Paszociąg łańcuchowy

[crashi4 0]

Hej witam czy ktoś z was montował kiedyś paszociąg łańcuchowy??? Właśnie się będę do tego zabierał..chyba to proste. Ale może będę potrzebował porad więc będę pisać. Montaż firma wyceniła na 2 tyś. zł. Wole mieć tą kasę w kieszeni. Jak da rade dodam potem foty mojej paszarni full wypas.

[hans334 0]

Już gotowe ???????? :blink:

[hans334 0]

Ja jakoś nie mogę rozkminic jak zakłada się spust do paszy na rure............chodzi mi o otwieranie i zamykanie

może ktoś ma jakiś pomysł ??

pzdr

[crashi4 0]

Po prostu spompuj to...mi gość pokazał i w zasadzie nie założyliśmy tego wogóle, bo jest zbędne. Mam jakieś kłopoty z obsługą Agrofoto i nie umiem dodać zdjęć jeszcze ale paszociąg śmiga jak malowane. 500kg paszy na jedno karmienie to tak 20 minut sypie. Fajna sprawa bez komplikacji i zarzutów. I nie dajcie się naciągać na czujniki bo to bezsens. I tak pilnujesz żeby nie przesypać.

[szymon1804 10]

Dlaczego uważasz, że czujniki to bezsens? Ja mam założone czujniki zmiany fazy, nasypu automatów paszowych, pracy na pusto (tzn. jak silos pusty to paszociąg automatycznie się wyłącza) i czujniki przeciążeniowe. Paszociąg jest załączony 24 godz. na dobę i sam steruje nasyp paszy. Nigdy nie pilnowałem, żeby się nie przesypało właśnie czujniki są od tego. Moje zadanie to dbać aby w silosie była pasza.

[crashi4 0]

Jeżeli masz naprawdę duża hodowlę i mało czasu na to przypilnowanie to nie wnikam i przyznaję rację ze są potrzebne. Tylko że ja mam 600 tuczników w cyklu zamkniętym i lochy, ogólnie wszystko swoje, a wiadomo że podczas gdy pasza się nasypuje, to ja robię obchód stada i oglądam sztuki czy wszystko z nimi ok..tej roboty nikt za ciebie dobrze nie zrobi..