adasko987

Grzeje się c-360

Polecane posty

adasko987    0

co zrobić żeby nie grzała się 60.panewki główne nowe,korbowodowe nowe,pierścienie nowe,głowice po regeneracji.Czy może być zużyta pompa wody lub zawalona brudem chłodnica proszę pomóżcie bo tu już niedługo sianokosy a ciągniki można powiedzieć niesprawny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

a moze termostat zepsuty?albo chlodnica zawalona smiecmi i syfem(na zewnatrz) i nie chlodzi tak jak trzeba.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adasko987    0

termostat wyjąłem dodam ze jak dotknę chłodnicy u dołu to jest ona ciepła a powinna być zimna dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Jak termostat wyjoles to teraz zapytaj fachowcow AF czy dobrze zrobiles czy nie i czemu sie grzeje???

 

Jest tez temat na AF. *Czy w 360 i 330 powinien byc termostat czy nie*. W nim poczytaj.

 

http://www.agrofoto.pl/forum/Termostat-w-u...C360-t3806.html

 

ps. a po co wyciagnoles ten termostat?????


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
330CUrsus    0

Termostat włóż do gorącej wody i zobacz czy się otwiera jak nie to nowy.Chłodnicę wymontuj i przepłucz pod ciśnieniem żeberka(tylko z tym ciśnieniem nie przesadzaj). A pompe sprawdzić to odkręć korek od chłodnicy i popatrz czy woda "płynie" (jak w rzece). A jak to nie pomoże to nowa chłodnica. Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

To jak chlodnice wymontujesz to przelej ja goracym octem, kamien sam odleci,bo znajac zycie ta chlodnica chyba nie miala nigdy PETRYGO albo BORYGO

Ocet zarabi....e rozpuszcza kamien.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Jeszcze mozna sprobowac z soda kaustuczna :D Tylko nie nalezy przasadzic bo przepali. Jak masz kase to wymien na miedziana ja tak zrobiłem- stara chodziła 22 lata ale po remoncie jest nowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1

Jeśli jest kamień wewnątrz chłodnicy, to się nie baw z jakimś voodoo typu ocet, tylko musisz po prostu ją wymienić (czasem nawet Ursusa trzeba doinwestować...). Zakładam, że nie jesteś idiotą (sorry!), więc chłodnica nie jest zapchana z zewnątrz, bo to jest oczywistość i nie wiem dlaczego niektórzy Cię za takiego mają podając Ci taką odpowiedź. Wyjęcie termostatu to na lato wcale niezły pomysł, bo jeśli pompa jest już słaba to zwężka w układzie w postaci termostatu na pewno sprawy nie poprawia (pamiętaj, lepszy silnik przechłodzony niż przegrzany!). Jeśli już tyle w ten silnik zainwestowałeś, to oprócz chłodnicy wymieniłbym jednak pompę wody, bo roboty mało i koszt też (relatywnie) niewielki. Jeżeli wszystkie przewody cieczy chłodzącej i kolektor wodny masz drożne, to pozostaje jeszcze jedna możliwość: kamien w kanałach bloku, który może nawet uniemożliwiac przepływ cieczy...


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolo12121    1

Termostat musisz włożyć obowiązkowo jeszcze przed montażem można w nim wiertłem dziurkę wywiercić robiąc tzw mały obieg wody A grzać się może z powodu chłodnicy zakamienionej płukanie pod ciśnieniem może ją dobić heh i dziura wyleci ja tak miałem mogło ci jeszcze klina na pompie obciąć w co wątpię ale cuda się zdarzają zapal ją bez termostatu i zobacz czy pompa goni wodę widać przez korek jak będziesz miał pompę ok to tylo chłodnia pozostaje i jeszcze zapytam o stan oleju ?


kiedyś ursus c328
teraz c330 i c360
Deutyz Fahr M 88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adasko987    0

dzisiaj odpaliłem ją po remoncie.Chłodnica była tylko na płynie Borygo.nie wiem jak u poprzedniego właściciela ale u mnie była zawsze na płynie.To powiedzcie mi tak naprawde co mam zrobić.A jak jest zakamieniony blok to da rade coś z nim zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1

Ja powiem Ci co my kiedyś robiliśmy, jak był kamień kotłowy w bloku i głowicach, ale to niektórzy mogą uznać za lokalne gusła... Do chłodnicy wlewało się wodę z rozpuszczonym proszkiem do prania i tak zalany jechał do roboty przy której miał obroty, obciążenie i temperaturę, czyli na ogół do kosiarki, a zaraz po skończonej robocie, żeby nie zdążył ostygnąć (łąki mam bliziutko) się tą breję na gorąco spuszczało

Tak ze trzy takie rundy po 3-4 godziny przy kosiarce na proszku praktycznie co roku kiedyś się robiło i pomagało.

Dziś moja sześćdziesiątka jest dwa lata i niecałe 500 mtg po remoncie kapitalnym, nowa jest chłodnica, pompa wody głowice po regeneracji (kanały w bloku były wyczyszczone, w głowicach przy okazji regenaracji też to zrobili, zresztą u Ciebie chyba też...) i nie ma problemów z chłodzeniem. Jeżdżę na wodzie ale już tak często nie spuszczam, bo mam garaż, który nie przemarza tak do -10 i nie robię nią już ciężkich prac więc od remontu nie ma problemów z grzaniem się i osadzaniem się kamienia. I odkąd pamiętam nie mam termostatu, bo przy wodzie zimą nie można, a na Twoim miejscu bym go wyjął póki się nie dotrze po naprawie, bo jak masz 90 stopni cały czas to chwila nieuwagi i już przegrzany, a jak jest 65 stopni na silniku to obciążenie termiczne mniejsze i margines bezpieczeństwa znacznie większy.

A tak poza tym to spróbuj popytać w branżowych sklepach i na stacjach benzynowych czy nie ma jakiegoś preparatu do rozpuszczania kamienia w układzie chłodzenia.

Jednak jeśli jeździsz na płynie to nie podejrzewam żeby aż tak zarosło u ciebie kamieniem, żeby zapchać blok...

A jak miałeś zdjęte głowice to nie widziałeś czasem czy jest on w kanałach wodnych w bloku?


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bongle    2

A co to znaczy "grzeje" się,płyn się gotuje,wskażnik tak pokazuje czy jakieś inne objawy a przed remontem się nie przegrzewał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adasko987    0

przed remontem też sie grzał.a obiawy to to ze wskazówka od chłodzenia pokazuje znaczne wzrost temperatury.termostatu nie mam z 10 lat.czy do tego proszku naprawdę puści kamień z blolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilchaja    23

Witam nie wiem czy woda z proszkiem pomoże? ale w agromach bez problemu dostaniesz srodki do czyszczenia układów chłodzenia,kolega stosował taki srodek w mtz który też sie grzał i pomogło do dziś ma spokój .A co do sody kaustycznej zdecydowanie odradzam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1

Nie wiem czy u Ciebie, ale u mnie taka 'prowizorka' z proszkiem kiedyś pomagała (możesz mi wierzyć lub nie...), wtedy nie było jeszcze różnych takich środków chemicznych. Ale dziś gdy są, to ja też radzę Ci użyć coś specjalnie przeznaczonego do tego celu.

Ale powtórze jeszcze raz: jeśli od dawna jeździsz na płynie to nie powinno być z tym kamieniem aż tak źle (ja jeździłem zawsze na wodzie dlatego tak mi 'zarosło' w bloku).

A teraz coś z zupełnie innej beczki: jesteś pewien, że się grzeje? Może po prostu ten tzw 'czujnik', albo zegar masz uszkodzony?


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adasko987    0

dochodzi do zielonego pola nawet na nie nie wejdzie ale tak nie powinno być bo u sąsiada na połowę białego dochodzi i już dalej nie idzie.może przeczyszczę tą chłodnicę tym środkiem i kupie ten zegar podwójny i wtedy może będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

jak dochodzi do zielonego to wszystko jest ok tak powinno być ale to z termostatem(jest inny temat o termostacie) a jak dochodzi do zielonego bez niego to musi być coś z chłodnicą i obiegiem wody nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

sasiad może nie ma termostatu lub ma uszkodzony i ma czystą chłodnice i temu nie dochodzi mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bongle    2

Ja bym tak bezgranicznie nie wierzył temu wskażnikowi, najlepiej włóż termometr(z odpowiednią skalą) do chłodnicy to będziesz wiedział co jest grane.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian18    3

K1ROVEZ niedogrzanie silnika jest tak samo niebezpieczne jak przegrzanie 90stopniC to jest dobrze a jak wchodzi tylko na zielone to nie ma się czym przejmować jak nie ma żadnych inych objawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

dokładnie ma wskazywać przy ciężkiej pracy miedzy białeym a zielonym

optymalna temperatura

stary jest ok

masz wporządku traktorek


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1ROVEZ    1
K1ROVEZ niedogrzanie silnika jest tak samo niebezpieczne jak przegrzanie 90stopniC to jest dobrze a jak wchodzi tylko na zielone to nie ma się czym przejmować jak nie ma żadnych inych objawów

Sorry, ale niby co jest niebezpiecznego w niedogrzaniu? Szybciej się zużywa i więcej pali tak? Znam te bajki (ha, ha, ha... :D ), cały mój sprzęt ma wywalone termostaty i jeździ na wodzie i nie zaobserwowałem ani szybszego zużywania się, ani podwyższonego spalania, tak więc mów co chcesz, ale na takim poziomie technicznego zaawansowania jaki ma sprzęt bloku wschodniego z lat 80-tych brak termostatu spustoszeń nie poczyni.

Odnośnie tej temperatury to 'adasko987' nie jest tak źle z tego co piszesz, jeśli tak Ci pokazuje podczas pracy pod obciążeniem to nie ma co wpadać w panikę.

U mnie też czasem wchodzi na granicę białego pola z zielonym jak go obciążę, a tak normalnie to się trzyma w połowie białego...


good God damn and other such phrases...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adasko987    0

a właśnie mi bez ciężkiej pracy do zielonego dochodzi:sadzenie kartofli nie jest ciężką pracą na 3 biegu.kupie ten środek i przeczyszczę chłodnice i blok.ja nie mam termostatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
    • Przez jktuning
      Witam mam pytanie czy wie ktoś jak wymontować stare tuleje i wmontować nowe w silniku perkins? bo nie są to tuleje takie jak w zwykłych silnikach z mokrymi tulejami tylko suche.
    • Przez wojtii
      dałem pompe wtryskową do naprawy,przywiozłem naprawioną , zamontowałem ,i nie chce zapalić :-[
      jak ustawić kąt wtrysku.bez momentoskopu? odpwietrzyłem dobrze,próbowałem metodą prób to ustawić i nic , nawet się nie odezwie
      pompa i wtryski są po naprawie ,co robić??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj