Ekstremalny

Nie chce prowadzic przepisanego gospoadarstwa

Polecane posty

Ekstremalny    7

Wiatm ,to mój pierwszy post , więc bądzcie wyrozumiali.

Nie wiem czy to dobry dzial na ten temat ale inego lepszego i odopowiedniego nie znalazlem.

 

Sprawa jest taka... Moja mama w styczniu przechodzi na emeryture zwykła ( nie strukturalna), i chce mi przepisać gospodarstwo. Problem jest w tym że ja nie chcę tego gospodarstwa, tzn nie mam zamiaru pracować w gospodarstwie itd. I teraz nie wiem co robić. Mowilem mamie że nie zgodzę sie na przepisanie gospodarstwa. mam jeszcze starsza siostre ale jej tym bardziej. Gdyby np mam mi przepisala gospodarstwo, to musiał bym na nim pracowac ? płacic krus itd ? czy moglbym zawiesic działalność ? czy musial by minąć jakiś czas od przepisana gdy moglbym cos takiego zrobic? Poradzcie co zrobic w takiej sytuacji, nie chce miec gospodarstwa , bo potem bedzie trudno ze znalezieniem pracy gdy skoncze szkole, , bo wiadomo inaczej patrzą na tego ktory ma juz jakis dochod, po za tym nie chce pracowac w gospodarstwie , bo po prostu nie lubie ... czekam na pomoc, pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zibik1    0

Ja nie widzę tu problemu ktoś ci coś chce dać to bierz.Od razu puszczasz w dzierżawę i masz po problemie i jeszcze przyjmijmy że masz z 10 ha to z tej dzierżawy z 10 tysięcy zł ci wpłynie rocznie.Mało tego będzie ci potrzebna kasa sprzedajesz to i ci wpływa z 200 czy 300 tysięcy zł.Za te kasę budujesz dom. Z wypłaty to dom będziesz budował 30 lat i nie wiadomo czy postawisz. Ciesz sie że nikt tego nie chce .Ale jak sie juz tak mocno uprzesz na nie to ja mogę chętnie

wziąć tę ziemie nie zależnie w jakim miejscu polski się znajduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefarmer    178

Tak tak dokładanie jak kolega wyzej:dajesz w dzierzawe lub sprzedajesz i nie ma tu zadnych przeszkód.... a swoją drogą to też chętnie kupiłbym ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacek21    35

Ja równiez proponowalbym oddac to pole w dzierzawe <_< Nic nie musisz robic a kase i tak dostaniesz, A jak sprzedasz to kasa ci sie szybko rozplynie a tak po troszku bedziesz inwestowac <_<

 

POZDRAWIAM ;)


Fendt 400tyś,John Deere 200tyś,Zetor 150 tyś,jazda 60tką, bezcenna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek
Na początek pość w dzierżawę. Bo jak dobrze pamiętam to od razu nie można sprzedać przepisanej ziemi tylko chyba dopiero po 5 latach.

mozesz ale musisz sie w skarbówce rozliczyc

a jesli wogule go nie chcesz to ja z checia go wezme w darowiźnie <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19Damian89    0

po przejeciu nie mozesz przez pierwsze 5 lat ani sprzedac ani dac w dzierzawe .. ale zawsze mozesz sie z kim umowic ze on robi w polu a ty tylko beirzesz doplaty a podatek to jak chcesz juz .. i jeszcze do doplat moze ci cos dorzuci a w jakim rejonie polski mieszkasz moze bym kupil od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek

a ja wiem ze mozna sprzedac bo sam sprzedałem niedawno pole które posiaadałem na własnosc od 11 miesiecy i musisz zapłacic w skarbówce podatek od obrotu nieruchomosciami chyba 19%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Ja nie widzę tu problemu ktoś ci coś chce dać to bierz.Od razu puszczasz w dzierżawę i masz po problemie i jeszcze przyjmijmy że masz z 10 ha to z tej dzierżawy z 10 tysięcy zł ci wpłynie rocznie.Mało tego będzie ci potrzebna kasa sprzedajesz to i ci wpływa z 200 czy 300 tysięcy zł.Za te kasę budujesz dom. Z wypłaty to dom będziesz budował 30 lat i nie wiadomo czy postawisz. Ciesz sie że nikt tego nie chce .Ale jak sie juz tak mocno uprzesz na nie to ja mogę chętnie

wziąć tę ziemie nie zależnie w jakim miejscu polski się znajduje

Już widzę tych chętnych chcących płacić 1000 zł za 1ha dzierżawy i oczywiście podatek za ciebie.Przy dzisiejszych cenach zboża to ok 3 t /ha .Polecam takie dzierżawy ,za 5-6 lat , pewno zarobi się na wykup tej ziemi. bo co to znaczy w rolnictwie skromne 200-300 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalny    7

po pierwsze to jest male gospodarstwo , moze niecale 2ha , jedna krowa ;]

po 2 to nikt mi tego nie kupi , chyba ze na dzialki porobie pola i posprzedaje

po 3 to tym bardziej nikt tego nie wezmie w dzierzawe, pola o prawie najnizszej klasie ( blisko jest kopalnia wegla brunatnego i odwodniła pola ledwo trawa na podworku rośnie) po za tym w malej miejscowosci w ktorej mieszkam , kazdy rzuca gospodarke,bo sie nie oplaca , zostalo może 5 gospodarek, kazda mala max 3 krowy...

po raz kolejny to z gospodarki sie nie wyzyje, tym bardziej z takiej malej, lepiej isc do zwyklej pracy i miec glowe spokojna, a gdybym np mial gospodarstwo i pracowal, to jbylbym w grupie pierwszych do zwolnienia, bo juz mam jakis dochod...

po za tym nie chce pracowac, mimo ze to malutka gospodareczka, po prostu nie kreci mnie to i nie lubie...

 

Dlatego sie pytam co zrobic by nie zlamac przepisow, czy np gdy mama mi odpisze to bede mogl zaraz zakonczyc dzialalnosc gospodarcza? na jakich zasadach sie to robi ? a te pola i laki sprzedalbym za kilka lat na dzialki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Sprzedasz pole i zostawisz mniej jak 1 ha ,to będzie lipa.Za budynki gospodarcze zapłacisz podatek od nieruchomości,podobnie za grunt poniżej 1 ha.A kwoty te są niemałe i więcej jak pewne że będą rosły.Po drugie to nie kazdy grunt może być przekształcony na działki budowlane,przeksztalcenie na wlasną rękę kosztuje i to nie mało ,jedyna szansa że zrobią to z urzędu .wtedy zapłacisz tylko rentę planistyczną,a jęsli każdy u ciebie to rzuca gospodarstwo, to taki pomysl ze sprzedażą ma każdy i w związku z tym kupców będzie jak na lekarstwo a i ceny nieciekawe.Choć moim zdaniem to bierz ,jesli za darmo i rodzenstwo nie będzie wypominac zgodnie z przysłowiem "wieksze jak wesz ,do domu bierz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Dzierżawa za 1 tyś zł rocznie od hektara to napewno nikt nie weźnie, ja za dzierżawę płacę 40zł/hektar i to wydaje mi się dużo ha ha, @Ekstremalny, a może akurat ktoś chętnie wydzierżawi chociaż by na dopłaty, albo komuś brakuje ha do jakichś funduszy, teraz liczy się tylko to żeby była odpowiednia ilość ha a już mniej ważne czy tam coś rośnie czy nie, a tak wogóle to nie pisałeś nic o budynkach, budynki razem z ziemią chce mama na ciebie przepisać, czy tylko ziemię? ile masz lat? puki się uczysz to nic Ci to nie będzie przeszkadzało, a dopłaty chyba wystarczą na krus i podatek rolny? nie możesz tego wydzierżawić na papierze sąsiadowi lub jakiemuś wujkowi rolnikowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalny    7

mam 17 , tzn w styczniu juz 18, no i sie ucze ... a chyba raczej z budynkami... nie wiem jak to jest...

 

a czemu mam to wydzierzawiac ? mowie ze nikt u mnie pol nie wezmie, nawet na doplaty, po za tym wujek niewezmie bo za daleko ma ;]

 

mi chodzi tez o to , czy jak mam mi przepisze to bede mogl zakonczyc dzilalnosc gospodarcza? czy nie musze? ale gdy nie zakoncze to nie bede musial nic uprawiac i trzymac? wytlumaczcie jak mozecie bo nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310

Tak na słowo każdy jeden wexmie ty dopłaty on hektary, ludzi pełno chętych, zawsze 1 czy 2 ha więcej zawsze więcej zboza. Mi na piasku 6 klasy sypnie jęczmień tak 4-5 ton/ha tylko że to kawalek jest a dalej juz mocna ziemia, jak będzie sprzyjała pogoda tzn jak u ciebei dosc często pada to wezmą to bo przy wilgoci na piasku też sypnie i urośnie


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

@UrsusCzesio u Was chyba inna bonitacja gleb jest, bo na 6tej kl. 5 t to napewno nie sypnie, co nawyżej ze 3-3,5t i to pod warunkiem że będzie mokry rok, chyba że walisz wszystkie nawozy książkowo ale to też ryzyko bo jak trafi się suchy rok to nawet połowa kasy za nawozy się wróci, niezgadzam się również z tym że zaraz chętnie ktoś weźnie pole w poblizu kopalni które jest suche bez dopłat, sam mam przy samym domu ziemi 6tej kl ile tylko bym chciał leżącej ugorem i zaperzonej i ani ja ani nikt bez dopłat tego kijem przez szmatkę nie ruszy, ale wiem ze i są w lubelkim wsie, gdzie tak jak pisał @Extremalny jest duże rozdrobnienie i leży odłogiem nawet 3-4ta kl i nikt tego nie chce uprawiać, a kupić można tam ziemie nawet za 4-5tyś zł/ha.

A autor tematu to chyba za bardzo panikuje, ma przed sobą jeszcze kilka lat nauki i te 2 ha w niczym mu nie przeszkodzą, ja rozumiem gdyby to było 20ha i hodowla, ale te 2 ha to tyle co ogródek działkowy, he he, zanim skończy edukacje i wybierze się do roboty może to wydzierżawić nawet wujkowi ktory jest daleko, bo wtedy będzie to tak jakbyś nie mial wogóle tej ziemi :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalny    7

nie panikuje, tylko po prosyu nie chce pracowac na roli bo tego nie lubie i tyle...

 

wiec wytlumaczy mi ktos ? co zrobic by nie zlamac przepisow, czy np gdy mama mi odpisze to bede mogl zaraz zakonczyc dzialalnosc gospodarcza? na jakich zasadach sie to robi ? chodzi ogolnie o to , ze np bede mial przepisana gospodarke, ale zebym nie musial nic robic, to musze zakonczyc dzialalnosc czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

sprawa jest prosta poiprostu nic nie robisz na tej gospodarce i juz jesli nie chcesz to nie jestes zobligowany do wykonywania tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ale macie problem oddajcie mi te ziemie a ja już się nimi zaopiekuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zibik1    0

Jak mama ci zapisze to w tym momencie stajesz się płatnikiem krus więc tego samego dnia musisz te ziemie oddać w dzierżawę notarialną.120 zł takie coś kosztuje .Może nawet leżeć odłogiem byle tylko figurowało na kogoś nie na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati    12

Co do dzierżawy 1 hektara to wielu chce kupić, lub wydzierżawić hektar, żeby się z KRUSu ubezpieczać. :rolleyes:

 

Choć to mało korzystne dla ogółu rolników, bo potem sobie korzystają z sanatoriów i wczasów. Ale wielu takich chętnych jest. :huh:


Czy świeci słońce, czy leje deszcz, John Deere 7530 moja maszyną jest. :)
www.tractordata.com____www.konedata.net Ile koni, który rok, prędkości i pojemności.
Nie każda morda pasuje do Forda, nie każda menda pasuje do Fendta, nie każda ździra pasuje do John Deera. :-D
JOHN DEERE 7530 -----> my dream... super maszyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj