Zaloguj się, aby obserwować  
wsk125ccm

Nowy ładowacz czołowy vs Ładowarka vs używany ciagnik z ładowaczem czołowym

Polecane posty

jaro    166

"A zetor i JD nie z powodu wysokiego spalania w turze, a do pługa i prasy jest Nh."-to może i ja coś dodam od siebie-Zetor w ładowaczu chodzi u mnie na "powietrze" :P-i tu daję sobie obie ręce na wysokości d.py :P odrąbać że tak jest.

"

"A co do ładowarek to jestem za. Często pracuje Atlasem w kurniku u znajomego. Ładując ciągnikem obornik zajmowało to ponad 8 godzin a ładowarką właściciel wyrabia sie w 3 godziny. "-mój kuzyn ma ciągnik ponad 200 KM z ładowaczem kupiony używany właśnie z kurnika-pracował tam bo ładowarka była za słaba-poważnie (ale to bardzo specyficzny przypadek"

@chłop z mazur-po 6 latach eksploatacji z mojego Hydrameta zostało ...wszystko na miejscu-widok wesoły :P(znaczy w porządku jest)

Też bardziej widzi mi się ładowarka-mój Zetor jest zwrotny (jak na ciągnik) ale i tak go w stodole przeklinam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Pod warunkiem że w powietrzu te 3,5l/godz zostaje :P a tak poważnie to kolegi wideman taki z tych średnich około 60km chyba 3,5l/godz to jak ostro tyra wciągnie ale co ten ładowacz zrobi to tur nie ma szans, nawet te najmniejsze waidemany jak się zawracają na korytarzu paszowym a w paszczy 3belki słomy że zza tego ładunku ładowareczki nie widać tylko tylne kółka podskakują na progach he he.

@Wsk125 w łakach chyba nie owijasz sianokiszonek, więc własciwie ten kolec na tuz wystarczy, bo pozwozić baloty z łąk to nie sztuka, a dopiero w domu zaczyna się zabawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

Ferdek zdradź w końcu konstrukcję tego hiper super kolca na tylny TUZ-migracje typu kolec-ładowacz czołowy to ja widzę na okrągło-ale w drugą stronę to już nie-no ale chyba ten Twój kolec załatwia ładowacz w jednej ósmej ćwierćfinałów :P.

Co do pojedynku ładowacz czołowy kontra ładowarka to ja złudzeń nie mam -ale co do zużycia paliwa przez Zetora będę się upierał a głosy tych (nieposiadaczy z reguły) zaliczam do kategorii "urban legend"-no może "country" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

załatwia ładowacz w jednej ósmej ćwierćfinałów kolec na mf 255 w porównaniu do tura na tym ciągniku czy na c 330 jak najbardziej na łące torofwej ha ha a może i lepiej mieć ładowarkę w domu i kolcem z łąk nosić bele niż tylko tur na ciągniku, a tak wogóle to jak się można poruszać taką łądowarką po drogach publicznych, podobno ładowarkęobejmuje OC z gospodsrstwa i nie trzeba rejestrować to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

@Ferdek07 co do OC to powiem tak wykupujesz normalnie co roku płaci się grosze ja za moją płacę 41 zł na rok. a poruszać to pojazd wolnobieżny zakładasz trójkąt z tyłu i jedziesz oczywiście jeszcze światła musi mieć sprawne. Rejestrować też nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@chłop z mazur-po 6 latach eksploatacji z mojego Hydrameta zostało ...wszystko na miejscu-widok wesoły :P (znaczy w porządku jest)

 

@ Jaro mój też jest na miejscu, tzn na ciągniku. A główną tego przyczyną jest konstrukcja ładowacza doskonale zniechęcająca do demontażu i odstawiania gdzieś na boczku.

A tak na poważeni to problem jest taki: o ile wszystkie otwory w ramie, przez które przechodzą stworznie mają tuleje, to jednak nikt nie był tak cwany żeby wsadzić te stworznie w tulejki w miejscach w których przechodzą przez (teraz będę improwizował bo nie mam pojęcia jak się to nazywa:) ) metalowe płyty łączące ze sobą prostowody i ramę, czy też prostowody wraz z ramą do ramki montażu osprzętu. Efekt jest taki że wszystko się po wybijało i luzy są tragiczne. A i jeszcze jeden myk. Ramka jest tak połączona z ramą że w sytuacji gdy ładowacz jest nisko opuszczony można ją wychylić bardzo mocno na dół. Niestety gdy zaczniemy podnosić cały ładowacz zakleszczy się o ramę główną. A zawór przeciążeniowy trzyma naprawdę mocno.


Praca wymagająca zaangażowania więcej niż jednej osoby jest pracą źle zorganizowaną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

UU no to faktycznie ładowacz kiepski, ciekawe czy coś z tym zrobili w metalfachu, a masz model herkulesa wiekszy czy mniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

@look1990 podaj więcej szczegółów co chcesz nią robić, czy przegubowa czy teleskopowa, jaki udźwig oczekujesz, i ile kasy chcesz wydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol5211    0

no to ja sie wypowiem my jezdzimy ładowarką na łąki i ladujemy ale przyczep nie ciagamy bo ciaga ciagnik jakies 7-8min i 18bel załadowane :P ładowarka to Weidemann 1250 cx35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
look1990    0

Chcę wydać nań ok.20000zł. Kupię teleskopową lub przegubową w zależności od oferty i stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166

@chłop z mazur-konstrukcja mojego ładowacza z pewnością ma jedną cechę wspólną z konstrukcją Twojego ładowacza-też doskonale zniechęca do demontażu-mój ładowacz jest :

-toporny

-zniechęcający :P

-dopóki sterowania nie przerobiłem-paskudny w sterowaniu (jakieś długie wajchy )

-ale solidny to jest nieprzeciętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pioter    46

@jaro jaki masz model ładowacza???znajomy ma na 5340 Hydramet 14, od nowości prawie 10lat.ładowacz pracuje u niego naprawdę dużo (ponad 1000 bel słomy/rok, 2 bele dziennie sianokiszonki i jedna siana, niedawno założył mu wybierak do kiszonki z kuku) ale jeszcze nie widziałem tak pospawanego ładowacza.ostatnio jak go przyprowadził do znajomego majstra to mu powiedział, że nich się rozgląda za nowym, ale po kilku dniach widziałem jak go prowadził do domu :P

 

do tego dochodzi też sytuacja o której pisał @chłop z mazur

 

PS.kiedy będzie teraz pogoda jak znasz życie??? :P

 

 

@wsk125ccm kupując małą ładowarkę musisz liczyć dodatkowego kierowce podczas zwożenia bel i to jest chyba jedyny minus małej ładowarki...


Do zobaczenie na innym forum dla profesjnonalnych rolnikow, portal spolecznosciowy to nie dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsk125ccm    11

Kierowca do ładowania choćby kolcem też jest potrzebny - wiec jak dla mnie to żaden minus, a ładowarką na pole może jechać choćby siostra, albo mama, a na polu przesiadka :P

 

Temat ładnie się rozwinął, sporo rzeczowych argumentów - o to panowie chodzi!!! :P

 

A czy taka ładowareczka poradzi sobie z chwytakiem do bel i belkami o wadze 800-900kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ Pioter - Aż tak źle to z moim nie jest, póki co jedyne co musiałem spawać to zabezpieczenia przeciw obrotowe stworzni. I jak do tej pory to tylko jakiejś połowy :P . Ale to zapewne wynik troski o ciągnik, czyli poczciwego MTZ. Ale reasumując - choć nie ma dnia w którym bym nie przeklinał tego zestawu, w którym nie poszarpał by mi nerwów to w głębi duch wiem, że nie chciał bym zrobić ręcznie czy też jakimiś cudami zapinanymi na TUZ wszystkiego tego co ten zestaw zrobił w moim gospodarstwie. A że cena mleka jest jaka jest to póki co trzeba wypić herbatkę z melisy i wytrzymać parę latek.

 

Żeby jednak nie był OT to @ wsk125ccm. Dziś na pewno nie kupił bym ładowacza na ciągnik a jakąś używaną przegubową ładowarkę. Dlaczego? A no temu że na pole to jeżdżę z ładowaczem tylko w żniwa (kiszonkę robię w pryzmę) czyli analogicznie z ładowarką też. A to ze nie można do niej zapiąć przyczepy to nie jest problem. Kierowców na ciągniki od biedy mam więc biorę dwa ciągniki, po dwie możliwie duże przyczepy do każdego, do tego ładowarka. Takim zestawem już warto robić pełne rundy tam i z powrotem.

Bo najwięcej taki sprzęt pracuje w obejściu, i to pod kontem takiego wykorzystania trzeba szukać sprzętu.


Praca wymagająca zaangażowania więcej niż jednej osoby jest pracą źle zorganizowaną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

Wsk125 @ sądząć po modelu, i z mojej praktyki, to będziesz musiał porządnie dociążyć tą miniładowarke z linku. Osobiście sam od trzech miesięcy posiadam miniładowarkę weidemann, coś z tych starszych typów, o szerokości 95 cm. Powiem tak : po pierwsze to starsznie wywrotne to to jest, nie ma co ukrywać, sam praktycznie conajmniej dwa razy lerzałem nią na boku :P Po drugie akurat te modele mają małe udźwigi, moja pracuje tylko w obotniku od krów codziennie, i od cielaków i jałówek na głębokiej. Swoje przewali nie ma totamto. Oprócz tego, że przez tą diabelską maszynę opuściłem się w treningu z widłami, to nie mam innych objekcji. :) Teraz moge wymieniać samiutkie plusy, takie jak np.:

- wysokie zastosowanie :

http://www.agrofoto.pl/forum/Weidemann-image121537.html - usuwanie masowych ilości obornika z ciasnych pomieszczeń co dwa tygodnie

http://www.agrofoto.pl/forum/Weidemann-image123616.html - transport słomy, siana, sianokiszonki, kiszonki itp.

 

http://www.agrofoto.pl/forum/Weidemann-image135416.html - pomoc w wymianie opon, naprawie maszyn, bądź podczepania rozrzutnika położonego zaczepem na ziemi

 

http://www.agrofoto.pl/forum/Weidemann-image142039.html - no i oczewiście sporty ekstremalne :) Fajnie się jeździ na zwóch kółkach, a szczególnie na przednich, siędzi się wysoko, więc adrenalina jest :)

 

Oprócz tego co przedstawione na fotach, to jeszcze ładowaliśmy do siewnika nią ziarno do siewu, jak i nawóz do rozsiewacza, częscto coś przestawiamy, bardzo pomocna w pracach budowlanych, no i ogólnie co widłami machać nie musze w oborze, to nie musze, a troche tego jest.

 

Nic nie sugerująć sam w życiu na ładowacz czołowy nie zdecydował bym się nigdy, dla mnie to jedna wielka porażka, a szczególnie na ciągniku z słabą pompą, i z brakiem napędu. Oprócz tego to taka miniładowarka nie nadaje się na wyjazd na pole, choć jak kto by się uparł, to da rade, wczoraj włączyliśmy na jednej skrzyni najwyrzszy bieg, to szedł jak przecinak. Tak jak np. ja mam wąską obore, to ładowarką teleskopową się tam nigdy bym nie zmieścił, ale z biegiem czasu planuje postawić oborę na 50 krów na głębokiej ściułce, to na 100% będe posiadał ładowarkę teleskopową. Na twoim miejscu jednak wolał bym ładowarkę teleskopową, po pierwsze na 100% jest ona mniej wywrotna jak ciągnik z ładowaczem czołowym, choć z tej przyczyne, że ładowarka ma tylną oś wachliwą, a nie przednią, na której jest największy ciężar, która musi utrzymywać stabilność, czego w ciągniku brak. Po drugie chce zobaczyć jak kto podniesie dwie tony ładowaczem czołowym na ciągniku 100km na wysokośc 7 m. Po trzecie o zwrotności chyba już nawijać nie muszę, bo chyba każdy ma jakieś porównanie :P Jednym słowem ładowarka teleskopowa :):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

wszytsko pieknie fajna sprawa taka ładowareczka, a może ktoś napisze o awariach tych maszynek, cenach cześci oraz dostepności i po czym poznać czy dana ładowarka jest już wyciuchana czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

w mojej ładowarce poważnej awarii nie było tak żebym stał niewiadomo ile czasu wyjątek strzelony simering na jednym kole to 2 dni czekałem za łożyskami bo przy okazji wymieniałem. a tak to tylko oleje, filtry i paliwko. Części są bynajmniej do Schaeffa tej której ja mam dziś obecnie to TEREX więc niema problemu. silnik Perkins to wiadomo. reszta się raczej nie psuje no i jeszcze sworznie tuleje itp bo troche tego jest. A jak poznać to trzeba pojezdzic z pół godzinki troche popchać ziemię jakaś to wtedy wiadomo jaką ma siłę w kołach i na hydraulice. Jakby co to pytajcie bo trochę mam doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klejnus    0

wsk125ccm powiedz mi jedno. Ile rocznie ruszasz bel. Co byś robił dokładnie ładowaczem jakie ciężary dźwigał. Bo do świąt możemy pisać kazdy co chce na temat co lepsze. Ale ty sie pytasz co jest lepsze dla Ciebie. Kasy za duzo nie masz do wydania wiec to też trzeba brac pod uwagę. Ta mala ładowarka jet ok ale tyl juz się jej podnosi przy 500kg wiec było by nie ciekawie przy cięższych ładunkach.


Nie jestem rolnikiem i nigdy nie byłem dopiero sie uczę przepraszam za błędy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek08   
Gość maciek08

Hydrostat najłatwiej sprawdzic zapierając ładowarke np o jakies drzewo/beton żeby niemogła tego przepchnać i odrazu widac czy jest siła pchania.

U znajomego z awari to zużyła sie pompa jazdy i były problemy z napędem na 4koła ale cała przeszła kapitalny remont i teraz śmiga nieźle. Regeneracja pompy kosztowała cos około 3 tysiecy.

 

Znajomy ma takiego potworka tylko bez kabiny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

No właśnie ten mały udźwig, to troche uciążliwy się staje, ale w podwurzu, i w jego obrębie nie ma lepszej maszynki. Co do ładowarek teleskopowych, to w pobliskim zaprzyjaźnionym gospodarstwie o powieszchni coś koło 2 - 3 tyś ha śmigają NH LM 430, jest to już ich druga ładowarka takiego modelu, pierwszą zajechał kiedowca sadysta, jak to mój znajomy mówi, ,, ona jechała do tyłu, a koła już do przodu się kręciły " Gość miał wprawe, ale zajechał mosty i skrzynie w dwa lata, znając życie żadna z napędem hydrostatycznym by tygodnia nie wytrzymała, sam posiadam miniładowarkę na hydrostacie, i wiem co to znaczy :P Jak już kupować to coś z skrzynią i na nie wyjechanych mostach, ja również kupiłem taką ładowarkę jak mają w firmie, LM 410, model różni się tylko udźwigiem, i paroma bajerami. Jest po spaleniu, chodziła góra półtora roku, po czym się spaliła :) Kupiłem ją okazyjnie, z myślą o tej w firmie, bo u mnie mosty są zdrowiutkie, a całe bebechy w kabinie szmelc, kiedyś w serwisie zaśpiewali mi 100 tyś netto za samą kompletną kabinę do mojej, podzienkowałem im ładnie, i pojechałem do domu, dokładnie to mój ojciec tam był, ale mniejsza o to. A więc w zeszłą zime robili remont caluśkiego napędu, czyli półośki, ośki, tryby, łożyska itp. robili im to w serwisie, teraz po wożeniu kurzaka na polach znowu mosty zaczęły wyć, po prostu to już nie orginalna stal, i się już powoli sypie. Za pomniałem dodać, że jak przyszedł rachunek znajomy kierownik powiedział, że jak się to gówno rozsypie to zaraz ją sprzedadzą, jestem pierwszy na liście. Jak dobrze pujdzie, to po żniwach się rozsypie, będzie miała co robić, caluśkie żniwa w słomie, i cały czas przód tył. Kierowca nie wruży jej długiego żywotu. Zapomniałem dodać, że na rachunku widniało 80 000 zł :P Mało, co ?? A ładowarka na dzień dzisiejszy warta 60 tyś brutto :) Ale żeby nie straszyć od razu mówie, że ona swoje przeszła, jak byście widzieli jakie piruety ona wyczynuje przy np. wyciąganiu siewnika z ciągnikiem z wtopy, to byście się sami dźiwili, że jeszcze jeździ :) Najlepsza akcja była, jak na wysuniętym teleskopie wyciągali sześciometrowy pełny siewnik po osie 250 km new holland-em , który ciągnoł ładowarke na dwóch kółkach a siewnikiem na końcu teleskopwa. Lepsze jak w fear facktor. Szoda że nie miałem aparatu, bo powstał by nowy dział ,, Kskaderzy tygonia ". Ogólnie to ładowarka jest z 2004 roku, więc nie ma się co dziwić, że jej remont kosztuje co kosztuje. Swoje zrobi nie ma to tamto. Ah zapomniałem dodać, że jak już kupować, to tylko JCB ci z firmy chcą kupić jakąś JCB, bo podobno maszyny nie do zajechania, niby bardziej wytrzymałe od NH, jak już JCB jest bardziej wytrzymałe, to ja już się boje co oni znowu za piruety nią nie będą robić :) Pozdrawiam, i życze miłej lektury. Mógł bym tu pisać i pisać, bo coś tam o tych sprzętach wiem z doświadczenia :P Jedno jest pewne elektronike w tej ładowarce to byle kto nie zrobi, to znowu mam materiał na następne trzy strony, ale nie będe się w go wdawał.

 

EDIT: Maciek8@ masz może namiary na tego gościa co naprawia tego typu bajery, potrzebuje zreperować hydrostat ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

właśnie na hydrostacie można robić przód tył bez zatrzymywania się. A skrzynia to skrzynia ale w tych w ładowarkach jest kilka sprzęgieł wiec one pewnie wysiadają

 

EDIT: ja też poprosze namiary bo też by się przydało zregenerować pompę i silnik od hydrostatu albo się wkurzę i sprzedam ładowarkę a kupie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

Heh, to teraz się wcale nie dziwie, że chcesz namiary na regeneracje hydromotorów, właśnie na skrzyni można powariować, a hydromotor jest wrażliwy na takie przeciążenia, się nie ździw, jak tobie strasznie straci na mocy. Nie ukrywam, ale sam jak śmigam po oborze, to przyd tył i wio. Choć to całkiem inne warunki, wiadomo gnojówka, troche ślizgo, opony zamiela, i śmigasz, ale jak koła mają zaparcie, to nie raz słysze charakterystyczny jęk w hydromotorze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek08   
Gość maciek08

Niestety niemam namiarów. Ale w tucholi tez może coś takiego zregeneruja chociaz tej firmy niepolecam. Niewiem kiedy sie z nim będe widział ale jak cos to zapytam i dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawidg2    31

@endrju00711 zaraz Ci dam na PW link do jednej koparki gdzie nawet producent pisze że można tak robić a ona napewno jest na hydrostacie. a chce namiary bo już ma 10000h przerobione moja ładowarka to się nie dziwie że powoli traci na mocy

 

EDIT: niestety nie ma tego na stronie ale mam to w katologu PDF tej maszyny na moim dysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Bonex157
      Cześć,
      Potrzebuję wjechać cyklopem na łaki torfowe i potrzebuje dorobić bliźniaki, czy ktoś takie coś robił? Albo mi podpowie 
    • Przez Mateusz100
      Witam posiadam ładowarke kramer stary złom można wopwiedzieć niby stan dobry ale jednak nie model to jak piosze to 311 S wersja bardzo żadka spotykana bo jak sie patrzy na olx to wiecej jerst 312 albo 512 . Problem tkwi w jeździe a mioanowicie niemy sobie tak wymyślili jaze ma tylko dwa biegi 1 i 2 szybszy i wolniejszy a żeby cofnać do tyłu i z powroterm jechac do przody to trzeba sprzegłóo wciskac nma max aż sie usłyszy taki przeskok jakby i wtedy jedzie do tyłu lub do przodu i tutaj jest problem wciskam jak głupi to sprzeło i nie chce przeskoczyc jak wejdzie do tyłu ot ciagle do tyłu jadse a do przodu nie chce wejsć fikam jak głupi tąś nogą i nic makabra..... nieo mam pojecia co to jest za dziadostwo ale mam tak od wielu lat ... najlepsze był oto że tylkp do tyłu zawsze ładnie wchodziło a do przodu byl problem a teraz to nawet do tyłu czasem nie chce wejść..... prosze o jakąś pomoc miałktoś taki problem w takiej maszynie?
    • Przez Johhny
      Witam mam problem z ładowaczem t 214(cyklop) problem polega na tym  że tylko funkcja od podnoszenia i opuszczania stopek działa a pozostałe funkcje wogule nie działają brak reakcji na pozostałe funkcje w cyklopie po za tym przy włączeniu cyklopa ciągnik ma bardzo ciężko tak jak by coś go dusiło czy hamowało ustępuje to dopiero jak wcisnę wajchę od podnoszenia i opuszczania stopek co może być przyczyną własnie nie działania pozostałych funkcji w cyklopie bo jak mówiłem już działa jedynie funkcja od podnoszenia stopek a poza tym nic więcej 
      Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc
    • Przez pawel7470
      Witam!
      Mam problem z ładowarka Jcb 520-50 sprawa wygląda tak że podczas jazdy gdy ładowarka sie rozgrzeje zapala lub mrugnie kontrolka (?) po czym pedał hamulca robi się twardy i silnik ma ciężej a gdy zgaszę ładowarke i odpale ponownie to pedał hamulca robi sie miękki i działa robi się tak cały czas jak jest rozgrzana. Czy może mieć coś z tym wspólnego pompa hydrauliczna. Pozdrawiam
    • Przez Józek614
      Witam. Mam problem z ładowarką Claas scorpion 7040 , podczas jazdy zapaliła się kontrolka od chomulca postojowego maszyna stanęła w miejscu , chydraulika działa tylko nie jedzie . Może ktoś miał podobny problem 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj