budowa przyczepki samochodowej

[T25A2 7]

witam i ja dołoże swoje 3 grosze to tematu , ponieważ w zeszłym roku zbudowałem przyczepkę tzw.lekką czyli DMC750 kg .jest to przyczepka 2x1.10m i plandeka na 1.60m ,dwie burty otwierane(przód i tył),zastosowałem oś skrętną taka jak w oryginalnych np.niewiadów oczywiście oś ma homologację do 750kg bo są też mniejsze, felgi i opony miałem jakieś od sam.osobowego ,zaczep kulowy (musi mieć homologacje też na 750kg conajmniej)poza tym światła odblaski obrysowe, błotniki plastikowe,podłoga ze sklejki i tyle. teraz parę spraw bardziej poważnych czyli jak to ugryźć. najpierw wykonałem całą przyczepę potem zgłaszasz sie do wydz. komunikacji celem wydanie zaświadczenia do rejestracji SAM-a ,potem opinia rzeczoznawcy,nabicie numeru ramy i przeglad zerowy(bezterminowy,ale tylko dla przyczep tzw.lekkich czyli o masie dopuszczalnej do 750 kg),dostajesz tablice próbną ,czerwoną i dowód na 1 mieś. potem twardy i ładną biała tablicę;-) ale niestety wszystkie akty prawne okupionę są kwotą ok 600zł( sama opinie ze zdjęciami ok 300zł) no ale sprawy urzędowe to jest najtrudniejsza część całej pracy, wiec jak wykonasz to już są twoję widzi misię,ja mam jak mówiłem 2.00x 1.10x 0.50m bez plandeki blacha ocynkowana na burtach a profil 25x25 na całej ramie. długość od zaczepu do przedniej burty to ok 1.20m, ale jeśli chcesz coś dłuższego czasem przewieźć to zrób sobie chociaż 1.50m. na temat warunków dopuszczenia do ruchu to podtsawowe kryteria są do znalezienia na googlach( szczególnie chodzi o oswietlenie) i na sam koniec jeszcze 1-no przyczepa musi podązac symetrycznie za samochodem żeby nie robiła śladu bardziej z prawej lub lewej strony, jeśli nigdy nie spawałeś lub jesteś słaby w temacie ,to sie moze zastanów jeszcze raz ,bo taka konstrukcja musi pewne obciążenia przenosić i nie da sie tak byle jako "posmarkać". jesli masz jakies pytania jeszcze to odpowiem z miłą chęcią.strzałeczka :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

[Sadek 1123]

Z zaczepem się zgodzę mamy robić przednią burtę też otwieraną ale zaczep pozostanie jak w poprzedniej, przez 20 lat się zamortyzowała i tylko skrzynia będzie wydłużona o 0,5 metra od poprzedniczki ( z poprzedniczki oś i zaczep).

Edytowano Marzec 17, 2011 przez Sadek

[Sadek 1123]

Po dniu pracy zdjęcie z pierwszych efektów pracy: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a05bdf7143aafd4.html

 

Post pod postem aby ukazał się w nowych.

[dcnt 13]

Tak sie zastanawiam po co zawezasz tak przednia jak i tylna burte ?

[Sadek 1123]

A dlatego że koła są wpuszczane w środek i tyle jest "światła".

[asharot 446]

Chyba lepiej było dać koła na zewnątrz i jakieś błotniki plastikowe,ale to tylko moje zdanie.

[Sadek 1123]

Koła na zewnątrz to by wychodziły poza ślad samochodu, a robiąc koła w środku mamy 2,65 m² powierzchni podłogi przy tej samej szerokości jakby koła były na zewnątrz to mamy 2 m². Czyli w tym przypadku zyskujemy ok. 0,65 m² zysku.

 

Celem jest aby koła miały ten sam ślad co samochód gdyż wiemy jak wyglądają drogi zimą i wtedy jak jest ślad za samochodem to dużo lepiej się prowadzi.

Edytowano Marzec 18, 2011 przez Sadek

[fliegl 22]

A jak zmienisz samochód? :blink:

[Sadek 1123]

To zrobię sobie taką aby wtedy pasowała śladem :lol: .

[T25A2 7]

Chyba lepiej było dać koła na zewnątrz i jakieś błotniki plastikowe,ale to tylko moje zdanie.

ja muszę tutaj kolegę poprzeć ,również uważam ze takie ustawienie osi niepotrzebnie komplikuje cały projekt a przede wszystkim warzy .Ja wychodziłem z założenia żeby masę "na pusto" utrzymać na minimalnym poziomie,dlatego m.in wykonałem ramę z cienkiego profilka (25x25) ale za to w formie kratownicy, trochę więcej docinania i zabawy ale lubię "rzeźbić" w metalu no i masa netto wynosi 140 kg dla przyczepy 2.00x 1.10 .a poza tym to uważam że nakładu sił i środków poniesiony na takie właśnie wpuszczanie osi do środka nie zrekompensuje ci minimalne zwiększenie powierzchni ładukowej ,tym bardziej że zwężasz burty przód i tył. a tak na marginesie to np.w oryginalnej niewiadów 2.50x 1.25 też są koła za burtami i w kilku samochodach osobowych wystają za obrys tegoż i jakis to nikomu nie przeszkadza( pryblem jest z cofaniem jak ma plandeke wysoką ale to inna bajka) .w każdym razie ze swej strony radzą ci to jeszcze przemyśleć .pozdro . --

[Sadek 1123]

Każdy swoje rozwiązanie chwali, zależy co wozimy jeżeli koła miały by być na zewnątrz to szerokość z kołami to by było ok. 190 cm. a to jest już szeroko.

 

Wystawanie za obrys nie przeszkadza ?????? Mieszczę się autem mieszczę się i przyczepką.

To tak jak bez różnicy jazda kombajnem z chederem czy bez?????

 

Odnośnie burt, są zwężone o błotniki ale nie miałem takiego ładunku aby się nie zmieścił przez burty.

 

Wpuszczając koła w środek zyskuję 1 m², czy to jest mało ?????, a "rzeźbienia" nie tak dużo.

Analogicznie masa Mojej do Twojej to 190 kg (licząc m² powierzchni użytkowej, skończę to zważę.

[jacflay 0]

Ja też ostatnio konstruowałem przyczepę i sporo sprzętu do przyczep znalazłem tutaj - przyczepy samochodowe

[Sadek 1123]

Zdjęcie dla tych co twierdzą że wpuszczanie kół nie zwiększa powierzchni ładunkowej przyczepki (przyczepka ok 20 lat).

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ed2191a1fa0dc84.html

[T25A2 7]

kolego Sadek ,nie twierdzę że jestem absolutną alfą i omegą po prostu przedstawiłem mój punkt widzenia. jeśli chcesz zrobić sobie koła wpuszczane to ok,to ci na pewno pozwoli wozić np. większa ilość worków z paszą (patrzę na zdjęcie),ale np jeśli bEdziesz miał coś dłuższego niż przyczepka to włożysz tylko tyle na ile ci pozwoli szerokość burt tylnej i przedniej a reszta miejsca i tak pozostanie nie wykorzystana.czyli w sumie wszystko się rozchodzi o to co kto ma zamiar na swojej przyczepce wozić.ja wolałem mieć prostokątna przestrzeń ładunkową a jak mam coś większego lub wyższego to spinam pasami i już. tak na marginesie to pomyśl o zaczepach dla pasów transportowych np. w podłodze,przydają się pozdo

[Sadek 1123]

Wszystko się zgadza o zaczepach myślałem ale na giełdzie nie było i na razie jest bez.

 

Odnośnie długich ładunków to bywa różnie bo borta 1 m szerokości, ogólnie taki kurs po paszę trafia się może 1 na 2 lata, wiadomo nigdy nie wykonamy takiej przyczepki żeby nas nie zawiodła przy ładunku. Na skrzyni 1,5 m długiej woziłem 3 m rynny, jakbym miał z tym jechać przez miasto to bym się zastanawiał ale z obrzeża spokojnie przywiozłem.

[romek6340 221]

Wujek zrobił sobie przyczepkę do wożenia taśmociągów. Bez problemu wozi konstrukcje po 7-8 metrów na skrzyni 2,2 m. Pod przyczepką na środku puścił rure do której jest z przody zamocowany zaczep do haka i ramiona od zaczepu. Jak potrzebuje coś przewieść to odjeżdza całą skrzynią z ramionami w tył i je blokuje na rurze. Coś w stylu rozsuwanych wozów

[maniek83 7]

Ja właśnie zabieram się za przyczepkę. Skrzynia 2,5 x 1,35 m, oś z opla dostawczego na resorach, będę rozcinał i poszerzał. Rama profil 60x40x3 i 40x40x3. Konstrukcja burt z kątownika 25x25 i blachy trapezowej. Stal plus akcesoria plus instalacja już wyniosły mnie 700 zł, a do tego jeszcze dojdzie płyta na podłogę (chyba OSB) i farba do pomalowania. Za to przyczepka będzie solidna, że hej. Wiadomo, że taka szerokość wymaga trochę więcej nakładu na oświetlenie, ale za to paleta wejdzie bez problemu. Rozrysowałem sobie całość w Alibre i jeśli wyjdzie mi choć w 1/3 tak ładnie jak na projekcie to będę zadowolony.

No i oczywiście spawanie elektrodą a nie migomatem, bo przetop musi być konkretny.

[Sadek 1123]

A to migomat nie jest do spawania tylko do klejenia ?????

 

Jeszcze taka minimalna uwaga jeżeli robimy przyczepkę i kompletujemy też oś to można by było się pokusić o takie piasty aby koło zapasowe pasowało nam od autka które będzie je ciągało, oszczędzi to nam na dodatkowym uchwycie do koła i obniży koszty jak i masę przyczepki.

Edytowano Maj 15, 2011 przez Sadek