Gość Profil usunięty

Ukraina

Polecane posty

tobiasz51    0

Nie mam do nikogo pretensji i przeczytałem to kilka razy ale ostatnie wypowiedzi odbiegają od tematu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malmax    0

Witam Was!

Poobserwowałem ten temat to widzę jedynie sprzeczkę Pana Huberta z innymi. który wiele pisał ale chyba nic nie zrobił w tym temacie? a moze się mysle to proszę o wypowiedzenie się jakiejkolwiek osoby z tego zacnego grona czy przeorał chociaż 1 ha ziemi na Ukrainie?

Piszę ten post ponieważ sam jakiś czas temu uruchomiłem machinę związaną z próbami dzierżawy pola na UA z uwagi iż mam gospodarstwo w terenach przygranicznych i czasem sam jezdzę na UA chcę wydzierżawić tam na próbę z 20-50 ha i spróbować cos działać ale to nie taka prosta sprawa. w ogole ktos z Was się orientuje jak wyglada sprawa sprwadzania płodów rolnych z Ukrainy? z tego co widze w ustawie a mogę sie mylic to na pszenicę jest cło w wysokosci około 90Euro/Tona a na rzepak nie ma w ogole czy ktoś moze to potwierdzić? mam tam znajomych którzy pomogą mi załatwić sprawy typu aby było gdzie sprzet trzymac itp. ale same sprawy prawne to dopiero jest klopot pojedz tam z siewnikiem a potem wracając oni powiedzą ze masz płacic cło za towar jaki wywozisz od nich. bo przeciez na to nie ma dowodów rejestracyjnych i powiedzą ze tam to kupiłeś i płać! czy ktoś coś wie na temat spraw czysto prawnych? a drugą sprawą moze i kilka osob z tego forum naprawdę chce działać na UA ale zamiast sie wspierać to widzę taką walkę pod tytułem "Tobie na pewno sie nie uda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Żebyś dobrze przeczytał temat tak jak piszesz znalazłbyś odpowiedzi na swoje niektóre pytania.

Obecnie cła są narzucone praktycznie na wszystkie zboża sprowadzane z krajów poza Uni Europejskiej. Jest jednak prawdopodobne, że tak jak w 2008r cła zostaną zniesione z powodu braku zbóż w UE, a taka sytuacja ma właśnie miejsce. Niestety na przeszkodzie stoi Embargo narzucone przez władze Ukrainy i Rosji, obecnie przedłużyli je do końca marca - jest prawdopodobne że przedłużą jeszcze. Tak wiec o tym czy jest cło decyduje sytuacja na rynku. Jeżeli w UE byłby nieurodzaj a na Ukraina zebrałaby rekordowe plony cła pewnie by znieśli. Ale to jest tylko gdybanie.

 

Wcześniej użytkownicy pisali o różnego rodzaju ,,mafiach'' zabójstwach, zastraszaniu itd...nie do końca tak jest. Oczywiście to tylko wyobrażenie. Możesz mieć te 1000ha na Ukrainie, zarabiać krocie itd ale idać w ludzi nie afiszuj się, nie szpanuj kasą bo oni zaraz zaczną zazdrościć. Choć ubrany tak jak oni, jezdzij Ładą, jedz to co oni itd...w innym wypadku będą wymagali żebyś się z nimi ,,podzielił'' a jak nie to mają skłonności do samosądu i przywłaszczania tego co im się podoba.

 

Jeżeli nie chcesz mieć problemów z kradzieża, a kołchoz jest w, albo koło wioski poproś mieszkańców żeby Ci pilnowali. Daj skromną zapłatę za doglądanie sprzętu a zobaczysz jak Ci ludzię będą się opiekować maszynami. Uznają wtedy że darma kasa za nic nie robienie to jest TO...takim łatwym sposobem można wybić ludziom z głowy kradzieże. A jak dojdzie do nieszczescia to Ci opłacani za ,,drobną'' opłatą wskaża złodzieja. Tak działa cała Ukraina-ale skoro tam jeździsz to powinieneś wiedzieć.

 

Co do przywożenia i wywożenia maszyn na teren Ukrainy to sprawa jest banalnie prosta. Przy wjeździe wypełniasz papierek że tego i tego dnia na teren Ukrainy wprowadzasz taką i taką maszynę. Swoje dane i inne pierdoły celnik bierze oryginał Ty kopię. Nie pamiętam jak się nazywa ten papierek, ale ma swoje określenie.

 

Ja w każdej chwili mogę wziąć co najmniej 1000ha, ale na razie się wstrzymuję. Sytuacja tam jest niepewna tak samo jak rząd. Unia przymierza się do przyłączenia Ukrainy do wspólnoty, lecz będzie to proces mozolny i powolny, zwłaszcza przy rządach Вікторa Федоровичa Януковичa, dlatego ja wolę się wstrzymać, dopilnować tego ca mam tutaj w Polsce, uciułać grosza i ewentualnie później spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
west    46

My chcemy od nich dzierżawić ziemię, a Ukraińcy żądają zwrotu swoich ziem od Polski, jak tak dalej pójdzie to rolnicy z terenów przygranicznych będą wkrótce płacić dzierżawe za ,,swoje" grunty.

wiec nacjonalistów we Lwowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malmax    0

O widzicie juz coś konkretniejsze ja jak i inni mogą juz cos wiecej przeczytać:)

Tu ode mnie artykuł jaki dziś znalazłem na temat tego iż za rok całkiem prawdopodobne ze skończy się moratorium na ziemie na Ukrainie. http://www.parkiet.com/artykul/1010632.html

Własnie wiec jaki dobry pomysł był by po wyprodukowaniu zboża bo na to głównie wiekszość z nas by się nastawiała, to co zrobić z nim potem przeciez nie bedziemy go po 300 zł sprzedawac bo to bez sensu. wiec wtedy może chlewnia skarmienie dobrostanu, tylko nastepny etap co z tymi świnkami jak je juz utuczymy czy tam ktokolwiek da nam dobrą cene? poza tym coś było wcześniej pisane o 100% dopłaty do ceny rynkowej czyli tam by było tak kolorowo ze sprzedajemy po 3 zł za kilogram a drugie 3 dostajemy od rządu UA? coś wydaje mi się to za kolorowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wiesz jaka na Ukrainie jest cena żywca?? Warchlak 30kg 20zł/kg Rucznik pod 10zł/kg podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malmax    0

Wiesz jaka na Ukrainie jest cena żywca?? Warchlak 30kg 20zł/kg Rucznik pod 10zł/kg podchodzi

 

Z żywcem się nie orientowałem, ale coś do końca nie wierze ze takie ceny by tam były bo przecież co drugi by trzymał żywiec z uwagi ze jest tam tak tanie zboże. Ale polemizować nie chcę aż jak pojadę to się zorientuję bo kupując obiad w restauracji nie zauważyłem aby chcieli 20 zł za sam kotlet brali. hehe. Wiec może pomysł jest właśnie w tym a co do rzepaku coś wiecie bo ja w przepisach widzę iż jest on bez cła ale to muszę zweryfikować jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Źle się wyraziłem... takie ceny były jeszcze rok temu. Obecnie nie wiem jakie ceny żywca, ale cena tucznika napewno kilkakrotie wieksza niż w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrek10    4

Nie wiem jak jest obecnie ale pamietam jak może 2 lata temu kupując mięso w masarni widziałem jak ukrainiec ładował do swojego auta całe kosze mięsa, kupują raczej to co jest najtańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiasz51    0

jak szło to brali tylko to trzeba spłacać z dużym procentem . ale sprzęt to stosowny mają to tych kawałków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panol    1

Jak tak to warto zebrac wieksza partie swini i sprzedac u nich :P

 

Rzeczywiscie takich anomalii jest niestety sporo na Ukrainie. Na przyklad ceny mleka sa wyzsze niz w Polsce. Ceny miesa sa rowniez bardzo wysokie. I mimo wszystko Ukraincy nie sa w stanie zrobic czegos dobrego jakosciowo na srednia, niemala skale. Wiele jest tego przyczyn zapewne: ludzi ze srednim kapitalem na Ukrainie jest malo, a duzy kapital w to nie wchodzil bo to jest troche zabawa (zaczyna sie to zmieniac obecnie). Problemy z eksportem ziarna to dodatkowa sprawa. Generalnie, ale nie wiem jak w rolnictwie, problem z wladzami, korupcja, napraszanie sie o "niesluszne" podatki etc. Ale tez problemem jest generalnie mentalnosc Ukraincow: chec zrobienia szybkiego pieniadza, brak myslenia dlugoterminowego, brak solidnosci, odpowiedzialnosci. Mowie generalnie, bo kazdy czlowiek jest inny.

Ale warunki cenowe i gruntowe sa naprawde atrakcyjne. Do tego, zeby bylo smieszniej, Ukraina ma nawet doplaty do mleka i do poglowia. Generalnie dobrze znam Ukraine bywam tam bardzo czesto, mam troche powaznych kontaktow i tez ROZWAZAM inwestycje w jakis dzial rolniczy na Ukrainie. Nie jestem jednak rolnikiem z zawodu. Chetnie bym sie przylaczyl do kogos kto chce wejsc w cos takiego na Ukrainie i ma doswiadczenie w prowadzeniu gospodarstwa. Tym bardziej jakby ktos taki posiadal rolniczy park maszynowy i mieszkal blisko granicy.

 

Posiadam stosowne srodki finansowe aby wejsc w cos takiego, nawet na duza skale. Tym bardziej, ze szukam formy zabezpieczenia sie przed inflacja. Mysle, ze jest to warte rozwazenia. Jezeli, jest ktos powaznie zainteresowany taka inwestycja, wymiana informacji, a byc moze wspolpraca prosze o kontakt na email panleszek1@gmail.com.

 

Pozdrawiam, Leszek

Edytowano przez panol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Leszek jeżeli użytkownicy wypowiadający się w tym temacie zobaczą Twoj post, napewno się do Ciebie odezwą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leszek, a może ty wiesz jak jest z cłami. Chodzi mi o to, że jak ktoś ma hodowlę w Polsce, a ziemię tam, to jak są cła naliczne, za przewóz zboża przez granicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmermf    80

Rzeczywiscie takich anomalii jest niestety sporo na Ukrainie. Na przyklad ceny mleka sa wyzsze niz w Polsce. Ceny miesa sa rowniez bardzo wysokie. I mimo wszystko Ukraincy nie sa w stanie zrobic czegos dobrego jakosciowo na srednia, niemala skale. Wiele jest tego przyczyn zapewne: ludzi ze srednim kapitalem na Ukrainie jest malo, a duzy kapital w to nie wchodzil bo to jest troche zabawa (zaczyna sie to zmieniac obecnie). Problemy z eksportem ziarna to dodatkowa sprawa. Generalnie, ale nie wiem jak w rolnictwie, problem z wladzami, korupcja, napraszanie sie o "niesluszne" podatki etc. Ale tez problemem jest generalnie mentalnosc Ukraincow: chec zrobienia szybkiego pieniadza, brak myslenia dlugoterminowego, brak solidnosci, odpowiedzialnosci. Mowie generalnie, bo kazdy czlowiek jest inny.

Ale warunki cenowe i gruntowe sa naprawde atrakcyjne. Do tego, zeby bylo smieszniej, Ukraina ma nawet doplaty do mleka i do poglowia. Generalnie dobrze znam Ukraine bywam tam bardzo czesto, mam troche powaznych kontaktow i tez ROZWAZAM inwestycje w jakis dzial rolniczy na Ukrainie. Nie jestem jednak rolnikiem z zawodu. Chetnie bym sie przylaczyl do kogos kto chce wejsc w cos takiego na Ukrainie i ma doswiadczenie w prowadzeniu gospodarstwa. Tym bardziej jakby ktos taki posiadal rolniczy park maszynowy i mieszkal blisko granicy.

 

Posiadam stosowne srodki finansowe aby wejsc w cos takiego, nawet na duza skale. Tym bardziej, ze szukam formy zabezpieczenia sie przed inflacja. Mysle, ze jest to warte rozwazenia. Jezeli, jest ktos powaznie zainteresowany taka inwestycja, wymiana informacji, a byc moze wspolpraca prosze o kontakt na email panleszek1@gmail.com.

 

Pozdrawiam, Leszek

Na innym forum znalazłem pana wpis gdzie pisze pan że jest posiadaczem duzych połaci ziemi nie tylko w Polsce.Więc jak to jest, ma pan czy chce mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panol    1

Sorka za opoznienie w odpowiedzi - oczekiwalem ze bede mial powiadomienie o odpowiedzi a cos system zaszwankowal. A moze poszlo do spamu.

 

Rzeczywiscie na Ukrainie nie posiadam ziemi ale prowadzilem naprawde zaawansowane rozmowy z ludzmi na Ukrainie aby wydzierzawic ziemie. Nie chce jednak sie rzucac na cos takiego nie bedac w pelni dyspozycyjnym a poki co pracuje na drugim koncu Europy. Zeby odpuscic swoje karierki musialbym miec naprawde mocno temat obgadany przygotowany. Stad miedzy innymi takie rozmowy na forum.

 

Leszek

 

Na innym forum znalazłem pana wpis gdzie pisze pan że jest posiadaczem duzych połaci ziemi nie tylko w Polsce.Więc jak to jest, ma pan czy chce mieć?

 

Dam Ci odpowiedz na logike i bedzie ona pracowala na 99.9%. Nie ma znaczenia czy masz cos tu i cos tam. Te dzialki, jezeli chodzi o clo, beda rozliczane tak samo. No i jak sam wiesz Ukraincy maja roznego rodzaju kwoty / limity na wywoz zboz. I potezne lobby handlarzy zbozami. Wiele zalezy od sytuacji na rynku zywnosci na Ukrainie. Ograniczenia eksportowe sa zwiazane potrzeba zbicia cen na rynku wewnetrznym Ukrainy. A jak bedzie sporasny urodzaj (czyli ceny niskie) to i zapotrzebowanie na eksport spada. Taaakie zycie.

 

 

Leszek, a może ty wiesz jak jest z cłami. Chodzi mi o to, że jak ktoś ma hodowlę w Polsce, a ziemię tam, to jak są cła naliczne, za przewóz zboża przez granicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapi123    14

Przeczytałem ten temat i powiem bardzo ciekawe to jest i znalazłem parę filmików i jak toś umie po niemiecku to tutaj jest reportaż o Niemcach którzy tam już handlują i mają gospodarstwa

Edytowano przez kapi123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ci Niemcy gospodarzyli tam w latach 200x-2009 zrobili sobie rok przerwy i teraz znowu wrócili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapi123    14

Ja z tego reportażu zrozumiałem że do 2008 bo taka jest data na YT to są tam 5 rok. A ty hubertojdana ich znasz

Edytowano przez kapi123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sambao
      Jeżeli ktoś ma doświadczenia jakiekolwiek na temat uprawy uproszczonej zapraszam do podzielenia się uwagami i spostrzeżeniami.
    • Przez volvofh12
      Sprzedam podłoże popieczarkowe z dowozem do klienta lubelskie podkarpackie mazowieckie świętokrzyskie 
    • Przez Klakier125
      Witam!!! Panowie co poradzicie na zwiększenie białka w przenicy?
    • Przez Holder
      Ze wzgledu na mokre warunki dopiero teraz bede aplikowal n2 w postaci RSM. Obawiam sie o poparzenia , rosliny sa juz dość wysokie i rozkrzewione . jakies porady jak zminimalizować to zjawisko?
    • Przez yanek_113
      Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj