księga inwentarzowa??

[Gość]

jeżeli ktoś wie jak ją wypełniać, albo ma jakiś przykłąd proszę o pomoc.

 

potrzeban mi jest do szkoły, a baba od ekonomiki sama tego nie wie więc zadała nam jako procę domową. Tata pojechał do warszawy i jest kłopot. w domu nie prowadzę czegoś takiego więc nie mam pojęcia

[melon10641 1218]

hmm nie wiem czy to o to Ci chodzi ale przy hodowli świń to mam taką "książkę" w której mam numer siedziby swojego stada ilość sztuk w chlewni i dalej można powiedzieć tabelka zapisujesz ile Ci ubyło jak ubyły to piszesz kiedy ile, ile Ci zostało czy były znaczone sztuki kolczykiem, jak kupujesz to też ile, czym znaczone (kolczyk, tatuarz)i numer siedziby stada z kąd kupiłeś i przy sprzedarzy tak samo za każdym razem piszesz o ile sie zmienia i ile zostaje

[Lukasz1987 61]

Zapomniałeś Mu powiedzieć, że jak Mu jakaś sztuka padnie to czekasz, żeby w papierach miała 4-5 miesięcy i piszesz, że na użytek własny poszła. A ona już dawno w ziemi Trzeba sobie radzić

[blacha 26]

Ta i niech zbiera faktury na sprzedaż, odbiór sztuk padłych, kupno najlepiej tak przynajmniej z 3 lata wstecz bo nieraz się okazuje, ze Agencja wzywa, aby wyprostować informacje co do ilości świnek sprzed pół roku lub dwóch lat, takie niuanse wychodzą teraz podczas badań na chorobę Auyszkiego, bo dokumenty dostarczone weterynarzom nie zgadzają się ze stanem faktyczny, bo jak się okazuje kiedyś jakaś sprzedaż nie została zgłoszona przez skupującego(u nas to on to zgłasza do ARiMR), lub została zgłoszona dwa razy.

[Lukasz1987 61]

Zdarzają się takie przypadki, ale co zrobisz. Sam tak miałem jak sobie kupiłem dwie sztuki na własny użytek i później był problem bo po roku sobie przypomnieli, że "prosiaki" jeszcze żyją. Na szczęście my wszystkie papiery przez 5 lat trzymamy

[melon10641 1218]

a nie korzystasz z usług bacutilu? gość do mnie przyjeżdża zabiera padłe sztuki i płace według jakiegoś cennika w zależności od masy sztuki (tak na oko zawsze się liczy) i np ostatnio przyszła mi faktura za 5sztuk w masie do 110kg cena widniała na niej 505zł ale ja płace tylko 36 czy jakoś tak w każdym razie koło 40 reszta agencja i nic nie muszę zgłaszać bo bacutil sam wysyła papiery do agencji

[Gość]

bo ta księga inwentarzowa to jakis program komputerowy. ale ona nam drukuje strony i mamy samodzielnie niektóre rzeczy wyliczac. tylko w wiekszosci kolumn nie wiadomo o co chodzi. spotkał się ktoś z czymś takim???