tata1

Demontaż wzmacniacza momentu.

Polecane posty

wpsowa692    1

Ja pieprze jakie wy dyrdymały wymyślacie to mała głowa , te traktory mają mało biegów raptem osiem do przodu a 16-stki jeszcze mniej bo sześć a Wy je jeszcze kastrujecie zabierając wzmacniacz kup se białoruśkę nie będzie wzmacniacza nie będzie awaryjnych układów w stylu hydraulicznie włączany przedni napęd to co że można go wlączyć podczas jazdy jest awaryjny wyrzucić , hydrauliczne sprzęgło WOM wyrzucić tarczki skręcić na śrubki , wzmacniacz zaspawać a jak nie daj Boże ma hydrauliczną blokadę przedniego mostu ( z czym się nie spotkałem ) to nie wiem jak sobie poradzić .

Tylko nie zapominajcie że ciężka seria URSUSA może i paliwożerna jest , może i części marchew ale to ostatnie normalne traktory które jeszcze samemu idzie naprawić .

Z drugiej strony włos się jeży na głowie co to będzie jak te nówki traktory pobrane na sapard zaczną się żenić czy też da radę wyrzucać po kolei uszkodzone podzespoły i dalej nimi pracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Ale na tym polega nowoczesność.Takie hydrauliczne włączanie napędu,blokada,sprzęgło wom było wtedy szałem! Teraz też takie są w nowych tylko załączane na guzik.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1734    47

Czytam i tez nie wieżę żeby ktoś jak kolega wcześniej pisał wzmacniacz wywalać! Te ciągniki mają stanowczo za mało biegów a 16 to już katastrofa. Bez tego wzmacniacza to nie ciągnik!!. Ja używam go jak pół biegów zawsze i wszędzie, nawet przy orce cały dzień przy podorywce na 2-ce żółwiu. i chodzi. Pewnie kędyś też się popsuje, ale ten ciągnik ma już 16lat to ma prawo. W nowych pół biegi przy deutzach i innych wysiadają to dlaczego nie przy ursusie? Jak czytam każdy koncentruje się przy naprawie, a nie bada przyczyn! Przy naprawie trzeba sprawdzić wszystko gdzie jest Mikropompka podłączona mało kto wymienia tarczki i uszczelnienia przedniego napędu, WOM, Blokady napędów itp. wszędzie tam gdzie może spadać ciśnienie oleju, a najlepiej wszystko wymienić. Wszyscy wymieniają bęben wzmacniacz i ewentualnie pompe, ale mało kto zagląda do przedniego napędu itd. Skoro nowy ciągnik pracował ze wzmacniaczem 15lat a później po na prawie 2 lata to nawet na niski pozom części nie da się tego usprawiedliwić. Jak naprawa to wszystko, co z układem związane Pompa rozdzielacz bęben wzmacniacza z uszczelkami, przedni napęd tłoki i tarcze, WOM i blokady jak są używane i Kontrola przez podłączenie silnika elektrycznego do walka i sprawdzenie szczelności i poprawnego działania a też wyregulowania taśmy. Tak zrobiony powinien następne 15lat działać. Odnośnie działania Wzmacniacza korzystajcie z niego Ila chcecie nawet cały dzień na żółwiu nie patrzcie na to co polska instrukcja mowi, bo Polacy nie skonstruowali tych ursusów tylko Czesi a skrzynie skonstruowali niemcy, czyli ZF dla Czechow. polski jedyny ciągnik to chyba c328 i pochodne. Jak ktoś pisze ze instrukcja mówi ze Zająca można używać przy od 1200 obr/min to jest mit instrukcji Polskiej jak układ sprawny zawsze można go przełączać. Przeanalizujcie budowę na żółwiu jak działa, to nie ma szans żeby się rozwalił satelity nie słyszałem takiego przypadku żeby się popsuły a tarcze z powodu braku ciśnienia się rozsuwają, sprężyny tłok pchają z powrotem i się na pewno nie grzeją to mit, chyba ze zawór nieszczelny i część oleju idzie na tłok od zająca. Tarcze się tylko wtedy zurzywaja, gdy przy dużym obciążeniu przełączamy na zająca i tylko w momencie pslizgu, zanim sprzęgło nie załapie.

Ale to tez się zadko zdarza najczęściej wzmacniacz pada, gdy całość ma 10-15lat eksploatacji i całość traci ciśnienie na zajacu, czyli napęd, pompa, zawór, WOM i blokady, czyli układ z ogólnego zużycia pada. reanimacja Bębna to za mało lub pompy itp.

Od ursusa 355 do ursusa 1934 itd. To czeke ciagniki a skrzynie ZF niemiecke to nie Polskie ciagniki talko w polsce byly skladane. Przeanalizujcie dzialanie a nie cytujcie instrukcje bo ona w blad wprowadza.

Badanie ciśnienia w układzie (nie zawsze) tez nic nie da! Bo jak przez zawór ciśnieniowy nie przeleci odpowiedniej ilości oleju żeby go schłodzić przez chłodnicę a później smarowanie innych części to skrzynia sypie się. Poza tym jakość oleju ma tez durze znaczenie i okresowa ich wymiana. O czym wszyscy zapomnieli, najlepiej zwalać na słabą jakość części byle nie na siebie. Każdy z nas powinien się cieszyć że takie ciągniki i części są, bo w zachodnich raz że nic nie zrobimy a jeżeli już to każda część nawet podobna do ursusowskiej będzie kosztować 100x tyle i więcej + serwis 50x tyle, co nasza praca!!!!!. Najczęściej wzmacniacz pada, gdy całość ma 10-15lat eksploatacji i całość traci ciśnienie na zajacu, czyli napęd, pompa, zawór, WOM i blokady, czyli układ z ogólnego zużycia pada. Reanimacja Bębna to za mało lub pompy itp.


Od ursusa 355 do ursusa 1934 itd.
To czeskie ciągniki a skrzynie ZF niemieckie! To nie Polskie ciągniki talko w Polsce były składane, skręcane skrzynia z silnikiem a polska była maska i to nie zawsze!. Przeanalizujcie działanie, a nie cytujcie instrukcji, bo w błąd wprowadza. Ale to tylko moje zdanie!!

Edytowano przez 1734

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasgld    0

Ok, ale jak komuś niepotrzebny żółw to co zrobić ? Opiszcie to dokładnie jak pospawać ten wzmacniacz, co zaślepić lub co założyć zamiast wzmacniacza, podobno jakieś wałki zakładają. Można je kupić ? Jutro podjadę do sklepu rolniczego to się popytam o te wałki, ale może wy coś wiecie więcej na temat rozwiązań zastępczych. Na Ursusie jest zwyżka zamontowana i wzmacniacz niepotrzebny zwłaszcza, że się psuje co 2 lata i teraz prawdopodobnie też padł. Chce żeby został tylko zając przełożenie 1:1 na tym wzmacniaczu, albo go całkiem wyrzucić. Jak komuś jest potrzebny niech naprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Zmień mechanika lub jakość części jeżeli pada co 2 lata.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasgld    0

Mechanik zrobił, wstawił wałek zamiast wzmacniacza. Wzmacniacz się rozleciał. Rozleciało się koło koronowe. Miejmy nadzieję, że teraz będzie święty spokój. Koszt przeróbki około 1200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Znajomy dzwonił że jest w trakcie kupna 80tki ,1977 rok stan dobry ,ładnie pali i chodzi ,tylko ma zaspawany wzmacniacz ,chciałby to naprawić ,jaki byłby koszt ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grabcio    28

Zależy co dokładnie musiał by w niej wymienić ale około 2 tys. to trzeba liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
machony    0

Witam mam pytanie dotyczące wymontowania wzmacniacza momentu ze skrzyni biegów tzn co trzeba odkręcić i wyjmować jaką kolejność i na co zwrócić uwagę proszę o odpowiedz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysztofŁ    0

Witam, mam wielki problem ze wzmacniaczem momentu w ursusie c385. Jak usunąć starą, zużytą tulejkę w nim i zastąpić ją nową? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Ja wspawałem poprzeczkę z otworem i wyciągnąłem śrubą, ale wybić też można.

 

 

Tak jak myślałem zdjęcie było w galerii: [galleryimg=397488]

Edytowano przez Sadek

"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gacuseks    2

Pytanie do tych co wymienili wzmacniacz momentu na stałe wałki.

Czy wymiana polega na wyjęciu jednego i włożeniu drugiego,?

Które elementy trzeba wyjąć ze skrzyni, bęben, koło koronowe, satelity, taśma. Niektórzy piszą zaślepiać otwory w  żeliwnej obudowie na imbusy ? Trafiłem na info, że coś docinać?

Proszę o wyjaśnienie w miarę dokładnie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greg93    4
Dnia 19.11.2015 o 21:03, 1734 napisał:

Czytam i tez nie wieżę żeby ktoś jak kolega wcześniej pisał wzmacniacz wywalać! Te ciągniki mają stanowczo za mało biegów a 16 to już katastrofa. Bez tego wzmacniacza to nie ciągnik!!. Ja używam go jak pół biegów zawsze i wszędzie, nawet przy orce cały dzień przy podorywce na 2-ce żółwiu. i chodzi. Pewnie kędyś też się popsuje, ale ten ciągnik ma już 16lat to ma prawo. W nowych pół biegi przy deutzach i innych wysiadają to dlaczego nie przy ursusie? Jak czytam każdy koncentruje się przy naprawie, a nie bada przyczyn! Przy naprawie trzeba sprawdzić wszystko gdzie jest Mikropompka podłączona mało kto wymienia tarczki i uszczelnienia przedniego napędu, WOM, Blokady napędów itp. wszędzie tam gdzie może spadać ciśnienie oleju, a najlepiej wszystko wymienić. Wszyscy wymieniają bęben wzmacniacz i ewentualnie pompe, ale mało kto zagląda do przedniego napędu itd. Skoro nowy ciągnik pracował ze wzmacniaczem 15lat a później po na prawie 2 lata to nawet na niski pozom części nie da się tego usprawiedliwić. Jak naprawa to wszystko, co z układem związane Pompa rozdzielacz bęben wzmacniacza z uszczelkami, przedni napęd tłoki i tarcze, WOM i blokady jak są używane i Kontrola przez podłączenie silnika elektrycznego do walka i sprawdzenie szczelności i poprawnego działania a też wyregulowania taśmy. Tak zrobiony powinien następne 15lat działać. Odnośnie działania Wzmacniacza korzystajcie z niego Ila chcecie nawet cały dzień na żółwiu nie patrzcie na to co polska instrukcja mowi, bo Polacy nie skonstruowali tych ursusów tylko Czesi a skrzynie skonstruowali niemcy, czyli ZF dla Czechow. polski jedyny ciągnik to chyba c328 i pochodne. Jak ktoś pisze ze instrukcja mówi ze Zająca można używać przy od 1200 obr/min to jest mit instrukcji Polskiej jak układ sprawny zawsze można go przełączać. Przeanalizujcie budowę na żółwiu jak działa, to nie ma szans żeby się rozwalił satelity nie słyszałem takiego przypadku żeby się popsuły a tarcze z powodu braku ciśnienia się rozsuwają, sprężyny tłok pchają z powrotem i się na pewno nie grzeją to mit, chyba ze zawór nieszczelny i część oleju idzie na tłok od zająca. Tarcze się tylko wtedy zurzywaja, gdy przy dużym obciążeniu przełączamy na zająca i tylko w momencie pslizgu, zanim sprzęgło nie załapie.

Ale to tez się zadko zdarza najczęściej wzmacniacz pada, gdy całość ma 10-15lat eksploatacji i całość traci ciśnienie na zajacu, czyli napęd, pompa, zawór, WOM i blokady, czyli układ z ogólnego zużycia pada. reanimacja Bębna to za mało lub pompy itp.

Od ursusa 355 do ursusa 1934 itd. To czeke ciagniki a skrzynie ZF niemiecke to nie Polskie ciagniki talko w polsce byly skladane. Przeanalizujcie dzialanie a nie cytujcie instrukcje bo ona w blad wprowadza.

Badanie ciśnienia w układzie (nie zawsze) tez nic nie da! Bo jak przez zawór ciśnieniowy nie przeleci odpowiedniej ilości oleju żeby go schłodzić przez chłodnicę a później smarowanie innych części to skrzynia sypie się. Poza tym jakość oleju ma tez durze znaczenie i okresowa ich wymiana. O czym wszyscy zapomnieli, najlepiej zwalać na słabą jakość części byle nie na siebie. Każdy z nas powinien się cieszyć że takie ciągniki i części są, bo w zachodnich raz że nic nie zrobimy a jeżeli już to każda część nawet podobna do ursusowskiej będzie kosztować 100x tyle i więcej + serwis 50x tyle, co nasza praca!!!!!. Najczęściej wzmacniacz pada, gdy całość ma 10-15lat eksploatacji i całość traci ciśnienie na zajacu, czyli napęd, pompa, zawór, WOM i blokady, czyli układ z ogólnego zużycia pada. Reanimacja Bębna to za mało lub pompy itp.


Od ursusa 355 do ursusa 1934 itd.
To czeskie ciągniki a skrzynie ZF niemieckie! To nie Polskie ciągniki talko w Polsce były składane, skręcane skrzynia z silnikiem a polska była maska i to nie zawsze!. Przeanalizujcie działanie, a nie cytujcie instrukcji, bo w błąd wprowadza. Ale to tylko moje zdanie!!

Jakoś dziwnym trafem nawet w Zetorze na pokrywie podnośnika jest dumny napis Ursus. Cała hydraulika , wspomaganie kierownicy( Pilmet Wrocław), podnośnik(Archimedes) , tylny most i zwolnice ,przednia oś nienapedzana była produkowana w Polsce . Każda ze stron robiła kabiny ( w Polsce Agromet Kunów). Przedni most napędzany był wprost z Rumunii z firmy UTB .

To co piszesz to nie jest do końca prawdą. Proszę sobie przeczytać książkę : 

A. Rummel: Polskie Konstrukcje i Licencje Motoryzacyjne 
w latach 1922 – 1980, Warszawa WkiŁ 1985

 


Ursus & JD Rulezzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon94
      Mam pytanie odnośnie pokrywki bocznej skrzyni biegów Ursus 1224. Chodzi o pokrywkę z prawej strony na korpusie skrzyni przekładniowej. Chciałbym ją zdemontować i obejrzeć wzmacniacz momentu. Do pokrywy jest przykręcona rurka olejowa. Od czego ona jest, to powrót oleju? Można tą pokrywkę zdemontować bez obaw że tam od tej rurki jakiś nypel nie odpadnie?
    • Przez Lukas1995
      Witam pacjent tak jak w tytule po wymianie sprzęgła nie idzie włączyć biegów dodam że przy wciskaniu sprzegła silnik przystaje na wciśnietym sprzegle traktor nie chce odpalić a gdy puszcze zapali gdzie szukać przyczyny ??? tarcz i docisk wymieniony został
    • Przez Andrzej66Lud
      Witam, wymieniam sprzeglo w mtz starego typu, czy założyć nowy typ czy słoneczko.  Które z nich jest lepsze. Zdjęcia różnych rodzajów dla podglądu 



    • Przez ursusikc330m
      Witam,co może być przyczyną że nie chce przeżucić z żółwia na zająca ani na zimnym ani na ciepłym jak jest włączony przedni napęd i przełoże dźwignie na zająca to gaśnie kontrolka od napędu i wyłącza przedni napęd ciśnienie w mikropompce chyba jest odpowiednie bo kontrolka się nie zapala,pacjent to Ursus 1634 
    • Przez Przemq
      Witam forumowiczów.  Mam problem od grudnia posiadam ursusa 1214w wersji de luxe sprowadzony z Danii w 2012 roku jestem drugim właścicielem w Polsce a mój  problem polega na tym, że przy przeglądzie okazała  się  być pęknięta obudowa skrzyni  biegów była dopiero ryska na farbie ale ze strachu , że nie  wytrzyma roboty w polu przy siewach wziąłem dobrego spawacza i mi to pospawal specjalnymi elektroda mi plus do tego całość skleilem klejem Belzona 1321 takzwanym płynnym metalem i wytrzymało to siewy lecz obawiam się czy na dłuższą metę zda to egzamin? Czy trzeba szukać  drugiej obudowy? Silnik i skrzynia mechanicznie są w bardzo dobrym stanie technicznym. Ciagnik bardzo  mało  pali około 9ltr na 1 ha przy agregacie uprawowo i 10 przy pługu 4 skibowym brix. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj