warstwa lodu w przenżycie

[mickas092 500]

Jaki dobry oprysk polecacie na pszenżyto ozime zwalczający pleśń?? Bo na bank będę musiał zastosować bo pleśń się pojawiła

EDIT: http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?app=gallery&module=images&section=viewimage&img=200061 foto...

[kat 113]

U mnie też. Wczoraj jak dobrze śnieg stopniał to się przeraziłem. Dużo miejsc z pleśnią jest.... Co z tym zrobić?

[andrzej2110 535]

Chłopaki ale to o odzie w zbożu a nie o pleśni...

[kat 113]

No ale jedno jest po części przyczyną drugiego.

[młody17 13]

Ja opóźniłem zasiewy jesienne o 3 tyg. i wydaje mi się , ze zrobiłem bardzo dobrze, jesien była dośc ciepła wiec zboża posaiane wcześnie mocno wybujały, większość rolników w mojej okolicy stosuje byle jakie zaprawy i to co powiedział kolega powyżej ta zima jest dobrym sprawdzianem dla zapraw, ja osobiście zaprawiałem raxil-em i w chwili obecnej po roztopach na polu pleśni szukać "ze świecą", u sąsiada (porównuje żyto) gdzie zasiewy były 2 tyg. wcześniej niz u mnie, a zaprawienie polegało na wsypaniu "różowego proszku" do skrzyni na polu i przemiaszaniu patykiem jest tragedia, pleśn zbiera żniwo. Co do pytania kolegi powyżej, to z tego co wiem nie ma środka typowo na pleśń sniegową, ale tutaj pozostawiam ta kwestie innym bardziej doświadczonym, ponieważ nie jestem co do tego przkonany. Kolego @mickas a jaką zaprawe stosowałeś ? pozdrawiam

[mickas092 500]

Właśnie nic nie zastosowałem i wiem jak gigantyczny błąd zrobiłem. Nie zastosowałem tylko dlatego że zabrakło czasu na zakupy zaprawy - szkoła, szykowanie się do operacji itp.

[ZUCH1234 93]

Pytanie do wszystkich tyk którzy jezdzili po polach zeby pokruszyc lud i co dało to cos ??

licze na wypowiedzi

 

 

Wczoraj chodziłem z tata po pszenicy i naszczesnie nie ma plesni a z plesnia jeszcze inaczej mozna walczyc wystarczy miec bardzo lekkei brony i o swicie kiedy bedzie trzymał mroz mozna przejechac bronami to duzo daje zapytajcie swoich dzadkow jak to kiedys bronowali pszenice na wiosne zeby sie lepiej krzewiła bo kiedys nie było saletry a przy okazji niszczyli plesn sniegowa

[jarki 1]

jak chcecie bronować to jest na to za szybko i uwaga na PRZYMROZKI

[marcinXD 1]

Kolega pytał czy to coś dało.

Sąsiad kruszył lód na wszystkich polach głęboszem. my stwierdzilismy że szkoda czasu i pieniędzy. Żadnej pleśni nie było, a co lepsze u nas szybciej stopniało. Tak więc nie żałuje

[Cihu 151]

no to mija prawie roczek jak niektórzy "orali" śnieg. Zbliża się kolejny sezon "orek zimowych". I jak warto? Może macie porównanie z tym co było u was i u sąsiadów, którzy takie dziwne zabiegi wykonywali? Ja jestem mega sceptykiem robienia czegokolwiek po śniegu i lodzie, no chyba że na sankach sobie pojeździć. Od pleśni są zaprawy i odpowiedni termin siewu a także odpowiednie odmiany, a jeżeli to nie pomoże to już nic nie pomoże. To jak tam było u was? Tylko nie pisać: "Ja robiłem i efekt pozytywny" Chce tylko i wyłącznie porównań typu: "Ja zrobiłem a u sąsiada za miedzą wyleciało całkowicie"

[turtojs 436]

ja mogę tylko napisać że sasiad jeździł samym ciągnikiem po rzepaku, robił odstępy tak co 10-12 m to wiosną było znać ślady ciągnika i żółty, zgnity rzepak, oczywiście potem się to wyrównało bo rzepak się rozrosnoł, ale jak było widać nie warto było jeżdzić, bo reszta nie jeździła i rzepaki były dobre, zboże tak samo.

[TOREZ 35]

Jeżdżenie ciągnikiem po śniegu to jeszcze nic.

 

Znajomy wywoził śnieg z pola ładowarką, to był kabaret :rolleyes:

 

Czyste pole bez śniegu a tu za dwa dni -20 stopni przez 2,3 dni.

 

Ludziom to się w głowach poprzewracało normalnie.

[szymonek5320 5]

ja mam porównanie ale z zeszłej zimy

ani sąsiad ani ja nie bronowaliśmy

ja siałem swoim zbożem sąsiad z centrali zaprawianym

sąsiad siał tydzień później ode mnie

na jesień moje wyglądało lepiej

natomiast wiosna jak śnieg stopniał sąsiada było w miarę a u mnie tragedia

sąsiada była wcześniejsza odmiana i tego roczne warunki jej sprzyjały lepiej się zapyliło i również plon był lepszy

 

w tym roku ja siałem nowym kwalifikatem z centrali też zaprawiane a sąsiad swoim ubiegłorocznym bez zaprawiania zobaczymy wiosną

 

 

a ja mam ochotę na jednym polu spróbować i przebronować

 

natomiast trzeci sąsiad posiał za późno. wiosną kolejny siew i też nic z tego nie wyszło i 10ha leżało pod chwastami

[czarek7340 107]

Jest spore ryzyko. Jak skruszycie lud i zniszczycie warstwe śniegu a przyjdzie mróz to kłopotu narobi.

[andrzej2110 535]

Zapnijcie o ruszaniu śniegu na polu. W poprzednią zimę podczas odśnieżania drogi do stogu zawracałem na zasianym. Na wiosnę tam gdzie przejechałem kołami zboże było słabe. Gdybym poruszył snieg na całym polu to na wiosnę by tylko przypiąć pług i zaorać i siać QQ