yacenty

Pryskanie rzepaku na dojrzewanie- suszenie

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
mtz_820    0

zeby nie zakladac nowego tematu obre sie o to suszenie

a moze lepiej przeleciec pokosowka?


www.youtube.com/watch?v=h2Rj1KTcGdE

Zapraszam do oglądania oceniania i komentowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DonPedro    4

Desykacja plantacji polega na chemicznym odwodnieniu zielonych częsci roślin zarówno rzepaku jak i występująych chwastow ktore dzieki zabiegowi szybciej zasychają następstwem wykoniania tego zabiegu jest przyśpieszenie i wyrównanie dojrzewania łanu Srdoki do wykonywania tego zabiegu to Basta 150sl/200sl oraz reglone 200sl i reglone turbo. Srodki takie jak Roundup Klinik agrofosat stosowane są do przedżniwnego zwalczania chwastow w dojrzewającym łanie zabieg ten podobny jest w skutkach do desykacji rzepaku. Natomiast jezeli rzepak jest czysty lecz nie rowno dojzewa mozna zastosować środek Harvade250sc ktory wyrownuje dojzewanie oraz łuszczyny stają sie bardziej odporne na pękanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek15h    110

Kto w sezonie 2008 ma zamiar desykować rzepak i kiedy będziecie to robili?

U mnie z dnia na dzień rzepak co raz to bielszy sie staje i mam dylemat czy już go prysnąć czy jeszcze poczekać?Przypuszczam ze za dwa tygodnie będzie już do koszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaJacek    4
Przypuszczam ze za dwa tygodnie będzie już do koszenia.

I to jest dobry termin, na 10-14 dni przed koszeniem.


Claas Ares 657, Ursus C-385
Dominator 150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja pryskam roundoupem lub reglone, tzn polowe tym polowe tym:d Zreglone to po dwoch dniach a nawet na nastepny mozna ruszac młucic


Pozdrawiam wszystkich rolników z AF:D
Liczy sie siła i potęga Ursus 1014, Deutz Fahr Agrotron 130 i Claas Tucano320
Moc i Wytrzymałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAMOOR    6

Często popełniany błąd: azoksystrobina (Amistar) przed zbiorem. Długo będzie zielony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cuubs    1

potwierdzam po Amistar jako ostatni oprysk długo bedzie zilony. Lepie ten środe stosować wcześniej na wiosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAMOOR    6
Kiedy warto wjechac? dodam ze u mnie jest zupelnie zielony a łuski jeszcze nie pękaja tylko się wyginaja.

 

Jak masz czysty łan i jest sucho to można odpuścić dosuszanie.

Jak zbyt szybko dosuszysz to poleci Ci MTZ i stracisz sporo plonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jankris    12

Desykacja jest konieczna i uzasadniona ekonomicznie.

1. Obniża się koszt zbioru.

2. Zmniejsza się straty nasion podczas koszenia.

3. Obniża się wilgotność nasio, a co za tym idzie podwyższa cenę.

4. Obniża się zanieczyszczenia i uszkodzenia niedojżałych nasion, a co za tym idzie zmniejsza potrącenia.

Szacuje się że przez desykację o 10-20% zwiększa się zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszAE    0

Popieram przedmówce. Choć niektórzy nie mają przekonania co do desykacji to myślę, że w tym roku na pewno warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

Pryakał ktoś może teraz rzepak w kujawsko-pomorskim? My mamy prawie cały zielony jedynie strąki troche łapią żółty kolor ale jeszcze czekamy.


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrebski1    103

Wielkopolska juz pryska, ja dzisiaj własnie pryskałem ale wiem też, że inni pryskali już w piątek i sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ralfMTX140    3

No u mnie właśnie mało kto pryszcze... Prawie nikt


New Holland TM175 i McCormick MTX140 = dwa główne konie pociągowe w gospodarstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymek85    18

Ja dziś prysnąłem i widze, że inni w mojej okolicy też wyjechali w pole pryskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

U nas wczoraj na wieczór pryskali <_<

 

Woj. Ślaskie :P


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
No u mnie właśnie mało kto pryszcze... Prawie nikt

To tak samo jak u nas też mało kto pryska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cez4R    1

Ja prysnę jutro(kujawsko-pomorskie), ale tylko fragment pola gdzie wyrosło zielsko. Ogólnie to nie lubię desykacji a właściwie jeździć po dużym rzepaku, położone przez ciągnik pasy też niezbyt dobrze się kosi. Najlepiej opóźnić termin tego zabiegu (byle nie przesadzić) bo co dzień na plantacji przybywa około 40kg/ha nasion(gdzieś tak wyczytałem).

Jak już pryskacie cały, to warto dodać jakiś środek przeciw osypywaniu, np Spodnam, kiedyś to zastosowałem i zostało trochę nie skoszonego rzepaku gdzieś przy płocie, to stał do września i się nie wysypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180
Desykacja jest konieczna i uzasadniona ekonomicznie.

1. Obniża się koszt zbioru.

2. Zmniejsza się straty nasion podczas koszenia.

3. Obniża się wilgotność nasio, a co za tym idzie podwyższa cenę.

4. Obniża się zanieczyszczenia i uszkodzenia niedojżałych nasion, a co za tym idzie zmniejsza potrącenia.

Szacuje się że przez desykację o 10-20% zwiększa się zysk.

 

Uzasadnij to jesli możesz <_<.

 

Mam zgoła odmienne zdanieco do desykacji:

1. nie ma różnicy w koszcie zbioru plantacji niedesykowanej a desykowanej - chodzi o prawidłowo prowadzoną plantację,

2. jak już to zwiększa sie straty w czasie koszenie - przygnieciony rzepak w czasie desykacji

3. większy wpływ na wilgotnośc przy zbiorze ma odmiana niż desykacja

4. wskutek przerwania naturalnych procesów życiowych plon zmniejsza się o minimum 5% do 10%, niemówiąc o nieprawidłowo przeprowadzonej desykacji.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anto    14
Uzasadnij to jesli możesz <_<.

 

Mam zgoła odmienne zdanieco do desykacji:

1. nie ma różnicy w koszcie zbioru plantacji niedesykowanej a desykowanej - chodzi o prawidłowo prowadzoną plantację,

2. jak już to zwiększa sie straty w czasie koszenie - przygnieciony rzepak w czasie desykacji

3. większy wpływ na wilgotnośc przy zbiorze ma odmiana niż desykacja

4. wskutek przerwania naturalnych procesów życiowych plon zmniejsza się o minimum 5% do 10%, niemówiąc o nieprawidłowo przeprowadzonej desykacji.

Uwazam , że przy areale 10-20 ha rzepaku mozna bez desykacji obejść się ,( oczywiscie przy czystej plantacji) ale przy areale 100-200 ha rzepaku trzeba przynajmniej część desykować żeby przyspieszyc troche zbiór . czekanie az wszystko dojdzie na pniu moze przedłuzyc zbiór a tym samym narazic na ryzyko osypania. osobiście desykowałem wczoraj i dzisiaj, poniewaz górne pietro juz dochodzi, środkowe jest żółte, a done piętro jest zupełnie zielone wode mozna wyciskać. takze on nie dojrzeje równomiernie. Te zielone łuszczyny nie zostana wymłocone tylko wyleca przez sieczkarnie. tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deer    180

Dzisiaj kosiłem kalifornie, która była nie desykowana i wilgotność poniżej 9% przy plonie grubo ponad 4t/ha.


BŁOGOSŁAWIENI CI, KTÓRZY NIE MAJĄ NIC DO POWIEDZENIA I NIE UBIERAJĄ TEGO W SŁOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

deer z której części wielkopolski pochodzisz że dziś kosiłeś californium bez dosuszania? U nas jeszcze wszystkie rzepaki zielone nawet Ci którzy pryskają będą musieli jeszcze poczekać z tydzień na efekt dosuszania a co dopiero te które mają same dojść to chyba dopiero w sierpniu będą koszone. Chyba że Ci choroby zjadły ale wtedy nie miałbyś 4t/ha? Gdzie sprzedajesz i jaką cenę oferują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOREZ    35
Desykacja jest konieczna i uzasadniona ekonomicznie.

1. Obniża się koszt zbioru.

2. Zmniejsza się straty nasion podczas koszenia.

3. Obniża się wilgotność nasio, a co za tym idzie podwyższa cenę.

4. Obniża się zanieczyszczenia i uszkodzenia niedojżałych nasion, a co za tym idzie zmniejsza potrącenia.

Szacuje się że przez desykację o 10-20% zwiększa się zysk.

 

Desykacja szczególnie konieczna przy zachwaszczonych plantacjach. Jak nie ma chwastów - zbędny koszt.

1. Nie obniża kosztu zbioru tylko poprawia sytuację na plantacji aby rolnik mógł zebrać niezanieczyszczony plon.

2. Sama desykacja nie zmniejsza strat nasion. Należy domieszać środek typu spodnam.

3. Obniża wilgotność ale ceny nie podwyższą. W umowie jest wyraźnie napisane jakie parametry musi mieć rzepak aby uzyskać podstawowa cenę. Jak coś nie tak to cena w dół. W górę raczej wcale. Tak to wygląda w praktyce.

4. Co do tego punktu zgadzam się.

 

Z tym zyskiem to bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vril    1

Panowie dziś pryskałem ostatnie kawałki rzepaku Klinikiem no i niestety popadało po nim .Na pierwszym kawałku mineło 2 godziny po

oprysku a na drugim 1,15 godziny .Na etykiecie pisze że 6 godzin przed deszczem .

Czy mieliście taki problem bo nie wiem czy wszystko poprawić czy tylko ten ostatni a może dać sobie spokój i poczekać na efekty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cez4R    1

Ja bym nie poprawiał, glifosat szybko wnika w roślinę, kiedyś prysklałem na zielsko koło maszyn i niechcący prysnęłem na krzak agrestu, w ciągu 15 minut opłukałem go 2 wiadrami wody a i tak usechł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez jarekvip99
      Mam 1.5 ha rzepaku na dzialce bez melioracji i zastanawiam sie czy da sie go ubezpieczyc w sensowny sposob aby w razie dlugiej i mokrej miosny cos z tego ugrac. Pszenica zazwyczaj tam wytrzymuje i daje w miare dobry plon ale rzepak to zalezy od roku. raz bylo lepiej a raz wygnilo calkiem jak wiosna byla zimna i dlugo mokra. czy da sie jakos ta dzialke ubezpieczyc zeby w razie co dostac jakieś ubezpieczenie?
    • Przez yacenty
      O co najczęściej rolnicy pytali w minionym sezonie w kontekście uprawy rzepaku.
      Optymalne warunki glebowe i klimatyczne dla uprawy rzepaku Najlepsze nawozy i odmiany rzepaku dla danego regionu Jakie szkodniki i choroby są najbardziej niebezpieczne dla rzepaku i jak je zwalczać Jakie środki ochrony roślin należy stosować, aby zapewnić dobre plony rzepaku Jakie są najlepsze metody zbioru rzepaku i przechowywania zbiorów Jakie są najlepsze praktyki uprawy, aby zwiększyć wydajność i jakość nasion rzepaku.  
      Kontynuacja dyskusji dotyczącej sezonu 2022
       
    • Przez bortys2001
      Witam, chce ze względu na prowadzona pasiekę przeznaczyć 3 ha na rzepak ozimy, na jakie odmiany zwracać uwagę
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj