Jakub992

Jak powiększyć moje gospodarstwo

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
damian18    3

panowie o czym mowa sami wiecie jak jest ciężko macie już gospodarstwa i budynki i wiecie jak ciężko znależć fundusze na zakup jakiejś maszyny a on chce wszystko od zera przecież to jest nie realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

rozwiniecie gospodarstwa i utrzymanie się z niego? nie realne przy takim areale jakąś drugą robote musisz mieć. popracuj pare lat spokojnie na tym co masz i dopiero pózniej powiekszaj bo w tej chwili to nie wiadomo co i jak bedzie za rok, pogoda tez sie zmienia rzadko sprzyja a jak juz powiekszysz gospodarstwo tak około 15 ha łak i tak z 5 ha ornego to spokojnie 20 sztuk opasów utrzymasz a jeśli dobre łaki to nawet i dwa razy tyle tylko ze jak na zime wezmiesz do obory to masz roboty na cały dzień jak chcesz sam prcować a i na 15 ha dwa ciągniki to mało jest my mamy 13ha łąk i nie całe 5ha ornego na to c-355 i zetorek 3011, chcąc zrobic dobrze przy wykozystaniu pogody tego roku nie daliśmy rady częśc siana zmokło:( we wrześniu kupiliśmy prase balociare wczoraj kupiliśmy c-385 i jeszcze zostaje do kupienia duza kosiarka rotacyjna, pracujemy na tym gospodarstwie w 2 ja i wuja i zeby nie robota w lesie to było by cieżko bo tak jak juz ktoś pisał na opasach dochód jest na 2 latach, my mamy juz za soba 3 ciężkie lata teraz coraz lzej jest i za 3 lata jak ceny nie beda nizsze niz teraz to bedzie super. więc pomyśl czy warto się w to pakować bo masz początek i mozesz nie pociągnąć samemu

 

 

 

ludzie gdzie tyle jest zeimi do dzierżawy????????????? od mojej miejscowości w granicach 30 km nie ma ziemi do dzierżawy a tak by się przydała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

W wielkopolsce ciężko choć w niedalekiej mojej okolicy całe gospodarstwo 10Ha jest do kupienia w ogłoszeniu pisało że z ładnymi budynkami i klasa 3 i 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

hmm gdzie by było te gospodarstwo?? CHĘTNIE WEZME ZIEMIĘ W DZIERŻAWĘ kupić teraz cięzko bo kasa prawie wydana ale powiedz gdzie to jest moze nie daleko mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

No to niestety. Mój tata myślał o tym ale 380 tys zł chyba chcą za to. Dodam że teraz to nie mam nic ziemi to tak rekraacyjnie by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

ludzie macie blisko to kupujcie u nas koleś za 11 ha w tym troche lasu dom z centralnym ogrzewaniem dobry stodoła do obalenia i w połowie zburzona chlewnie i za to chce przeszło milion startował za całość od 1 100 000zł teraz za samą ziemie chce 990 000zł tyle ze dom w tej chwili zamieszkały jest trzeba by było lokatorów wywalić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

To może bym zrezygnował z zetora i kupił bym tylko renówke lub coś innego podobnej mocy i maszyny dopasowane do mocy tego ciągnika oczywiście sprzedałbym bym moją C-330M za sprzedane plony zbudowałbym wiatę na maszyny itp. i może by starczyło na postawienie chociaż jednego bina i żmijek później bym dokupywał bym binów no pola to mógł bym wziąśc trochę mniej ale chcę jej nabrać jak najwięcej w najkrótszym czasie ponieważ może się ktoś znaleść kto będzie wykupywał ziemię, rodzice wiedzą o moich planach że chcę wykupić dużo ziemi maszyny itp.Dlatego poszedłem do szkoły rolniczej aby spełnić swe marzenie przy okazji zrobię sobie kursy dzięki którym mogę znaleść pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

ludzie macie blisko to kupujcie u nas koleś za 11 ha w tym troche lasu dom z centralnym ogrzewaniem dobry stodoła do obalenia i w połowie zburzona chlewnie i za to chce przeszło milion startował za całość od 1 100 000zł teraz za samą ziemie chce 990 000zł tyle ze dom w tej chwili zamieszkały jest trzeba by było lokatorów wywalić ;)

oj nie tak łatwo kupić. i co z tym będe robił? jak nie mam gospodarstwa tylko działalność gospodarczą o innym zupełnie profilu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

To koledzy napiszcie co wy byś cię zrobili dodam że nie chcę bawić się w jakieś zwierzęta i warzywa, co byście zrobili za premię która będzie wynosiła najprawdopodobniej 75tyś no za to chyba już jakieś biny postawi itp.(biny są mi potrzebne aby zmagazynować zboże i sprzedać je po leprzej cenie) za tą kasę coś by już kupił lub postawił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

Jak na moje to jakieś stare (w dobrym stanie) lejowe zbiorniki na początek możesz postawić. Zawsze coś zaoszczędzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemysz1    97

Ja tak czytam i widze ze nasz kolega daleko w obłokach lata ;)

Najpierw pisze tyle i tyle ha za chwile 100-200ha. Przydałby sie kubeł zimnej wody. Nie pisze tego zeby odradzić ale zeby zapobiec sporemu rozczarowaniu jak coś nie wyjdzie.

Chłopie zejdz na ziemie. Kup najpierw jakiś sprzęt porządny a potem ziemi szukaj, bo ciapola zajedziesz na takim areale. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

Pisałem o tych 200ha bo mogła być możliwość wydzierżawienia takiej ilości ziemi ponieważ spółdzielnia rolnicza u mnie mogła upaść ale to była plotka. Po zastanowieniu jednak brał bym po te 5ha dzierżawy co roku i za zarobioną kasę kupowałbym używane maszyny i środki produkcji do następnych wydzierżawionych ha po otrzymaniu daj Boże premii postawił bym wiatę i silosy zbożowe co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathieu92    122

Nadal nie kalkulujesz! Jak możesz osiągnąć zysk z 5ha taki by kupić maszyny,wybudować budynki i postawić silosy dla 20ha które byś miał za kilka lat? ;)


Sympatyczny facet z okolic Lublina który za wszelką cenę postanowił prowadzić gospodarstwo rolne i je rozwijać pomimo przeciwności losu oraz skromnego dobytku który odziedziczył :)

 

Zapraszam do mojej galerii którą ostatnio niestety zaniedbałem przez nawał pracy w gospodarstwie oraz poza nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

Przeciesz mi nie chodzi aby kupić w jeden rok wszystkie maszyny tylko po kolei na początku może mtz bo to najtańsze i w pierwszym roku pożyczać maszyny a za rok kupować kolejno sprzęty, silosy mogły by być lejowe używki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody17    13

Ja przez pewien czas tez tak myślałem podobnie jak kolega, ale zmieniłem myślenie troche... chciałem skończyc technikum i zając się jaknajszybszym powiekszaniem gospodarstwa... zobacz przyjacielu na koniunkturę zbóż w ostatnich dwóch latach, przecież to jest totalne nieporozumienie, ledwo koszty odpracujesz, a gdzie o inwestowaniu. Znam jednego gosica co właśnie zaczynał od 5 ha teraz ma pewno z 20-25 cóż z tego jak dom zaniedbany, dzieci nawet komputera nie mają, ale ważne że na podwórku lezy kupa nawozu i ZTS, nie wiem niektórzy może tak potrafią, ja bym nie potrafił w ten sposób. Mój ojczulek nie palił się zbytnio do powiększania gospodarstwa bo sam pracuje w budownictwie, ma swoja ekipe budowlana i dobrze mu z tym, mama tez pracuje. Na poczatku mnie to wkurzało, ale teraz to się ciesze, zajołem się na dobre uprawą warzyw, powieerzchnia narazie nie wielka, ale po trochu powiekszamy. Sprzedaje głownie detalicznie. Pozatym pomagam kumplowi w gosp. ponad 100 ha, powiem Ci że wcale nie ma teraz "kokosów" równiez pomału przestawia się na warzywa. Ale nie chodzi mi o promowanie warzyw, czy cos tam, tylko poprostu to co powiedział kolega lemysz1 troche zimniej wody. Zanim sie dorobisz to wcześniej fikniesz z przemęczenia, bo niestety chcący obniżyc koszta będziesz starał się wiekszoś prac robić sam, a gdzie nauka nie tylko checi i siła ale i wiedza, na forum patrząc na wypowiedzi niektórych userów zastanawiam się, czy nie mają oni wiekszej wiedzy niż np. lekarze, czy adwokaci... No nie wiem stary jak Ty to widzisz, ja się przekonałem w krotkim czasie, że bez tego ani rusz jak w pierwym roku ogórki mi "zdechły" nie wiedziałem dlaczego, teraz już wiem... Proponuje Ci spokojnie po trochu rozwijac gospodarstwo, skończyć studia, a napewno na tym lepiej wyjdziesz, konkurencji nie ma się co obawiac bo popatrz ile młodych ludzi lubi rolnicto... he Nie odbierz tego źle co napisałem, tak poprostu myśle;) Napisz jak ty to widzisz... Sorry że tak się rozpiałem :lol: pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

Z mojego gospodarstwa miał bym tylko ja dochody, nie inwestował bym w dom bo to robią rodzice więc kasa z gospodarki nie szła by remonty itp.Gospodarkę chcę jednak rozwijać stopniowo brać dzierżawę co roku.

Myślałem nad pakietami rolno-środowiskowe np. gorczyca pewna kasa z tego jest :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te pakiety to wcale nie są takie dobre, no moża na glabach narażonych na erozję. Licz sie z tym że jak zaorasz na wiosnę to przesuszysz glebę. Będą cię wtedy gonić terminy orka, uprawa siew itd.

No i siejąc zboża jare z góry skazujesz się na niższe plony.


FUNKMASTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miroM1984    6

nie wiem czy widziales kiedys jakies kalkulacje rolnicze upraw czy hodowli, albo we wniosku na MR jest wykaz nadwyzek besposrednich z danych produkcji, skoro piszesz ze rodzice finansuja dom i wyzywienie a ty nie bedziesz liczyl zadnych kosztow posrednich to mozna zalozyc ze na koniec sezonu bedziesz dysponowal kasa z nadwyzki besposredniej

z przenicy ozimej ponoc jest 300 zl z hektara nadwyzki wiec nie wiem czy majac 5 x300=1500 bedziesz w stanie kupic sobie jakakolwiek maszyne

 

a te nadwyzki sa obliczane przy danej cene zbytu(przewaznie dosyc dobrej wiekszej niz teraz mamy) no i plon zakladaja tez nie maly(watpie zeby w pierwszym roku miales taki plon)

 

musisz sie zorientowac co jaki dochod z hektara przynosi i wtedy mozesz konkretne decyzje podejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaszz110    5

witam mam takie pytanie

czy sa kredyty na zakup ziemi w bgz i na jakich warunkach

moze młodzi rolnicy maja jakies lepsze warunki

prosze o odpowiedz :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakub992    0

Są dopłaty ale w postaci kredytu preferencyjnego tzn że skarb państwa opłaca ci odsetki tego kredytu ale kończy się on w tym roku ;[ słyszałem glosy że ma jeszcze być w 2010 ale czytałem na stronach agencji i w jakimś biuletynie że kończy się on w tym roku ponieważ tak wymaga od nas unia heh(przez nią jest tylko gorzej a miały być tak pięknie...) ponoć są czy mają być jakieś dopłaty, tak mi się obiło o uszy.Ja osobiście za niedługo udam się do arimr popytać co i jak chyba powinni mi powiedzieć co i jak :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj