Nie chce gospodarzyć!

[ozzy 0]

Nie długo zostanie mi w spadku gospodarstwo po wujku 7hektarowe, zabudowania ok 575m2(dom 100m2),stodoła,wiata, duży dwupoziomowy budynek gospodarczy wraz z 2 oborami i garażami, Zetor 7211,prasa,autosan d-55,rozrzutnik no i inne niezbędne maszyny które są na gospodarstwach. problem jest w tym ze ja nie chce gospodarzyć bo na takim areale to całkowicie nie opłacalne!nie wiem co z tym zrobić; bo będę musiał remontować 90letni dom-nie mam za co, poza tym kończę technikum budowlane...

Myślałem aby to wszystko sprzedać i gdzis sie wybudować,ale brat wujka czyli ojec by mnie zaje*** lub porobić z 2 pól które mam już budowlane koło drogi krajowej działki i sprzedać i pieniądze przeznaczyć na remont, resztę pól bym wykaszał raz do roku... wszystko wygląda w miarę dobrze każdy budynek ma tynk.potem dojdzie do tego praca w firmie budowlanej kolegi ojca;| Wiec Jestem W Kropce

Doradzcie co wy byscie zrobili na moim miejscu?

 

Bardzo proszę o nie zamykanie tematu,

Pozdrawiam

[bialy1989 6]

ale o co ci chodzi człowieku? szukasz pocieszenia? temat jak dla mnie bez sensu

[ozzy 0]

Doradzcie co wy byscie zrobili na moim miejscu

[Lukaszjarm 4]

kompletnie bez sensu pytania zadajesz nie chcesz to nie bierz jaki problem

[qamil 0]

Zawsze możesz dać w dzierżawę komuś

[PioterKolo 10]

Co za problem obsiać i sprzedać, niby mało ale zawsze coś będzie... Chodzić do pracy ( bo w dzisiejszych czasach inaczej jest cięzko, w niemczech to min 50 ha by wyżyć z tego) a to mieć jako hobby i juz... Tylko nie sprzedać bo sprzedać mozna zawsze

[19Damian89 0]

Jak nie chcesz to najprosciej powiedz wujkowi ze nie chcesz tego bo i tak nie bedziesz tam gospodarzyl i tak od razu sprzedac ani w dzierzawe dac nie mozesz musi minac chyba 5lat od przepisania. ale zawsze mozesz ta wziasc mieszkac tam a ziemie dac w dzierzawe komus a jak bedziesz potrzebowal gotowki to sprzedac hektar zalezy po ile u ciebie ziemia chodzi.

 

@PiotrKolo ale to jest polska nie niemcy wiec nie obrazaj naszego kraju poruwnywajac nas do niemcow, fakt sa moze i bardziej rozwinieci chyba pod kazdym wzgledem niz my ale to nie powod by ich do nas porownywac znam osoby co z 10ha potrawia wyzywic rodzine nigdzie nie dorabiajac wystarcza checi

[Ferdek07 75]

Człowieku nie grzesz!!! Taki majątek Ci się trafia a Ty wybrzydzasz? Czyżbyś liczył na dużo większą ojcowiznę czy co? Myślisz że mało dostałeś, od razu byś chciał 50ha, masz dobry start, teraz tylko znaleźć ziemi wziąć kredyt i dokupić ziemi, zabezpieczenie masz, a nawet na tych 7ha nie jest źle, masz większy ciągnik, można wziąć poplony lub inne pakiety, a poza tym to chyba nie problem obrobić 7ha i chodzić do pracy? Znam gościa co na 7ha dobrał dzierżawy do średniej krajowej i kupił nowego farmtracka z turem i sprzęt do niego, więc jak się chce to można

[Lukasz1987 61]

bo w dzisiejszych czasach inaczej jest cięzko, w niemczech to min 50 ha by wyżyć z tego

 

Zznaczy ponad połowa gospodarstw jest nie rentownych jak średnia krajowa wynosi w Niemczech 45,7ha a dwa lata temu jak była 43 ha to już całkiem kich . Dlaczego piszecie coś zanim się jeszcze zastanowicie. Polska nie ma najmniejszej średniej krajowej pod względem gospodarstw rolnych Włochy 6,1ha, Grecja tylko 4,4ha pozostałych krajów nie pamiętam.

 

Co bym zaproponował, jak chce przepisać to niech przepisze, zawsze będziesz miał lokatę kapitału, zienia teraz droga to kasa na przyszłość się przyda, zawsze możesz obsiać to zbożami także po robocie wieczorami obrobisz te 7ha i Ojciec nie będzie się czepiać i może na tym nie stracisz, albo tak jak większość doradza wydzierżawić

[Ferdek07 75]

tak tak, wspaniałe niemcy, gdzie u nas budowali płyty gnojowe, a tam za drzwi obory pod ścianę kumpel u baora wyrzucał gnój od 10 krów,

[mirasek 13]

Myślałem aby to wszystko sprzedać i gdzis sie wybudować,ale brat wujka czyli ojec by mnie zaje***

To może niech on to przejmie jak uważa te 7ha za błogosławieństwo i receptę na sukces życiowy

 

z 10ha potrawia wyzywic rodzine nigdzie nie dorabiajac

Wyżywić a zapewnić godne życie na poziomie to jest zasadnicza różnica...

 

Jak to mówią w tych telewizyjnych show - jestem na nie

[Gość Profil usunięty]

Człowieku nie grzesz!!! Taki majątek Ci się trafia a Ty wybrzydzasz? Czyżbyś liczył na dużo większą ojcowiznę czy co? Myślisz że mało dostałeś, od razu byś chciał 50ha, masz dobry start, teraz tylko znaleźć ziemi wziąć kredyt i dokupić ziemi, zabezpieczenie masz, a nawet na tych 7ha nie jest źle, masz większy ciągnik, można wziąć poplony lub inne pakiety, a poza tym to chyba nie problem obrobić 7ha i chodzić do pracy? Znam gościa co na 7ha dobrał dzierżawy do średniej krajowej i kupił nowego farmtracka z turem i sprzęt do niego, więc jak się chce to można

Oczywiście, dokupić 30 ha ziemi i zadłużyć się na 100 lat tylko po to, żeby być rolnikiem...Ferdek, może pochwalisz się jaki zysk jesteś w stanie wygenerować z 1 ha, skoro twierdzisz, że opłaca się dokupić ziemie.

[tomek73 579]

PO przepisie do pięciu lat płacisz 20% podatku.Ja bym nie sprzedał bo tutaj masz zawsze kapitał który ci procentuję.A zawszę możesz pracować i to obrabiać.Wyżyć z tego na pewno ciężko chyba że uprawy specjalne.Ale musiał byś to polubić.

Ja miałem podobny przypadek z bratem jak się ożenił,miał 4 ha i dom z sadem 0,8 ha.Bratowa tak kręciła że pole po dwóch latach sprzedali a dom też chciała i iść do miasta [bo miała tam mieszkanie które później zabrała matka i dała innej]ale brat się sprzeciwił i my też [a jak ja się z nią kłóciłem chociaż miałem 19 lat]no i jakoś nie sprzedała.A teraz na świętach to powiedziała że NIE WYOBRAŻA SOBIE ŻYCIA GDZIE INDZIEJ, i jeszcze dokupiła 0,25 ha żeby miała ponad 1 ha bo podatek miała duży.

Tak więc po 10-15 latach będziesz sobie może wyzywał na siebie że to sprzedałeś.

A postawić dom to jest ok 500 tyś zł na mniej nie licz więc lepiej ten wyremontować i sobie mieszkać.

[Gość Profil usunięty]

Moim zdaniem, jak masz maszyny to obrabiaj i idź do pracy...

[czarek6 1]

 

Gratuluję merytorycznego postu - %

Edytowano Kwiecień 17, 2010 przez krolikNH

[ozzy 0]

Macie racje! Sprzedać tego nie można,a spadkowym majątkiem rodzinnym; też za bardzo nie wolno handlować będzie trzeba iść do pracy i powoli remontować,a obrabiał będę po pracy czy tez w weekendy-traktując to jako hobby,zeby nie leżało odłogiem bo paskudztwa się narobi.

@Ferdek nie wybrzydzam, to jest dar od Boga ze aż tyle dostaje!

A za odpowiedzi typu" Nie chcesz to nie bierz"to serdecznie dziękuje,bo gospodarstwo dostało by państwo,lub musiało by być wystawione na aukcje

[zetorek1607 1]

ja też myślę żebyś tego nie sprzedawał

[Ferdek07 75]

No ale jaka tam jest ziemie i ile cenią za ziemie, bo to są duże różnice a tak jak jest 7 ha obrobić to jest nic no i masz zetora i pare maszyn, tym bardziej, a z 7 ha to co roku 7-10 tyś masz dopłat

[Gość Profil usunięty]

@Ferdek07 ta dopłata, to daje 600-800zł na miesiąć, odlicz podatek, paliwo na zabiegi pielęgnacyjne, więc... Pracować i tak trzeba.

[tomcio87 8]

tomek73 sa takie przepisy ze po zapisaniu gospodarstwa przez 5lat nowy wlasciciel płaci tylko 20% podatku rolnego? pierwsze slysze

[melon10641 1218]

Jest takie prawo że jak kupisz działkę rolną to przez pierwszych 5 lat możesz wcale nie płacić podatku rolnego tylko musisz podanie do gminny złożyć.Po 5 latach płacisz normalną stawkę.

[tomcio87 8]

po kupnie to wiem ze jest sie zwolnionym ale czy po darowiżnie?

[tomek73 579]

Chodziło mi że przez 5 lat jak sprzedasz to płacisz 20% podatku do Urzędu Skarbowego od sumy sprzedaży.[trochę źle tam napisałem.]

A przy darowiźnie podatek do gminy płacisz,nie płacisz tylko wtedy gdy kupisz od osoby obcej.A po pięciu latach płacisz część przez 3 lata.

[Ferdek07 75]

@Ferdek07 ta dopłata, to daje 600-800zł na miesiąć, odlicz podatek, paliwo na zabiegi pielęgnacyjne, więc... Pracować i tak trzeba.

podatek, paliwo, pielęgnacja, to wszystko pokryje to co tam urośnie na tym polu, w końcu coś urośnie, to chyba nie jest 7 ha 6tej zet , a do pracy nikomu iść nie bronię, zauważam tylko że takie gospodarstwo samo na siebie zarobi i na ten remont domu też coś się znajdzie, wystarczy tylko pojeździć trochę tym zetorem i zrobić co trzeba, a nie od razu poddawać się i lamentować że się nie opłaci

[ozzy 0]

Ziemi mam w miarę dobrą, ale żeby brać dopłaty trzeba w tych czasach mieć jakiekolwiek wykształcenie rolnicze-chyba. Gospodarstwo mam 3km od domu, także jestem tam kiedy mam czas i pomagam mu jak mogę.

Grunty u nas są najdroższe w Polsce cena dochodzi do 20tys. zł za hektar rolnego, ale większość już jest budowlana bo jakiś czas temu gmina to przeprowadziła z tego względu iż jest obok nowo powstających zabudowań