przemo93pl

żyto hybrydowe

Polecane posty

milanreal1    319

Ale o co dokładniej chodzi? Pytasz o odmianę, o formę jarą czy ozimą, czy o populacje czy hybrydę?


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

To zależy jakie masz ambicje odnośnie plonu i jak twoje pole a raczej gleba wygląda po względem zasobności i pH. W przypadku odpowiedzi, zasobność w K, P, Mg mam przynajmniej średnią, pH odpowiednie dla kategorii agronomicznej gleby i klasowo nie niżej niż V klasa proponuję hybrydę. Jak twoje pole kulej z którymś parametrów, które wymieniłem, to siej populację i podejmij kroki naprawcze na twoim polu, jak chcesz zbierać lepsze plony.

Ja uprawiam hybrydy bo plonują dużo lepiej. A ćwiczyłem u siebie wcześniej już populację i syntetyka.

Edytowano przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asso    0

Witam!

W ostatnich latach zimy sa dosc srogie, zastanawiam sie zeby w tym roku posiac jakas hybryde. Dlatego prosilbym o opinie na temat mrozoodpornosci. Fajnie by bylo jakby wypowiadajacy okreslili tez, czy na polu zalegal snieg czy nie, rowniez orientacyjna data siewu bylaby wskazana. Mysle, ze pomoze to kilku osoba w decyzji na ten rok.

 

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wszystko pewnie zależy od odmiany, ale szczerze jeszcze w tym roku, nie widziałem żyta zniszczonego przez mróz. My mamy 2 odmiany Palazzo, oraz Brasetto, temperatura doszła do -22 przy 5cm pokrywy śnieżnej i obie odmiany przezimowały w 100%. Jedno co mnie trapi to cena nasion, bo 430zł na ha to troszkę drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EppS    90

Visello siew 15.09. -25oC bez okrywy śnieżnej przezimowało idealnie, żadnych strat.


NAPIS ćWICZEBNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

U mnie obie odmiany hybrydowe, które uprawiam są bez zastrzeżeń. Zbieram się powoli do skracania. Po sąsiedzku pszenice (odmiany tzw. wynalazki) oraz niektóre pszenżyta powoli orzą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MieszkoI    0

Właśnie myślę, że byłoby fajnie gdyby starsi koledzy powiedzieli kiedy będą wykonywali ten oprysk, naturalnie zdaję sobie sprawę z tego, że w różnych regionach wegetacja przebiega w różnym tempie, ale na pewno będzie to bardzo miarodajne dla mniej doświadczonych kolegów (jak ja). Ja jestem z zachodniej Polski i sam tak celowałem żeby zabieg skracania wykonać mniej więcej między 30.03 a 07.04. ewentualnie zaraz po świętach. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

Nie patrz na innych, tylko na swoje pole. Jedni już czas do skracania mają inni może już mieli (ale tych jest zdecydowanie mniej), albo będą mieć - tak jak ja bo planuję to zrobić w środę jak będzie odpowiednia pogoda. Faza ta nie ma jednego terminu ani dla Polski ani nawet dla gminy i należy podejść indywidualnie do każdego pola. Proponuję pójść na pole i patrzeć na pęd główny na roślinie a najlepiej rozciąć. Jak widać, że pierwszy knot (węzeł) uwalnia się to do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ja wczoraj wziąłem żyletkę i kilka źdźbeł porozcinałem, ale jeszcze nic się nie oddziela, od węzła krzewienia. Więc zostaje tylko czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MieszkoI    0

Cały szkopuł w tym, że mnie nie ma w domu, a tata pracuje zawodowo, więc pozostaje nam tylko sobota ewentualnie jeden oprysk wieczorem ale to jest i tak za mało. Ja zdaje sobie sprawę z tego, że rozwój roślin to bardzo indywidualna sprawa, jak już wspominałem w gospodarstwie są gleby murszowo - torfowe i nawet w ramach jednej działki żyto ma nierówny rozwój. W wyższym końcu wegetacja ruszyła jak tylko przyszły pierwsze dodatnie temp. dalej wegetacja ruszyła na wyższym torfie a jak byłem tydzień temu to rośliny z najniższej części pól dopiero zaczynały ożywać(nadmierne uwilgocenie i torf jest dość zimną glebą) tak więc zadecydowałem, że ten odpowiedni punkt będzie dla uprawy optymalny tam gdzie ziemia daje najlepsze plony a przez to istnieje największe prawdopodobieństwo wylegnięcia, czyli tam gdzie wegetacja ruszyła najwcześniej rośliny mogą nieco uciec (sądzę, że nieznacznie :) ) tam gdzie jest najżyźniejsza gleba chcę trafić w ten moment (początek strzelania w źdźbło) a tam gdzie jest najniżej niestety najprawdopodobniej zabieg będzie nieco za wcześnie, choć mam nadzieję, że negatywne skutki zostaną zniwelowane przez ogrzany torf, który jest dość żyzną ziemią :) . Piast co o tym planie sądzisz? Nadmieniam, że jeśli chodzi wykonanie zabiegu to jestem dosyć bardzo ograniczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

Opcja soboty to kiepski scenariusz. 7 dni dla żyta to dużo. Może podziel to pole przynajmniej na pierwszy zabieg - nie wiem jakie jest ono duże, bo może nie ma sensu. Ja próbowałbym przynajmniej pierwszy zabieg wykonać optymalnie. Jak wegetacja ruszy na dobre przy wysokich temperaturach to w te 7 a nawet w 5 dni żyto ci ucieknie bo będzie szybko rosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MieszkoI    0

Tych pól jest kilka na jednym 9 ha najprawdopodobniej spróbujemy w tą sobotę, to nie robota jeżdżenie do połowy pola :unsure: . Myślisz, że nic takiego się nie stanie jeśli cześć roślin będzie nieco wcześniej skrócona? Mamy i takie działki gdzie dopiero dzisiaj tata posiał nawóz a jeszcze musimy opryskać (rubin + grodyl) i skrócić i tam ta sama historia gdzie wyżej wegetacja na dobre trwa a gdzie niżej na pewno rośliny dopiero się zbierają , choć trzeba przyznać, że są dobrze rozwinięte. Z kolei koło domu mamy działkę gdzie jeszcze nie wjechaliśmy myślę że w sobotę jest to do ogarnięcia.

Kurcze dużo zadań na tą sobote :) . Niestety nic lepszego nie wymyślilem, ale nie takie rzeczy rośliny znosiły tyle lat było pryskane herbicydem na wiosne do tego był dodany antywylegacz i jakoś rośliny dawały radę. Myślę, że nie będzie dużej obsuwy, aha planowany jest jeden zabieg 0,15 moddus+0,7 ccc, na 100 kg N powinno wystarczyć :).

Czyli mówisz lepiej nieco wcześniej niż za późno?

Edytowano przez MieszkoI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

Sytuacja jest trochę skąplikowana u ciebie, ponieważ takie pola jak już chyba sam najlepiej wiesz prowadzi się trudno. Z mojego punktu widzenie lepiej chyba wykonać zabieg dapasowany do rozwoju roślin na największej powierzchni pola. Oczywiście pośrednio będzie ryzyko, że niedopasowanie terminu "utnie" może trochę plonu, ale zawsze lepiej, aby stało. Czy na 100 N to co proponujesz to wystarczy? Nie widząc roślin jest to trudne do oszacowania. Dla żyta na pierwsze kolano standart to litr CCC 720 + 0,15 trineksapaku etylu ( dla optymalnych warunków atmosferycznych). Po tym wzgledem musisz być elastyczny. Jak będzie woda to może być mało i możesz potrzebować drugiego zabiegu. Najpierw wykonaj pierwszy w najbardziej optymalnym terminie dla twojego pola. Trudno ci coś podpowiedzieć, bo zabieg możesz wykonać tylko w sobotę, ale weż również pod uwagę to , że w sobotę możesz nie mieć odpowiedniej pogody - i co wtedy? Będziesz czekał do następnej? Wiem, że nie nie bardzo masz na to wpływ, ale może coś, ktoś moze ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MieszkoI    0

Mam nadzieje, że w tą sobotę będzie optymalna faza rozwojowa dla większości, jeśli pogoda nie przypasuje to trzeba będzie kombinować i po pracy lub zostanę w domu a tata weźmie urlop (wersja ostateczna <_< ) kurcze rzeczywiście z tego co piszesz to trzeba będzie dokupić ze 2 litry ccc, a wody u nas rzeczywiście w jednym końcu brakuje jak jest posucha (mursz), ale na torfie nigdy, tak więc może być potrzeba zastosowania drugiego zabiegu <_< , żytko lubi u nas bujnąć. Jeszcze jedno do zabiegu skracania chcemy z tatą dodać 5 kg siarczanu magnezu oraz 1 l florovitu do zbóż, myślisz, że będzie ok? Florovitem chcemy poprawić w okolicy kłosa sądzisz, że to dobry pomysł? :)

A na drugi zabieg co byś proponował? Myślę, że ok 0,3 cerone wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiastOracz    136

Mieszko I

Oczywiście daj siarczan magnezu i ten florovit (ja go nigdy nie stosowałem, ale bazowałem na chelatach lub siarczanach) tylko dobrze przygotuj ciecz ( 1/3 wody, mieszadło włącz i lej do opryskiwacza zaczynając od tego co jest najwięcej, najlepiej wstępnie rozcieńczone). Ja "odżywki" stosuje max. do BBCH 37, bo później są już mniej efektywne, ale są tacy co stosują je również później.

Na drugi zabieg możesz dać etefon jak temperatury cię nie będą ograniczały. Co do dawki to się zawsze o jej wielkości decyduje przed zabiegiem, ale twoje założenie zmierza w dobrym kierunku. Sądzę, że dzień urlopu na wykonanie tego zabiegu to dobry pomysł.

 

Werka 1996

Na V jak masz ją w dobrej kulturze to w okolicach 4,5 -5 może być realne, ale limitem będzie zawsze woda i reżim uprawowy musisz zachować. Jak pole z kulturą kuleje i często opadów ci brakuje lub ich rozkład jest kiepski i nie jesteś zbyt mocny w uprawie żyta to zainwestuj w kwalifikat dobrej populacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MieszkoI    0

Witam po oględzinach doszliśmy do wniosku, że jeszcze trochę musimy poczekać ze skracaniem, myślimy ruszyć środa/czwartek. Rośliny jeszcze nawet na cieplejszej ziemi nie wszystkie miały odpowiednią fazę ale nie wątpliwie już jest blisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majranjd    8

Termin to w tej w chwili, bo u niektórych już powoli "ucieka" pierwsze kolanko, a u niektórych dopiero się zaczyna, więc trzeba śledzić ba bieżąco sytuację w polu.

Teraz jest czas na CCC przede wszystkim.


DEZERTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
redek    47

U mnie na CCC już byłoby za późno, pierwsze kolanko ok. 2cm nad ziemią.Przy takiej pogodzie lepiej wstrzymać się ze skracaniem, może to przynieść więcej szkody niż pożytku. A za kilka dni, jak się ociepli, to zostaje tylko Moddus.

Edytowano przez redek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turtojs    436

a jakbym w środę opryskał moje żyto hybrydowe mieszanką 1 l ccc + 0,15 modusa to byłoby ok ? Jutro ma być ok 15 stopni, w środę ok 17 i temperatura w nocy koło 6 stopni, nastepne dni to w dzień około 11-12 a w nocy kolo 3 - przynajmniej tak podają. Jak myślicie warto teraz to wykorzystać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
redek    47

Jeżeli żyto jest w odpowiedniej fazie, to pryskaj. Ustalając dawkę Moddusa pamiętaj, że potrzebuje światła, żeby zadziałać, przy pochmurnej pogodzie wypadałoby podnieść dawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kubatedi
      Cześc wam !
      Mam pytanie czy dobrze na tym wyjdę
      Mam pole 1.12h posiane tam jest teraz żyto dankowskie diament i mam pytanie czy po tym życie można posiać pszenżyto ozime Meloman oczywiscie z centrali   Jest to pole klasy V  piaseczek O jarym zbożu  tu nie ma mowy   A żyto hybrydowe nie zbyt mnie interesuje I teraz chciałbym zrobić tak ściernisko po życie opryskać agrosarem na perz następnie przed orką siewną dać 2t/h agrosulca i do tego 1t/h wapna nordkalk  nastepnie przedsiewnie 300-400 kg polifoski 6 i posiać  to pszenżyto
      Za wszelkie oponie "kulturalne" bardzo dziękuję
    • Przez kubatedi
      Tak jak w tytule jaki nawóz bardziej polecacie ?
    • Przez kubatedi
      Cześć mianowicie mam żyto dankowskie diament jest niestety rzadkie i chciałbym jeszcze zaplikować na druga dawkę ok 200kg/h saletry amonowej 34N co da w przeliczeniu około 70N w czystym składniku i teraz moje zapytanie czy przed podaniem tej dawki mogę zastosować taki oprysk (tzn taką mieszaninę ) Creone 480sl+Jakiś nawóz makroelementowy  +karate zeon 100 cs ?
      Dzięki za odpowiedzi
    • Przez michal33554
      Witam , jak w tytule mam problem z żytem , sieje je dopiero 2 raz w życiu ponieważ ziemie mam klasy 3 i nie opłaca mi się siać żyta , w tamtym roku wziąłem w dzierżawę 6 ha pól 4 i 5 klasy i zasiałem żyto, w tym sezonie znów było żyto i problem nadal ten sam a mianowicie brak ziaren w kłosach. Nawożenie dosyć bogate 100 N , oprysk fungicydem i nadal to samo. Zdarzają sie kłosy jak dłoń a niekiedy nie ma w nich ani jednego ziarna , lub 2 albo 4 ziarenka w kłosie . Praktycznie nie ma kłosa takiego , który cały byłby ziaren, zazwyczaj 4-6 ziarenek a reszta kłosa pusta. Z moich obserwacji wynika że te ziarna są poprostu nie zapylone bo z tego co wiem żyto jest obcopylne. Jak temu zaradzić ? Czy żyto hybrydowe załatwi sprawę ? 
    • Przez TadzikC360
      witam siał może ktoś żyto jare na poplon żeby urósł na przyoranie pod zboże jare ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj