MŁODY ROLNIK (nowe zasady)

[DEVBOL 0]

Z daleka bylo widac zart, a Ty sie oburzasz. Moze troche przesadne ktos ma poczucie humoru ale troche wiecej luzu )

[mlodyhef 214]

I po co te ironie PS1? Serio pytam.

 

moje pyt.czy agencja w razie kontroli ma coś do tego że mogę być w pracy akurat wtedy(przecież nie będę cały czas pracował w polu np.)

bo straszą mnie że będę musiał oddać dotacje

co robić?

 

Nie bój żaby, ARiMR może cię pocałować w cztery litery, tylko żeby przypadkiem nie wlepili ci innej umowy niż o dzieło, bo wtedy to ty będziesz musiał ich tam całować.

[arbiter29 0]

tak mi się napisało że w pracy to będzie o dzieło ale czy agencja ma coś do tego?bo krus nie ,można przecież dorobić

 

tak mi się napisało że w pracy to będzie o dzieło ale czy agencja ma coś do tego?bo krus nie ,można przecież dorobić

 

no właśnie mlodyhef też myślę że agencji nic do tego to naprawdę jest umowa o dzieło

przecież inaczej bym wyleciał z krus a tego nie chcę

[elviss12 0]

Mój znajomy już dziś przyprowadził maszyne na MR ,dziś dostał przelew tak mi się chwalił...czy to możliwe? bo jakoś nie chce mi sie wierzyć w to

[GUTO91 0]

jak masz z tym problem to rób na czarno.

[PS1 0]

I po co te ironie PS1? Serio pytam.

 

 

 

Nie bój żaby, ARiMR może cię pocałować w cztery litery, tylko żeby przypadkiem nie wlepili ci innej umowy niż o dzieło, bo wtedy to ty będziesz musiał ich tam całować.

 

 

Które ironie ?

 

Na pytanie kolegi arbiter29 odpowiedziałem jak najbardziej rzeczowo i bez ironii .

Ty napisałeś dokładnie to samo ("żeby przypadkiem nie wlepili ci innej umowy niż o dzieło") a ja się grzecznie /bez ironii / zapytałem czy to praca czy dzieło .... bo jak będzie kontrola i ktoś w jego domu powie że "on jest w pacy " to z tego może być tylko kłopot .

 

I najważniejsze nie ważne jak umowa jest NAZWANA tylko jaki ma charakter .

Edytowano Sierpień 29, 2014 przez PS1

[buyko 0]

Miałem podobnie, ślub 14.06.2014, wniosek oddałem chyba 12.06, czyli składałem jako kawaler- tak mi doradziła znajoma, która pisze wnioski zawodowo. Po paru tygodniach,miałem we wniosku poprawkę i osobiście udałem się do oddziału ARMiR z dokumentami. Wszystko oddałem, żegnam się z doradcą i wtedy Pani zobaczyła na moim ręku obrączkę . Okazało się, że moja żona musi złożyc praktycznie te same dokumenty co ja: zaświadczenie z Krusu, US, wnisoek też musiałem złożyć jako żonaty. Żona była przez krótki okres ubezpieczona w Krus jako domownik. Ostatecznie i tak się nie załapałem

 

 

OBWIESZCZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 14 sierpnia 2013 r.:

"7.7) Pomoc może być przyznana osobie fizycznej także w przypadku, gdy jej małżonek, przed dniem złożenia przez nią

wniosku o przyznanie pomocy, prowadził działalność rolniczą – pod warunkiem że...."

 

To nie wiem czy zważywszy na ten punkt obwieszczenia Pani prawnie zrobiła wymagając dokumentów żony...przed dniem złożenia wniosku nie miałeś małżonki a tylko w takim wypadku konieczne byłoby złożenie dokumentów żony. Chyba, że złożenie poprawki jest nijako złożeniem wniosku na nowo ale to też wątpliwe.

 

Tak więc jeśli przesunął środki i się załapiesz to będziesz miał ból głowy :mellow:

Edytowano Sierpień 29, 2014 przez buyko

[PS1 0]

 

 

tak mi się napisało że w pracy to będzie o dzieło ale czy agencja ma coś do tego?bo krus nie ,można przecież dorobić

 

no właśnie mlodyhef też myślę że agencji nic do tego to naprawdę jest umowa o dzieło

przecież inaczej bym wyleciał z krus a tego nie chcę

 

Sprawdź dokładnie czy na pewno jest to umowa o dzieło czy "inna" , często się zdarza że pracodawcy zamiast umów zleceń piszą umowy o dzieło. I gdyby nie MR dla Ciebie nie ma to negatywnych skutków jeśli ktoś taką umowę "przekwalifikuje" .

 

W przypadku gdy bierzesz premię sprawdź to dokładnie z prawnikiem / nie z pracodawcą !!!! /

[paktofonikas1987 208]

Mój znajomy już dziś przyprowadził maszyne na MR ,dziś dostał przelew tak mi się chwalił...czy to możliwe? bo jakoś nie chce mi sie wierzyć w to

 

 

Maszyny ma juz na placu a zapłaci jak dostanie kasę. Popularna praktyka.

[freetaxi 947]

Jeśli chodzi o umowę o dzieło to najważniejsze, żeby ZUS w trakcie ewentualnej kontroli nie zakwestionował przedmiotu takowej umowy (nie zrobił z tego umowy-zlecenia). Bo wtedy będzie problem. Jeśli macie jakieś umowy o dzieło koniecznie przeanalizujcie dokładnie zakres. Rok na krusie moment zleci ale najważniejsze, żeby nie było problemów z MR.

[PS1 0]

 

Sorki ale to co przeczytałem to jest chore!!! PS1 ty na pewno masz wszystko w porządku z głową? To co mialem się nie żenić?? Nie wiem żal Ci tyłek ściska że ja dostałem? Co Cię to obchodzi skąd mam żonę ? Ja chce prowadzić gospodarstwo i tyle!! A żona będzie sobie pracowała gdzie indziej i po fakcie jak jest u wielu osób...

 

OR łódzki...

 

 

Widzisz ja też się zastanawiam czy z moją głową jest coś nie tak czy może z głowami innych .

Jak na razie problem ten jest z medycznego punktu widzenia nie rozstrzygnięty dlatego możesz mieć rację .

 

Pozdrawiam .

 

P.S.

 

Gdyby ktoś jednak miał podobne wątpliwości co Ty , informuję tylko że byłem pod wpływem ... postu dextera00 z godziny 11.57 .

Nic nie jest dla mnie dzisiaj bardziej chore od tego co przeczytałem w zamieszczonym przez niego linku .

Zresztą myślę że dawno nic równie głupiego nie czytałem ....szkoda tylko że sąd myśli inaczej .

 

Jeśli chodzi o umowę o dzieło to najważniejsze, żeby ZUS w trakcie ewentualnej kontroli nie zakwestionował przedmiotu takowej umowy (nie zrobił z tego umowy-zlecenia). Bo wtedy będzie problem. Jeśli macie jakieś umowy o dzieło koniecznie przeanalizujcie dokładnie zakres. Rok na krusie moment zleci ale najważniejsze, żeby nie było problemów z MR.

 

 

 

Naprawdę potraktujcie rady kolegi BARDZO POWAŻNIE .

Dodam tylko że nie tylko ZUS ... równie dobrze może to być PIP lub sąd pracy .

Nawet jak Wam się taka umowa o dzieło podoba koledzy z "pracy" mogą być innego zdania i również Wam mogą nieźle zaszkodzić .

[paktofonikas1987 208]

Jak wygląda sprawa ze zgłaszaniem do dopłat działek których nie ma w biznesplanie - np. właściciel nie chce na 10 lat podpisać i dzierżawa załóżmy na rok czy 2.

[elviss12 0]

 

 

Maszyny ma juz na placu a zapłaci jak dostanie kasę. Popularna praktyka.

 

Co masz na myśli pisząc maszyny ma juz na placu a zapłaci jak bedzie miał kase? kto da maszyne bez pieniędzy?

[paktofonikas1987 208]

25% ceny jako zaliczka i masz sprzęt na placu.

[elviss12 0]

25% ceny jako zaliczka i masz sprzęt na placu.

 

Nawet nie wiedziałem o takiej opcji. 25 % to i dużo i mało, zależy na jaką kwote maszyna i czy wszędzie na składnicach maszynach idą na takie coś

[paktofonikas1987 208]

Wszystko jest kwestia dogadania.

[Gość Luke16]

OBWIESZCZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 14 sierpnia 2013 r.:

"7.7) Pomoc może być przyznana osobie fizycznej także w przypadku, gdy jej małżonek, przed dniem złożenia przez nią

wniosku o przyznanie pomocy, prowadził działalność rolniczą – pod warunkiem że...."

 

To nie wiem czy zważywszy na ten punkt obwieszczenia Pani prawnie zrobiła wymagając dokumentów żony...przed dniem złożenia wniosku nie miałeś małżonki a tylko w takim wypadku konieczne byłoby złożenie dokumentów żony. Chyba, że złożenie poprawki jest nijako złożeniem wniosku na nowo ale to też wątpliwe.

 

Tak więc jeśli przesunął środki i się załapiesz to będziesz miał ból głowy :mellow:

 

Czyli? Bo wg. tego obwieszczenia to nie wiem czy papiery żony też muszę w końcu łatwić czy nie?? Bo decyzja jest ale bez żony uwzględniona bo ślub był po poprawkach i przede wszystkim po złożonym wniosku... Bo szczerze zaoszczędziło by mi sporo to czasu... W końcu sam to załatwiałem jako kawaler i wtedy żadnych pozwoleń żony jeszcze nie potrzebowałem...

 

 

A co do pracy innej niż gospodarstwo to ja miecha temu zrezygnowałem z pracy i jednocześnie ZUSu bo albo KRUS albo ZUS... Po roku czasu na KRUSie można otworzyć własną działalność i wtedy płaci się KRUS x 2

Edytowano Sierpień 29, 2014 przez Luke16

[Mikruss 536]

Luke16 po 3 latach na krusie i to będąc w KRUS nieprzerwanie, jak przewiesz Krus choćby na 1 dzień to lipa i kolejne 3 lata czekania...

[PS1 0]

Po roku czasu na KRUSie można otworzyć własną działalność i wtedy płaci się KRUS x 2

 

A to się zdziwisz jeśli tak zrobisz ! B)

[Gość Luke16]

Mikruss Pani z KRUSu jak się pytałem to od przyszłego roku ma być że po roku czasu można będzie firme założyć, nawet gdzieś mam taką broszurkę z KRUSu że 12 miechów, tłumaczyła mi że ludzie się bardzo burzyli o te 3 lata i zmienili...

Edytowano Sierpień 29, 2014 przez Luke16

[Kris_21 0]

Witam, mam pytanie jaką szkołę lepiej skaczyć technik rolnik czy technik turystyki wiejskiej żeby dostać dotację na młodego rolnika i wogóle korzystać z programów unijnych?

[kabaczek89 4]

Witam, mam pytanie jaką szkołę lepiej skaczyć technik rolnik czy 9 turystyki wiejskiej żeby dostać dotację na młodego rolnika i wogóle korzystać z programów unijnych?

do trgo czasu jak skonczysz tego swojego technika dziecko to juz unii nie bedzie. Wiec obojetnie co skonczysz;)

[zyher 27]

Technik turystyki wiejskiej - dwuletnia szkoła zaoczna, nie musisz znać ortografii żeby zdać, więc dla Ciebie jak znalazł.

 

Mam pytanie - czy w tym rozdaniu MR da się jakąś "magiczną furtką" na powierzchnię 15 ha dostać pług chociażby 3 skibowy obrotowy(w opcji 3+1)? albo zwiększyć we wniosku wymiary jakiejś maszyny uprawowej do sensownych wymiarów? Pisząc jakieś uzasadnienie czy coś tam (w sumie jedno już kazano mi pisać - że dla 100 konnego ciągnika "idealnym" rozwiązaniem będzie 2 skibowy pług obrotowy.. głupio było mi się pod tym podpisać nawet, ale...), ale nie gwarantując im, że w danym roku doprowadzę areał do powiedzmy 30 ha, bo nie jestem w stanie tego przewidzieć.Wpisałem w biznesplanie co wpisałem, żeby tylko przeszło, ale przyjdzie czas, żeby pieniądze wydać i nie chciałbym kupić sprzętu, który po upływie wymaganego czasu sprzedam, bo dalsze użytkowanie będzie nieekonomiczne.

 

Uprzedzając spinaczy - 15 ha nie jest docelową wielkością gospodarstwa, które będę miał w przyszłości, ale tylko tyle mogłem wpisać we wniosku. Jeśli więc ktoś ma zamiar pisać na "15 ha to ciapka, bruna, kragiel i wio" to niech nie pisze nic. Chciałbym po prostu sensownie i z myślą o przyszłości wydać pieniądze na sprzęt rolniczy.

[pedro2 7212]

 

 

Maszyny ma juz na placu a zapłaci jak dostanie kasę. Popularna praktyka.

 

Ja w maju jak jeździłem zorientować się mniej więcej w cenach dostałem na dzień dobry propozycję, że wpłacam kwotę netto i dostaję maszynę, a kiedy będzie trzeba wystawią fakturę i dopłacam resztę... Także są różne sposoby, trzeba tylko rozmawiać i trochę kombinować

Np. nie wypłacą mi premii przed końcem roku, a w pronarze zawsze są promocje w grudniu na przyczepy - jadę zamawiam, wpłacam tak jak mówisz 25% i maszyna stoi na placu po cenie promocyjnej, taką propozycję też dostałem

[Gość]

Mój znajomy już dziś przyprowadził maszyne na MR ,dziś dostał przelew tak mi się chwalił...czy to możliwe? bo jakoś nie chce mi sie wierzyć w to

Bardzo możliwe, ja już też w poniedziałek mam mieć przelew na konto, dlatego w niedzielę jadę na giełdę wybierać autko za około 100 tys zł. Później biorę tydzień urlopu i wyruszam z miasta na wieś aby pooglądać pola których rzekomo jestem dzierżawcą, a no i krzynkę wódki szwagrowi postawić za użyczenie działek.

 

 

Sorki ale to co przeczytałem to jest chore!!! PS1 ty na pewno masz wszystko w porządku z głową? To co mialem się nie żenić?? Nie wiem żal Ci tyłek ściska że ja dostałem? Co Cię to obchodzi skąd mam żonę ? Ja chce prowadzić gospodarstwo i tyle!! A żona będzie sobie pracowała gdzie indziej i po fakcie jak jest u wielu osób...

 

OR łódzki...

Tak to jest z babami, problemy już na samym początku.

U mnie to samo, cały czas trwa batalia kolor nowego autka za 100 tys zł z premii MR.