Polecane posty

grzybu1    35

Witajcie,

 

mamy zamiar kupić bronę talerzową do uprawy po kukurydzy na ziarno. Ciągnik ma 170km, Claas Arion 640 w skrzyni bezstopniowej.

Gleby jakie mamy do ciężkich nie należą, jednak mamy pagórkowaty teren i ciągnik przy agregacie 4,5metrowym expomu czasami ma co robić i prędkość schodzi do 8km/h- normalnie 12km/h. Kukurydzy do obrobienia jest rocznie około 50ha. Ścierniska zbożowe też pewnie by się leciało talerzówką - jakieś 90 ha

 

Do Was pytanie jakiej szerokości talerzówka byłaby odpowiednia, czy ciągnik poradzi sobie z 5metrową ciąganą, czy może lepiej 4metry zawieszane. Z mniejszą szybciej by się jechało i byłaby wygodniejsza na mniejszych kawałkach. 

Znajomi polecają nam talerzówki staltecha i właśnie nad taką się zastanawiamy. Do wydania mamy jakieś 35tys netto.

Jeszcze pytanie czy gumowe wkładki zabezpieczające talerze dają coś na kamienie, czy patrzeć raczej na jakieś resorowane ?

Na co jeszcze zwrócić konkretnie uwagę - czy warto dopłacać do łożysk bezobsługowych ? I jaki wał wybrać na tył ?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

U mnie na wiosce znajomy ma staltexha 4 metry zawieszana z walem gumowym. Smiga z tym jcb 180 km i ma co robic a buja nim dosyc mocno mimo tony na przodzie, teren bez pagorek itp. Johny 6630 premium nawet jej nie podniosl bo takiego tez ma w domu od nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

Claas 640 powinien spokojnie latać z 4 metry.Co do wału jeżeli będziesz uprawiał tylko ścierniska to wystarczy Ci rurowy,co do łożysk bezobsługowych warto dopłacić ,bo masz święty spokój i nie musisz latać z tawotnicą. zobacz jeszcze inne firmy co robią talerzówki np. grano-system ,tolmet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Ja mam Case MX 150  a mocy ma z 170 może więcej a talerzówkę kompaktową 5 metrów z Ago-Masza. 

Podorywki spokojnie daję rady do 18 km. Uprawa jakieś 12 km  na gęboko to do 10 km Wał mam Tandem i tylko taki polecam. 

Kupiłem ją  podnoszoną i po zapięciu ciągnika to tylko przod w ciagniku  mi się podniusł zamiast talerzówki, nalałem wodę do przodu z  600 litrow i jest spokój dawął spokojnie rady, Ale w tym roku dorobiłem wózek bo to nie była robota. wszędzie trza było uważać..Zdjęcia sa chyba w galerii.

 

Problem w  tą talerzówką polega na podskakiwaniu, one są za krótkie,  Tak jak u mnie i wszystkich innych  to wał doprawiający powinien być za kołami transportowymi , jak  kola są na końcu tak jak u mnie  to nawet sobie głową taką nie zawracaj.

 

Talerzę tylko z mocnymi wycięciami. Ja mam talerzę pionową ustawionę i po długości pod kątem i bardzo to chcwalę, nie mam problemy w podorywkach jak jest bardzo sucho wchodzi w ziemie dość dobrze i miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78

hmm ogólnie to dla podnośnika tylnego lepiej byłoby kupić ciąganą- czemu? Bo po dziurach czy transporcie z większą prędkością można rozwalić cały tylny TUZ a to dość kosztowna naprawa. 4 metry ciągane to spokojnie ten claas pociągnie a robota też idzie ( spokojnie za cały dzień 30 ha zrobisz - byleby w większych kawałkach min 5 ha było ) a 4,5 czy 5 metrów to jak ją wpuścisz na 10- 12 cm to Twój claas stanie się claasikiem :-D ( bez obrazy oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3875

Ja do Fendta 615- prawdziwych 185 km mam 4 metry ciagana na talerzach 80 cm i jak robię na głęboką pod siew po górkach z gliną to aż się tłumik prostuje;) Jak poscierniskowo na 15 cm na równym to praktycznie nie czuję. Czyli wszystko zależy co będziesz robił i w jakich warunkach. Pozyczylem talerzowke koledze ktory próbował ciagac ja nowym Case 170 km i marnie mu to szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzybu1    35

po waszych opiniach jednak chyba zostanę przy zawieszanej 4 metrowej. Na mniejszych kawałkach też będzie wygodniej. Jak możecie, to napiszcie jeszcze coś o tych gumowych bezpiecznikach, czy jak na polu jest sporo kamieni to lepiej brać talerze na jakiś sprężynach czy gumy wystarcza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78

Kolego @Krzysztof81
ten Twój fendt z tą talerzowka na 15 cm głębokości po ściernisku leci sobie jak na spacer? Bardzo ciekawe zjawisko. Może faktycznie te john deery sa do d*py bo moj 160 koni z 4 metrową ma co robic już na głębokości 8-10 cm a 15 cm to praktycznie 230 koni musial by mieć ( żeby utrzymać te 12 kmh)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dachu127    80

znajomy ma vaderstada 5 m zawieszana talerze 45 i max 12-13 km, na wiecej nie pozwoli jd 7820, drugi ma 5m vadera 525 xl ciągany i 7830 jest tak na styk, a byli tacy co doradzali mu 6 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Te gumy co są mocowane talerze trochę się uginaja ale przy kamieniach to poprostu wpadnie on między talerze i przeleci do tyłu a całkiem duży kamień może się nawet pchać przed talerzami.
Mam agromasza 3m pierwszy co wyszedł agregat talerzowy i jak narazie bez awarii a kamieni dostał nie mało w nocy to aż niekiedy widać jak iskrzy na kamienistym polu.
Od siebie powiem tyle nigdy nie kupuj wału packera albo rura albo gumowy.
Przyczepiana talerzowka lepiej robi na polu ale ma tą wadę że bardzo łatwo jest zaliczyć wpadkę i wyciągnąć to później też jest nie łatwo a zawieszana lepiej się manewruje na klinach i w mokrym też raczej się nie utopisz. Zawieszana będzie też tańsza.
Agromasz a staltech to podobne konstrukcje i nie zawracaj sobie głowy piastami obslugowymi bo kto to będzie smarować talerze przeważnie są tak uwalone 2 ziemi że Piast nie widać i kto to będzie myl aby nasmarowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3875

Bo fendt to fendt i tyle w temacie. Nie trzeba było gówna kupować tylko porządny ciagnik. Jak ten twój ogorek ma tyle siły co Case sąsiada(niby 170 km) co na polu obok ledwo co jechał z moją talerzówa to współczuję. A co do tematu to kupuj 4 M i nie kombinuj bo przekombinujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78

haha fendt to fendt. Ja mogę powiedzieć john to john i lepszego nie ma. Takie powiedzonka to można o każdej marce powiedzieć ( zależnie od właściciela) ale żeby nie gadać bez pokrycia - wuj ma kilkaset ha oraz 3 jd i 1 fendta. Fendt jako główny kon gospodarstwa. I co najlepsze- wuj chce sie go pozbyć na rzecz jd 8530 albo nowszego z serii 8r. Czemu? Więcej pali jak jedzie a jeszcze awaryjny. Jedyna zaleta to ta skrzynia Vario ( to akurat się fendtowi udało) poza tym to,, fyndt na spynd,, ( fendt do żyda w wolnym tłumaczeniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3875

Sam zaczynasz od żalów ze twój ogór ledwo ciąga talerzowke 4 m i o co masz pretensje? Że Fendt tacha ją jak szmatę po podłodze. Pożycz od wujka ogóra, swojego oddaj na złom i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78

hmm w którym miejscu się żaliłem?

A to że Twój fendt ciągnie tą Twoją talerzowke to bardzo dobrze bo i robota idzie i człowiek nerwów nie traci. Tyle że jak słyszę ze jd to gówno to białej gorączki dostaję :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3875

Nie pisze że gówno. Sam jeżeli potrzebował bym ciągnika wyłącznie do ciężkiej pracy w polu to bym brał JD albo Case Magnum kanciaka. Fendty są bardziej uniwersalne i ekonomiczniejsze na pustych przebiegach i w lekkich robotach. Obok mnie firma dzisiaj kosila kukurydzę i wozila Fendtami , pierwszymi Vario bodajże 926 , pięknie im to szło, można się zakochać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78

no to widocznie źle Cię zrozumiałem kolego ;-)
chyba trochę zaśmieciliśmy temat :-D

Ważniejsze co kolega @grzybu1 postanowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2095

Mój kolega ma jd 6175r podniesione na 208 koni i ciąga 5 metrowa Amazonkę z wałem gumowym. Duzo robi na usługach i nie zabiły go górki czy ciężka glina a zabił go piach. Musil podnieść bo prędkość spadała do 12km/h a normalnie pracuje na 18. Wszystko zależy od gleby jaka mamy do obrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

chcesz za***ista brone talerzowa ? to kup sobie brone talerzowa pół zawieszana ciężka Agro masz. . ja robiłem 5 metrowa. waga to coś ok 6 ton. robi taką robotę ze głowa mała. i jak nie masz bardzo ciężkich gleb to te 170 km da se radę i poleci gdzieś tak z 15,5 km/h na 100%. poza tym ona jest tak ciężka ze nawet przy wolniejszej jeździe robi robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delbeta    4

Ja mam agregat rolexa (miał być staltech ale Rolex lżejszy do hydropaku ) zabezpieczenia gumowe sprawdzają sie super niema wogole porównania do zwykłej talerzowki gdzie talerze na moim polu trzaskaly co chwilę a teraz spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietras892    945

Stoje przed podobnym wyborem...Co moge tu dodać.
+-4m to już lepiej jak maszyna jest półzawieszana, Inaczej trzeba ją odchudzać bo są problemy z trakcją. Masa tego jest duża. Maszyna ostro buja się z ciągnikiem podczas jazdy np. po dołach. Ja po obszernych testach wybrałem agro-lift 4,5m z ciężkim wałem 600 .Po 100ha testów jak najbardziej mogę polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzybu1    35
wybraliśmy staltecha 4 metrowego zawieszanego, 610 talerz z wałem daszkowym 600. Czekamy na realizację więc na razie brak opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lexion1012    1
Dnia 5.12.2017 o 20:08, grzybu1 napisał:

wybraliśmy staltecha 4 metrowego zawieszanego, 610 talerz z wałem daszkowym 600. Czekamy na realizację więc na razie brak opinii.

Zadowolony z brony Staltech? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lexion1012    1
Dnia 10.10.2017 o 20:51, grzybu1 napisał:

Witajcie,

 

mamy zamiar kupić bronę talerzową do uprawy po kukurydzy na ziarno. Ciągnik ma 170km, Claas Arion 640 w skrzyni bezstopniowej.

Gleby jakie mamy do ciężkich nie należą, jednak mamy pagórkowaty teren i ciągnik przy agregacie 4,5metrowym expomu czasami ma co robić i prędkość schodzi do 8km/h- normalnie 12km/h. Kukurydzy do obrobienia jest rocznie około 50ha. Ścierniska zbożowe też pewnie by się leciało talerzówką - jakieś 90 ha

 

Do Was pytanie jakiej szerokości talerzówka byłaby odpowiednia, czy ciągnik poradzi sobie z 5metrową ciąganą, czy może lepiej 4metry zawieszane. Z mniejszą szybciej by się jechało i byłaby wygodniejsza na mniejszych kawałkach. 

Znajomi polecają nam talerzówki staltecha i właśnie nad taką się zastanawiamy. Do wydania mamy jakieś 35tys netto.

Jeszcze pytanie czy gumowe wkładki zabezpieczające talerze dają coś na kamienie, czy patrzeć raczej na jakieś resorowane ?

Na co jeszcze zwrócić konkretnie uwagę - czy warto dopłacać do łożysk bezobsługowych ? I jaki wał wybrać na tył ?

 

Pozdrawiam.

Claas Arion 640 niema 170 koni tylko 150 koni mechanicznych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mycek5120
      Witam szukam uzytkownika talerzówki producent BURY 3m który powie coś na temat tej maszyny czy warto wady zalety?
    • Przez adamos012
      Witam. Mam do Was drodzy rolnicy pytanie ponieważ mam zamiar zakupić bronę talerzową 1.6 do ciągnika C_ 360 ,pytanie mianowicie jest takie czy lepiej zakupić taką bronę z 2 rzędami wycietych talerzy czy może lepiej taką jak jest w standardzie czyli przód wycięty a tył okrągły. Proszę doradzcie 😀
    • Przez zyher
      Witam, planuję zakupić zawieszaną ciężką bronę talerzową o szerokości 3m, pracowała będzie z ciągnikiem 150 km. Dodam, że nie wchodzi w grę zakup ani nowej zachodniej maszyny (ze względu na kosmiczne ceny) ani używanej zachodniej - maszyna musi być nowa. Budżet jakim dysponuję to 35 000 netto. Talerzówka będzie używana do uprawy ścierniska, likwidacji poplonów + może do uprawy przedsiewnej. Zależy mi na masie talerzówki około 2-2,5 tony razem z wałem gumowym (gleby mam raczej piaszczyste, mało glin i taki typ wału wydaje mi się, że w warunkach suszy, którą mamy co roku najlepszym rozwiązaniem). Rozglądałem się za polskimi producentami i zastanawiam się nad 4 firmami:
      - Unia Grudziądz - W ofercie znalazłem ARES XL oraz ROLLER UP (ale z tego co sprawdzałem to na rollera mam za mały budżet)
      - Agro Tom  GTL
      - Agro Masz BTC
      - Staltech US 30
      Czy macie jakieś uwagi/opinie/podpowiedzi? Czy ktoś miał styczności z tymi maszynami? Że UNIA robiła 15 lat temu słabe IBISY to już każdy na forum chyba wie, więc prosiłbym o konkretne wypowiedzi.
      Chętnie posłucham również innych propozycji...może Mandam? A co do rozwiązań technicznych? Zabezpieczenie sprężynowe wygrywa z gumowym? Może macie jakieś alternatywy dla wału gumowego? Tak jak wspomniałem brył za wiele nie będę miał , a chciałbym zadbać o zatrzymanie wilgoci w glebie na każdym rodzaju uprawki.
    • Przez livebird
      Witam mam pytanie czy uprawa agregatem talerzowym na dzień przed siewem kukurydzy będzie dobrym rozwiązaniem? gleba ciężka  i średnia jakieś 3 tygodnie temu rozsiana sól potasowa i wymieszana bronami wilgoć w ziemi jako tako jest w spodzie.
       
       
    • Przez kaczmi
      Witam, jak w temacie jakiej firmy polecicie mowa tylko o nowej składanej i jeszcze problem taki, że mam około 110 tys.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj