Tadeusz1212

Spalanie w URSUSIE C-360 i C360 3p ?

Polecane posty

seweryn20    825

A tam, nie osiągnie. Jeśli moc była na tej pompie mierzona a była, silnik jest na solidnych częściach, ma wszystkie ustawienia w normie i parametry zdrowego silnika to musi mieć tyle. Równie dobrze można by powiedzieć że perkins na częściach zamiennikach nie będzie miał tej mocy co na oryginałach. 

Sam silnik perkinsa  nie ma specjalnie lepszej konstrukcji, Wszystko jest oparte na tych samych zasadach. Jest za to bardziej delikatny, wybacza zdecydowanie mniej błędów. Trzy cylindry jak by  popatrzył ogólnie w motoryzacje nigdy d*py nie urywał jak w samochodach tak ciągnikach i motocyklach. Na dobrą sprawę jest tak do dziś. 

Mocą faktycznie nie różnią się wiele ale dużą rolę odgrywa czwarty cylinder. Gęściej rozłożone suwy pracy robią swoje szczególnie na niższych obrotach. 

Różnica mniejsza jak pomiędzy 4-ką a szóstką ale jednaj jest. 

 

Lukbold powiedział słusznie. kiedy perkins będzie wykorzystywał maksymalna moc pompa tak samo będzie w niego pruła paliwem a 60-ka mimo że ledwo trochę mniej ma mocy będzie szła pod mniejszym procentowo obciążeniem silnika. Jeśli oba pojadą na tym samym biegu 60-ka raczej spali tyle samo lub trochę więcej. 

I gwarantuję że to co spali na hektar więcej 60-ka na trzecim biegu przynajmniej wyrównuje się z perkinsem jadącym na dwójce.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

 

Sam silnik perkinsa  nie ma specjalnie lepszej konstrukcji, Wszystko jest oparte na tych samych zasadach. 

 

Ameryki nie odkryłeś, każdy Diesel działa na tej samej zasadzie, tylko że diabeł tkwi w szczegółach jak to zwykle bywa.

Główną wadą sil. 360 jest brak modernizacji (poprawy spalania) praktycznie od początku produkcji (4011). Dla przykładu podam że taki bliźniaczy Zetor zrobił modernizację (87r), która polegała na zmianie komory spalania, zastosowaniu innych końcówek wtrysków, podniesieniu ciś. wtrysku i ulepszeniu pompy wtryskowej. Efekt jest taki że spalanie spadło. 

Sil. Perkinsa można uznać za taki zmodernizowany, po prostu nowocześniejszy. Dodatkowo pompa rotacyjna robi swoją robotę i tego nie przeskoczysz, bo chyba spotkałeś się z opinią że silniki na pompie rotacyjnej są oszczędniejsze i nie tylko Perkinsa ale wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Nie jażysz zasady działania dwóch różnych pomp i w tym tkwi sekret oszczędności perkinsa. Pompa rotacyjna nie poda paliwa w nadmiarze jak sekcyjna, mam dwa stare perkinsy i one nie wiedzą co to czarny dym, 60-tka zrobi go pod byle górkę na pusto . MTZ potrafi spalić pełny bak na ciężkiej ziemi w pługu 4x30 od 8 do 16, perkins tej mocy za żadne skarby tyle nie spali, to nie odśnieżanie parkingów na wolnych obrotach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaslukas    65

chociażby na uszach stanął to nie znajdziesz roboty przy której to 3P spali więcej... tyle paliwa ile 60tka puszcza w komin to na starcie ją dyskwalifikuje w tej konkurencji. jakbym doliczył koszt przepalonego oleju w moim wyjechanym 3P to wtedy może taka 60tka coś konkurować pod względem przepalonych pieniędzy


Nie jażysz zasady działania dwóch różnych pomp i w tym tkwi sekret oszczędności perkinsa. Pompa rotacyjna nie poda paliwa w nadmiarze jak sekcyjna, mam dwa stare perkinsy i one nie wiedzą co to czarny dym, 60-tka zrobi go pod byle górkę na pusto . MTZ potrafi spalić pełny bak na ciężkiej ziemi w pługu 4x30 od 8 do 16, perkins tej mocy za żadne skarby tyle nie spali, to nie odśnieżanie parkingów na wolnych obrotach....

 

Daj perkinsowi gaz w podłoge to też swoje spali... mój ojciec w sieczkarni jednorzędowej podczepionej do 4P 72KM spalił 12l/h tyle to Bizon nie potrafi wykopcic :P da się ;)
 

Edytowano przez lukaslukas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    703

Perkins jest oszczędny, szczególnie te stare jak np. A4.236 tylko tak jak kolega wyżej - wkręcić go powyżej 2000 obr. i mamy małego smoka. Każdy musi swoje spalić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9113

Moc nie bierze się znikąd. Różnica między 3p a C-360 tkwi w zapotrzebowaniu na paliwo w gramach na 1KM mocy silnika i tu cztery cylindry=większe opory i straty mocy. Coś za coś.

Większe wyrównanie momentu obrotowego ma też swoje minusy. Silniki o pulsacyjnym przebiegu momentu obrotowego lepiej spisują się na granicy przyczepności kół.

 

Przy maksymalnym obciążeniu różnica w spalaniu nie będzie wielka, ale orka to nie tylko praca na maksymalnym obciążeniu, ale także uwrocia i inne manewry i tu mniejsze spalanie 3p , co przekłada się na mniejsze spalanie ogólne. Mówimy tu o pracy w porównywalnych warunkach na tym samym przełożeniu w skrzyni.

 

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ile C360 silnik S4003 powinna palić na luzie na wolnych obrotach na postoju?

Bo mi wyszło 1L/h

A w kosiarce rotacyjnej teren górzysty 1,5L/h

Mierzone na butelce 5L czyli pomiar dokładny.

Dobry wynik czy pompa, wtryski, kąt zapłonu do wymiany, regeneracji, ustawienia?

Cały czas kopci na czarno niezależnie od obrotów.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

,taaaa a świstak siedzi i zawija w te sreberka. Pal licho te wolne obroty ale ta kosiarka to chyba przy max 1000 na silniku musiała iść 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Znam doskonale zasadę i różnice obu silników dążę tylko do tego że można znaleźć 60-ce robotę przy której spali porównywalnie do 3-p. 

Silnik 60-ki już z racji większych oporów pracy z wiadomych względów spali więcej tak samo jak by porównał 4 a 6-cio cylindrowca masa jaką na wolnych obrotach w 60-ce trzeba wprowadzić w ruch jest dużo większa i sam opór tak samo.

Na pewno jak ptaszyna napisał perkins jest lepiej dopracowany, specjalnie modernizowany też nie był. 

Zetor małej serii zmienił komory spalania tylko w 7711 i 7745. pozostałe pozostały bez zmian jedyne co w nich zmienili to trzy pierścienie. Pompa wtryskowa dostała dodatkowy korektor progresywny (tak to się nazywa dokładnie) co było wymogiem ekologicznym. Zamuliło zetora a spalania nie zmniejszyło ani gram. I to jak mała tak duża seria z tym że duża przestała jeździć w porównaniu ze starą wersją pompy.  Nawiasem mówiąc do super oszczędnych też nie należą są raczej po środku.

 

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lukbold - Nie wierzysz mi? To już twój problem bo ja nie piszę tak jak rozmówcy przez 36 stron tego tematu nie wiadomo co.

Uparcie zrobiłem pomiary ile pali na godzinę (h), a nie motogodzinę (mth).

Zostawiłem C360 na wolnych obrotach i to na granicy dopuszczalnych, a nawet niżej chyba było bo nie mam zegarów podłączonych na 2,5h bo była lekka robota z WOM i połowę butelki 5Lwypiło czyli 1L/h wyszło.

Drugi pomiar dokładniejszy równiutko 5L z kosiarką rotacyjną małą 1,35cm przez 2h wypiło ponad połowę więc przygotowałem drugą butelkę taką samą i miarką do wody odlewałem ile litrów zostało czyli wypiło 3L/2h czyli 1,5L/h, obroty duże były bo gwizdało/hałasowało że musiałem ochraniacze na uszy dać, a 1000 to za mało bo gołym okiem widać bębny i w miarę cicho jest jeszcze i przy tych obrotach trawę nie tnie

.

Seweryn20 Powiedz mi czy wynik jest prawidłowy czy za dużo pali?

Bo to jest tak:

Tata kiedyś kupił SAMA Esioka z silnikiem motopompy/dzika 2T benzyna mieszanka z olejem ze skrzynią Syrenki i z kołami 13".

Tak piło PB95 że szok, a jaki słaby był że nic się nie dało roić nim pod górkę, więc zmieniłem silnik na fiat 126p i skrzynia polonez.

Nie dało się nim robić dalej bo za duże obroty czyli za szybko jechało na 1biegu więc dołożyłem reduktor przemysłowy W200 o przełożeniu 1:20 do skrzyni, a wyjście z reduktora do mostu fiata 125p I teraz to jest robota i siła ale zaś za wolno jedzie jako transport na 5 biegu i już nic nie robiłem bo już mi słabo było, a paliwo jak piło tak dalej pije tylko ciut mniej.

Więc trafiłem na koparkę Ostrówek KTO 162 na bazie ciągnika C360 i dalej wg mnie pali dużo, pije ile wlezie jak pisałem wyżej.

Dlatego piszę tu do was czy tyle pali czy jest dobrze pomimo że kopci na czarno niezależnie od obrotów.

Teraz to mam w planie kupno Esioka z silnikiem S15 z napędem 4x4 od uaza.
Bo mi zależy na praktyczności i ekonomii na wolnych obrotach przy pracach lekkich, a nie na targaniu baniaków z paliwem.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    703

Pisząc na poziomie co niektórych stwierdzam że wczoraj pobiłem rekord. Mój Perkins nie spalił nic - szok! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akmaly - widzę że tu też gimbaza i chamstwo rządzi tak jak na elektroda.pl, zero porządnego podejścia do tematu, coraz mniej fachowców.

Żaden poziom, nie równać mnie z tymi co głupoty piszą.

ak nie masz nic sensownego do pisania to lepiej było by żebyś nic nie pisał i zachował dla siebie złośliwe uwagi.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

 

Zetor małej serii zmienił komory spalania tylko w 7711 i 7745. pozostałe pozostały bez zmian jedyne co w nich zmienili to trzy pierścienie

 

Uwierz mi że zmienili komory we wszystkich.

 

 

. Pompa wtryskowa dostała dodatkowy korektor progresywny (tak to się nazywa dokładnie) co było wymogiem ekologicznym. Zamuliło zetora a spalania nie zmniejszyło ani gram. 

Ze zamuliło  Zetora to fakt, ale że spalanie nie spadło to mit.(o paliwożernych zetorach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaslukas    65

Facet ja jeździłem z zamiatarką po budowach.. ot taka prosta zmiotka napędzana hydraulika... Proximy 70km 2.2l/h, Case 60KM 2l/h, Ursus 5314 2.3 l/h a 6cyl MF3080 o dziwo też nie przekraczał 2.5l/h w co akurat możesz nie wierzyć ale rypie mnie to. Obroty silnika w każdym przypadku ok 1000 i jakieś 4-5km/h się jeździło... A TY pieprzysz o kosiarce 1.5l/h. Takie bajki to możesz jakiemuś matołkowi w mieście opowiadać, który nie wie jak traktor wygląda. Z ciekawości zmierzę kiedyś swojego 3P w kosiarce kiedy to 1700 obr nie przekraczam... pewno poniżej litra zejdzie albo wręcz trzeba będzie spuszczać to paliwo wylewające się baku

Lukbold - Nie wierzysz mi? To już twój problem bo ja nie piszę tak jak rozmówcy przez 36 stron tego tematu nie wiadomo co.

Uparcie zrobiłem pomiary ile pali na godzinę (h), a nie motogodzinę (mth).

Zostawiłem C360 na wolnych obrotach i to na granicy dopuszczalnych, a nawet niżej chyba było bo nie mam zegarów podłączonych na 2,5h bo była lekka robota z WOM i połowę butelki 5Lwypiło czyli 1L/h wyszło.

Drugi pomiar dokładniejszy równiutko 5L z kosiarką rotacyjną małą 1,35cm przez 2h wypiło ponad połowę więc przygotowałem drugą butelkę taką samą i miarką do wody odlewałem ile litrów zostało czyli wypiło 3L/2h czyli 1,5L/h, obroty duże były bo gwizdało/hałasowało że musiałem ochraniacze na uszy dać, a 1000 to za mało bo gołym okiem widać bębny i w miarę cicho jest jeszcze i przy tych obrotach trawę nie tnie

.

Seweryn20 Powiedz mi czy wynik jest prawidłowy czy za dużo pali?

Bo to jest tak:

Tata kiedyś kupił SAMA Esioka z silnikiem motopompy/dzika 2T benzyna mieszanka z olejem ze skrzynią Syrenki i z kołami 13".

Tak piło PB95 że szok, a jaki słaby był że nic się nie dało roić nim pod górkę, więc zmieniłem silnik na fiat 126p i skrzynia polonez.

Nie dało się nim robić dalej bo za duże obroty czyli za szybko jechało na 1biegu więc dołożyłem reduktor przemysłowy W200 o przełożeniu 1:20 do skrzyni, a wyjście z reduktora do mostu fiata 125p I teraz to jest robota i siła ale zaś za wolno jedzie jako transport na 5 biegu i już nic nie robiłem bo już mi słabo było, a paliwo jak piło tak dalej pije tylko ciut mniej.

Więc trafiłem na koparkę Ostrówek KTO 162 na bazie ciągnika C360 i dalej wg mnie pali dużo, pije ile wlezie jak pisałem wyżej.

Dlatego piszę tu do was czy tyle pali czy jest dobrze pomimo że kopci na czarno niezależnie od obrotów.

Teraz to mam w planie kupno Esioka z silnikiem S15 z napędem 4x4 od uaza.
Bo mi zależy na praktyczności i ekonomii na wolnych obrotach przy pracach lekkich, a nie na targaniu baniaków z paliwem.

Pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaszdra    2

u mnie w 60-ce  w kosiarce bijakowej 2.5m jadąc na 3 terenowej lub jak rzadka trawa 1 szosowa ale w dupe dostawała niemiłosiernie spalanie wychodziło 4 l/h obroty od 2000 do 2400 spalanie w niej wychodziło na 10 h około 40 litrów ale jak trzyma się cały czas obroty równo bo jeśli sie schodzi z obrotów to i potrafiła i 50 l dziennie spalić ale jest jedna ważna zasada że w tych ciągnikach spalanie się nie liczy 60-tka jest taka że jeśli robotę ma zrobić to i też swoje musi wziąć kosiłem też farmtrackiem 80 konnym tam był chyba zbiornik 90 litrowy ale na 10h to wszystko potrafiła wypalić ale też szybciej robota szła więc te wasze kłótnie na temat spalania mnie śmieszą bo moje jest takie zdanie że jeśli ciągnik ma pracować to też swoje musi spalić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9113

Masz rację, ale Elektrotechnik podał spalanie na jednostkę pracy, czyli zaoranie 1ha i to jest porownanie miarodajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    703

Kiedyś jak jeszcze C360 próbowało orać rędzinę to na 1ha trzeba było liczyć ok 18l. Nie wiem w jaki sposób może być spalanie na ha miarodajne jak każdy ma inne warunki na polu, stan i jakość opon, ustawienie i jakość pługu. 

Jeśli miałby w kosiarce rotacyjnej spalić 1,5l na h to po co ktoś wyliczył zbiornik paliwa 70 l?

Nie mam nic do powiedzenia w temacie ale czym Twoje wypociny o 1,5l/h w kosiarce rotacyjnej różnią się od moich żartów? 1 l/h dla biegu jałowego a w kosiarce 0,5l/h więcej w terenie górzystym i jeszcze narzekasz że kopci na czarno ( za mało paliwa spala i dlatego )? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    540

Ludzie, czy wasza praca tymi ciągnikami ogranicza się do wyjechania z garażu/stodoły i orania podwórka ?

Trzeba gdzieś dojechać żeby chociażby zaorać to pole, coś przewieźć, przeciągnąć wykonać tysiące innych czynności maszynami o większym i mniejszym zapotrzebowaniu na moc a gadanie jest ciągle tylko o oraniu jak byście to robili codziennie przez cały rok... 3P spali około 20-30%  mniej w ciężkiej pracy od C360 więc nie są to jakieś cuda ale w lekkiej pracy czy w transporcie, ten silnik wącha paliwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam Ja nic nie kręcę takie wyniki miałem, a kosiłem na jedynce szosowej bo to przy lesie było a tam wilgoć się utrzymuje w jednym miejscu i dlatego stawiałem na nie buksowanie, bo nie lubię śladów po kołach/koleiny i wyjeżdżało się z blokadą w jednym miejscu.

Teren nie tak bardzo górzysty ale przechył terenu jest trochę.

To mówisz że za mało paliwa dostaje i dlatego kopci?

Bo ja nic nie wiem jak to jest bo mam dopiero rok i w tym roku kosiarkę małą kupiłem na złomie wyremontowałem i skosiłem przez 2h czyli 3L wypiło.

Czytając to co piszecie to zaczynam się cieszyć że mi mało pali mimo wszystko i pomimo krytyki od paru osób w moją stronę.

Czyli co układ zasilający jest w dobrym stanie?

Mnie jednak dręczy jeszcze dym/kopcenie nie idzie oddychać wjeżdżając i wyjeżdżając  garażu.

Nie mam pługa ani chociaż równiutki 1ha pola bo bym wtedy lepiej porównał z waszymi wynikami spalania w 1ha/mth/h, a tak to wynik mam tylko z kosiarki i na postoju na luzie.

Zrobię jeszcze raz dokładniejszy pomiar na luzie przy 500 czy mniej obr/min przez godzinę ile wypali w najbliższym czasie i wezmę  butelkę 1,5L .

Lukaslukas czemu się złościsz na mnie jak ja nie zmyślam.

Jak będziesz robił pomiary to kup butelkę 5L, zaznać poziom wody, wylej i wysusz butelkę, wlej ropy ale bez biododatków i włóż trzy przewody paliwowe czyli odpływ od wtryskiwaczy, odpływ od pompy i przewód ssący idący do pompy i stoper.

Wykonaj jakąś prawdziwą robotę czy kosiarkę włącz i skoś przez 2h i zobacz ile ubyło. to co zostało odjąć 5l i masz wynik.

Bo prawdziwy bak C360 i 3P to bardzo ciężko jest zmierzyć ile L poszło.

Piszesz wszędzie dla obrotów 1000 i może czasem ciut więcej.

Ja miałem 500 abo i mniej jeszcze ale musiałem.

Teraz to spalanie już zostawiam w spokoju i już nie zawracam sobie tym głowy.

Bo mi napisałeś jak palą inne maszyny u Ciebie ale przy 1000obr/min.

Bears U mnie tak to jest wyjazd ze stodoły powiedzmy i pole mam przy domu czyli maksymalnie do 100m mam dojazd dla koszenia, a 50m dla orania, tylko że my orzemy pługiem konnym bo innego nie mamy i C360 stoi w poprzek pola i WOMem ciągnie pług taka mała wciągarka. 11rządków ziemniaków. rolnictwo bardzo skromne mamy jak by ktoś się czepiał.

Wcześniej to taczką się przywoziło wciągarkę elektryczną pręty się wbijało i mocowało się i szła robota tak samo tyle że rozwijanie było tragedią chciałoby się szybciej wtedy. A teraz C360 rozwijanie liny to biegi na luz i się rozwija szybko. Dlatego pisałem 2,5h i 2,5L wypiło na postoju na luzie przy bardzo niskich obrotach. Nie śmiać się z prymitywności.

Każdy uprawia inaczej jak mu pasuje.

Pozdrawiam

Edytowano przez KTO162rolniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9113

Jesli orze się podobne pole, to wynik jest miarodajny. Mam kilka kawałków gliniastych i wiem, jakie mam spalanie w 3p i bez problemu moge to porownac do MTZ-ta czy C-360.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dokładnie. Dlatego porównanie robiłem na tym samym polu z tym samym pługiem. Opony też miały ten sam rozmiar, w jednym i drugim były nowe, były tylko dwóch różnych firm i mogło to mieć jakiś tam wpływ, ale myślę, że pomijalny. Robiłem test tylko dlatego, że mój był po remoncie i kolegi też. Trafiła się okazja więc zrobiłem. A co do lekkich prac to wiadomo, że 3P spali dużo mniej, dlatego porównanie robiłem dla prawie maksymalnego obciążenia silnika. I też wyszło, że jednak 3P górą. 

 

Edit: Była jeszcze jedna różnica: kolega miał nową pompę wtryskową, a u mnie pompa ma przepracowane 6000 mth. To też na pewno miało jakiś tam wpływ na spalanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

38 stron tematu a wystarczy zerknąć w dane techniczne - jednostkowe zużycie paliwa 265g /kWh dla polskiego silnika i 236 g/kWh dla perkinsa, czyli nie ma takiej opcji że w jakiejkolwiek pracy 3P spali więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9113

Paweł - tak, masz razję, ale Elektrotechnik zrobił test z dziurami po gwoździach dla niewierzących Tomaszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

Podawane zużycie paliwa nie jest stałe dla różnych obciążeń w pełnym zakresie obrotów.

Katalogowo podają dla najbardziej ekonomiczego ustawienia, przydała by się cała mapa zużycia dla obu silników tylko to nie jest nigdzie dostępne albo nikt jej jeszcze nie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj