Jaka Brykieciarka na 350-450 ha słomy?

[dawidg2 31]

Na agregacie to na paliwo nie zarobisz

[gregory7 1]

Święte słowa nie zarobisz na paliwo do agregatu.

dapan taka brykieciarka co podałeś należny do brykieciarek ślimakowych które są ogólnie wielkim nieporozumieniem to porostu trochę mocniej zwinięta słoma i gwarantuje ze stałego odbiorcy na to nie znajdziesz

są jeszcze brykieciarki hydrauliczne dość skomplikowana hydraulika + elektronika sprawiają ze są dość awaryjne ale brykiet robią dobry

No i 3 grupa brykieciarki najbardziej uniwersalne korowodowo tłokowe.prosta budowa nie ma co się psuć ale jakość wykonania tych nowych na rynku jest słabiutka, ja mam używkę wamaga i to jest optimum na takie ilości o jakich tu mowa

[wektor 0]

Moim zdaniem

nie rzucaj się na hydrauliczną wysoka cena mała wydajność, mechaniczne przy tej samej cenie mają większą wydajność i są dużo mniej problemowe (mowa o nowej maszynce), a co do jakości brykietu to bym polemizował. Napisz na maila wektor@wektortorun.com lub podaj swojego zrobisz sobie wycieczkę obejrzysz maszyny w pracy i podejmiesz decyzje

[wiesmak 1]

A co niby w brykieciarce hydraulicznej jest takie skomplikowane??

@wektor jaką wytrzymałość w waszych maszynach mają poszczególne, najbardziej zużywające się elementy (tuleja, tłok, ogólnie cały mechanizm korbowodowy w jaki sposób jest smarowany i co ile czasu, itp.)??

Moim zdaniem sama brykieciarka to jest pikuś w porównaniu z resztą linii... Słomę trzeba rozdrobnić i z tym jest najwięcej problemu, trzeba ją jakoś podać do dobrego zbiornika, bardzo ważne jest odseparowanie kurzu, co jest najważniejsze w produkcji. To nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać.

Jeszcze mam pytanie o @wektora jak wasze maszyny radzą sobie z sieczką po samym Tomahawku z sitem 15mm, czy wogóle sobie poradzą i w jakim stopniu spadnie wydajność?

[radek2711 0]

Też się zastanawiam o kupnie brykieciarki...i na Agro-Tech widziałem ślimakową brykieciarke Biomassera... moje pytanie czy te brykieciarki są mało awaryjne i czy opłaca się ją kupić?

[tomek321455 9]

Koledzy ja pracuję w zakładzie energetycznym i wiem dużo na temat warunków przyłączeniowych. Kolego dawid2g powiem Ci że Tobie takie koszty wyszły postawienia własnej stacji transformatorowej ponieważ Ty we firmie masz już prąd i byś chciał zwiększyć mocy a jeżeli zwiększasz moc to praktycznie wszystkie koszty Ty Kryjesz. A kolega dapan123 jeżeli nie ma jeszcze prąd na firmę i jeżeli wystąpi do zakładu energetycznego o warunki przyłączeniowe i określi moc w granicach 200-400kW to stację transformatorową i wszystkie koszty ponosi energetyka a Kolega dapan płaci tylko za kupiona moc czyli np za 400kW. Jest jeszcze druga strona medalu prąd w taryfie przemysłowej jest max drogi ponieważ płaci się za moc. Mój znajomy ma młyn i średnio płaci 15 tyś miesięcznie za prąd. Także uważajcie i powodzenia

[dawidg2 31]

@Tomek a dlaczego takie problemy robicie tzn energetyka, jak klient chce postawić sobie trafo i płacić za większą moc co za tym idzie zaraz by wzrosło zużycie? Chyba powinno zależeć na kliencie. Jak tak pójdzie to sobie postawie własną wytwórnie prądu hehe.

[tomek321455 9]

A pod jaki zakład energetyczny należysz dawid? U mnie nie ma żadnych przeszkód na zwiększenie mocy i postawienie sobie trafa. A po drugie postawienie własnej wytwórni prądu nie jest takie proste ale o już dłuższy temat i nie na forum. Wiem coś o tym jestem inż. elektrykiem. pozdrawiam

[dawidg2 31]

Ja pod Enee Wielkopolską. U mnie też nie ma przeszkód można postawić ale mam ciągnąć 400m lini może więcej wyjdzie jak praktycznie tą linie mam na terenie firmy nawet jest w jednym miejscu łuk bo kabel omijał drzewo ale już tego drzewa nie ma bo się podczas wichury obaliło i wystarczy zrobić złącze i postawić mały słup z transformatorem albo szafke. Zresztą równolegle do tego kabla idzie kabel z wysokim napięciem (4 żyły dokładnie) a tu leci średnie.