Rozliczenie

[look19 30]

Czy ktoś z was zna może jakiegoś dilera sprzęty lub handlarza, który wziąłby w rozliczeniu używany sprzęt i dobrze za niego zapłacił(chodzi mi o ursusa 1224, zetora 8145 i spmę z 279/1)?

[Pablorolnik 2]

Ty byś chciał kupić nowy ciągnik i w rozliczeniu dał byś ursusa 1224, zetora 8145 i spmę z 279/1

[look19 30]

Właśnie tak chciałbym zrobić. Oprócz ciągnika ma być jeszcze ładowacz i prasa rolująca(nie polskiej produkcji).

[Pablorolnik 2]

Ten przyjmuje ELROL - kompleksowa obsługa rolnictwa! lub ten Auto Serwis Myszyniec Robert Chojnowski

[andrew64003 1]

Czy ktoś z was zna może jakiegoś dilera sprzęty lub handlarza, który wziąłby w rozliczeniu używany sprzęt i dobrze za niego zapłacił(chodzi mi o ursusa 1224, zetora 8145 i spmę z 279/1)?

w lubelskim jest taki diler ROLTEX krasnystaw oni w rozliczeniu biorą sprzęt używany

[look19 30]

Tylko, że ten: ELROL - kompleksowa obsługa rolnictwa! ma w ofercie same maszyny niskobudżetowe, a ja o takich nie myślę, ale dzięki za szczere chęci i pomoc.

 

Do @andrew64003: a jaki sprzęt mają oni w ofercie(ich strona jest w przebudowie)?

[andrew64003 1]

widziałem u nich na placu zetory mc cormik pługi agregaty i tego typu rzeczy, albo jeszcze jedna firma też tym samym handluje ARPIS TYSZOWCE oni na 100 % taki sprzęt biora w rozliczeniu znajomemu ursusa 80km wzieli pozdrawiam

[look19 30]

Ich strona też nie działa ARPIS TYSZOWCE.A czy są tacy, co mają w ofercie same deutz fahr, case/new holland, czy john deere?

[andrew64003 1]

no tam w tym arpisie to nie mają new hollanda jd fendt claas a poza tym raczej wszystko inne

[look19 30]

Jednak ten link zadziałał. Firma ta ma też w ofercie lamborghini,a to przecież marka należąca do same deutz fahr.

[andrew64003 1]

lamborghini same douthz fahr to prawie to samo ja chce kupić teraz nowy ciągnik ale na te marki nawet nie patrze nie podobają mi się poprostu brak dokładności wykonania lepiej NH albo JD ;]

[look19 30]

Jeszcze rol top Cedry Małe chyba bierze w rozliczeniu, ale nie jestem pewny...

EDIT:Z tego, co wiem, to u deutz fahra z jakością jest podobnie jak u new hollanda. Mają taki czas, że produkują dobrze, a za chwilę już źle. Zależy też w jakim przedziale cenowym się szuka. Na pewno nie warto kupić agrotrona, bo kosztuje tyle, co john deere o podobnej mocy i nieco gorszym wyposażeniu, a agrofarm jest sporo mniejszy niż t5000, a kosztuje podobnie. Przeglądy u new hollanda są podobno tańsze niż u deutza. Najlepiej widzi mi się john deere 6230/6330premium i do tego ladowacz, najlepiej quicke/mx/stoll, bo oryginalny jakoś mi się nie widzi. Przy czym nie musi byś on nowy. Gdybym stal przed wyborem nowy new holland czy używany john deere taki do 2lat, to wziąłbym john deere'a, bo jest o wiele lepszy pod każdym względem, takie bmw wśród ciągnikow, a new holland to taka skoda.

[yarecki12 2]

ja bym wolał raczej nowego NH niż 2 letniego JD. Przez dwa lata ciągnik mógł dostać ładnie po tyłku, może mieć nawet 3000 godzin a to już dużo

[andrew64003 1]

tutaj się zgadzam w 100% w moim regionie jest taka firma co słomę zbiera i JD sprzedaje i tymi JD przy tej słomie jeżdżą a potem oczywiście po jednym sezonie sprzedają, jeżdżą nimi ludzie młodzi którzy pierwszy raz ciągnik na oczy widzieli i szanować ciągnika nie umieją, one tak dostają po tyłku że nie kupiłbym żadnego używanego w tym momencie. Uważam że ciągnik to nie samochód i jak się planujesz rozwijać to lepiej kupić sobie nowy ciągnik i przynajmniej wiesz co masz a jeszcze jak zamierzasz go kupić na te dofinansowania to nie ma się co zastanawiać. I tu ja osobiście sam mam dylemat JD 6630comfort czy NH 6070 plus...?? :rolleyes: pozdrawiam

[look19 30]

W moich okolicach gościu kupił takiego po pokazowego 6330 w 2008 z tego samego roku z przebiegiem ok.600mtg za 230-240tys netto z ładowaczem quicke, więc myślę, że warto. Dodam jeszcze, że ma on od nowości(2006r) agrotrona k110 i w nim już się coś zepsuło, a w john deere jeszcze nie, więc john deere jest odporny na idiotów. Z resztą jakby ktoś mnie oszukał i sprzedał mi coś felernego, to istnieją jeszcze takie instytucje jak firma windykacyjna. Oni wyciągnęliby od delikwenta swoją dolę i moją. Miejmy nadzieję, że te metody nie będą potrzebne :rolleyes: .