Ładowarka New Holland LM5060

[bartek24 0]

Mam na próbę taką ładowarkę NH LM5060 4t,7m - pali mi dużo bo aż od 9l do 10l przy pracy załadunku obornika. Czy to jest dużo czy mało? Bo zastanawiam się jeszcze nad ładowarką MANITOU MLT 735-100 LSU 3,5t, 7m w tej jest 100km silnik PERKINS a w NH - 120km IVECO. I teraz pytanie która jest lepsza? Głównie załadunek obornika, żwiru i kamieni na dużą skalę. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

[pleban1330 1]

ja bym wybrał manitou gdyż ta firma skupiła się przeważnie w produkcji ładowarek, po za tym perkins będzie oszczędniejszy mnie się wydaje :lol:

[LowRider 33]

9-10 l/h przy załadunku obornika to jest dużo, chociaż zależy to głównie od podłoża. Osobiście użytkuję Bobcata T3571 z silnikiem Perkinsa 100KM to przy pracach załadunkowych na utwardzonym podłożu powinien zmiesćić się w 6-7 l/h, w błocie i grząskim terenie wiadomo więcej. Manitou z tym sinikiem powinno palić podobnie.

Na cały dzień rozgartania i ugniatania pryzmy kukurydzy w LM5060 zbiornik paliwa będzie mało, a wchodzi tam chyba 140 l.

Ogólnie rzecz biorąc ładowarki z silnikiem 120KM palą więcej, ale za to może odwdzięczają się wyższą wydajnością pracy...

[Gość]

new holland jest dobrą marką. tylko te silniki iveco własnie duzo palą w ciągnikach podobnie. słyszałem od dealerów manitou i bobcat ze hydraukila jest troche nie dopracowana i osprzetu do nich nie ma (jest tylko dorabiany u prywaciaży ), ale to antyreklama i nieuczciwa konkurencja.

 

mój wujek ma LM5070 i bardzo sobie chwali. chociaż ja bym się zastanowił nad manitou. lecz gdy cena bedzie dużo wyższa to NH, bo nie jest o wiele gorszy. chyba ze masz duzo kasy i cena nie gra roli to inna sprawa :lol:

[bartek24 0]

new holland jest dobrą marką. tylko te silniki iveco własnie duzo palą w ciągnikach podobnie. słyszałem od dealerów manitou i bobcat ze hydraukila jest troche nie dopracowana i osprzetu do nich nie ma (jest tylko dorabiany u prywaciaży ), ale to antyreklama i nieuczciwa konkurencja.

 

mój wujek ma LM5070 i bardzo sobie chwali. chociaż ja bym się zastanowił nad manitou. lecz gdy cena bedzie dużo wyższa to NH, bo nie jest o wiele gorszy. chyba ze masz duzo kasy i cena nie gra roli to inna sprawa :lol:

 

testowalismy NH lm5060 to przewóz gałezi i dzewa to 8,5 litra a zapychanie bagna to14 litrów to mnie przeraża ale czuć to moc. ja szukam ładowarki moctej w udzwigu i mocmej kostrukcji o niskim spalaniu mie potrzeba mi ładpowarki do spychania

[bartek24 0]

czy ktos ma model MANITOU MLT 735--100LSU albo MLT 735-120LSU ile to pali w lekej robocie i w spychanu tzn w katowanu maszyny

[rolnik1982 1]

Nie ma do nich osprzętu?? Jeeest i to sporo, krokodyle, łyżkokrokodyle, chwytaki do bel...robione w Warfamie, jakiej chcesz wielkości, wujaszek ma na ładowarce JCB. Śmiga aż miło