Niekończąca się opowiesć

[zbigi123 4]

Kolego @Jaro czy mam rozumieć, że cierpisz na reumatyzm. Nie jest tak, źle, o wiele gorzej wsiada się do Fendta 412 Vario, wiem gdyż troche takim robiłem, niby nisko, ale schodki jakieś takie ni jakie.

[Gość Profil usunięty]

@Xemit sam poruszyłeś temat fendtów i lambo w tym temacie, o ile fendt jest drogi to ciągniki sdf, cnh czy jd oferują rozsądny produkt za sensowną cenę, praca przy krowach to nie tylko tarzanie się ciągnikiem w gnoju nibo co tak ma korodować jak maska i błotniki są plastikowe , a mam takie samo prawo wypowiadać się w tym temacie jak Ty i każdy inny, mam kilku znajomych posiadaczy pronarów i mam prawo podzielić się swoimi doświadczeniami, często przez miedzę pracuje z pronarami.

A kończąc naszą konwersację @Xemit w kwesti przepłacania za zachodni ciągnik, kilka lat już chodzisz po świecie i pamiętasz może ceny ciągników sprzed lat i tak zawsze belarus/mtz był tanim ciągnikiem tzn 87r mf 255 kosztowal 1,3mln zł a mtz 0,9mlnzł, 2003 rok pronar 82sa 70 tyś zetory ursusy itd około 100 tyś zachodnie np. lambo fakt były bardzo drogie, ale 2007 -2008 r gdy pronar 82sa kosztuje 99 tyś, zetor kilka tyś więcej, zachodni ciągnik można było kupić za 120 tyś to ta różnica cenowa praktycznie się zatarła, uwzględniając wyposażenie zawsze wyjdzie to samo nic w przyrodzie nie ginie i nawet w białorusi nie zrobią tego samego taniej niż na zachodzie

Kupiłem osobiście MTZ 82 na przydział w Agromie Żmigród w listopadzie 1987r i kosztował on dokładnie 1mln 870 tyś.kupiłem go razem z pługiem Unii 4X35 i łączny rachunek wyniósł 1 mln 977 tyś.Mój wkład w Mtz wynosił 1 mln ,kredyt 870 tyś a za pług zapłaciłem gotówką.Coś nie tak z twoimi danymi.Mylisz sie na Białorusi zrobią wszystko dużo taniej,problemem są koszty importu i marża pośrednika.Co do cen ,nowa kompletna skrzynia biegów do Mtz jest dostępna w Polsce za 5000 zł.Czy wiesz ile kosztuje skrzynia do twojego ciągnika?

[jaro 166]

Zgoda-tyle że MTZ to klasa taka 80 konna a więc z założenia taka do której częściej się wchodzi i schodzi niż do takiej 120-konnej i Jaro życzyłby sobie DWÓCH schodeczków a nie drabinki do uprawiania akrobacji-kol.Jaro nie jest też już pierwszej młodości (i zaręczam że nikt tu z nas za rok nie będzie młodszy i sprawniejszy)

[farmermf 80]

Kupiłem osobiście MTZ 82 na przydział w Agromie Żmigród w listopadzie 1987r i kosztował on dokładnie 1mln 870 tyś.kupiłem go razem z pługiem Unii 4X35 i łączny rachunek wyniósł 1 mln 977 tyś.Mój wkład w Mtz wynosił 1 mln ,kredyt 870 tyś a za pług zapłaciłem gotówką.Coś nie tak z twoimi danymi.Mylisz sie na Białorusi zrobią wszystko dużo taniej,problemem są koszty importu i marża pośrednika.Co do cen ,nowa kompletna skrzynia biegów do Mtz jest dostępna w Polsce za 5000 zł.Czy wiesz ile kosztuje skrzynia do twojego ciągnika?

zaóważ @xemit że już w 1987r zrobiłeś złoty interes bo ja w 92r to już musiałem zapłacić80mln czyli za 5 lat podrożał 45 razy.Wniosek z tego że jakbyś niekupił go wtedy a pieniądze przeznaczone na mtz przeleżałyby w skarpecie to za 5 lat kupiłbyś za nie butelke wódki , no może troche wiencej.Czyli czasem opłaca sie zainwestować w nowy sprzęt.

[black08 4]

tak czytam i czytam i zastanawiam się czy macie po 10 lat. każdy ciągnik ma wady i zalety czy to zachodni czy polski czy ruski. sam miałem ursusa mtz t-25 teraz mam pronara ursusa i NH każdy ma plusy i minusy. Ciągnik kupuje się świadomie po za tym mamy jakieś doświadczenie słyszymy opinie znamy mniej więcej możliwości. Jeśli ktoś kupuje mtz a myśli o jd lub innym to będzie narzekał. Kupując pronara wiedziałem ze tu i ówdzie może leciec ale znałem też mocne strony ruskich maszyn. niedawno kupowałem NH ciągnik ma robic robotę w innych maszynach niż pronar dlatego kierowałem się czymś innym. Osobiście mogę powiedziec iż ruskie maszyny nie są takie złe mając na uwadze jeszcze cenę to jest to coś godnego uwagi. Oczywiście świat idzie do przodu i niektóre maszyny wymagają lepszego sprzętu ale jako ciągnik pomocniczy ruskie maszyny wydają mi sie dobrą alternatywą.

po za tym można kupic ruski ciągnik który przewyższa zetora o głowę tak tak panowie bije zetora na głowę

[Gość Profil usunięty]

Farmermf.Twoje 80 mln miało dokładnie tą samą wartość co moje 2 mln.Za obie sumy był podobny produkt.Przypomnij sobie tylko za ile sprzedawałeś np.zboże w 87r a 92.Dla przykładu powiem że Bizon w 90 r w kwietniu kosztował 76mln zł.Idąc tym tokiem myślenia był tańszy od twojego Mtz z roku 92.Tylko że w roku 90 ,tylko za styczeń odsetki od kredytu były na poziomie 42% ,taka była wartosc pieniadza i inflacja,na pocieszenie w lutym 90 r to było już tylko 26%.W grudniu 89 taki sam Bizon kosztowal tylko ok.35 mln.

[zetorek5340gr 4]

Masz racje.Kupując ciągnik zachodni trzeba się liczyć z droższym serwisem i naprawami.Plusem MTZ Zetora ursusa jest to że możemy niektóre naprawy wykonać sami.

[farmermf 80]

Farmermf.Twoje 80 mln miało dokładnie tą samą wartość co moje 2 mln.Za obie sumy był podobny produkt.Przypomnij sobie tylko za ile sprzedawałeś np.zboże w 87r a 92.Dla przykładu powiem że Bizon w 90 r w kwietniu kosztował 76mln zł.Idąc tym tokiem myślenia był tańszy od twojego Mtz z roku 92.Tylko że w roku 90 ,tylko za styczeń odsetki od kredytu były na poziomie 42% ,taka była wartosc pieniadza i inflacja,na pocieszenie w lutym 90 r to było już tylko 26%.W grudniu 89 taki sam Bizon kosztowal tylko ok.35 mln.

Jakby dali teraz takie odsetki na nasze kredyty to tu nikt by nie rozpisywał sie o JDii

tp.tylko temat miałby tytuł ;kochamy MTZty;

Xemit z twoją pamięcią i sposobem wypowiadania sie to ty powinieneś żucić w cholere te rolnictwo

i wziąść sie za polityke a njlepiej polityke rolną.My prości rolnicy potrzebujemy tam mądrych ludzi związanych z rolnictwem ale niestety tacy tam nie mają wsępu ,narazie.

Nawiązując do tematu to wtych latach to było przerypane sie połapać z taką inflacją to będąc zamożnym człowiekiem dziś , jutro można było sie obódzić biednym.Ale były też czasy że sie brało poważne kredyty a spłacało sie je kogótem.

[rino 13]

W mtz i zetorze prawie wszystkie awarie mozna zrobic samemu, zreszta tak samo jak w zachodnich drogich ciagnikach tez mozna duzo samemu naprawic oprócz np rozbudowanej elektroniki itp. Sam kiedys myslalem ze zachodniego ciagnika nikt we wlasnym zakresie nie naprawi ale tam to zadna filozofia jezeli chodzi o mechaniczne czesci, zreszta widzac nieraz jacy pracuja serwisanci gdzie sa to młodzi chlopacy bez doswiadczenia niejednokrotnie, i przyjeżdzajac na naprawy nieraz sami sie ucza i rozbieraja cos pierwszy raz, wiec efekt moze byc podobny do tego gdybysmy to sami naprawiali, z ta rożnica ze jak ktos naprawia wlasny ciagnik to sie do tego przyklada a serwis niejednokrotnie odwali fuche. Tu naprawde robi sie niekończaca opowieść....

[jaro 166]

Słuchaj farmermf-kol.xemit jest porządnym,uczciwym człowiekiem a Ty chcesz go do polityki-wstydziłbyś się waść

[zetorek5340gr 4]

Szkoda że teraz tak nie ma.Kiedyś była kasa za wszystko a nie było w co ja zainwestować.Teraz jest na odwrót nie ma kasy jest w co inwestować .

[miszka31 31]

Kupiłem osobiście MTZ 82 na przydział w Agromie Żmigród w listopadzie 1987r i kosztował on dokładnie 1mln 870 tyś.kupiłem go razem z pługiem Unii 4X35 i łączny rachunek wyniósł 1 mln 977 tyś.Mój wkład w Mtz wynosił 1 mln ,kredyt 870 tyś a za pług zapłaciłem gotówką.Coś nie tak z twoimi danymi.Mylisz sie na Białorusi zrobią wszystko dużo taniej,problemem są koszty importu i marża pośrednika.Co do cen ,nowa kompletna skrzynia biegów do Mtz jest dostępna w Polsce za 5000 zł.Czy wiesz ile kosztuje skrzynia do twojego ciągnika?

ojciec zapłacił za 912 1 mln 400tys 1987 marcu, a kacapa sprzedaliśmy za 800tys był z 1986, nasza gmina dostała dwa takie mtz do rozdysponowania ,jednego my dostaliśmy a drugiego większe gosp, nasz już na gwarancji olej brał a w tamtym podnośnik i przedni napęd rwało,dostaliśmy do niego dwie drewniane skrzynie pełne różnych gadżetów,wiatraczki,siłowniki,przewody,wtryski,i inne,czyzby przewidywali jakieś awarie? ale pierścieni tłokowych, podnośnika czy przedniego napędu nie było.Co ci do niego dołożyli?

[Ferdek07 75]

Należy się jakieś wyróżnienie dla autora tematu za najlepszy tytuł dla tematu o ciągnikach belarus.

ps. @Xemit sorki pomyliłem się te ceny to były z 86r, co nie zmienia faktu że belarus był tańszy od mf 255 bez kabiny, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że już w 86r sprzedawcy krytykowali mtz za toporność i przestarzałe rozwiązania, a mf to była przepaść w jakości i ergonomii na pierwszym przeglądzie w POM-ie stały 3 popsute mtz na gwarancji a mechanicy tylko ku*wiali że co 2gi na gwraacji się psuje, nie to co mf-y

Cała rozmowa sprowadza się do ekonomi, fakt jest trochę tańszy mtz ale ja wolał bym postawić chociażby na 5314 w wersjii agro gdyby tak trafić na jakiś mega rabat , ktoś inny postawi na fotona, czy zefira , to może nowy temat belarus vs foton co?

[marcin974 30]

Ależ moja łajdaczka ma 17 lat 150 tyś przebiegu z tego moje 90 tyś i cały ten przebieg traktowana na ostro, a problemy o z elektryką to pod koniec jej żywota się zaczeły a tak wogóle jak byłeś w tym polmozbycie to może tylko mojemu znajomemu a potem mi się taka trafiła bo nowa miała krzywe felgi niewyważalne opony i wogóle dużo niedoróbek ale silniczek super ma charakterystykę samara 1,5 nie ustępuje w dynamice bmw 318 nic a nic a spalanie dużo niższe

No to ładą się turlasz? Kup cos zachodnie, nie męcz sie chłopie, wschodnie to przeciez g**o

[Ferdek07 75]

O właśnie Marcin, dla fanów prostego nowego ciągnika mam dobrą wiadomość, również można oszczędzić kupując samochód np. nowa łada 7mka za około 15 tyś lub samara za 20 tyś po co przepłacać za nowy zachodni, ciekaw jestem kto z Was zdecydował by się na takie auto?

[zorzyk2 56]

Poco pisać głupoty, pokaż tu cenę 20 tys. za nową ładę

DOW-MAX oficjalny wyłączny importer samochodów LADA w Polsce

[Ferdek07 75]

pisałem o samarze i 7mka (dla nie wtajemniczonych to ta podobno do dużego fiata czy poloneza ) może to kogoś zdziwi ale dalej to produkują ale trzeba to indywidualnie sprowadzać tak jak belarusy

[zorzyk2 56]

Więc która , do czego podobna?

No pewnie, bez gwarancji, bez serwisu, ale z cłem, a jak z homologacją. Najmniejszy silnik dostępny w 2105, 2107, 2108 to 1.6 Euro 3. Znalazłem - cena najstarszego modelu 2105, to ponad 15tys. zł po przeliczeniu z rubla, dolicz cło, akcyzę i inne opłaty.

[b0gdan 90]

Strzał w 10 Przecież też da się tym jeździć, mało się psuje

[Gość Profil usunięty]

Należy się jakieś wyróżnienie dla autora tematu za najlepszy tytuł dla tematu o ciągnikach belarus.

ps. @Xemit sorki pomyliłem się te ceny to były z 86r, co nie zmienia faktu że belarus był tańszy od mf 255 bez kabiny, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że już w 86r sprzedawcy krytykowali mtz za toporność i przestarzałe rozwiązania, a mf to była przepaść w jakości i ergonomii na pierwszym przeglądzie w POM-ie stały 3 popsute mtz na gwarancji a mechanicy tylko ku*wiali że co 2gi na gwraacji się psuje, nie to co mf-y

Cała rozmowa sprowadza się do ekonomi, fakt jest trochę tańszy mtz ale ja wolał bym postawić chociażby na 5314 w wersjii agro gdyby tak trafić na jakiś mega rabat , ktoś inny postawi na fotona, czy zefira , to może nowy temat belarus vs foton co?

Ferdek,również dzisiaj następca 255 czyli 3512 kosztuje więcej jak Mtz 820 ,a 3514 jest droższy od ciągnika Mz952.3 .Ciągnik serii Mf dostał nową maskę ,zresztą porażająco piękną i nie bardzo wiem co jeszcze .Pozostała piłująca po bebechach kierownica i łomot bijący po uszach (ergonomia) ,a może ta dzwignia biegów jest tak ergonomiczna?,natomiast następca Mtz 82 ,ma inny most,zmodernizowaną skrzynię,poprawioną hydraulikę,inny most napędowy,kabinę,etc.Czy uważasz że Mf vel Ursus ze względu na wyższą cenę jest lepszy od takiego Mtz 952.3,czy dalej mechanicy są zdumieni legendarną trwałością tego Ursusa ,czy tez sprzedaż tego modelu kwitnie i Ursus przyjmuje na niego przedpłaty. Nie kolego Ferdku ,to jest jeszcze gorszy złom jak poprzednik 255 ,a upadek Ursusa to dowód na tą myśl techniczną zawartą w tym modelu.Prawdę mówiąc Ja wybieram najtańszego Mtz na stożku ,zamiast najdroższego Ursusa 3514.Zrobię nim więcej,lepiej i szybciej a za zaoszczedzoną kasę kupię Ładę.A na 5314 to ja ci nie radze stawiać,mimo ze krajowy kupić do niego manele równie łatwo jak do Hanomaga,o cenie i nedznych własnościach nawet nie wspominam.Mtz łyka takiego na dzień dobry.

[Ferdek07 75]

Tutaj muszę przyznać Ci rację bo 3512 nie ma polotu do mf 255 wiadomo polska stal i wogóle, ale dzwignia od biegów w mf to majstersztyk, gdyby niewygodnie się przełączało to bym się wykończył, powiesz że się przyzwyczaiłem, ale tak ceniona prostota rozwiązań jest wdrożona w ciągnikach mf do perfekcji, natomiast mtz jest tak prosty że aż skomplikowany i na tym polega różnica, np. hamulce taśmowe w mf wspanaiłe bezawaryjne rozwiązanie ,czy dzwignia biegów z 1na R jak rewers, opuszczany do ziemi tylny dolny zaczep, precyzyjne i bardzo trwałe sprzęgło, a co ten ciągnik u mnie robi z ładowaczem to duży ciągnik z turem mialby co robić no ale dużym w stodołach bel nie poukładam dlatego narazie jest jak jest i jescze d długie lata ferdek posłuży

[qazi 61]

taki rewers to i w 60 jest ze o zetorach już nie wspomnę więc z tą ergonomią w 255 to chyba przesadzasz

[Ferdek07 75]

o przepraszam w c 360 kazdy urwał chociaż by raz dzwignię od biegów i tak gładko nie wchodzą, w mf-ie poprostu przerzuca się dzwignią bez zadnego oporu, chwale tak mf-a bo w porównaniu doc 330 jest dla mnie dużo większy przeskok w ergonomi i komforcie ( a przecież to to samo wszystko mechanicznie) mniejszy przeskok jest już w porównaniu lambo do mf-a chcę tylko udowodnić ze jak na swoje lata mf był rozsądnie zaprojektowany dlaczego w c 330 bez zgrzytnu nie przełączę z 4 na R a gdy zmieniłem pękniętą sprężynkę od wodzika to już wogóle masakra wyłamuje sobie rękę uderzając przedramieniem o deskę rozdzielczą a opór dzwigni jest duży (ale i tak mnie ojciec pociesza że jak nowa była było 3 razy ciężej) kiedyś ojciec wynajmował c 330 ( jak była nowa) na egzaminy nauki jazdy to dziewczyny na egzaminie nie dawały rady włączyć biegu, chciaż z kolei jak mama wspomina to jazda c 330 to była przyjemność w porównaniu z kolei do syreny 105!!! i mażenia o samochodzie który tak lekko by się prowadził ja c 330 nie wpsominając już o mf

[rino 13]

Ja nie wiem jeszzce mi sie w zyciu nie zdarzyło urwać dzwigni przy zadnym ciagniku(moze ja poprostu umie jeździć) W mtz tez jest zaczep opuszczany do samej ziemi nie tylko mf tak mialy ferdek, a dam sobie uciac głowe i wszystkie konczyny ze nie zrobisz turem swoim mf tyle co duzym np 80 konnym ciagnikiem z turem tak jak pisałes. I to z prostej przyczyny NIE DA SIE!!!

[Ferdek07 75]

mf z łaodwaczem na tuz ( nie mam tura) rocznie przerzuca około 700-800 belek słomy i siana, ( od 2 lat nie zwozi z pól i łąk) ale od kilkunastu lat tylko mf to robił a więc zebrać z łąki przywieść zdjąć poukładać w sterty i stodoły, niektóre belki sprzęgło wciśnięte max obr i podnosi z trudem, do tego ładuje obornik z płyty a jest tego około 300 rozrzutników rocznie, no i duzym traktorem w stodole belek nie da się ułożyć