Kupno tura do Zetora Proximy 7441

[radeks 4]

witam wszystkich.

interesuje mnie kupno tura do zetora proximy 7441 i nie wiem jaki tu wybrac jaki bylby najlepszy, zetora odpada bo za drogi chociaz on bylby najleprzym rozwiazaniem, ale moze ktos ma jakis inny to doradzi cos jakies opinie by sie przydaly.

[marcin200711 0]

ja mam przy zts 12245 tur 5 ale cały przy nim lata;/ wie ktoś może czy nie mają one jakiś wzmocnień

 

A mogę ci polecić tur16 kolega ma przy mtz 104 i sobie chwali i jest naprawde sztabilny;) ma duzo lepszy nachyl łyżki w obie strony niż tur5.może schować np łyżkę aż pod siebie

[mackov 6]

No z tym bym sie nie zgodził ze zetora najlepszy patałajstwo wystaje za bardzo do przodu i bez obciążnika podnosi mu dupe mam go 3rok na8441 i jak bym mógł jeszcze raz wybrać to wybrał bym mniej odstający polski np jakiś model hydrametu znajomy ma b-fajny i zgrabny widze jak śmiga

[Kulik 2]

Ja bym ci chyba proponował albo z hydrametu np.tur 16 wujaszek ma na zetorze 914 i już kilka lat ma go i jest ok wysoko podnosi dobrze przechyla łyżkę może nią dużo nabrać żwiru,może też być chyba z metal-fachu herkules t-229 też jest krótki bo ja mam też z tej firmy ale mój jest jakiś dłuższy

[RobertKowalewo 12]

a ja jestem szczęśliwym posiadaczem 15 z hydrametu, jest dość stabilny i idealnie pasuje do mojego 902, nie wiem jak by chodził przy zetorku ale uważam że powinieneś wybrać taki ładowacz który nie odstaje za mocno z przodu, bo będzie Ci tył unosiło bo zetor jest chyba trochę krótszy niż 902 a i przy moim zdarza się że czasami uniesie np przy trzech snopkach siana czy z łyżką piachu...

[radeks 4]

dzieki wam za rady.

a co myslicie o tym ladowaczu z hydrometalu AT20?

[MarcoWzu 4]

chłopie lepiej troche więcej zainwestuj i kup tura zetorowskiego...teraz wyszedł nowy model TL 120 on jest krótszy, ma samopoziomowanie i amortyzatory...ja mam przy zetorze 7340 TL 220 jest kawał tura ale mi zetorka nie przeważa nawet jak obornik kłade tylko że na kołach z tyłu mam po 4 obciążniki i żadnej przeciwwaci nie zakładam...mam go już 4 lata i nic sie z nim nie dzieje żadnego nie ma luzu a swoje już przewiózł, palety z cementem i pustaki, topole ładowałem, wyrywałem karpy na polu, no i rocznie robie ok 1700 bel i on to wszystko powozi...a co do tego wystawania to chyba lepiej jak wystaje bo lepiej sie kładzie piach na przyczepy i bele a o ładowaniu obornika na wysoki rozrzutnik to już nie wspomne no i wyżej unosi...mów wuj ma tur 104 i on jest krótki i bucha przodem w przyczepe jak coś ładuje i mało tego jakie luzy na swożniach mu sie porobiły, łyżka pogięta i tur już w pary miejscach popękał a nawet nie zrobił połowy tego co ja swiom...mówie Ci zainteresuj sie tym TL 120 on jest troche krótszy a w proximach przeszkadza ten tłumnik i trzeba tura do przodu założyc bo ten TL 220 może byc za duży i zobaczysz nie pożałujesz a wręcz przeciwnie będziesz zadowolony...a i jeszcze jedno z hydrometalu odradzam...

Pozdro...

[RobertKowalewo 12]

Wszystko zależy do jakiego ciągnika chcemy założyć ładowacz, liczy się środek ciężkosci traktora, usytuowanie kabiny względem przedniej osi. (patrz Case albo JD) co do długości ładowacza, wszystkiego są plusy i minusy.. musimy wziąć pod uwagę czy będziemy maszynę odpinać czy będzie zamontowana na stałe. Manewrować w budynkach z maszyna która jest dosyć długa nie jest łatwo, dalej dłuższy tur to większe prawdopodobieństwo przechylenia i wywrócenia ciągnika (wiem co mowie, używam TURa codziennie) Wysokość podnoszenia to różnica rzędu parunastu centymetrów. 'Buchanie' w przyczepę/rozrzutnik: każdy ładowacz czołowy wyposaża ciągnik w zderzak poziomy lub pionowy podwójny lub problem leży po stronie operatora:). Podsumowując, zakup-wybór TURa wydaje się być banalny ale dobrać odpowiedni model do posiadanego ciągnika nie jest łatwo, polecam HYDRAMET Giżycko.

[Ferdek07 75]

@MarcoWzu dlaczego odradzasz hydrometal odpisz w temacie albo na PW bo na mój gust to całkiem przyzwoity łądowacz i co najażniejsze bardzo lekki

Co do tego czy warto więcej zainwestować w zetorowski, to te "więcej" to jest już blisko zachodnich ładowaczy, zetorowskie ładowacze może i są solidne ale zetor sam się wkopał montując tłumik w proximie w rogu kabiny i mocowanie tura poszło do przodu ze 20 kilka cm a może i więcej, dla porównania widziałem niedawno traclift 100 na 5340 i traclift 220 na 8441 no to była różnica :)

ps. czy ktoś na af posiada tur 20 z giżycka?

[radeks 4]

no co do wytrzymalosci to napewno zetorowski jest bardzo wytrzymaly tylko ze za niego trzeba troche dac grobo ponad 30tys z osprzetem (szufla, krokodyl i chwytak do bel), a teraz jak sa te nowe to napewno jeszcze drozsze.

A co do pracy to pracowal by on na 20ha to nie jest za duzo, to mysle ze jakis inny tez by wytrzymal, zastanawiam sie nad tym z chydrometalu moze ktos ma go??

[MarcoWzu 4]

co do buchania w rozrzutnik to tak napisałem w przeniśni bo jak jest wysoki rozrzutnik a tur jest krótki to jak sie go unosi do góru to sie ribi jeszcze krótszy ponieważ cofa sie w strone ciągnika i jak byśmy mieli na łyżce piach i go z góry wyrzócili to by nam na maskie spadł i nie można na środek przyczepy załadowac ponieważ dojeżdzamy maską do burty i stop dalej nie można a przy ładowaniu obornika to naprawde jest uciążliwe...u mnie tur chodzi co dziennie i bardzo sie ciesze z tego że jest dłuższy a miałem brac TL 100 i by był mój niedarowany sobie błąd dobrze że wziąłem tego większego...z przechyłem nie jest tak źle nawet mam w swojej galerii jak jeżdze z paletą cementu bez żadnej przeciwwagi.....no a co do hydrometali to ja osobiście nie mam żadnych zastrzeżen bo nie urzywam tego sprzętu ale mój sasiad kupił właśnie z tej firmy i na początku coś mu nie równo unosiły siłowniki, chyba jeden blokował wymienili mu to i kiedyś chciał przepchnąc jakiś gruz no i go pchał i skręcił w bok i gdy skończył to robic patrzy a tur jakoś krzywo patrzy póżniej okazało sie że jakaś częsc nie wytrzymała i pękla i troche sie ugiął ten tur i go oddał i obecnie ma chyba z pronara i narazie nie narzeka...ale ja mówie nie chce mówic nic o tych turach bo naprawde niec nie wiem na ten temat aby tylem moge sugerowac z obserwacji...jeszcze wróce do TRACK LIFT-a...w tamtym tygodniu mój ojciec kupił TL 220 to z całym osprzętem dał 37 tyśi teraz zastanawiam sie nad założeniem ramy do forterry ale zawsze można kupic TL 100 jest dużo tańszy a przy tym areale to te samo poziomowanie naprawde można przeżyc a będziesz miał maszyne na pare lat i złego słowa nie powiesz....a i jeszcze ktoś tu wspomiał o wadze tura ja myśle że te 200 kg czy 150 nie zrobi żadnej różnicy...bez przesady zaraz ciągnik nam sie nie przewróci...

EDIT...

no i trzeba troche też zwracac uwage na przyjemnośc pracy i udogodnienia...ja swojego tura sam przypinam i odpinam 2 min a sąsiad tego pronarowskiego przypina pół godziny i to jeszcze we trzech to jak ja sie patrze to aż mnie krew zalewa..z tego co wiem to już robią mu sie jakieś luzy których u mnie nie ma...moim zdanie nie zawsze warto sie patrzec na cene produktu ale na jakośc i przyjemnosc z pracy ja juz ten błąd popełniłem i odradzam przeżywac tego co ja przeżywam gdy sie patrze na ten produkt takie są moje spostrzeżenia... no i jeszcze jeden + będziesz miał firmowy ładowacz

[Ferdek07 75]

Wszystko pięknie, długi tur ma też swoje zalety, ale jak tak sobie pomyśle jakbym miał zwozić bele z czymś takim długim przed maską to ja niewiem, dużo łąki mam pośród leśnych dróg a na szose się nei pcham bo lawet a do bel nierejestrowana i często wyjazd na szosę czy przecięcie w poprzek szosy z polnej drogi na szosę z poboczami zarośniętymi haszczami to męka, albo skrzyżowania na polnych drogach, nie raz widziałem jak pronar z tirem nie mieścił się, przyczepa zachodzi to jedno a teraz przed maską taka dzida to jest troche problem,

 

ps. po raz kolejny, ma ktoś hydramet tur 20?