szark93

Gryka

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
TheMariko12    437

Panowie, podpowiedźcie jak ustawić poznaniaka pod grykę !!!!


Nauka--->Praca--->Zabawa--->Długi odpoczynek :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Który Poznaniak? LIntur w grykę kiedy tylko zechcesz ją zniszczyć. Od chwastów legalnie można pryskać Boxerem 800 EC. Oprysk od siewu do fazy 3 liści, czyli dość długo. Później Fusilade Forte lub Trivko jeśli w gryce jest perz lub chwastnica (z tą sobie gryka nie radzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2
Napisano (edytowany)

Trzymetrowy Poznaniak 6 ustawiony na A6 wysiał około 125 kg/ha. Reszty ustawień nie notowałem, ale zasuwki powinny być na pierwszy ząbek od dołu, a dźwignia den pierwszy lub drugi ząbek.

Edytowano przez a1fe26c2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheMariko12    437

Poznaniak na wąskich kołach 2,7m 1986 rok


Nauka--->Praca--->Zabawa--->Długi odpoczynek :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Nie zdążyłem pola przygotować pod grykę (odchwaszczenie) a mam trochę perzu, który próbowałem niszczyć kultywatorem. Mimo wszystko drobno gdzieś odbija. Czy lepiej zaorać teraz go głębiej i siać grykę czy stależować to pole i co będzie bo wiem że niektórzy twierdzą że gryka perz załatwi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

Z perzem sobie nie da rady. A jak przelecisz talerzówką, to tylko go rozmnożysz. Najlepiej byłoby kultywatorem wyciągnąć do wierzchu kłącza, ale możesz przesuszyć glebę. Siej grykę i leć z fusilade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5
Napisano (edytowany)

Może ktoś się do tego odnieść bo z informacji wynika że gryka utrudnia w dużej mierze "życie" perzowi: (materiał pochodzi ze strony farmer pl) 

 

"Na marginesie rozważań o chemicznym odchwaszczaniu gryki warto zauważyć, że roślina ta może służyć do eliminacji chwastów - także trwałych. Tak postępują rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne. Wysiewają oni grykę z przeznaczeniem na zieloną masę do przyorania. Wykorzystywane jest w tym wypadku zjawisko allelopatii, czyli wzajemnego wpływu gatunków roślin sąsiadujących ze sobą. Substancje wydzielane do gleby przez korzenie lub powstające przy rozkładzie resztek roślinnych ograniczają kiełkowanie i wzrost rośliny następczej. Jak wynika z badań fizjologów z SGGW w Warszawie, gryka wydziela do gleby różnorodne substancje aktywne hamujące rozwój perzu. Otrzymane z niej laboratoryjnie wyciągi ograniczają rozwój tej rośliny, hamują gromadzenie biomasy we wszystkich jego częściach nadziemnych i podziemnych, obniżają efektywność fotosyntezy i zawartość wody w roślinie, pomimo że ta broni się przed tym, włączając mechanizmy hamowania transpiracji. Wnioskować więc można, że wydzielane przez grykę substancje chemiczne silnie zakłócają pobieranie wody przez system korzeniowy tego uciążliwego chwastu."

Edytowano przez Polowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

Z właśnych doświadczeń polowych - perz rośnie nadal. Może się nie rozprzestrzenia aż tak, ale gryka go w jeden rok nie zniszczy.  Pomaga oprysk fusilade lub targą, jak już gryka perz przegoni i go zakryje, to będzie dużo słabszy, ale całkiem nie zginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Z właśnych doświadczeń polowych - perz rośnie nadal. Może się nie rozprzestrzenia aż tak, ale gryka go w jeden rok nie zniszczy.  Pomaga oprysk fusilade lub targą, jak już gryka perz przegoni i go zakryje, to będzie dużo słabszy, ale całkiem nie zginie

Nauka sobie praktyka sobie. Nie pozostaje nic innego jak na własnych polach się przekonać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Polowy, nie ma szans na zniszczenie perzu gryką. Tak jak napisał Jahoo gryka tylko go ograniczy. Jeśli masz zieloną łąkę z perzu, to i gryka w nim nie urośnie. Stosuj metody integrowanej ochrony - wyciągnij ile się da kultywatorem, zasiej grykę a przed kwitnieniem pryskaj graminicydem. Po zbiorze resztki chwastów dopal glifosatem, jeśli to będzie konieczne. Nawet w ten sposób nie pozbędziesz się perzu w jeden sezon. To zabawa na 3-5 lat w zależności od tego, jak bardzo zapuszczone masz pole i jak bogaty jest glebowy bank nasion chwastów. Jak to mówią ucz się na cudzych błędach. Stosowałem metody ekologiczne (wyciąganie kłączy, zmęczenie roślin talerzowaniem i głęboką orką, siew gryki) i stosowałem oprysk. Na jednym polu, najbardziej zapuszczonym perz wciąż się pojawia, ale sporadycznie. Teraz mogę go wyniszczyć zupełnie albo pryskać co drugi rok w nieskończoność ruinując swoją kieszeń i zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Problem jeszcze w tym że mam to w ekologi. U mnie ten perz to pozostałość po starych rzędach malin. Kultywatorem męczyłem go i stare korzenie. W międzyrzędziach go nie ma był na bieżąco niszczony. Zauważyłem że na piasku paliło go ładnie słońce na lepszej glebie nie poddawał się tak łatwo. Talerzuje i zabronuję tuż przed siewem bo czas goni a siew już startuje po 15 -tym.   :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25618
Napisano (edytowany)

Panowie, podpowiedźcie jak ustawić poznaniaka pod grykę !!!!

Jestem właśnie po próbie kręconej poznaniak 2,7m na wąskim ogumieniu, rok chyba 89, wysiew normalny, dna na drugim ząbku, zapadki otwarte na 3 "kwadraty"

B1  99 kg

A2 67kg

A3 73kg 

 

MTZ nie liczyłem, ale radzę Ci sprawdzić próbą kręconą u siebie. Tu masz tylko jakiś odnośnik żeby nie bujać się z wielokrotnym przestawianiem.

Edytowano przez Agrest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheMariko12    437

Planuję wysiać 80 kg/ha czyli ustawienie wyjdzie pewnie A4 coś takiego , oczywiście próba kręcona musi się odbyć. Siejesz co 2 rurkę ??


Nauka--->Praca--->Zabawa--->Długi odpoczynek :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Polowy, będziesz się bawił i za jakiś czas ograniczysz ilość perzu na polu. Jak masz robotników, to dobrze byłoby go wyzbierać. Bez robotników zostaje zaduszenie - cięcie rozłogów talerzówką i głęboka orka po tym jak perz puści liście z pociętych elementów. Powtarzasz taki zabieg trzy razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Polowy, będziesz się bawił i za jakiś czas ograniczysz ilość perzu na polu. Jak masz robotników, to dobrze byłoby go wyzbierać. Bez robotników zostaje zaduszenie - cięcie rozłogów talerzówką i głęboka orka po tym jak perz puści liście z pociętych elementów. Powtarzasz taki zabieg trzy razy.

Zabiegi zbierania i palenia perzu wykonywałem już trzy razy. Początkowo myślałem że to Syzyfowa praca ale za kolejnym przejazdem kultywatora było tego coraz mniej. Perz był męczony , wyciągany i palony. To ostatnie sprawiało mi największą radość ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9235

To żmudna praca, ale daje efekt, tylko trzeba być systematycznym i mieć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej1988    293

Polowy, nie ma szans na zniszczenie perzu gryką. Tak jak napisał Jahoo gryka tylko go ograniczy. Jeśli masz zieloną łąkę z perzu, to i gryka w nim nie urośnie. Stosuj metody integrowanej ochrony - wyciągnij ile się da kultywatorem, zasiej grykę a przed kwitnieniem pryskaj graminicydem. Po zbiorze resztki chwastów dopal glifosatem, jeśli to będzie konieczne. Nawet w ten sposób nie pozbędziesz się perzu w jeden sezon. To zabawa na 3-5 lat w zależności od tego, jak bardzo zapuszczone masz pole i jak bogaty jest glebowy bank nasion chwastów. Jak to mówią ucz się na cudzych błędach. Stosowałem metody ekologiczne (wyciąganie kłączy, zmęczenie roślin talerzowaniem i głęboką orką, siew gryki) i stosowałem oprysk. Na jednym polu, najbardziej zapuszczonym perz wciąż się pojawia, ale sporadycznie. Teraz mogę go wyniszczyć zupełnie albo pryskać co drugi rok w nieskończoność ruinując swoją kieszeń i zdrowie.

kolega prze 5 lat pod rzad siał gryke i perzu się pozbył. Opowiadał jak była zamiana notarialnia pól  i na tym polu było pełno perzu. Siał gryke gryke i perzu nie ma. Pozniej miał Łubin a teraz pszenice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9914

Tylko ze paląc traci sie dość sporo :/ na przejętej dzierzawie byla laka, taki perz dostalo górna dawkę roundapu flex po żniwach i orka zimowa. Wprowadzilem przy okazji dość spora ilosc materialu do tworzenia próchnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki20    7

Ja zamierzam po żniwach zrobić dwukrotnie podorywkę gruberem, później to uprawić kultywatorem, następnie pościągać rozłogi perzu w pasy i wtedy to zbierać przyczepą samozbierającą... Ciekawe co z tego wyjdzie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25618

Jak już go wysuszysz to postaraj się go sprzedać. Możesz wziąć więcej za perz jak za grykę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Ja zamierzam po żniwach zrobić dwukrotnie podorywkę gruberem, później to uprawić kultywatorem, następnie pościągać rozłogi perzu w pasy i wtedy to zbierać przyczepą samozbierającą... Ciekawe co z tego wyjdzie... 

Ja miałem kultywator z drobnym zębem i powiem Ci że oprócz perzu czasami ciągnąłem za ciągnikiem kawał pola. Perz zadziałał jak deska zamocowana w poprzek kultywatora (zapychało się). Kiedyś praktykowałem kopaczką do ziemniaków ale słabo wytrząsało (było go za dużo), ciągnik stawał dęba a efekt mizerny (choć to było w starych likwidowanych rzędach malin i tam perzu było "gęsto zasiane"). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25618

Tzn że perz jest poszukiwanym i cennym surowcem zielarskim. Są osoby które żyją z jego uprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrest    25618

http://www.agrofoto.pl/fakty/w-skupach-wysokie-ceny-za-klacze-perzu-i-ziele-skrzypu,69110.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez Dominator88
      Witam chciałbym się zając uprawą łubinu niestety niemam doświatczenia z tą rośliną może mogliście by mi cos powiedzieć na jej temat
      Interesują mnie kiedyś siać łubin? Jaka obsada na hektar? Jakie stosujecie środki ochrony roślin w uprawie łubinu? Czy może nie stosujecie oprysków na łubin? Jakie stosujecie nawożenie na łubin? Czy uprawa łubinu jest opłacalna? Jakie odmiany siejecie?
    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez marcinostry
      witam. chciałbym się dowiedzieć czy uprawa tymianku jest opłacalna na 1ha oraz gdzie można kupić nasiona tymianku z góry dzięki za odpowiedź.
    • Przez bortys2001
      Czy jest coś powschodowo na ostropest
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj