałem bałagan przed siewem i teraz wyrosło byle jak bo mimo opadów resztki pożniwne wyciągnęły całą wilgoć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Kto Ci takich głupot na wciskał o resztkach pożniwnych na słabych ziemiach i w ogóle?

A może sam to wymyśliłeś?  Nie obrażaj się ! ;) Kolego to co napisałeś to zapewne jakieś zasłyszane od emerytów i rencistów historie które z rzeczywistością mają tyle wspólnego co baśnie braci Grim.  Owszem obornik tak ale wystarczy go jako tako wymieszać. Pług po pierwsze wysusza Ci cały profil glebowy a po drugie jak masz dobry pług to wszystko co najcenniejsze ładuje na dno bruzdy. Resztki wciągają wodę tak? I co z nią robią? Przerabiają na sól? A może złoto? Nie resztki wodę zatrzymują tak długo aż wilgotność nieorganicznej części gleby spadnie poniżej ich (resztek)  wilgotności i oddają ją do profilu glebowego i rosliny moga z niej korzystać.

Nie chciałem byc złosliwy ;)

A co do żyta sianego raz na 3 lata to tak jak napisałeś to co wyleci z kombajnu kiełkuje potem dostaje papu oprysk na chwasty i już... Co do plonu hmmm 2 tony bez problemu, skłaniał bym się ku 3-4t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ereksio    321

Witam, generalnie pole zawsze było orane na ok 25 cm  co powoduje ze profil glebowy jest wymieszany. Cała słoma pozostaje na polu gdyż nie posiadam hodowli trzody, bydła i owiec. Stosuję siew poplonów i co 4-5 lat łubin. Pola są dobrze zwapnowane a w uprawie stosuję również dożywianie dolistne chelatami z firmy Agreko z Bydgoszczy.  Moje pytanie dotyczyło głównie stosowania RSM na wczesny oprysk żyta hybrydowego.

post-27529-0-73884400-1421017822_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Krzysiek, może i mówisz prawdę, ale mimo wszystko widzę różnice na swoich polach. Na obydwu jest piach i na jednym, które było czyste i pozbawione śmieci to wschody były równe i bujne, a na drugim, gdzie było mnóstwo perzu (opryskany i wytępiony) to na tym polu jest obraz nędzy i rozpaczy. Wschody bardzo nierówne, niektóre są już dobrze rozkrzewione a niektóre wstrzymały już wegetację na pierwszej fazie wschodu, nie mówiąc o tym, że spora część nasion w ogóle nie skiełkowała i są duże dziury w łanie. Podejrzewam, że to właśnie te martwe pędy perzu wyciągnęły wilgoć, nie umiem tego inaczej wyjaśnić, chyba, że ty podsuniesz jakąś myśl.

 

PS

Dodam, że teraz pole jest "czyste" przynajmniej z wierzchu, perzu i innych chwastów oprócz nielicznych okazów skrzypu polnego nie widać.

Edytowano przez KlimekPL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Nie to nie problem wilgotnosci tylko samego siewu. Żyto wymaga płytkiego siewu. Jak masz bałagan na polu to ciężko siać równo chyba ze masz siewnik talerzowy albo chociaż z redlicami "szablowymi".. Siałem na takim polu swiezo kupionym pszenicę i też koślawo wyszło, perz, korzenie drzew, kępy traw, i straszna glina (oczywiscie bez pługa) ale dostanie co trzeba plon będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Być może słabe wschody są wywołane obecnością związków fenolowych pochodzących z rozkładu rozłogów perzu, które pogarszają kiełkowanie... A braki w wilgoci powstały w wyniku wzrostu perzu, który zanim zwalczyłeś pobrał sporą część wody...    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

ok rozumiem że łan w  takim przypadku nie jest  wyrównany i różna obsada roślin na metrze kw ale jeśli  ziarno pochodzi z samosiewów  to ja  się  pytam  jak to wygląda  po zimie  przecież od powiedzmy  25 lipca (takie założenie że  wtedy będzie koszone) do końca  wegetacji jesiennej jakoś  tak  mi  wychodzi że  żyto  powinno osiągnąć przynajmniej  fazę  strzelania w źdźbło...a ty chcesz  mi  powiedzieć że taka  uprawa  potrafi przezimować i jeszcze oddać 4 tony ziarna z hektara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

No dobra, wniosek tak czy siak jest jeden - należy siać w czystą ziemię. Ale co mam teraz zrobić z tym bangladeszem? W jaki sposób to nawozić/pryskać, aby podratować łan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogar118    65

Na przyszłość siać jak należy. A teraz to pytanie zasadnicze jest takie czy jest sens pchać się w koszty na 6 klasie gdzie jest słabo posiane i gleba bez najmniejszej kultury...

 

20CBR12 A widziałeś kiedyś zboże ozime co na jesień strzela w źdźbło?? :)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Podjadę zrobię foto. To bedzie trzeci rok nie wiem czy to będzie kosił czy co z tym zrobi zostawił pole jak ostanio... . Jak go spotkam zapytam dokladnie o plon.  Jeżeli chodzi o obsadę to powiem ze było dość gęste i równe.

JAk nie wiesz co zrobić to zrób zdjęcie policz obsadę pędów na m2 to się  coś wymysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Co tu liczyć, na samym foto widać, że jest po prostu beznadzieja.

 

http://pokazywarka.pl/tu64w2/

Na pierwszym zdjęciu te "ładne" pole a na drugim "brzydkie".

Co prawda jest różnica 7 dni w siewie, ale nie wierzę, żeby to aż tak bardzo wpłynęło na tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

Chyba nie ma w tej okolicy zbyt wielkiego rwania gleby.

Strasznie dużo całkiem pustych miejsc. To azot nie wiele na nie pomoże, ale w ramach eksperymentu ja bym poprowadził tą uprawę równolegle z tą lepsza, może tylko na fungicydach bym poluzował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KlimekPL    793

Ja już myślałem nad tym, aby to wiosną zaorać pod coś innego, ale jednak zdecydowałem, ze zostawię to do końca aby zobaczyć jak kłosy będą wyglądać, bo tutaj jeszcze nikt nie uprawiał hybrydy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Na piewszym zdjeciu fajnie na drugim.......

Słuchaj orkę wybij sobie z głowy. Widać że piach jak cholera. Zasiejesz coś jarego przyjdzie majowa susza i zbierzesz 1t/ha Z tego żytka możesz spokojnie 4t uciągnąc. Choc mogę się mylić bo nie masz fotki z bliska.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EKO-ENERGIA    9

miałem podobny żytko, na piachu że ho ho, siane po łubinie, ale zasiane za wcześnie po orce i zasłało zwałowane.

Wschody lipa, że zastanawiałem się cy tego nie zaorać - tak było jesienią.

 

NA wiosnę dostało RSM, wyciągnęło azot z ziemi, super nadrobiło krzewienie i w żniwa wyszło ponad 5 ton na VI klasie ziemi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2259

Kto Ci takich głupot na wciskał o resztkach pożniwnych na słabych ziemiach i w ogóle?

A może sam to wymyśliłeś?  Nie obrażaj się ! ;) Kolego to co napisałeś to zapewne jakieś zasłyszane od emerytów i rencistów historie które z rzeczywistością mają tyle wspólnego co baśnie braci Grim.  Owszem obornik tak ale wystarczy go jako tako wymieszać. Pług po pierwsze wysusza Ci cały profil glebowy a po drugie jak masz dobry pług to wszystko co najcenniejsze ładuje na dno bruzdy. Resztki wciągają wodę tak? I co z nią robią? Przerabiają na sól? A może złoto? Nie resztki wodę zatrzymują tak długo aż wilgotność nieorganicznej części gleby spadnie poniżej ich (resztek)  wilgotności i oddają ją do profilu glebowego i rosliny moga z niej korzystać.

Nie chciałem byc złosliwy ;)

A co do żyta sianego raz na 3 lata to tak jak napisałeś to co wyleci z kombajnu kiełkuje potem dostaje papu oprysk na chwasty i już... Co do plonu hmmm 2 tony bez problemu, skłaniał bym się ku 3-4t

 

Hmm, zapewne dobrego pługa na oczy nie widziałeś skoro twierdzisz, że all resztki lecą na dno bruzdy, bo przeciez wtedy robi się poducha   ^^

Co do Twego sąsiada i tego eksperymentu to bez obrazy, ale to jest totalna durnota, 3 lata bawić się w takie coś to nie ma czym się chwalić, a wręcz przeciwnie. 4t/ha? Jak to zimy nie przeżyje bo pleśń to zniszczy, a Ty mówisz o 3-4t?

Widać po kombajnie który gubi, że dba o uprawy  :o  Sorry, ale ten eksperymnt z żytem robił mnie.

Edytowano przez Tomek90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysiekFM    11

Dobrego pługa nie widziałem hmmm....  no widziałem kilka dobrych nowych i porządnych starych. Widziałem jak orzą i wiem jak mój orze. Mozemy podyskutować jak chcesz. Przyznam się że jestem samoukiem i może czegoś nie wiem. MOże znajdziesz mi w necie google, youtube pokazowa orkę, a najlepiej jak bys pokazał jak wygląda Twoja.

A co do eksperymentu. Ja wiem co widziałem. ten plon przy tych nakładach uważam za całkiem udany eksperyment. Nie przeliczałem tego na zł.

jakieś 1700zł przychodu

300zł kombajn 

100 na chwasty

i niech będzie 300 zł na azot tj jakies 100kg N w moczniku  prawdopodobnie nie daje więcej.

czyli 700zł zysk 1000zł

Ja w tym roku nie ukręciłem takiego zysku w życie mimo średniego plonu przekraczającego 8t

A Twój kombajn nie gubi ziarna? W ogóle?  Istnieja takie kombajny? Proszę o odpowiedź pozostałych forumowiczów bo Twojej odpowiedzi się domyślam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kubatedi
      Cześc wam !
      Mam pytanie czy dobrze na tym wyjdę
      Mam pole 1.12h posiane tam jest teraz żyto dankowskie diament i mam pytanie czy po tym życie można posiać pszenżyto ozime Meloman oczywiscie z centrali   Jest to pole klasy V  piaseczek O jarym zbożu  tu nie ma mowy   A żyto hybrydowe nie zbyt mnie interesuje I teraz chciałbym zrobić tak ściernisko po życie opryskać agrosarem na perz następnie przed orką siewną dać 2t/h agrosulca i do tego 1t/h wapna nordkalk  nastepnie przedsiewnie 300-400 kg polifoski 6 i posiać  to pszenżyto
      Za wszelkie oponie "kulturalne" bardzo dziękuję
    • Przez kubatedi
      Tak jak w tytule jaki nawóz bardziej polecacie ?
    • Przez kubatedi
      Cześć mianowicie mam żyto dankowskie diament jest niestety rzadkie i chciałbym jeszcze zaplikować na druga dawkę ok 200kg/h saletry amonowej 34N co da w przeliczeniu około 70N w czystym składniku i teraz moje zapytanie czy przed podaniem tej dawki mogę zastosować taki oprysk (tzn taką mieszaninę ) Creone 480sl+Jakiś nawóz makroelementowy  +karate zeon 100 cs ?
      Dzięki za odpowiedzi
    • Przez michal33554
      Witam , jak w tytule mam problem z żytem , sieje je dopiero 2 raz w życiu ponieważ ziemie mam klasy 3 i nie opłaca mi się siać żyta , w tamtym roku wziąłem w dzierżawę 6 ha pól 4 i 5 klasy i zasiałem żyto, w tym sezonie znów było żyto i problem nadal ten sam a mianowicie brak ziaren w kłosach. Nawożenie dosyć bogate 100 N , oprysk fungicydem i nadal to samo. Zdarzają sie kłosy jak dłoń a niekiedy nie ma w nich ani jednego ziarna , lub 2 albo 4 ziarenka w kłosie . Praktycznie nie ma kłosa takiego , który cały byłby ziaren, zazwyczaj 4-6 ziarenek a reszta kłosa pusta. Z moich obserwacji wynika że te ziarna są poprostu nie zapylone bo z tego co wiem żyto jest obcopylne. Jak temu zaradzić ? Czy żyto hybrydowe załatwi sprawę ? 
    • Przez TadzikC360
      witam siał może ktoś żyto jare na poplon żeby urósł na przyoranie pod zboże jare ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj