JD6630 a jakaś valtra

[brzozak2 241]

a no niestety, ale to nie tylko z ciagnikami tak jest szkoda bo sami nawzajem sobie utrudniamy zycie. dobra konczy OT w tym temacie

[sinek 0]

no to sprawa wygląda tak byłem w serwisie gdzie niespecjalnie chciano mi pokazać mojego traktora i uszkodzeń w nim powstałych jednak mój upór zwyciężył i zostałem zabrany na chale serwisową oczywiście nie było mowy aby zrobić zdjęcie bo niby tajemnica producenta

potem jakaś banda praktykantów zaczeła mi tłumaczyć że to co się stało to jeden przypadek na całą europe faktycznie tarcza hamulcowa była uszkodzona ale nie starta tylko kawałek pękł tarcze pracują w kąpieli olejowej i stąd kawałki tarcz dostały się do obiegu i uszkodziły oba silniki hydrauliczne co dla mnie jest dziwne wkońcu doszliśmy wraz z serwisem do wniosku że pęknięcie tarczy było wadą materiałową ale niestety gwarancja tego nie obejmie bo tarcza jest materiałem eksploatacyjnym i nawet jeśli zakończyło się to rozwaleniem skrzyni to tak właściwie ich to nie interesuje moja wizyta zakończyła się wielką grandą i wymianą opinii serwis o mnie a ja o nich prawdopodobnie sprawa zakończy się na wokandzie sądowej

[Mateusz2 11]

Trzeba było się zamienić na te skrzynie (komentarze) : http://www.agrofoto.pl/forum/JD-6630-Ibis-...mage124985.html

[brzozak2 241]

jop mialbym zonka.

@sinek proponuje udac sie do sadu konsumenckiego, tam mozna trafic na ludzi ktorzy podpowiedza ci co wchodzi w sklad gwarancji, przejrzą czego dotyczy itp. na pewno nic nie stracisz, a ci ludzie tylko w tym siedza, wiec mozna trafic na odpowiednia osobe

[Adasko 0]

U mnie w okolicy jest również JD z zepsutą skrzynią 7430Premium Eco coś tam, 4 miesiące po gwarancji zatarło się łożysko na wałku atakującym (zapewne wada konstrukcyjna). Właściciel (z pomocą zaprzyjaźnionego szefa mechaników JD) we własnym zakresie zdemontował skrzynie i zawizł do dielera, niestety gwarancji (przepracowane ok 200h) już nie uznano i remont samej skrzyni będzie kosztował ok. 30-40 tys. pln jak dalej toczyć się będzie sprawa moge napisać jak kogoś to zainteresuje lub pomoże to sinkowi.

[sinek 0]

Ja już decyzje mam podjętą napewno nie będę remontował tego zielonego czara przynajmniej za swoje pieniądze

czekam jak się sprawa potoczy a to może potrwać dość długo

[tomek 0]

heh a ja chciałem wziąc do swojego AP...

może to i lepiej ze mam autoquad a nie ap..

a @sinek także proponuje udac sie do sądu...

poza tym kolego @dawid4x4 tez ma małe problemy ze swoim jelonkiem i sprawa także chyba wyląduje w sądzie...

[mav 1]

opilki są zawsze... to nie jest wytłumaczenie

nie ma takiej możliwości żeby skryznia po 2500mth była w 100% zuzyta.

moja opinia: wina użytkownika-filtr nie był wymieniany na czas

jesli sie myle, to czemu serwis nie uznaje wady fabrycznej?

[sinek 0]

Filtry i oleje ostatnio były wymienione jesienią co prawda na comand center wyświetlała się informacja transmision system coś tam ale nie było to ostrzeżenie tylko informacja a dlaczego serwis nie stwierdził wady materiałowej (fabrycznej) nie wiem w przeciągu tygodnia mam dostać pisemne stanowisko serwisu

[mav 1]

Ta informacja na comand pewnie tyczyła sie jakiegoś czujnika (który coś tam chciał zasygnalizować), być może tego na tylnym moście, który jest związany jakoś z z skrzynią, a ma ona tez związek czasami z informacją że pozycja "zero" szwankuje. Jest to przeważnie wina zapchanego filtra, u mnie akurat chodziło o czujnik (głupoty pokazywał).

Bez szukania przyczyn, pewnie sytuacja mogła by sie jakos inzczej zakonczyc. Te informacje po prostu nie wyświetlają sie same... tylko z jakiegoś powodu. Np. że jest mało paliwa Kiedyś to zignorowałem i qr by zapiał, 30 min odpowietrzania (model 7920 nie ma pompki)

Druga sprawa jest taka, że większość błahych informacji nie jest od razu rozszyfrowywana na monitorku, tylko podawana w formie kodu błędu.