Jaki ciągnik do wozu asenizacyjnego 15000 litrów

[apacz2203 0]

Witam. chce kupic ciagnik + woz asenizacyjny około 15tys litrów. jaki ciagniki polecacie do takiej pojemnosci wozu (z tego co sie orientowalem to musi byc ciagnik około 150KM) no i co do wozu moze tez macie jakies sugestie jaki najlepiej wybrac.

[MECHANIZATOR 159]

podaj jakieś konkretne dane tego wozu np ile waży na pusto i czy bedzie miał jakis aplikator jesli tak to jakiego rodzaju i o jakiej szerokosci i warunki w jakich będzie pracował

[apacz2203 0]

podaj jakieś konkretne dane tego wozu np ile waży na pusto i czy bedzie miał jakis aplikator jesli tak to jakiego rodzaju i o jakiej szerokosci i warunki w jakich będzie pracował

 

 

sek w tym ze chcialbym aby ktos mi doradzil jakis konkretny woz i konkretny ciagnik. myslalem o wozie firmy Joskin (tak jak pisalem wczesniej woz musi miec okolo 15000l a z tego co wiem ciagnik musi miec okolo 140km aby sobie optymalnie radzic z takim wozem) a wiec czy lepiej kupic np JD 6930 lub np Valtre czy moze cos innego. zestaw jezdzilby tylko po drodze lub gruncie utwardzonym takze o ciezkich warunkach tu nie mowimy

[mario98 7]

A pole to też grunt utwardzony? Powiedz czy np masz jakies górki czy równe tereny a może podmokłe czy coś.

Druga sprawa jeśli chcesz kupić z aplikatorem to automatycznie zapotrzebowanie na moc wzrasta.

Na równe tereny taki przykładowy joskin modulo 14000 i JD 6930 byłby dobrym zestawem. Tak sądzę.

[jaro 166]

Dokładnie taki zestaw chodzi u mojego brata ciotecznego-z tym że na dosyć nierównym terenie (okolice Giżycka-kto tam mieszka ten wie )-ponoć daje sobie nieźle radę.

[ursus914 6]

U mnie w okolicy chodzi joskin 12000 litrów z zetorem forterrą 11441 (110 KM) , ale to trochę mało . Ale u ciebie to więcej by trzeba było . Kwestia ile kasy chcesz wydać , jeżeli masz tym tylko po drogach chodzić , to JOSKIN KOMFORT 2 o poj 14000 litrów , lub Pichon 15700 L , Oba moim zdaniem to wozy z najwyższej półki , a z ciągników to kwestia ile chcesz wydać , zamiast John deere czy Valtry możesz kupić np. New Hollanda 6080 Plus lub 6070 Plus z amortyzowaną osią oraz kabiną i np. skrzynią 50 km/h , no i właśnie kwestia jaki masz teren , bo to jest bespośrednio związane ze skrzynią biegów , ale myślę że tu by była dobra 16x16 (40 km/h) lub 17/16 (50 km/h) , 4 biegi pod obciązeniem , i spore opony , ale znów nie zbyt duże , ale muszą być takie że jak zjedziesz na jakiś mokrzejszy teren , żebyś się spokojnie poruszał . New Holland ma dużo mocy dodatkowej w transporcie . to taki cenowo dość drogi duet , ale na pewno taniej niż z John deere , Beczki pichon to super jalosc , u nas gosc ma 9000 litów i wozi bardzo często , i nie narzeka , bardzo dobre pompy mają i cenowo też niczego sobie.

[rino 13]

Jezeli chodzi o beczkowoz to jak najbardziej moge polecic joskina. Sam mam joskina 8400 juz 3 lata i rocznie wywoze ponad 1 milion litrow i jak narazie chodzi bardzo dobrze. A ciagnik ma byc tylko do beczkowozu?

[gryfel 5]

Polecam ci beczkowóz Joskina gdyż sam użytkuje tej marki sprzęt już 2 lata. Beczka ma 8400l i wywozi około 700tys. l rocznie. Ciągnik uważam że to kwestia tego co się komu podoba oraz ile ma się pieniędzy na zakup. Jaką kwotą dysponujesz na zakup ciągnika i beczkowozu?

[apacz2203 0]

ciagnik ma jezdzic tylko i wylacznie przy beczce po drogach asfaltowych i zadnych innych. zadnyc aplikatorow glebowych itp. na beczke okolo 100 tys i na ciagnik okolo 200 tys zl chcialem wydac