Rozdrabniacz do słomy

[artgosz18 0]

Witam !!

Mam problem mianowicie chciałbym zbudować sieczkarnię (rozdrabniacz) do słomy przyczepiany do ciągnika , lecz nie do końca mam pomysł jak go zrobić... widziałem już podobny wątek ale nie było dokładniejszego opisu budowy który mógłby mi pomóc.

Myślałem o zakupie starej glebogryzarki i zamontowaniu prostych noży i przeciw noży.

Lub o bębnie rozrzucającym z rozrzutnika.

Nie chcę kupywać nowej sieczkarni do Bizona ,ponieważ jest to koszt rzędu 4.000 a myślę ,że budowa takiego czegoś wyniesie znacznie mniej. Jak myślicie który pomysł jest lepszy?

 

z góry dziękuję za pomoc.

[JD5620 10]

Sąsiedzi odkręcają górną częśc tego "lejka" od orkanu do liści i tym tną

[artgosz18 0]

czytałem właśnie o tym orkanie , lecz takowego nie posiadam. Mam tylko mengele do kukurydzy ale tym raczej słomy nie rozdrobnię po polu. Myślę nad łatwą konstrukcją , byle reszta pożniwna nie zapychała mi pługa.

[szczewko 33]

Koszty budowy tego urzadzenia jest nie miarodajny do pracy z jego wykonaniem.Kiedys tez nie miałem sieczkarni w kombajnie i pozyczałem taka sieczkarke od znajomego.Była to oryginalna sieczkarnia ciagana na plozach z poziomym wałem z umieszczonymi na nim podwojnymi nozami o szerokosci jakies 2m. Ciac to cieło słome ale jakim kosztem. Zeby podpiac do 3p to mozna bylo pomazyc. Do JD 100 konnego musiałem zapinac,wałek WOM na 1000obr,obroty silnika na 1800 i ciezko miał jak diabli.Najgorze bylo to ze szybko nie dalo sie jechac co jeszcze potegowalo moja frustracje.

Załoz sieczkarnie i nie kombinuj bo jak zbudujesz ta maszyne to 2000 pln cie wyniesie,przekladnia,kola pasowe,paski nie mowie o kosztach nozy ktore przeciez nie kosztuja 2zl sztuka.Do tego dolicz spalone paliwo przez ciagnik i dodatkowy czas na pociecie to sie w zadna strone nie kalkuluje.

[artgosz18 0]

Może masz rację kolego. Narazie tylko planuję bo w te żniwa nie mam zamiaru zwozić ani snopka słomy

A co do twojej sieczkarni to miała 2m no i na pewno robiła konkretną miazgę ze słomy , a mnie chodzi żeby choć trochę ją zmielić. koszty noży fakt faktem nie są małe , ale gdybym wyrwał właśnie ten wał rozrzucający do rozrzutnika to oprócz jego ceny myślę ,że zmieścił bym się w 1000 - 1500 zł.

 

No i przy takiej mniej dokładnej pracy rozdrabniacza myślę ,że zbyt duża moc nie była by potrzebna wystarczy mi takie rozwalenie jak z rozrzutnika własnie.

Edytowano Styczeń 26, 2010 przez artgosz18

[wsk125ccm 11]

Glebogryzarką co najwyżej możesz po przegarniać, a nie pociąć słomę. Ciapkiem nie osiągniesz takich obrotów, chyba że zmienisz przełożenie trybów (wyniesie cie to ok. tysiąca) do tego zakup glebogryzarki 1500zł masz już 2500zł.

Ja na twoim miejscu bym sobie odpuścił...

[JD5620 10]

albo wychacz gdzieś na złomie jakiś orkan za pare groszy, małe zapotrzebowanie mocy a te pare ha zetnie, ale na dłuższą metę jak kolega wczesniej wspomniał sieczkarnia bedzie niezastapiona, za jednym przejazdem masz po robocie

[artgosz18 0]

Nikt nie mówi tu o nożach z glebogryzarki bo je akurat bym zamienił na noże i przeciw noże.

nie mam zamiaru robić tego pod 30-tke tylko 60-tke

Może macie rację , przemyślę to myślałem ,że ma ktoś takie urządzenie i poda mi bliższą jego budowę.

[franky69 1]

Po co te kombinacje skoro chcesz wydać 1000-1500zł to za taki pieniądze, kupisz starego Orkana i dobrą gaśnice I zrobisz taką robotę że Hej!!!

[artgosz18 0]

hehe gaśnicę powiadasz pomysł wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Gdzie mógłbym nabyc takiego orkana? a może ma ktoś z AF? i cenowo jak wygladaja takie orkany ?

[franky69 1]

Z gaśnicą to nie żart, u Mnie w okolicy były dwa przypadki że się Orkan zapalił, ale tylko i wyłącznie z winy stanu maszyny !!! Ceny są różne, na Allegro nawet czasami przesadne, ale jak poszukasz to znajdziesz za rozsądne pieniądze, warto dać jakieś ogłoszenie że kupisz maszynę, to czasami się odezwie rolnik. A wiadomo że najlepiej kupić z pierwszej ręki, bo każdy by chciał jeszcze zarobić !!! Poszukaj popytaj a znajdziesz. Może jest jakaś Spółdzielnia były PGR, SKR czy jakaś inna firma co wymienia sprzęt na młodszy Powodzenia

[artgosz18 0]

dziękuję wszystkim za pomoc i porady. PGR-y u Mnie juz dawno poupadały i nawet kilka maszyn mam właśnie z takich spółdzielni.

Będę się rozglądał za Tym orkanem , jeżeli nie znajdę za rozsądne pieniądze orkanu to dołożę i kupię do Bizona.

 

Pozdrawiam artgosz18

[tomacha001 5]

a może kup zachodniego http://allegro.pl/item891115510_orkan_scinacz_zielonki_taarup.html coś z takiego typu chodzą lekko i ciągnik tak nie dostaje po garach

[Gość mirek37]

zdecydowanie kup sieczkarnie do bizonu, orkan tak drobno nie potnie a po za tym bez talerzowania będzie się zapychać ,wiem bo mam a do meckura nie mogę kupić ,może z was ktoś ma albo wie gdzie można kupić

[Matey 895]

Około 4 tyś to kosztuje nowa sieczkarnia do Bizona (na wiosne pewnie ceny pójdą w górę) rozejrzyj się za używaną, myślę, że za 2.5 tyś powinieneś już coś znalezc, zaoszczędzisz na paliwie, czasie i do tego na usługach nie będą Ci marudzic, że sieczkarni nie masz

 

Mój ojciec miał podobny pomysł, ale szybko mu to z głowy wybiłem i dobrze