Zaloguj się, aby obserwować  
wierzba1272

Mechanizm wyrównoważający Ursus C-385

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Napisano (edytowany)

No w czasie remontu no to może, może, ale dzisiaj chciałem sprawdzić ile cos takiego kosztuje w sklepach to mi powiedzieli że to jest trudno dostępne a ceny to nawet nie wiedzą, cos słyszeli tylko że jest to droga rzecz, to jak ja miałbym cos takiego założyć a niech się rozp.......li i szukaj wiatru w polu bo jesli niema kompletnego to i częsci też pewnie nie ma a na zwykłą pompę wrócić też pewnie tak łatwo by nie było no to dziękuje bardzo za takie udogodnienie, ale nikomu nie odradzam :D

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41
Napisano (edytowany)

Ursus co miał to montował. Dużo zachodnich dilerów doposażało jeszcze po swojemu te ciągniki. Dzisiaj można zamawiać róźne dostępne opcje. Wracając do jednostki ,to do typu kadłuba bez niej raczej nie da się tego zamontować.

Wymiana wałków i łożysk to koszt około 700 pln, gorzej z pompą bo jest zabudowana w korpusie i trzeba to regenerować. Widocznie przewidziano że powinna wystarczyć do czasu regeneracji całego mechanizmu.

 

http://agrorami.pl/files_pl/header/22942/162691.JPG

Edytowano przez zts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

zdemontowanie w razie awarii i założenie zwykłej pompy to nie jest chyba duży problem szczegolnie jeśli ja się ma natomiast problemem jest koszt regeneracji pompy która jest w tym mechanizmie.

 

@zts - wiesz czy ktoś wogóle takie coś regeneruje?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Napisano (edytowany)

Dobrze tylko czy te pompy pasują do tego mechanizmu?no pewnie że nie przed chwilą sprawdzałem w katalogu on ma swoją pompę.

Nie żle skojarzyłem wiem o co Wam chodziło o wielkosc kół :P

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41

Ciężko powiedzieć kto dziś to regeneruje. Trzeba by popytać ludzi z serwisu ursusa co robili na ciężkich. Co do kół to i tak nie ma to znaczenia, w silniku z jednostką nie ma tej szerokiej obudowy panewki do której mocuje się zwykłą pompę tylko takie jak środkowe. A teraz zapożyczone z sieci kilka słów o tym co daje wyważanie:

 

- zmniejszenie drgań i wstrząsów silnika,

- niedopuszczenie do przyspieszonego zużycia łożysk i czopów wału korbowego oraz

innych elementów ruchomych silnika i elementów mocujących silnik w pojeździe,

- likwidacja do minimum drgań i wstrząsów, które mogą być przenoszone na

zawieszenie silnika a dalej na konstrukcję pojazdu,

- niedopuszczenie do rezonansowych drgań elementów nadwozia i w konsekwencji ich

uszkodzenia o charakterze zmęczeniowym itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Pisałem już o tym że jest inna pierwsza stopa i blok musi być honowany, a jak by chciał z powrotem wrócić do zwykłej pompy to znowu inna stopa i znów pewnie honowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41

Kiedyś rozmawiałem z jednym sprzedawcą używanych ciągników, na początku kupował jednostki do ciągników które wymagały remontu. Później przerabiał na zwykłą pompę bo przestawało się to opłacać. Głowny problem to pompa olejowa w korpusie, nie zawsze sama wymiana kół zębatych pomoże. O ile jeszcze uda się nam je kupić. Sama idea jest dobra tylko niewiele tego zrobiono więc nie ma co oczekiwać że części będą od ręki. Pozostaje pytać na Słowacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

no ja jeden taki mechanizm już znalazłem ale koszt 1,5 tys za używkę i nie wiem ile regeneracja.

 

@zts - jak dobrze złożyć silnik bez tego mechanizmu? Bo nie wiem czy wcześniej był założony czy nie?

Dawać blok do przestrzelenia i wał do szlifu? O szlif wału się boję bo ciśnienie trzyma a u nas ciężko z o dobrego fachmana żeby zrobił wał.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41

Wystaw gdzieś zdjęcie spodu kadłuba to okarze się czy miał jednostkę. Przestrzał w używanym lepiej zrobić, a wał zostawić jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

fotkę później wstawię bo dopiero co z roboty wróciłem a blok kupiłem a wał będzie z mojego silnika.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

d225aad0cd1fb267gen.jpg

7c17f3165d27621agen.jpg


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41

Kadłub miał jednostkę, jednak pierwsza pokrywa łożyska nie jest taka jak w tych z jednostką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

histroria bloku jest ponoć taka - kupiony bo rozwalili ten co był w ciągniku (bez jednostki) i złożyli silnik ale zapomnieli zatkać jednego otworu od oleju i zatarli silnik.

 

Czyli honowanie + szlif wału?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zts    41

Jeżeli wał masz w porządku to tylko nowe panewki i pierścienie oporowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

czyli w tym bloku nie muszę nic robić - składam normalnie silnik jakby nigdy nie miał jednostki wyrównoważającej/wyrównującej?


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

serdeczne dzięki.

Jak nie patrzył przy składaniu wyszło że przed przestrzeleniem bloku gość założył złą podstawę. Daliśmy podstawę od starego bloku i jeszcze raz do przestrzelenia i jutro zakładamy wał i będzie wiadomo co i jak.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spider72N    0

Witam.

Podepne się pod temat żeby nie zakładać nowego. Mianowicie mam zetora 10145 z taką jednostką wyważającą i u mnie zacioł się zaworek, tłoczek czy jak to inaczej nazwać który reguluje ciśnieniem oleju w silniku.Teraz putanie czy ktos się orientuje gdzie to można dostać bo wszędzie pytam i niestety nie można tego kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

witam! jestem tu nowy, ale mam problem ze swoim ursusem 914, a widzę tu że koledzy mają doświadczenie. problem polega na tym ze mój ursus ma tą jednostkę wywazajacą,która już nie dziala tak jak powinna, zaworek mimo że zamknięty puszcza olej,piasta(która była założona 6-mc temu) na ktorej jest kolo napedzające wałki jest wytarta i jest duży luz co skutkuje mniejszym ciśnieniem na magistrale! silnik pół roku po remącie, ciśnienie trzymał 6-na gorącym. Pewnego dnia po odpaleniu , ciśnienie oleju drastycznie spadło do 2 at. na zimnym. w oleju pełno opilków z tej piasty, panewki lekko porysowane., wał ok, chciałbym założyć zwykłą pompę olejową. PYTANIE; CZY JEST TO MOŻLIWE?? CO TRZEBA ZROBIĆ? dodam że ciągnik jest z 87r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

chyba pierwsza stopa do wymiany, blok do honowania/osiowania.

Ktoś mi mówił że te jednostki da się zregenerować ale nie jest to tanie a zakup nowej też ogromna kwota.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Witam! Przeprowadziłem przeróbkę. Dość wszystko skomplikowane. Stopa pierwsza zmieniona, silnik przeszedł osiowanie a i przy okazji wał zaliczył szlif! Przeróbka się udała, silnik pracuje ładnie,ciśnienie na gorącym ina nowej pompie 4,5 at. Muszę dodać że bez mechanizmu wyważającego są wyczuwalne lekkie drgania,tak jak w typowej 914 bez mechanizmu. Jeśli ktoś z was to będzie robił to niech pamięta o ty że: wymieniając stopę główną trzeba dobrac do tego silnika,tj nowy typ silnika i stopa również z nowego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
    • Przez Kaszlak79
      Witam drogich forumowiczów.
      Jak w temacie, Zetor 8011 nie łapie temperatury. Ciągnik kupiony ponad rok temu, miał wymienianą wtedy kompletną obudowę termostatu dół i góra (stara przeżarta), termostat, czujnik temperatury i wskaźnik. Pokazywał wtedy cuda na kiju a że wskaźnik był chamskiej jakości to nawet ciężko było odczytać co wskazuje...
      Tydzień temu wymieniłem znowu termostat (jakiś "dobry" Zetora) i założyłem mechaniczny wskaźnik temperatury od Zetora 25, link: https://danrol-sklep.pl/instalacja-elektryczna/788-wskaznik-zegar-temperatury-cieczy-zetor-25-25a-25k-9320211.html
      Silnik dalej ma problem się zagrzać, ostatnio w trasie z dwiema pustymi przyczepami jakieś 10 km w jedną stronę (na przegląd) nie złapał nawet 60 °C. Chłodnica z góry ciepła czyli tak jak by termostat cały czas puszczał. Nie mam już siły do tego. Jakieś pomysły?? Jeśli był podobny temat który rozwiązał problem, proszę o link lub przeniesienie.
      Za porady w stylu wywal termostat bo to Ursus - z góry dziękuję.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj