losio96

W co inwestować na rolnictwie

Polecane posty

thefarmer    178

@yarecki akurat co świeżo zebaraliśmy cebulę ozimą z 2 hektarów plon nie był zadowalający bo wyniół 38t/ha. sprzedawaliśmy po cenie 0,45 zł .... teraz Ci to policze: 38000*0,45=17100 zł brutto .Od tych 17100 odlicz sobie koszty no już te pal licho 5 tys wiec zysk netto wyniesie 12100zł/ha No a co do deszczowni to jestemy wyposazeni w szpule bauera oraz mamy wszystkie maszyny do zbioru,nawet sortownik takze koszty zbioru u mnie sa minimalne :rolleyes: aaaaa i wiesz co zapomniałem jeszcze dodac ze wydałem 500zł na przedeszczowanie uprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

Hmm z tego co tu napisaliście to zrozumiałem że na cebuli są kokosy. :rolleyes:

A tak szczerze to wiadomo,ze lepiej siać wszystkiego po trochu tylko, że mi chodzi o takie coś, ceny mleka szaleją a mi i moim rodzicom się już krówki znudziły, znaczy nie to, że krówki ale mleczarnia nas zdenerwowała, nie zapeszając, może uda się przejść do innej ale to za wiele nie zmieni, chciałbym siać, sadzić coś w ilościach jakieś 2-3 ha, tak abym miał zabezpieczenie, że gdy mleko stanieje to wtedy,żebym miał jakiś dodatkowy zarobek z jakiejś roślinki , chodzi mi tu o dodatkowa kasę, bo jak to się mówi, kto się nie rozwija,ten się cofa. Ojciec nie uważa żadnych PROW i innych bo nie chce pchać się w takie coś i kupować nowy sprzęt na małe gospodarstwo a na używki nie starcza kasy, bo kupić złom to szkoda kasy a żeby kupić coś dobrego trzeba więcej a obecnie mamy źródło topienia pieniędzy i cały czas w to źródło topimy kas4e, nie ważne w co, nic związanego z rolnictwem i kasę się szybko wydaje a gdybyśmy tak hodowali jakieś roślinki zawsze trochę kaski więcej, trochę by odłożył i by było a topienie pieniędzy za kilka lat się skończy wiec tez kaska będzie i można już coś nad rozwijaniem się myśleć, trochę się rozwijamy oczywiście ale to mało, bo sprzęt dalej ten sam raz na jakiś czas coś się dokupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

@Kamiolo kasy w kryzysie nie da sie dodrukowac bo w taki sposob napędzasz INFLACJE!! Pieniądz traci warstosc - zeby kupic chleb musiałbys koszem kase nosic gdyby inflacja poszła ostro w góre :rolleyes:

 

@danielhaker

Ja tak z tatem przeliczyłem, że jeżeli na 1 hektarze posieje się zboże a na drugim hektarze zasadzi się ziemniaki to zboża będzie ok. 4-5 ton a ziemniaków 30 ton. Ceny w skupie są podobne. Niech będzie po 500zł/t to za zboże wyjdzie 2500 minus koszty uprawy a z ziemniaków 15 tys. minus koszty uprawy a koszty uprawy będą mniej więcej jednakowe.

 

500 PLN za tone ziemniaka?? :huh: :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefarmer    178

no to nie sa zarty z tymi ziemmniakami z tym ze musza to byc wczesne zieminaki to wtedy osiagniesz taki zysk my bedziemy w przyszłym rou 3ha sadzic :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61
Ale ja sie nie oburzam tylko probuje wam powiedziec ze np. my z ojcem nie odczuwamy tego kryzysu (nakreconego przez media) Mamy ponad 500Ha Trzoda chelwna 550 macior oraz tuczarnie na 1200 tucznika ( W budowie, do oddania koniec sierpnia) owszem byly 1,5 roku gdzie dokladalismy do gopodarstwa ale teraz to sie zmienilo i biorac bilans z 4 poprzednich lat wynik jest wedlog mnie bardzo zadawalajacy. Kazdy ma inne zdanie...u nas Kryzysu nie ma. Wypowiedzialem swoje zdanie wy swoje . pozdro

 

a teraz w prosty sposób możesz policzyć średni dochód gospodarstwa w Polsce, bo jak piszesz posiadasz 500ha a średnia polska wynosi ok 10 więc podziel swój dochód na 50 i zobacz czy byłoby tak różowo, po licząc średnio to średnie gospodarstwo musiało by za Twój miesięczny dochód przeżyć ponad 4 lata, tylko zaznaczam dochód a nie przychód bo to 2 zupełnie różne wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macius    60

U nas w gospodarstwie tez aaż takiego kryzysu nie widać TO dzieło medi zwykli ludzie by tego nieodczuli Tak mi się tylko zdaje. W co najlepiej inwestowac mówicie???? Ja może podam taki przykład mój wujek posadził 3 lata temu sad owocowy głównie czereśnie juz zarobił na nim 50 tyś a te duże wydadki się już skoyły w przyszłym roku bedzie szedł tylko w zysk bo do tąd musiał spłacić drzewka nawozy i opryski. Więc polecam inwestowc w sady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Gazi@ masz racje. Powiem jeszcze ze u nas jest tendencja inwestowania niz zaspokajania wlasnych potrzeb..

Macius@ Nie tylko ty uwazasz ze krzysys wywolaly media szukajac kolejnego newsa,troche wszystko ubarwily i tak powstalo to co jest teraz ,,kryzys'' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

mowiac krotko dzialy specjalne produkcji rolnej tylko to moze dac taki dochod aby sie utrzymac na 2 ha ale juz o tych dzialach wspominalem wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Killer628    0

Z tego co ja myśle to kryzys jest tylko dla tych ludzi którzy go chcą, a co do rolnictwa no cóż zeby mieć trzeba ryzykować i mieć nadzieje ze nie bedzie złego roku i inwestycja sie zwróci. Ale czasy mym takie jak mamy i trudno coś konkretnego wskazać w co należy inwestowac zeby napewno sie zwróciło tego nikt nie przwidzi i tak jeden straci, drugi zarobi duzo. Ale jak juz koledzy wyzej mówili z gospodarstwa o pow. do 10ha cięzko wyżyć i praktycznie nie ma zabezpieczenia, zostaje szkoła a i po niej nie zawsze jest praca, choć zawsze można liczyć na szczeście i na znalezienie dobrej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

No tak prawda z takiego małego gospodarstwa cięzko wyżyć a co dopiero wyżywić liczną rodzinę.

Co do sadu oczywiście to dobry pomysł, tylko od posadzenia małych drzewek do otrzymania owocu minie kilka lat i wcale nie jest tak różowo, znajomy ma około 10 ha sadów różne owoce, śliwki, jabłka gruszki, czereśnie, porzeczki, itd, nawet orzechy włoskie i laskowe i w tamtym roku mieli niezły dochód, dwa lata temu tak samo kupili kilka sprzętów w tym dwa nowe z kasy za sprzedane owoce tylko,ze w tym roku już nie jest tak wesoło bo słabo dostają za te owoce i mało im zostaje kaski. No i to stanie i sprzedawanie na rynku sorry ale ani ja ani mój ojciec do tego nie jesteśmy przyzwyczajeni i raczej wolałbym robić za mniejsza kasę w polu jakoś się bym nie przestawił.

Myślę,że jedynie te ziemniaki to dobry pomysł ale trzeba zainwestować w lepszy sprzęt czyli kombajn do ziemniaków, obecnie sadzimy tylko dla siebie i troszkę na sprzedaż a chcąc sadzić 1-2 ha to ja ręcznie nie będę tego zbierał, trzeba kombajn , który nie jest wcale taki drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319
U nas w gospodarstwie tez aaż takiego kryzysu nie widać TO dzieło medi zwykli ludzie by tego nieodczuli Tak mi się tylko zdaje. W co najlepiej inwestowac mówicie???? Ja może podam taki przykład mój wujek posadził 3 lata temu sad owocowy głównie czereśnie juz zarobił na nim 50 tyś a te duże wydadki się już skoyły w przyszłym roku bedzie szedł tylko w zysk bo do tąd musiał spłacić drzewka nawozy i opryski. Więc polecam inwestowc w sady

Sady? Gdyby to przeczytali właściciele sadów wiśniowych to by cie na szubienice dali. 70gr/kg wiśni to żart...


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61
U nas w gospodarstwie tez aaż takiego kryzysu nie widać TO dzieło medi zwykli ludzie by tego nieodczuli Tak mi się tylko zdaje. W co najlepiej inwestowac mówicie???? Ja może podam taki przykład mój wujek posadził 3 lata temu sad owocowy głównie czereśnie juz zarobił na nim 50 tyś a te duże wydadki się już skoyły w przyszłym roku bedzie szedł tylko w zysk bo do tąd musiał spłacić drzewka nawozy i opryski. Więc polecam inwestowc w sady

to chyba Ci się tak zdaje tylko

no może u ciebie tego nie widać ale u innych widać ten kryzys, u nas przychody za mleko spadły o ok 30% a to z prostej przyczyny cena mleka była już po ok 1.4zł a teraz jest tylko po ok 1zł więc może to tylko media ten kryzys nagłaśniają i mi na fakturę niższą cenę wpisują albo nie wiem co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Killer628    0

faktycznie ceny mleka padły na pysk, ciężko powiedzieć czym to spowodowane moze ciut kryzysem ale moze tez mleczarnie mają go nadmiar...

szczerze to trudno mi to określić ale miejmy nadzieje ze niebawem znowu nasza Polska gospodarka i małe gospodarstwa znów odżyją, bo jak tak dalej bedzie to trzeba bedzie gdzie indziej gotówki szukać, nie wiąże szczególnie przyszłości z rolnictwem ale zawsze to pare groszy dodatkowe jest... zawsze to lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

kryzys no powiem wam ze jest narazie w Polsce nie odczuwamy go tak bardzo ale jednak go mamy ale nie w takim stopniu jak na zachodzie i np w USA

pomijajac juz ceny mleka i ceny zboz ktore sa bardzo niskie

 

mozna tez wspomniec o cenach ropy naftowej ktore w przeciagu 2 lat spadly z rekordowych 147$ za barylke do okolo 60$ a jak wiadomo jest to podstawowy surowiec dla rozwijajacych sie gospodarek obok stali i materialow budowlanych ktore tez bardzo potanialy a to dlatego ze zmiejszyla sie liczba inwestycji a co za tym idzie mamy miejszy wzrost gospodarczy a to wszystko powoduje miejsze zapotrzebowanie na ww dobra

 

nastepny przyklad np ceny zywca wieprziwego pomimo rekordowo niskiego poglowia nie osiagnal on rekordowo wysokich cen bo powiedzmy bylo srednio jakies 5,20 za kg a dlaczego?- mniejsza konsumpcja lecz nie dlatego ze polacy stali sie jaroszami lecz dlatego iz konsumenci maja mniej kasy i nie kupuja tyle ile by chcieli oczywiscie tez nizszy kurs euro powoduje tendencje lekko znizkowa ale jest to lekka znizka co swiadczy iz towaru na rynku jest malo i w najblizszym czasie raczej taniej nie bedzie

 

branza motoryzacyjna w polsce tez nie ma sie za dobrze ale to juz za duzo pisania;)

 

lecz moze zle sie stalo iz ten kryzys zostal tak naglosniony bo takie zachowanie skłania konsumentow do zmiejszania konsumpcji co powoduje poglebienie kryzysu choc jak podkreslam nie jest on nadzwyczaj gleboki napewno mniej odczuwalny niz na zachodzie

 

co do tej produkcji na 2 ha to sad tez moglby byc ale to raczej za malo zeby z tego wyzyc

 

zamieszczam tu wykaz dzialow specjalnych mozna cos z tego wybrac alecz niektore nalezy traktowac z przymrozeniem oka bo raczej jedwabniki to nie u nas hehe

 

uprawy w szklarniach (powyżej 25 m2) i ogrzewanych tunelach foliowych (powyżej 50 m2),

uprawy grzybów i ich grzybni (powyżej 25 m2),

uprawy roślin in vitro,

fermowa hodowla i chów drobiu rzeźnego (powyżej 100 sztuk) i nieśnego (powyżej 80 sztuk),

wylęgarnie drobiu,

hodowla i chów zwierzątek futerkowych i laboratoryjnych,

hodowla dżdżownic,

hodowla entomofagów,

hodowla jedwabników,

prowadzenie pasiek (powyżej 80 rodzin),

hodowla innych zwierząt poza gospodarstwem rolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

A śmieszne jest to co dzisiaj nasz premier powiedział w TV że podatków w 2010 nie podniosą bo nasza Polska gospodarka się podniosła i jest na lepszym poziomie niż sąsiadujące z Polską gospodarki czyli te w sąsiadujących z Polską państwach. He he to był dobry tekst! Jak odżyła i ma się dobrze skoro wszystko co produkujemy tanieje a koszty produkcji są takie same i cały czas trzeba oszczędzać bo nie wiadomo co może jeszcze nastąpić.

Raz opłacają się sady innym razem ziemniaki, znów innym hodowla krów tak już jest z gospodarką, z produkcją bo ten kto produkuje najwięcej się martwi o wyprodukowanie o koszty i o zbyt produktów a najlepiej wychodzi pośrednik, który weźmie od nas i pości dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macius    60

Dokładnie ceny np zburz powinni podawać rok wstecz tak jak to za komuny było i wtedy było wszystko jasne co siac żeby się opłacało. Pośrednicy jakiś czas temy było w TV na temat pośredników i zad ma ich teraz troche na smycz złapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

Rząd to ma wszystko zrobić a robi tylko dla siebie.

Wiesz co do cen to by się tak nie dało bo gdyby podawali ceny rok wcześniej,że np buraki by były najdroższe to ludzie by buraki w tym roku sadzili i wraz musieli by obtanić bo nie mieli by już skąd kasy brać na płacenie z te buraki.

Bo ceny ustala się podłóg produktu i podłóg ilości tego produktu w danym roku a jeśli ilość wzrasta cena spada, ilość maleje cena rośnie, tak już jest i niech tak zostanie bo jak by się nasi politycy d tego dorwali to by było jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avendrion    40
Dokładnie ceny np zburz powinni podawać rok wstecz tak jak to za komuny było i wtedy było wszystko jasne co siac żeby się opłacało. Pośrednicy jakiś czas temy było w TV na temat pośredników i zad ma ich teraz troche na smycz złapac

Bardzo głupi pomysł, ciekawe skąd by zabrali tyle kasy żeby kupić to wszystko gdyby wszyscy zasiali to samo co jest najbardziej opłacalne. A reszta to co? Byśmy mieli co roku jednego produktu o wiele wiele za dużo a reszty by w ogóle nie było.


Za tym co mówię! Zawsze stanę
Za tym co myślę! Zawsze stanę
Za tym w co wierzę! Zawsze stanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61
Dokładnie ceny np zburz powinni podawać rok wstecz tak jak to za komuny było i wtedy było wszystko jasne co siac żeby się opłacało. Pośrednicy jakiś czas temy było w TV na temat pośredników i zad ma ich teraz troche na smycz złapac

znaczy gospodarka centralnie sterowana ci się marzy

ehh komuno wróć jak to niektórzy mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macursus    122

ZGADZAM SIE Z @MACIUS-EM. KIEDYŚ JAK SIE MIAŁO 12 KRÓW TO BYŁO SIE BOGACZEM. TERAZ MAM 60 SZTUK DOJNYCH I 40 JAŁOWIZNY I MAŁO JEST KASY.


Claas Tucano-500 tyś,John deere -400tyś, DF - 350 tyś -- Koszenie Bizonem przy otwartych oknach-BEZCENNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamillo0    132

Bo kiedyś mało ludzi miało ciągnik. Ojciec mi opowiadał,ze kiedyś dostał nowy ciągnik czyli ten co mam jeden na całą wieś był i dostał akurat on bo był sołtysem i miał znajomości, zakręcił się i mu przydzielili a potem ludzie chcieli mu zabrać i pisali odwołania do wójta,żeby odebrać nam ciągnik a dać komuś innemu. To były czasy zakupy na kartki heh musiało być ciężko ale za to kiedyś była cała wieś ludzi, np. u mnie jak ojciec zrobił swoje, zaorał pole szybko bo gospodarka była podzielona między nim a jego ojcem czyli moim dziadkiem i robili ciągnikiem i koniem i szybko zrobili bo mniej krów było obrządzili i biegali wszyscy z całej wsi jak dziki, jak szli do szkoły to podobno cała gromada ludzi przy drogach się zbierała i na piechotę 2 kilosy niby nie tak daleko ja miałem 2,5 ale ja rowerkiem a oni piechtą do kościoła za to 8 kilosów na piechotę albo na żelaźniakach po bruku oj d*pa musiała boleć hehe. Kiedyś ludzie mieli więcej czasu na zabawę ze znajomymi teraz każdy siądzie w domu przy kompie i nawija przed klawierką albo TV ogląda a kiedyś ganiali w starą piłę, w berka rzucali się kępami, kąpali się w stawie i to była zabawa a nie teraz chwila w piłę zakończona gra browcem i do domu przed kompa. Wiadomo teraz większe areały ludzie maja i więcej roboty ale gdyby nie kompy to więcej było by prawdziwej abawy w tym naszym, życiu chociaż gdyby nie kompy to dalej byśmy starymi ursusami jeździli i nie wiedzieli co się na świecie dzieje no i tej stronki by nie było.:rolleyes:

Ale dobra koniec już tego odbiegania od tematu.

Co do inwestycji, co myślicie na temat cukinii?

Dzisiaj jadłem leczo z cukinii już od jakiegoś czasu jadam ale tak sobie skojarzyłem,że może cukinia to dobre rozwiązanie tak zasiać trochę pod folią, ja dostaję od ciotki u której przy jednym krzaku rośnie tego jakieś 5 cukinii może nawet więcej jedna waży około 1 kg ceny to 1-2 zł za kg, sam nie wiem czy to dobry pomysł ale narobić się nie trzeba dużo miejsca nie zajmuje jakby nasadził tego trochę nawet nie musi być pod folią u ciotki na wolnym terenie rośnie i zbierać łatwo bo duże tylko gdzie to sprzedawać czytałem w necie, że niektórzy mają po kilka ha tych cukinii i sieją je masowo i zbierają ale jak oni się ich pozbywają czy handlują normalnie na rynku czy są może firmy które chętnie skupia takie warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefarmer    178

o cenie 1-2 zł to sobie pomarz za kilo.Owszem na cukini jest dobry interes ale 2 zł to ty za kilo cukiń nie dostaniesz.... Mój sąsiad w tym roku posadzil cukinie i zakontraktował ją do chłodni ''FROST'' w jarogniewicach za 0,5 zł za kilo plon z hektara to spooooookojnie 50 t tak wiec 0,5zł*50000kg=25000zł interes godny :rolleyes: w przyszłym roku ja róniez bede sadził cukinie na areale 3 ha :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qazi    61

piszesz że 25000 z ha przychodu a jakie są koszty takiej uprawy i na jakich ziemiach rośnie taka cukinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj