Polecane posty

asharot    446

stosowaliscie moze preparat zastepczy o dzialaniu jak Randap?, nazwy nie pamietam ale daje sie go 300L wody 5L srodka/ha noi jest tanszy ,czy efekty sa jak po randapie?,czy jesli zamierzam siac przenzyto to oplaca sie jeszcze pryskac ?

Ja stosowałem Taifun 360SL w ilości 1:25 plus sa.

Kupywałem na Allegro w cenie 70zł za 5litrów,z siarczanem amonu 90zł.

Efekt jak po Randapie,polecam.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipo    15

a po randapie???????/ Te chyba 7 dni???????? Wiem ze kiedys ojciec to 3 tyg czekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

wystarczy że rośliny zaczną żółknąć i już można działać, a to następuje właśnie po 5-7 dniach. Dłużej (tj 7 dni) czekamy przy opornych np takich jak ostrożeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

W zeszłym roku stosowałem klinik 360SL a w tym kupiłem rofosat 360SL, daje 3l + 5kg siarczanu amonu, nie zauważyłem róznicy miedzy randapem a jego generykami. W tym roku po życie bede siał pszenzyto i też musze jeszcze prysnać rofosatem.

Byles zadowolony z dzialania klinika360SL? W jakiej cenie jest siarczan amonu?


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Ja stosowałem klinik duo 360SL i podziałał tak samo jak roundup. A siarczan amonu na ha do oprysku to tam parę zł kosztuje.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek6911    5

Witam w tym roku wziąłem w dzierżawę 5ha pola i 2 obsiałem żytem a 3 zostawiłem pod owies a tam rosna różne chwasty i pole jest strasznie zaperzone i nie wiem co z nim zrobic czy odrazu teraz opryskac opryskiem od perzu czy podorac i dopiero opryskac powiem jeszcze ze ta trawa jest taka sucha i wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misio3p    2092

Moim zdaniem to zaorać w przyszłym roku skosić pole i gdy trochę zrobi się zielone Roundup :huh:


24.07.2008 - 24.07.2023 - 15 lat na AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Ludzie kiedy pryskac jak zima tuz tuż oprysk aby był skuteczny musi miec minimum 3 tygodnie wegetacji roślin. Pryskanie teraz to duże ryzyko trzeba było wcześniej o tym mysleć. Tym bardziej jak zaorzesz musi minąć conajmniej miesiąc zanim chwasty wzejdą. Możesz zaryzykować popryskać i orać na wiosne. W życie będzie sporo trawy i perzu w owsie pewnie to samo jesli to zaorzesz bez pryskania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, pryskanie teraz to strata pieniędzy i marnowanie środka. U mnie w okolicy miał jeden takie pole, które wziął po pionierze :huh: to zaorał, skultywatorował i zebrał trawe cyklopem. Teraz ma tam kukurydze jak las. Więc da się jakoś przywrócic pole do porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Uprawa mechaniczna jest dośc nakładochłonna i nie przyniesie takich efektów jak chemia. Jeśli zielsko jest wysokie dobrze trudno będzie porzyorać. Może spróbuj talerzówką poczekaj troche zanim zamrozi na dobre do sotatniej chwili i potem zaorz głęboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

po pierwsze na opryski juz w tym roku jest ZA PÓZNO

Hmm a na wiosne to raczej perz nie zdarzy prawidłowo sie rozwinąć a siac na takie pola zboza jare mija sie z celem jak siac to jedynie zboza ozime

Pryskać najlepiej jest po zniwach na Stalerzowane ścierniko po czasie ok 2tyg. jak perz ładnie odbije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arektom    0

taka moja rada to nie talerzuj tego perzu bo bedzie go jeszcze więcej potniesz go na kawałki i to wszystko bedzie rosło. ja bym to zaorał nie głęboko i kultywator i brony i trzeba to wyciągnąć z tego pola i wywiezć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daras77    1

Ja teraz talerzówki raczej bym się "bał" dać, nie wiem jaki masz sprzęt, wez to delikatnie czymś porównaj i potem przedpłużki i orka na 30cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Mogłeś pomyśleć o opryskach dwa tygodnie temu, teraz to już za późno chwasty już nie wegetują.

Wystarczyła by wtedy po opryskach głęboka orka na zimę.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Jeżeli koniecznie chcesz z tego pola coś zebrać to już nie pryskaj. Orka "po ramę" i na wiosnę siew. Będzie w tym dużo perzu i trawy ale coś skosisz. A po żniwach porządna dawka glifosadu i będzie ok.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

A co powiecie na to jakbym teraz opryskał zdrowa dawka pole zostawił do wiosny i zasiał tam kukurydzy??


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek6911    5

Posłucham sie waszych rad i już nie będę pryskał tylko nie wiem czy teraz podorac a na wiosne kultywtorem i głeboka orka czy teraz odrazu głęboko zaorać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Tak czy tak trzeba to ziele czymś rozdrobnić pługiem bez przedpłużków napweno nie zoarzesz kilkuletniej trawy żeby to wygladało i skiby były poodwracane. Talewrzówka może i rozdrobni perz ale umożliwi dokładne przyoranie. Jeśli to dobra ziemia i był ugór można posiać qq opryskasz ją potem od jednolisciennych chwastów jakim jest perz. Co do tego kultywatora nie wiem czy to dobry pomysł wszystkiego nie wyciągniesz narobisz się paliwa napalisz a pewnie i tak oddajesz połowe lub całe dopłaty właścicielowi. Zwalczanie perzu w zbożach jarych umożliwia środek atribut koszt około 150 zł na h, generlanie zboże jare na pierwszy raz to zły pomysł tylko perz porośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sim0n    27

Z tą talerzówką to nie jest wcale zły pomysł. Czytałem że perz właśnie można tak likwidować, mianowicie po zbiorach 2 lub 3 razy talerzować z mniej więcej tygodniowymi przerwami aby pędy poodrastały i później głęboko zaorać aby go zadusić.

Tylko teraz to już za późno na tą metodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marianmass    0

Panowie mam takie pytanko. Czy da rade opryskać na wiosne perz przed zasiewem owsa na dzień dzisiejszy pole jet potależowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukaszjarm    4

a czemu mialo by sie nie dac opryskac perzu???

na wiosne 5L rundupu ale zamiennika zeby taniej bylo i poczekac 2 tygodnie i mozna orac i siac owies bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez rafar91
      Witam:) mam problem:/ tydzien temu(poniedzialek) opryskalem 4 ha jeczmienia jarego odmiany eunowa na chwasty. Uzylem Chwastoxu Turbo + Puma Uniwersal z tego wzgledu ze rok temu pojawil sie tam owies gluchy a w tym roku mialo byc pszenzyto ale wymarzlo. Gosciu zarowno w centrali jak i przedstawiciel handlowy Bayer mowil ze nie ma przeciwskazan by pryskac jeczmienia jarego puma. Ale juz w sobote pojawily sie przebarwienia na nim mozliwe ze nawet popazenie albo jakas choroba. Na opakowaniu pisalo ze moga pojawic sie przebarwienia. Pojechalem wraz z kilkoma roslinkami do centrali od srodkow och. ros. Gosciu stwierdzil ze to rynchsporioza. Polecil oprysk Artea plus odzyka oraz siarczan magnezu oraz mocznikiem. Mowil rowniez ze musze odczekac 10 dni od oprysku na chwasty. Wiec dopiero efekty moga byc pod koniec tygodnia.
       
      Moje pytanie brzmi czy kogos z was spotkalo cos podobnego?
      Co wtedy zrobiliscie? Jakie srodki zastosowaliscie?
      Jest mozliwe ze 5 dni po oprysku na chwasty i pojawily sie choroby?
      Czy to moze przypalenie od pumy?
       
      Kwestia jest jeszcze taka ze pryskalem wieczorem gdy bylo 18C i pochmurno.
    • Przez Sznaps
      Witam, mam pytanie. Zastanawia mnie to, czy wiosną najpierw stosować nawozy sztuczne, czy zwalczać chwasty w zbożach ozimych. Zawsze zwalczałem chwasty jesienią, ale tym razem nie pozwoliła pogoda...
       
      Dziękuje i pozdrawiam!!!
       
           
    • Przez agrofoto
      Marka Betanal znana jest plantatorom buraka cukrowego od ponad 40 lat. Na przestrzeni tego czasu wielokrotnie ulegały zmianie skład i formulacja kolejnych produktów tej marki. W 2012 roku, także w Polsce, fi rma Bayer CropScience zaoferowała plantatorom buraka cukrowego unikalny herbicyd do zwalczania chwastów – Betanal® maxxPro® 209 OD. Plantatorzy otrzymali do dyspozycji kompletny produkt do zwalczania zdecydowanej większości gatunków chwastów dwuliściennych i niektórych jednoliściennych. Powszechnie występujące chwasty, w tym uciążliwe (komosa biała, przytulia czepna czy szarłat szorstki), od tej chwili mogą być zwalczane z niespotykaną dotychczas energią i skutecznością, na poziomie powyżej 90% . Betanal maxxPro wyjątkową skuteczność zawdzięcza nie tylko składnikom aktywnym (desmedifam, fenmedifam i etofumesat), które są powszechnie znane i od wielu lat stosowane, ale również wyjątkowej formulacji olejowej OD obecności tzw. aktywatora w postaci mikrodawki lenacylu – niepowtarzalnych rozwiązań zastosowanych tylko w tym herbicydzie i chronionych patentem. Wiadomo jak ważny jest pierwszy zabieg Betanalem maxxPro w walce z chwastami w buraku cukrowym. Można powiedzieć że „ustawia” on całą dalszą strategię walki z chwastami. Sami plantatorzy zauważyli, że dawki niższe niż zalecane przynoszą doskonałe wyniki, a w przypadku spóźnionego zabiegu – wyższe dawki skutecznie zwalczają chwasty w późniejszych fazach rozwojowych.   Podczas lustracji plantacji i rozmów z plantatorami, można odczuć, iż coraz większy problem stanowi zwalczanie samosiewów rzepaku. Istnieje konieczność łącznego stosowania Betanalu maxxPro z preparatami zawierającymi matamitron (Goltix®1 700 SC) lub trifl usulfuron metylowy (Safari®2 50 WG), w takim stopniu, by podnieść skuteczność kontroli tych chwastów i jednocześnie zachować pełne bezpieczeństwo dla roślin buraka cukrowego.     Opinie rolników płynące z ich doświadczenia i wspólnych obserwacji dotychczasowego użytkowania Betanalu maxxPro pozwalają na przedstawienie kilku niepodważalnych zalet tego preparatu: - możliwość stosowania niezależnie od fazy rozwojowej buraka cukrowego, ale przy braku występowania porażenia siewek zgorzelą, - bardzo silny i szybko widoczny efekt chwastobójczy, natychmiastowe zahamowanie wzrostu większości występujących na polu chwastów, - bardzo elastyczna dawka herbicydu, indywidualnie dostosowywana do wielkości chwastów i kondycji buraków cukrowych, a także warunków pogodowych (rekomendowana dawka 1,25-1,5 l/ha), - łatwe sporządzanie cieczy roboczej i bardzo dobra mieszalność z innymi preparatami, brak krystalizacji składników aktywnych i zapychania dysz, bezpostojowy zabieg, - wysokie bezpieczeństwo dla rośliny uprawnej, ale w sytuacjach stresowych dla roślin buraka cukrowego należy zachować szczególną ostrożność w podejściu do zabiegów nalistnych.   Betanal maxxPro sprawdza się zarówno w prostych, jak i wysoce zaawansowanych systemach oprysku. Pamiętać jednak należy o konieczności przestrzegania podstawowych zasad techniki oprysku. Trzeba posiadać sprawny i atestowany opryskiwacz, zwrócić uwagę na warunki pogodowe i ocenić kondycję plantacji każdego z planowanych do zabiegu pól. Konieczne jest także przestrzeganie zapisów i zasad zawartych w etykiecie rejestracyjnej herbicydu – znajdziemy tam wszystkie niezbędne informacje dla prawidłowego zastosowania środka.   Przed nami nowy rok i pytanie: Jaki preparat wybiorę do zwalczania chwastów w buraku cukrowym? Odpowiedź jest jedna: Taki jak przez ostatnie trzy lata, czyli Betanal maxxPro – przecież to niezmiennie najsilniejszy herbicyd do zwalczania chwastów w buraku cukrowym.   Czytaj więcej     Damian Bydłowski, Bayer CropScience  
    • Przez dawidursus323
      Hey. Dzisiaj plewiłem mój bób. Miałem go bardzo zachwaszczonego bo przez 2 tyg lało i nie sie nie dało zrobić a ziemia to glina. Wiekszosc chwastów to 20% osty, 70% zboże [w tamtym roku na polu był owies i to jego jest najwiecej] i 10% inne. Co na nastepny rok zrobić aby zniszczyć te nasiona przed sadzeniem aby tyle tego nie rosło? roundap? gleboka orka?
    • Przez luteks77
      Witam,tak jak w temacie czy rzeczywiście po zastosowaniu tych herbicydów w uprawie zbóż, siew roślin motylkowych (lucerna, koniczyna,łubin.) możliwy jest dopiero po 24 miesiąca. Jakie są wasze doświadczenia?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj