[truskawka] Czy 1ha pola truskawek da wymierny zysk?

[maroon 186]

Witajcie - zamierzam zasadzić na wiosnę 2014 roku 20-30 arów truskawki W tej chwili na tym polu rośnie kukurydza co jak się dowiedziałem nie jest dobrym przedplonem bo przyciąga nicienie więc planuję wsadzić tam później aksamitkę (o ile tylko kuku da jej szansę na jakąś wegetację) Moje pytanie jest o odmianę - jaką polecacie na Mazury odmianę deserową oraz o nawadnianie - jakie koszty się z tym wiążą - koszt taśm to sobie wyliczę ale mniej więcej ile wody trzeba zużyć w takim przeciętnym roku pod względem suszy aby nawodnic 20-30 arów truskawek? Planuję wsadzić tam sadzonki frigo prawdopodobnie na agrowłókninie Byłbym wdzięczny za wszelkie porady

[maniek183 9]

Uprawiam truskawkę na 2-3a klasie jednorazowo kropelkowym jest to ok 60.000 l/ha ilość razy podlewania jest bardzo różna nie da sie tego jednoznacznie określić zbyt wiele czynników ma wpływ

[maroon 186]

Ok - jak w takim razie nowicjusz taki jak ja ma określić czy trzeba podlewać powiedzmy jak jest susza z miesiąc czasu - tak jak w tym roku np u nas było - co ile dni się wtedy podlewa - codziennie czy co kilka dni? Te 60 tys litrów to jednorazowe podlewanie tak? Czyli tak na 20-30 arów to ile trwa takie jednorazowe podlewanie? Bo podejrzewam że przy takiej powierzchni to da się to podlać na raz? Czy może lepiej zrezygnować na razie z podlewania aby nie pchać się z początku w koszty i dopiero z czasem w to zainwestować?

Edytowano Czerwiec 9, 2013 przez maroon

[maniek183 9]

Bez nawadniania nie zaczynaj! Woda to jakość plonu już nie mówię o wysokości ale bez wody będzie owoc kiepskiej jakości. Pierwszy sezon małe krzaki ułatwią ci nieco zadanie, powiem jak ja zaczynałem:

Było to 0,3ha taśmy kroplujące JohnDeere RodDrip emitery co 10cm Jest to ok jedna rolka 2286m rzędy po 67m 98cm od rzędu do rzędu krzaczki co 40cm do tej pory tak sadzę jest to ilość wody w okolicach 18-20tys litrów pompa musi podać tyle w godzinę przy ciśnieniu 0,45-0,5 bar (ciśnienie jest bardzo ważne by osiągnąć równy wydatek) co daje ok 5,5l na metr bieżący rzędu jednorazowe podlanie było ponad moje możliwości jeśli chodzi o małą a za mało taśm jeśli o tą od deszczowni więc podlewałem na raty mając tylko taśmy na 7 rzędów (ok470m) i małą pompkę karcher GP40 (wydatek pompy odczytasz z wykresu jej wydajności +mała poprawka na straty przesyłowe) przekładaliśmy taśmy w dwie osoby i jakoś szło. Każdy kolejny sezon to udoskonalenia zmiany i inwestycje. Obecnie taśm mam na całą plantacje truskawek przez co jest znacznie łatwiej. Konieczny jest filtr bez niego szybko się zatkają i zamulą

Kiedy i ile podlewać łatwo ocenisz ze 2-3 razy i będziesz wiedział ile jednorazowo dać wody jeden gorący słoneczny dzień z średnim wiatrem potrafi skasować truskawki, które mają braki wody jeśli na czas nie podlejesz wiadomo przeżyją ale odbije się to mocno na owocach. Zależnie od pogody czasami jest to co dzień i nawet większe dawki innym razem co 5 dni i mniej. Wczoraj dla przykładu było ok 10l na metr rzędu po czym w nocy przyszła burza spadło w 2 godziny 74l na metr pole zatopione już liczę straty szara pleśń atakuje w tym sezonie było już 7 zabiegów! A zebrałem dopiero 30kg (pierwsze rwanie pojedyncze dojrzałe)

[maroon 186]

Dzięki za tak dokładne rady A możesz tak mniej więcej określić jaka jest dochodowość przy takim średnim roku Wiadomo że w uprawach nic nie przewidzisz ale tak w przeszłości jak to mniej więcej wychodziło?

[maniek183 9]

trochę dawno nikt nic nie pisał co do dochodowości nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, każdy ma inne warunki i będą tu znaczne rozbieżności wychodzę na tym lepiej niż na zbożach nie chce nikogo urazić tym co powiem ale w truskawce ja osobiście siedzę 15 lat rodzice zaczęli to 29 lat temu. Ciągła nauka i zbieranie doświadczenia, dzielenie się wiedzą jest ok ale nie jednostronny monolog i czekanie na gotowy plan działania. Trochę własnej aktywności kartka długopis i czytać zapisywać co ważne przeliczyć ile czego koszta czas i samo wyjdzie

[wwwtruskawkinetpl 0]

Do tego oczywiście dochodzi jeszcze niestbilność i nieprzewidywalność rynku, ale i tak powinieneś posadzić dobre sadzonki (nie od sąsiada) - to podstawa produkcji. Bez nich zapomnij o dobrym plonie.

[malkolm 25]

popieram co do sadzonek ale nie kupuj włoskich, ja dostałem z antraknozą i i phytoftorą, rok wcześniej znajomi gratis dostali roztocza, coś przypuszczam że zagraniczni chcą wykończyć nasze plantacje poprzez wysyłanie takiego właśnie materiału na sadzeniowego,

teraz już sam bym robił sadzonki