Kizo

Składnice/adresy internetowe z używanymi maszynami rolniczymi

Polecane posty

oFsik    138

Teraz jeszcze napisz czy jak mój wujek nie ma takiego szefa to też kupię za taką cenę.




 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

witam

zakladam ten temat aby sie dowiedziec jakie jest wasze zdanie na temat handlu uzywanymi maszynami rolniczymi jakie najszybciej sie rozchodza do jakiego pulapu cenowego mozna mowic o dosc szybkich tranzakcjach no i najwazniejsze ile mozna na tym zarobic lub ile stracic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pynczor    15

mysle ze oplaca sie kupic uzywki podremontowac i sprzedac to jest oplacalne bo moj szfagier tak robil i jego sasiad


mtz82, mtz82,mtz82,mtz80,wladymirec,pronar 1221A nie ma to jak miec cały wschód pod domem :)
21 November 09 rok wejście w AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyk514    2

Kiedyś się tym trudniliśmy rodzina w Niemczech to w zakupie nigdy nie było problemu ale jeśli handel to nie gospodarka ojciec stwierdził i teraz sprowadzamy czasem coś na zamówienie dla kogoś. Opłacalność i gotówka była nawet duża szczególnie sprowadzane maszyny do 30tys max szczególnie ciągniki i czasem samochody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtas    75

jak masz okazję tanio kupić i drożej sprzedać to napewno się opłaca, pod warunkiem że nie korzystasz z dużej liczby pośredników.sąsiad sam jeździ za granicę, gdzie ma człowieka który wyszukuje mu . "okazje"i kupuje. kiedyś sam przywoził tirem ale teraz wynajmuje firmę która zabiera mu towar jako ładunek powrotny. no i interes się kręci całkiem dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasil90    97

może teraz warto było by się zająć sprowadzaniem części zamiennych bo ciągników i maszyn jest już dużo a z częściami różnie bywa


Massey Ferguson-Uniwersalność przede wszystkim.
mariusz(ZDUN) sprawdzony mechanik polecam.
mirek maszyny sprawdzony sprzedawca maszyn polecam.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro    166
witam

zakladam ten temat aby sie dowiedziec jakie jest wasze zdanie na temat handlu uzywanymi maszynami rolniczymi jakie najszybciej sie rozchodza do jakiego pulapu cenowego mozna mowic o dosc szybkich tranzakcjach no i najwazniejsze ile mozna na tym zarobic lub ile stracic;)

Zarobić można sporo a stracić-no cóż-oprócz pieniędzy można stracić np.szacunek,poważanie-jakoś tak jest że (przynajmniej u nas) handlarze nie cieszą się nadmiernym szacunkiem (ciekawe dlaczego ?:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal180    4

Myśle że taki handelek to dobry interes:) jak ma sie łeb na karku i troche pomysłu to mozna z tego wyzyć:) niedaleko mnie koles sprowadza z Dani maszyny i jakoś mu sie kreci to") Kolega ojca równierz handlował maszynami ale ostatnio troche mniej bo sie okazało że wszystkie maszyny które ostatnio zgineły gospodarzą w okolicznych wsiach znalazły sie przemalowane u niego w stodole:P


.

 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

ciesze sie ze ze moj temat ktos czyta

tez uwazam ze na tym mozna zarobic nawet w dobie kryzysu szczegolnie na maszynach do 30 tysi

a co do utraty szacunku no coz zawsze ci ktorzy czyms handluja sa o cos podejzani czesto niestusznie ale co zrobic w naszym kraju juz tak jest ale czasami i handlaze sprzedaja straszne buble

zalozylem ten temat bo tez zamierzam zajac sie handlem bo jak wuiadomo za mleko za dobrze placa hehehe uzywanymi maszynami szczegolnie ciagnikami marki to oczywiscie zetor ursus i mtz bo co by innego

co do handlu czesciami zamiennymi to w mojej okolicy niemozliwe jest wbicie sie na ten rynek na to byl czas jakies 8 lat temu ale widze po moich znajomych ktorzy tym sie zajmuja ze dobrze im idzie ale na tym rynku jest juz zbyt tloczn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek16    25

ja tak se patrze na allegro to ludzie dość długo sprzedają po nie które żeczy i zastanawiam się czy to im się opłaca ile można zarobić na takim handlu niech ktoś poda jakiś przykład(chodzi mi o maszyny z zagranicy)


AF - to Jest To:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

ba widzisz kolego sprzedaja dlugo bo najczesciej ceny maja z kosmosu np zetor 7245 88rok za 40 tysi to juz przegiecie kto tyle zaplaci?? to sie nie dziwie ze i rok sprzedaja jak wystawil by za 30 tysi to by szybko sprzedal a co do oplacalnosci to wiadomo raz sie wiecej zarobi raz mniej tak jak wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Jak jest wystarczająco miejsca na placu to sprzęty moga sobie stać i rok jeśli sprzedawca może pozwolić sobie na zamrożenie pieniedzy (a większy zwykle może), wtedy wali sie cene z kosmosu i czeka na łosia :) Także taka taktyka z reguły opłaca sie najbardziej.

 

Handlowanie tanim sprzętem to o kant tyłka potłuc, już mało kto ściąga traktory do 30 tys.zł bo to bezsens, koszta ściągnięcia 2 czy 3 razy droższego ciągnika jest taki sam a przebitka analogicznie większa. Chyba że chce sie zaopatrywać głównie rynek lokalny a ten może wchłonąć tanie graty, wtedy miało by to jakiś sens ale do czasu.

 

Kiedyś rozmawiałem przy flaszce z pewnym handlarzem, na pytanie o ciągnik za 20 tys.zł odpowiedział że 20 tys.zł to on musi zarobić na ciągniku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UrsusCzesio    310
Kiedyś się tym trudniliśmy rodzina w Niemczech to w zakupie nigdy nie było problemu ale jeśli handel to nie gospodarka ojciec stwierdził i teraz sprowadzamy czasem coś na zamówienie dla kogoś. Opłacalność i gotówka była nawet duża szczególnie sprowadzane maszyny do 30tys max szczególnie ciągniki i czasem samochody

hmmm troche dziwne podejscie ma twój ojciec, u nas to wlaśnie rolnicy tym sie zajmują, też nad tym myśle ale jedynie na takich mniejszych maszynach bo jest jeden handlarz we Wiśniewce, handel+gospodara 1500ha i w płociczu, i wkoło mają handel u mnie tak jeszcze na uboczu to ciężko, bo tamci to mają, dużo Zetorów typu 12245, 16245 no i MTZ, JD Ursus i inne, kombajny i nawet maja zbyt+gospodarka to mają kasy że hoho. Więc polecam handel, kase idzie trzepać


Mój Wladimirec podbija świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyk514    2

Wiesz jak jest ktoś chętny do jazdy za granice to jedziemy mu pomóc przy przycienieniu zakupie kiedyś było więcej kasy to sprowadzaliśmy a teraz nas nawet nie stać na porządny ciągnik dla siebie :angry: Z samochodami dla mnie lepiej idzie po przyjeżdżaliśmy na kołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55
Jak jest wystarczająco miejsca na placu to sprzęty moga sobie stać i rok jeśli sprzedawca może pozwolić sobie na zamrożenie pieniedzy (a większy zwykle może), wtedy wali sie cene z kosmosu i czeka na łosia :) Także taka taktyka z reguły opłaca sie najbardziej.

 

Handlowanie tanim sprzętem to o kant tyłka potłuc, już mało kto ściąga traktory do 30 tys.zł bo to bezsens, koszta ściągnięcia 2 czy 3 razy droższego ciągnika jest taki sam a przebitka analogicznie większa. Chyba że chce sie zaopatrywać głównie rynek lokalny a ten może wchłonąć tanie graty, wtedy miało by to jakiś sens ale do czasu.

 

Kiedyś rozmawiałem przy flaszce z pewnym handlarzem, na pytanie o ciągnik za 20 tys.zł odpowiedział że 20 tys.zł to on musi zarobić na ciągniku... :)

no dobra to powiedz mi czy latwiej jest sprzedac ciagnik za 30 tysi czy za 100 pewnie ten za 30 bo wiecej osob na niego stac a pozatym ludzie w tych czasach nie maja zbytnio kasy wiec z takim drogim sprzetem mozna sie ozenic a po co mi to a ja nie moge czekac na klienta rok czy dwa bo jak wiadomo kasa musi byc w obiegu i tyle a co do zarobku to ja nie musze zarabiac na sztuce 20 tysi najwazniejsze zeby interes sie krecil a nie tylko kupujacy przyjezdzali i uciekali jak zobacza ceny czasem lepiej zarobic mniej a nadrobic to iloscia sprzedanych maszyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirasek    13

Każdy robi jak chce i wedle swoich możliwości :) Tu nie chodzi o to czy łatwiej tylko o to czy więcej sie zarobi, to jest biznes... Jeździłem dziś po handlarzach i powiem szczerze że nawet nie podchodziłem do ciągników w cenach poniżej 30 tys.zł, o ile takie bardzo sporadycznie sie trafiały.

 

PS: nie trzeba ciągnika za 100 tys.zł żeby zarobić na nim 20... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Finek    2

Witam moim zdaniem wyjdziesz najlepiej na przyczepach 6t,8t jest teraz na to duże zainteresowanie ale również na częściach do ciągników najlepiej robić to na zamówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobra89    71

nom przyczepy ale np. w mojej okolicy to na plugach mozna bylo zbic biznesik, tak ludzie brali Kverdzie 4 skibowe a ceny byly chorendalne. bardzo chodliwy toawar.


Modernizacja gospodarstwa juz w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Finek    2

1. innych rolników w Polsce;

2. sprzedawców importujących maszyny z zagranicy;

Kupiłem od sprzedawców landiniego 8550 i pług 3 skibowy obrotowy.

A od innych rolników to kibitkę, kosa za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
timasz    55

powiadacie przyczepy i plugi no zaobaczymy juak to bedzie moj kolega sprowadzil ostatnio 3 plugi i agregat ciekawe jak sie to sprzeda ale moim zdaniem najlepszy interes bedzie na ciagnikach tak do 30-35 tysi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor165    1

My mieliśmy krótki epizod z handlem maszynami. Były to polskie urzywane sprzęty. Trzy rozrzutniki dwuosiowe, dwa siewniki "Poznaniak", prasa na okrągłe bale Z-230. Przypadkowo znajdowalismy okazje(likwidacje gospodarstw, gospodarstwa bez następców itp). No a zyski były takie że na rozrzutnikach zarobiliśmy kolejno 2, 1.5 i 4 tyś. złoty, na siewnikach po 2 tyś. od sztuki a na presie chyba 2.5 tyś. Praktycznie były to pieniądze zarobone bez wkładu własnego.


Praca, pasja, zamiłowanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bodzio1108    181

Jak maszyny polskiej produkcji to raczej od rolników, a sprzęt zachodni to od handlarzy, otatnio tylko u jednego(dobry znajomy) od niego pewny sprzęt można kupić. Mówimy mu co, jakie i on przywozi, pokazuje nam i jak sie podoba to bierzemy a jak nie to sprzedaje komuś innemu B) Teraz ma nam siewnik do kuku przywieźć ;)


Sprzedam:
Schładzalnik na mleko Alfa-Laval 650l

kontakt na pw lub gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głównie od handlarzy lubelskie i mazowieckie,bierzesz sobie dzień wolnego i jeździsz a w końcu trafisz na to co chciałeś ;).


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Stoję przed małym dylematem w kwestii doboru haków sprzęgających. Chcę zamontować coś takiego do ciągnika o mocy 70KM. Nie wykonuje on nie wiadomo jak ciężkich prac ale jednak hak to wygoda o czym już się przekonałem nie raz. I teraz biję się z myślami, czy inwestować prawie 500zł za sztukę, za oryginał CBM'a, kat 2S, czy może pójść w coś tańszego i wziąć waryńskiego. Generalnie waryński chyba robi nie najgorsze te części ale nie wiem jak jest z hakami. Szukam opinii i ciężko cokolwiek znaleźć. CBM to wiadomo, marka sama w sobie. Ale różnica w cenie dość znaczna bo na 2 sztukach około 400zł. Bardzo bym Was prosił o pomoc w dokonaniu wyboru. Może są na forum osoby które mają haki waryńskiego już jakiś czas i z perspektywy tego czasu, są w stanie wydać jakąś opinię. O opinię CBM'a nie pytam bo wiadomo że to górna półka. 
    • Gość
      Przez Gość
      Czy ktoś wydzierżawił grunty pod fotowoltaike? Szukam informacji czy to opłacalne, jakie mogą być problemy i czy umowy są faktycznie takie piękne i przejrzyste. W tygodniu było już dwóch przedstawicieli chętnych na dzierżawę ziemi.
    • Przez tmic
      Czy ktoś się już spotkał  z umową dzierżawy gruntu pod instalację wodorową ? Szukam informacji o problemach i opłacalności.
    • Przez Michle18
      Witam mam problem renault 90-34 zauważyłem że wałek od przedniego mostu jest uszkodzony (zjedzony frez) od strony skrzyni jest ok moje pytanie brzmi czy jeśli pominę tuleje która łączy wałek z przednim mostem i zespawam to na stałe czy pochodzi to trochę czy musi być jakiś luz na tej złączce wału? Chce zrobić coś na szybko bo robota w polu się szykuje z góry dziękuję za opinie
    • Przez michalsoft
      Witam,
      w sąsiedztwie mojej działki powstać ma turbina wiatrowa. Dziś był przedstawiciel firmy z zapytaniem o zgodę i propozycja dzierżawy  na to żeby nad moimi działkami kręciło się śmigło z wiatraka , ewentualnie może być na tej działce kawałek fundamentu. Ma być ro wiatrak o mocy około 3MW
      Na jakie zapisy w umowie dzierżawy zwrócić uwagę ? CO jest ważne w tym aspekcie ? 
      Czy macie jakieś doświadczenie z tego typu sprawami ?
      Jaki może być ewentualny czynsz dzierżawny?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj