Beaver

Nowy 5100M czy używany 5100R?

Polecane posty

Beaver    0

Witam,

 

potrzebuję pomocy:

 

mam do wyboru dwie maszyny w podobnej cenie:

 

Odrobinę tańszego John deera 5100R:

 

2012 rok, 2500 mth, z czego 2000 u jednego właściciela, który nie za bardzo dbał o maszynę, kupiony u polskiego dealera i przez niego wzięty w rozliczenie, od którego teraz mam możliwość go odkupić. Mechanik był, podpiął pod kompa, powiedział, że silnik igła, skrzynia igła, żadnych błędów na komputerze. zaletą ciągnika jest orginalny ładowacz czołowy 583 ale bez osprzętu. Niestety ciągnik ma kilka małych wad, które w sumie sprowadzają się do napraw wartych około 10% wartości ciągnika (pneumatyka niesprawna, siłowniki w ładowaczu do regeneracji, wybita tuleja przedniego mostu i inne pierdoły). Zaletą rej R-ki jest znikoma ilość elektroniki, brak ADblue i filtra cząstek stałych.

 

Odrobinę droższy NOWY John Deere 5100M z odrobinę lepszym wyposażeniem, do niego muszę dokupić ładowacz, pewnie polski bo na oryginalny nie będzie mnie stać.

 

I naprawdę już nie mam pomysłu. Ciągnik będzie kupowany do pracy z zielonkami, dużym mulczerem, małymi agregatami, na codzień głównie z ładowaczem i prawdopodobnie na długi czas - prędko go na nowy wymieniać nie będę, może wcale. 

 

Z jednej strony nowa maszyna pozwala mi się mniej przejmować o jej stan bo sam będę dbał, smarował i wymieniał oleje kiedy trzeba, jeździł odpowiednio i nie przeciążał jej. Z drugiej strony ma filtr cząstek stałych, który przy mojej pracy może się nie czyścić odpowiednio, jak również ADblue, z którym nie miałem doświadczenia. Ma też więcej, choć nie wiele, ale jednak więcej elektroniki. Używana R-ka jest starsza i nie wiadomo co jeszcze w niej nawali z powodu braku dbałości przez poprzedniego właściciela, z drugiej strony jest prostszym ciągnikiem i podobno pancerniejszym.

 

Również nie wiem jak duża różnica jest między M-kami, a R-kami w praktyce jeśli chodzi o ich odporność na zużycie, cene części itd.

 

Muszę podjąć decyzję do końca tygodnia, a jest dla mnie o tyle ważna, że ciągnik ma zostać u nas na dłużej i jakkolwiek R-ka kusi prostotą budowy, to boję się jej przeszłości.

 

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Edytowano przez Beaver

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aprochota    322

biez nowy jak cos sie ma od nowosci to jest zupelnie inaczej a uzywka niewiadomo co robila a jak wlasciciel srednio dbal ja bym sie nie zastanawial nowy to nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mich9    671

Pewnie zaczniesz robić tego złoma to przepłacisz dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macin87    71

Jeżeli tak była zadbana "R-ka" to smarowanie w ładowaczu też nie zawsze było na czas więc dolicz regeneracje wybitych gniazd wymianę tulejek i sworzni

 

Jak byś podał ceny to rozjaśniło by wątek między nowym a używką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaver    0

150 za używany z turem, 170 za nowy bez tura, nowy z polskim ładowaczem to koło 185. ceny netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaver    0

moje wachanie wynika głównie z tego, że realna różnica w cenie między Rka a Mka to koło 40 000 złotych netto, jeśli uwzględnie wszystkie elementy umowy z dealerem, a dla mnie to bardzo dużo pieniędzy. I zastanawiam się czy warto dołożyć tyle kasy, żeby mieć nowy ciągnik, bardziej elektroniczny i z większą ilością rzeczy, które mogą się zepsuć, ale jednak nowy, czy może jednak wydać sporo mniej ryzykując, że od czasu do czasu trzeba będzie coś w tą Rkę włożyć. W sumie chodzi o to czy ciągniki serii "R" są tak pancerne, że można bez większych obaw brać używkę nawet jeśli nie była za bardzo dbana (ale też nie całkiem olana, bo np. wiem, że oleje i filtry były wymieniane regularnie co 300 mth).

 

Proszę o jak najwięcej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

wybita tuleja na przodzie przy takim przebiegu w R, to ładnie dostał w pi..e przy tym turze. I na ogół nie kupuje się ciągnika z ładowaczem bo te przeważnie są w...bane. Żaden Jd nie jest pancerny niby te starsze były mocniejsze a tarcze w skrzyni sypią się po ok 10 tys godzin. Nowy w rzeczywistości i tak cię wyjdzie drożej bo wymiany olejów przez serwis na gwarancji, AC jak będziesz brał na kredyt. Nie wiem ile będziesz robił ale zastanów się  po ilu latach będzie u ciebie miał 2,5 tys h. Bierz nowy i śpij spokojnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaver    0

godzin pewnie mało (około 400-500 rocznie) i "lekkiej" jak na taki ciągnik pracy, przynajmniej przez pierwsze kilka lat.

 

Dziękuję za rade Szaman1. Ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikon71    6

A jak z oponami w używce ?
Mulczer na młotkch czy noże ? Bo sam planuje zakup 3metrowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaver    0

opony koło 30%, za 2-3 lata do wymiany. co do mulczera to nie pamiętam w tej chwili - Kuhn BPR 280.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba5r    18

Podejrzany ten przebieg,u nas w 5100r wybiło 4000 h, taki sam ładowacz który od nowości był zdjęty może 4 razy, nie ma mowy o jakimkolwiek wybitym sworzniu... Ciągnik dużo robi w transporcie bo dojazdy na pola do 10 km, to za 2-3 lata przednie gumy pójdą do wymiany bo coś z nimi nie tak, tylne prawie nie ruszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek026    76

nie znam się na jd, ale różnica w cenie jest tutaj nie mała, tylko coś z tą Rką mi nie pasuje przy takim przebiegu przednie opony, nie wiem jaki rozmiar ale ogólnie nie powinny być zużyte i te powybijane tuleje, coś ten przebieg podejrzany, a nowy to nowy, pdf-y i inne bzdety, ale te 3 tyś mtg nic nie zaglądasz, a w takim używaku, to zaraz coś jeszcze wykwitnie a to wtryski, a to coś w przednim moście hrupnie, no i ogólnie po tych 3 tyś mtg to już coś tam skrzypi coś tam rypie coś tam luźno lata, a nowy to nowy ;) u siebie te 3 tyś mtg to ile 6-8 lat będziesz robił

Edytowano przez Wojtek026

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kos_pl    107

Moim zdaniem bardzo wiele zależy od sposobu użytkowania traktora - skąd wiesz czy nie chcesz kupić traktora od osoby lub osób o podobnym podejściu do jego użytkowania jak np. tu:

 

A przed sprzedażą myjka, wymiana połamanych plastików i tyle. O resztę niech się martwi przyszły nabywca. Sami długo maszyn nie trzymają, bo $ zwykle leci do nich szerokim strumieniem i sami też dobrze wiedzą, że użytkują maszynę w rujnujący ją sposób.

Tak więc uważaj, bo możesz kupić używany traktor od podobnych typów. A wiele na to wskazuje.

Edytowano przez Kos_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Krzyszt0f
      Witam, doradźcie jakiej mocy ciągnik wybrać na ok 45/50ha myślę nad MF 7s155 albo 7s180 (tylko mf wchodzi w grę) 7s180 przemawia na przyszłość tym że mogę go podnieś do 210km a chyba 7s 155 nie da rady do 200km podkręcić? 
      W przyszłości myślę kupić bezorkowiec, albo jakiś dłutowiec i zastanawiam się nad mocą ciągnika? 
      ziemie w 95% piaski 
      doradzicie coś? 
    • Przez MalyRolnik18
      Witam. Jest kilka różnych tematów o tych ciagnikach ale jasno określonego nie ma, dlatego zakładam nowy temat dla siebie i ludzi którzy będą zainteresowani tym ciągnikiem. Mianowicie. Pytanie kieruje do osób które użytkują lub użytkowali ciągnik Renault 103.14, chciałbym się wszystkiego o nim dowiedzieć tzn. jaki komfort, jakie prędkości w pracach polowych? Jakie spalanie? Jakie awarie najczęściej występują w tych modelach, jak z dostępnością części i trudnościami w naprawach? I przede wszystkim na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?  żeby nie wpaść na przysłowiową minę. Zapraszam serdecznie wszystkich którzy mieli lub mają doczynienia z takim ciągnikiem do dyskusji i pomocy, z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam. 
    • Przez c308
      Witam doszło mi do moich 8 ha 10 ha do obróbki chiałbym kupić nowy porządny traktor w przedziale mocy 70_110 km co proponujecie.Zastanawiam sie nad Tureckim hattatem 398 kolega ma,Jakims lovolem oraz Arbosem napiszcie co polecacie najbardziej,Ciągał by prase,pług cztery skiby,agregat 3 m,przyczepe 5 t.
    • Przez upadłymtz
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika ok.90 koni. Oglądałem wyżej wymienione modele i nie wiem na co się zdecydować.
      W Case skrzynia 12x12 rewers mechaniczny i podnośnik mechaniczny. W New Holland tak samo. Zetor dużo lepiej wyposażony, ale trochę się boję bo ostatnio różne opinie o nim chodzą. Zetor z 2021 roku, jeszcze bez ad blue. Użytkuje ktoś z was takie ciągniki? Jak z awaryjnością?  Z góry dzięki za pomoc. 
    • Przez damianos95
      Witam proszę o podpowiedź co wybrać lepiej renowke 103.54 czy case cs94 renowka full mechaniczny ciągnik czy case skrzynia mechaniczna nie wiem czy jest polbieg jedynie ma ehr i silnik sisu
      Co będzie lepsze na ponad 20ha praca z turem orka agregat itd co będzie tańsze w naprawie dostępność części czy ogólna awaryjnosc tych ciągników 
      Cena dość zblizona jednak 10 lat różnicy między nimi 
      Jakie opinie o silniku sisu jak spalanie awaryjnosc czy części i jeszcze do znawców tematu jakie tam są tuleje ?
      Ogólnie co byście wybrali i dlaczego 
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj