S-Piotr

Jak podłączyć prostownik 12V w instalacji 24V

Polecane posty

mtracz    76

:) :rolleyes: :D Przepraszam kolego @seweryn20 ale nie mogłem się powstrzymać.

Ale jak najbardziej popieram przeróbkę.

Pozdrawiam mtracz

 

Edit:

Ale mi chodziło o założenie woltomierza na stałe w ciągniku. Kolega pamięta taki temat :)

Edytowano przez mtracz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Ja tam ani nie popieram ani nie krytykuje. Na pewno 12/24 ma dwie wady. Bardziej awaryjne i brak możliwości podłaczenia prostownika z funkcją rozruchy. Znaczy dało by się ale tylko pod jeden aku. Ja osobiście wolał bym możliwośc podłaczenia rozruchy a nie pipcyc się z ładowaniem starych akumlatorów pół godziny bo mniej cierpia.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    574

Można przerobić rozruch 12/24 ale trzeba założyć alternator 24v. wtedy nie ma przekaźnika i można palić na rozruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Wszystko musisz zmienić na 24. Zarówki, klakson, silniki ogrzewania, wycieraczek, żarówki w przyczepach, przekazniki. Chyba że odbiorniki podłączysz pod jeden aku co nie jest zbyt mądre.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    574

Nie masz racji. Zakładasz alternator 24v i pod akumulatory. Zakładasz 2 przekaźniki, do rozrusznika i regulatora napięcia. Między akumulatorami wyciągasz kabel z 12V i do stacyjki podłączasz. I to wszystko. Nic więcej nie przerabiasz i żarówki są 12V. Dlaczego to nie jest mądre. Miałem tak z 10 lat w dwóch ciągnikach, i super było.Żadnych problemów.

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

A to zwracam honor o takim sposobie podłączenia nie wiedziałem.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Pobieranie 12V z jednego aku. w instalacji 24V powoduje jego osłabienie, nie będzie on dostatecznie doładowany. Spadnie jego pojemność, a z czasem pociągnie za sobą i drugi akumulator.

W przypadku awarii i uszkodzenia masy dochodzi do spalenia wszystkich odbiorników które były podpięte pod 12V.

 

 

Sposób dobry pod warunkiem że 12V jest pobierane z obydwu akumulatorów przez przetwornicę 12/24V, dzięki czemu są równo obciążone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    574

Jeden akumulator jest używany tylko do rozruchu. Raz w roku można je zamieniać miejscami, ale ja nic nie robiłem. To są duże akumulatory i nic się z nimi nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jeżeli akumulatory są ładowane jednocześnie przez alternator, to i pobór prądu jest z obydwu akumulatorów, tylko złudnie to wygląda bo jak odłączysz tego od strony wyłącznika prądu to nie masz zasilania prądem, ale jak są po łączone równolegle to i ładowanie i pobór prądu musi być z dwóch aku. Dopiero w momencie wciśnięcia startera kiedy łączy aku szeregowo jedne styki w przełączniku 12V/24V się rozwierają a inne zwierają. Najważniejsze to sprawność wyłącznika 12/24 bo czasem się zdarza że rozruch jest normalny, ładowanie niby jest, ale tylko na 1 aku i w tedy pobór prądu też jest z jednego aku i zanim kierowca się zorientuje że coś jest nie tak to ciągnik nie chce odpalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roltech    11

Pobieranie 12V z jednego aku. w instalacji 24V powoduje jego osłabienie, nie będzie on dostatecznie doładowany. Spadnie jego pojemność, a z czasem pociągnie za sobą i drugi akumulator.

W przypadku awarii i uszkodzenia masy dochodzi do spalenia wszystkich odbiorników które były podpięte pod 12V.

 

 

Sposób dobry pod warunkiem że 12V jest pobierane z obydwu akumulatorów przez przetwornicę 12/24V, dzięki czemu są równo obciążone.

Zastanawiam się czy przetwornica stosowana w Belarusach nie jest przypadkiem dwukierunkowa.

Jeden akumulator jest używany tylko do rozruchu. Raz w roku można je zamieniać miejscami, ale ja nic nie robiłem. To są duże akumulatory i nic się z nimi nie dzieje.

Jeśli jeden akumulator jest używany tylko do rozruchu to po co jest ten drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    574

Drugi jest do rozruchu i na wszystkie odbiorniki w ciągniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

A jaka to przetwornica i w jakim modelu Bielarusów montowane?

Przetwornica raczej jest jednokierunkowa z 12/24 albo 24/12.

 

A w moim poprzednim poście chodziło mi o zastosowanie właśnie tej 24/12V tylko tak z rozpędu źle napisałem.

 

Z tego co zrozumiałem w układzie kolegi @tomek73 jeden aku. używany jest do zasilenia wszystkich odbiorników także przekaźnika rozrusznika, natomiast 2 do rozruchu bo w końcu jest 24V.

Kolega pewnie też z rozpędu źle napisał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    574

Zakłada się alternator 24v i dwa przekaźniki do rozrusznika [MTZ ma] i drugi do załączania alternatora, regulatora. Do przekaźników doprowadza się 12V i 24, bo sterowanie jest 12v a rozrusznik i alternator 24V. Między akumulatorami daję się kabel 12V do stacyjki. Tak jakby były dwa obwody z prądem, 12V i 24V. A 24V służy tylko do rozruchu. Można też całą instalację zrobić na 24V a tylko do tylnego gniazda założyć 5 przekaźników i na przyczepę zrobić 12V.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Kolego wszystko się zgadza. Tylko ten układ w takim wykonaniu ma jeden mankament o którym już wspomniałem.

Czyli nierówne obciążanie akumulatorów. To że nie zauważyłeś żadnych złych objawów to po prostu miałeś szczęście. Wystarczy do układu dobrać odpowiednią przetwornicę 24/12V. Która to będzie zasilana z obu akumulatorów 24V i wyda 12V do stacyjki i innych odbiorników. Jeśli będzie odpowiednio duża to i przyczepę pociągnie.

W tedy to oba akumulatory są równo obciążone i tak samo ładowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roltech    11
Napisano (edytowany)

Zakłada się alternator 24v i dwa przekaźniki do rozrusznika [MTZ ma] i drugi do załączania alternatora, regulatora. Do przekaźników doprowadza się 12V i 24, bo sterowanie jest 12v a rozrusznik i alternator 24V. Między akumulatorami daję się kabel 12V do stacyjki. Tak jakby były dwa obwody z prądem, 12V i 24V. A 24V służy tylko do rozruchu. Można też całą instalację zrobić na 24V a tylko do tylnego gniazda założyć 5 przekaźników i na przyczepę zrobić 12V.

 

Tak, i akumulator bliżej alternatora będzie przeładowywany a od strony masy niedoładowany bo odbiorniki prądu będą stanowiły bocznik dla tego akumulatora. Po co bezsensownie rozbudowywać instalację jak wystarczy zadbać o sprawny przełącznik 12/24V, najprostsze rozwiązanie.

 

Kolego @mtracz jest coś takiego jak przetwornica 12/24V i jest najprawdopodobniej stosowana w Belarusach, ich właściciele twierdzą że mają rozruch na 24V, instalację na 12V i niema w ich ciągnikach przełącznika 12/24V. Jak będę miał okazję to przyjrzę sie bliżej instalacji tych ciągników.

Edytowano przez roltech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1115

To jest tak jak ktoś sobie chce w życiu utrudnić, a przełącznik 12/24 jeżeli jest okresowo przeczyszczony to nie ma z nim najmniejszych problemów.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrius    9

A jeżeli mam prostownik 24V a instalacje w ciągniku 12/24V , gdzie 24V jest tylko do rozruchu ciągnika to mogę podłączyć normalnie ten prostownik (+) pod rozrusznik i będzie ładować od razu 2 akumulatory naraz i nić się nie stanie jeżeli później jest wszędzie 12V ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie możesz, bo na rozruszniku napięcie 24 V występuje tylko w trakcie rozruchu. W normalnej pracy jest tam 12V i jeżeli podłączysz w to miejsce napięcie 24V to zniszczysz akumulatory i przy okazji wszystkie na stałe podłączone odbiorniki prądu (np. radio).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

@Elektrotechnik kolego jesteś w błędzie z napięciem 12v na rozruszniku w instalacji 12/24v w oryginalnych Belarusach z rozruchem na 24v jest cały czas napięcie 24v na rozruszniku (oryginalny czytaj bez stycznika 12/24V tylko na przetwornicy przed chłodnicą)

Co do ładowania nie wiem nie stosowałem,ładuję poprzez podłączenie 12v na śruby w alternatorze.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Tu nie ma znaczenia oryginalny czy nie. Jeśli jest przełącznik 12/24 to na rozryszniku jest 12V. Ponoć właśnieb gdy jest przetwornica to na rozruszniku jest non stop 24V. Ładowanie przez kabel idący z alternatora w mtz cie czy belarusie 80/82 wyposarzonych w przełącznik 12/24jest do bani. Prąd z alternatora idzie do aku przez bezpiecznik. Jak chcesz szybko naładować starsze, zużyte aku to pali bezpiecznik. Lepiej do rozrusznika.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@Elektrotechnik kolego jesteś w błędzie z napięciem 12v na rozruszniku w instalacji 12/24v w oryginalnych Belarusach z rozruchem na 24v jest cały czas napięcie 24v na rozruszniku (oryginalny czytaj bez stycznika 12/24V tylko na przetwornicy przed chłodnicą)

Co do ładowania nie wiem nie stosowałem,ładuję poprzez podłączenie 12v na śruby w alternatorze.

 

 

Napisał, że ma instalację 12/24V, i napięcie 24V jest tylko w czasie rozruchu, więc założyłem, że jest przełącznik. Dlatego tak napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrius    9

Tak podczas gdy ciągnik jest odpalony na rozruszniku jest 14,45V także te 24V jest tylko podczas rozruch. A ciągnik który posiadam to Pronar 1025A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Czyli wracajac do twojego pytania ładuj akumulatory podłączając plus do rozrusznika ustawiajac prostownik na aku 12 voltowe.. Nie zapomnij tylko że trzeba przekręcić hebel od masy na "włączony". Dobrym rozwiązaniem było by wyprowadzić minus i plus bezpośrednio od akumulatorów na zewnątrz i ładować bez załączonego hebla.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrius    9

A jak jest np. z tymi prostownikami z rozruchem , przez nie płynie cały czas prąd czy tylko uaktywnia po przekręceniu stacyjki . Skoro nie można podłączyć prostownika 24V pod rozrusznik do ładowania ponieważ tam płynie tylko taki prąd podczas rozruchu, to czyli była by możliwość podłączenia tej odpalarki czy nie, a jak tak to na 12V czy 24V i szybko rozłączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Przeważnie urządzenia rozruchowe działają tak, że podłącza się zaciski do rozrusznika, przekręca się kluczyk w pozycję "rozruch" i wciska przycisk na urządzeniu rozruchowym. Po uruchomieniu silnika należy zwolnić przycisk rozruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kordzio14
      Cześć. Mam problem z Wladimircem. 
      Wyskakuje pierwszy i drugi bieg. Po wrzuceniu biegu i puszczaniu sprzęgła od razu wyskakuje. Nie zdążę nawet puścić pedału sprzęgła. Nie da sie ruszyć ciągnikiem. Ruszę z miejsca tylko wtedy, gdy przytrzymam dźwignie biegów, żeby nie odskoczyła. 
      Gdzie można szukać rozwiązania problemu? 
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez molwiak
      Witam.
      Posiadam MTZ 82 87rok  z silnikiem D 240
      Niestety MTZ jest już dojechany przez życie o chciałbym go poprawić
      Pierwsze pytanie to czy regenerować aktualny silnik(wtedy zakładam turbo)
      Zakupić silnik D 243 i z nim działać, również turbo 
      Czy zakupić poprostu D 260
      Ewentualnie dołożyć tur 
       
    • Przez Karolek132
      Witam mam problem z belarusem wtryski nowe pompa po zrobieniu a na zimnym ciężko odpalić. Czy pampę przestawić o ząbek 
    • Przez ZeTuR_7011
      Witam może ma ktoś na zbyciu taki katalog???

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj