cieleta od handlarza postepowanie,co podawac?

[padalec 15]

Handlarz i sumienie?? On cielaka traktuje jak towar a nie żywe zwierzę. Żrec nie da , najwyżej jakiś tani elektrolit do picia co by się  nie odwodniły. Cielaki skupuje od wielu ludzi i jak kupi chorego to nie ma bata żeby mu ten drugich nie pozarażał. Do tego dochodzi stres w transporcie ( bo nikt nie wie jak długo te cielaki jeździły) czasem przeciągi i choróbsko jest bankowe. Do tego wielu handlujących cielakami ładuje im jakiś antybiotyk( często z tych długodziałających np.draxxin), żeby mu dożyły dobicia targu a potem właściciel się martwi ,że zwierzak nie reaguje na leczenie. Dajcie sobie ludzie spokój z handlarzami, i  róbcie im gdzie się da antyreklamy. Może to coś da. Swego czasu Kobylin oferował cielaki z Niemiec, byłam tam ze znajomym, przywozili tygodniowo po 300 sztuk. Bieda aż żal było patrzeć,boki wpadnięte jakby tydzień nie piły, w korytach trochę sianka i owsa, żeby pusto nie wracać kumpel kupil 6 niby na wygląd zdrowych, ale do miesiąca 3 mu zdechły na "chujwieco", a te pozostale 3 rosły i rosły i ledwo  600 kilo po dwóch latach dociągnęły. Potem okazało się, że te niemieckie cielaki to właściwie odpad po 30-50 euro kupowane. I co biznes się chyba kręci bo znajomy nadal dostaje z Kobylina SMS-y że promocja na cielaki, 10 kupisz to 5 w gratisie a ostatnio nawet rower dokładali

[rolniczka30 3]

z takimi bokami wlasnie te moje...do 3 msc ja pikole...ja myslalam ze jak tydzien przetrwam to juz bedzie dobrze...

[rolniczka30 3]

za caly ten proceder powinny sie wziasc sluzby.kupia za grosze,sprzedaja za 2 razy tyle na paszporcie hodowcy calkowicie pomijajac swoja osobie.tem mi sie chwalil lepszymi przekretami jak podstawienie cielaka pod kolczyk i paszport padlego np.oszukuja skarbowke i nie ma na nich bata.gdyby nie jezdzili i na chama skupowali,duze gospodarstwa wystawialyby normalnie na sprzedaz a tak jest "cicha umowa" miedzy hodowca a handlarzem i zwykly rolnik ni jak nie dostanie

Edytowano Kwiecień 23, 2017 przez rolniczka30

[antoni69 37]

co za problem kupić od normalnych firm co sie tym zajmują legalnie, i dbają o ten towar?

[damian40000 86]

w dużych gospodarstwach mlecznych byczki to odpad często nawet siary nie dostaną. Handlarze kupią wszystko a potem ten co kupi od nich się martwi.

[KamilSokoowski 109]

I jak sie maja dwa pozostale?

[szkodnik14 3]

A słyszał ktoś może o sterydach czy coś takiego podane  cielakom?

 

[rolniczka30 3]

jeden calkiem calkiem(tfu tfu odpukac)-widac ze poprawia sie.drugi natomiast słabo jeszcze.dzis mija tydzien a ja mam wrazenie ze jest chudszy niz byl,jeszcze niezbyt stabilnie stoi(moze byl przerwany przy porodzie?).brzuch ma strasznie wklesly tak bardzo ze kosci widac.na szczescie dobrze jedza-zaczeluy muczec jak wchodze do chlewa.wczoraj dalam siano do skubania powiem wam z ogromnym strachem.planuje zwiekszyc ilosc mleka.musze zaryzykowac bo przy oszczednym karmieniu to przyrostow nie da...nie wiem co z pasza-cielaki maja po ok 3 tyg wiec skubac by mogly ale nie wiem czy na zaglodzone zoladki to nie bedzie za wiele

 

[KamilSokoowski 109]

Mysle ze owies i kukurydze cala mozesz smialo podac nic im nie bedzie.
No i mysle ze podstawa to odrobaczenie.

[panczo 0]

Na kaszel u bydlła i trzody polecam pulmomax mieszankę na kaszel. Tu macie kontakt do sprzedawcy 502652653 możecie zadzwonić i podpytać.

[rolniczka30 3]

myslalam o odrobaczeniu...nic im sie nie stanie po tym zastrzyku?chodzi o to ze stan ich jeszcze watpliwy i nie wiem czy nie wplynie jakos negatywnie.nigdy z takimi zdechlakami nie mialam doczynienia i az strach je ruszyc.za to wczoraj u innego handlarza-przypadkiem bylam w innej sprawie widzialam cielaki-bez wody,mleka,wrzucona garsc watpliwego siana.obbiegunkowane z gory na dol,chude i facet sobie za 3 tyg mieszanca po limuzynie wola 1300,ale juz nie o kase tu chodzi tylko cielat zal.najlepsze ze lepek ma wyrok i sadowny zakaz handlu zwierzetami.to znany oszust i nic sobie nie robi...