misiek

Żywienie bydła bez GMO

Polecane posty

Gość   
Gość

Najlepiej na tym wyjdą rolnicy z najniższą wydajnością, gdzie opierają się na zbożach i rzepaku a soja to luksus. Nawet wysłodki z nalepką non gmo są droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

Ja tam opasow nie zamierzam żywić non gmo nikt mi za to nie zapłaci.


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

z rzepakiem też trzeba uważać, większość ukraińskich zbóż jest gmo więc jak ktoś kupuje rzepak lub zboże to trzeba także uważać, oczywiście jeśli będą robić badania paszy a nie tylko sprawdzać faktury czy ktoś kupuje pasze non-gmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Piątnica ma listę zalecanych sprzedawców, więc muszą pilnować co sprzedają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vodz    330

W Sierpcu chyba nic nie słychać o non gmo.
Polmlek chyba za slabo płaci żeby non gmo wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlak2507    252

W Piątnicy dostaliśmy listę pasz które możemy stosować i na bieżąco jest aktualizowana jakiś produkt jest wpisywany inny wyrzucany z listy, nie powiem trochę to uciążliwe bo trzeba pilnować co się kupuję ale można się przyzwyczaić. Z cenami jest dużo gorzej bo soja kosztuje ok 2400 brutto, gotowe mieszanki też różnią się cenami niż te z gmo wiadomo firmy korzystają na tym trochę i podnoszą ceny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak dadzą w Mlekpolu taką ceną jak w Piątnicy to mogą śmiało wprowadzić no gmo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PATr    409

w Hochlandzie ma być +7gr za mleko non-gmo więc w mlekpolu na więcej też nie macie co liczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

W mlekpolu już straciliśmy 7gr przez gmo. Gdyby nie przeróbka linii było by nie 8,a 15gr w styczniu


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

Po szybkiej kalkulacji wyliczylem ze soja non GMO miesiecznie wyjdzie mnie drozej ok 600 - 700 zl miesiecznie. Niech by wyszla i 1000 zl to przy siedmu groszach doplaty do litra mleka jeszcze na tym co najmniej drugie tyle zarobie. Wiec gdyby dali 7gr to nawet mnie ta zmiana cieszy. Tylko pytanie czy ten mlekpol w ogole cos da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafi101    0

Jak wszystkie mleczarnie większe będą bez GMO to ceny komponentów bez GMO mogą spaść,ale nie wiadomo kiedy to nastąpi.

U nas już niektórzy wprowadzają do dawki młóto suszone zamiast śruty sojowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

Ta myślisz, że tylko soja zdrozeje. Już możesz liczyć zysk :)


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

To co wg ciebie zrozeje jeszcze? Soja GMO bedzie dostepna nadal. Wiec twierdzisz ze przez kilka mleczarni wszyscy rolnicy dostana po tylku? Nie jestem w temacie ale obilo mi sie o uszy ze jaja non GMO tez juz ktos oferuje i jakos nie zauwazylem zeby reszta pasz jakos znacznie zdrozala z tego powodu. Jesli sie myle to mnie uswiadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Drożeje wszystko co ma nalepkę non gmo. Preparaty mlekozastępcze, cjki, gotowe mieszanki treściwe i uzupełniające, koncentraty białkowe, wysłodki i wszystko inne co można podać bydłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

W swoich wyliczeniach wzialem pod uwage gotowe mieszanki i to tak z nawiązką oraz soje. Nie wzialem pod uwage preparatu mlekozastepczego tylko teraz tak sie zastanawiam czy moj preparat zdrozeje jesli jest w nim malo wlokna co sugeruje ze nie ma dodatku soi. A nawet jeśli zdrozeje to nie ma opcji zeby koszty miesięczne przekroczyly 2000 zl a mysle ze nawet 1000 zl. Jak juz mowilem sa to moje szybkie wyliczenia wiec jak najbardziej moge sie mylic ale chyba nie az tak znacznie. Wiec nadal utrzymuje ze 7 groszy zalatwiloby sprawe z nawiazka. Tylko znajac zycie mleczarnia nie doplaci ani grosza za to i trzeba bedzie myslec o zrezygnowaniu z soi. Nie wiem jak u was wyglada zywienie i ile soi stosujecie oraz produktow z nia zwiazanych a swoje obliczenia opieram na wlasnym przykladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

Nie rozumiesz, ze nalepka non gmo to okazja do podwyżki cen? Wyslodki ostatnio widziałem nalepka non gmo. Tylko kwestia czasu jak wszystko będzie non gmo pomimo tego, ze nawet teeraz nie zawiera gmo
I właśnie dobrze, ze dodałeś liczyć na podwyżkę możesz, tylko oby nie skończyło się na twoim liczeniu. Dzielenie skory ns niedzwiedziu, dpóki nie ma oficjalnej info licz wzrost kosztów


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

No to fakt tak moze byc ale nie musi i nie powinno. W kazdym razie okaze sie niebawem.
Tylko ze skoro bede chcial sprzedac przykladowo zboze to nikt mi nie da wyższej ceny za to ze jest bez gmo. Smutna prawda. Jak zwykle nachapią sie handlarze.

Edytowano przez mario98

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

Nie powinno, ale jak wiadomo Polak potrafi ;) co do zboża nie wiem chyba można wyrobić jakiś certyfikat czy coś w tym stylu (nie wiem) ale nawet jeśli to kto będzie chętny żeby zapłacić ci te 100-200zł drożej... ze zbożem też mogą wyjść kwiatki bo handlarze ciągną z ukrainy gmo i przy ilości 25t ceny mają konkurencyjne, na olx jest sporo ogłoszeń. I coraz bardziej się panoszą bo wtczuli żyłkę, ostatnio na targ pojechałem jeden dziadek ciagnikiem z pszenicą po 700, reszta 15 handlarzy busami i ciezarowkami jęczmień 700 (śmieciowy) do 800 na pasze oczywiście. A 2-3 tyg wcześniej kupiłem od chłopa 2t piękny po 550, pszenżyto 5t zero żyta po 570. Wziąć pałe tłuc i patrzeć czy równo puchnie, ze słomą zrobili Sajgon ceny kosmiczne, teraz za zboże się wzięli. Powyżej 700 za zboże nie ma sensu płacić, a do tego idzie


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tak będzie że pośrednicy zarobią. W ogóle jak się popatrzy na to wszystko to jest chore. Kiedyś jak ludzie chowali np świnię rok i mięso było dużo lepsze i cena lepsza to było źle trzeba było wprowadzać hormony itd żeby szybciej rosły i było można więcej chować aż w końcu za dużo wszystkiego i cena pierdyknęła bo każdy zwiększał na potęgę. Teraz wraca się znowu do tradycyjnego chowu i cena za mięso jest przy tym dużo wyższa gdzie można było tak już od dawna robić. Zboża tak samo, kiedyś bez nie wiadomo jakich środków ochrony i nawożenia uzyskało się mniej ale dobrego towaru, teraz wszystko idzie z gmo i aby jak najwięcej zebrać, i nagle się odmienia i bez gmo trzeba pasze stosować które są dużo droższe bo ktoś na górze tak sobie zażyczył. Kiedyś gdy była zdrowa żywność to było źle i  te wszystkie korporacje nagle zaczęły narzucać że trzeba dużo produkować bo to opłacalność i nas truły bo ktoś przy okazji  na górze mógł zarobić grubą kasę za siedzenie. Teraz gdy ludzie przejrzeli na oczy że są truci i chcą produkować swoją żywność w domu to unia kary nakłada gdy ktoś w tradycyjny sposób chowa sobie świnię lub kury. Patologia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

Zgadzam sie calkowicie panowie. Ktos na gorze rozdaje karty. Powiedzcie mi z jakiej racji ta sloma jest tak droga? Jaki jest powod? Bo ja nie mam pojecia jakim cudem to tak poszlo w gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7137

Ze sloma to akurat jest problem bo coraz mniej, a zapotrzebowanie rośnie, ale handlarze nabijają cenę bo okazja jest.


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Mięso marnie smakuje, bo nie jest nasze. Jemy sprowadzony chłam z germańców a masze zdrowe jedzie do nich. Rasa też ma tu znaczenie.
Co do słomy to duża liczba wymarznięć i mokre w wielu regionach żniwa spowodowały deficyt. Ja za kostkę z dużej prasy płaciłem 100 zł a w kostce może 250 kg słomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mario98    7

A u nas cena u obszarowca byla 500 zl/ha za pszenice do zbelowania ale tylko dla stalych klientow. A dla nowych 750.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaciejEs    9

Co wy się przejmujecie gmo w mleku nie wykryja ;) Z mleczarni jedynie mogą przyjechać próbki paszy pobrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez rolnik3512
      KROWY Mam problem z żywieniem. Krowy (10sztuk) rano przy dojeniu dostają 1 kostkę siana na 5 sztuk. Po dojeniu dostają kiszonkę z kukurydzy ( krowy do 4 miesięcy po ocieleniu dostają nawet 60 litrów. Krowy powyżej 4 miesięcy od ocielenia dostają 40 litrów kiszonki. wysokocielne 20 litrów. ) Na to dostają ospę z owsa i pszenicy 40 litrów ( 4 litry na sztukę oczywiście w zależności od produkcji mleka i cielności) wraz z odżywką dla krów mlecznych z sano ( nazwy nie pamiętam ) oraz kredę pastewną. Na południe dostają słomę 1 kostkę na 5 sztuk. o godzinie 16 dostają po 5 litrów ospy wraz z odżywką. gdy wyjedzą dostają słomę. przy dojeniu dostają 2 kostki siana na 5 sztuk. po wydojeniu dostają jeszcze kostkę na 5 sztuk. wczoraj zakupiliśmy odżywkę dla krów mlecznych z mocznikiem którą będziemy stosować na kiszonkę z kukurydzy. Z wydajności krów jesteśmy bardzo nie zadowoleni wynosi około 3800. Nie chcemy otrzymać mega wydajności ale chcielibyśmy aby krowy zaczęły dawać więcej mleka lub dawać równo aż do zasuszenia a nie podają 4 miesiące po ocieleniu i ich produkcja się kończy. Co sugerujecie co im zacząć stosować do jedzenia ?
       
      BYKI mam problem z żywieniem byków rano dostają kiszonkę z kukurydzy około 40 litrów na byka od 300kg 20 litrów na mniejszego niż 300 kg. Na to dostają ospę z owsa i pszenicy kredę pastewną oraz sanbul. Na południe dostają znów ospę z owsa i pszenicy. około godziny 16 dostają słomę. Przy wieczornym oprzątku dostają siano. Rasy byków to simentale i limuzyny. Gdy sprzedajemy byka który ma około 22 miesięcy waży około 600 kg
       
      JAŁÓWKI gdy nadchodzi czas na zacielenie takie jałówki ledwo mają 300 kg są po prostu małe. Ich żywienie jest podobne do żywienia byków nie dostają tylko sanbula i dostają trochę mniej kiszonki
       
      Co mi sugerujecie co zacząć stosować czego mniej czego więcej pomóżcie bo jak słyszę że krowa ma wydajność 8000kg a byk przy sprzedaży ma 850 kg w półtora roku. U mnie nie chcą więcej jeść byki stoją cały dzień przy kiszonce.
    • Przez Rolnik3311
      Wiatm. Jestem nowy na forum i mam problem z żywieniem. Krowy (9sztuk) rano przed dojeniu dostają po 2,5kg śruty zbożowej + pasze uzupelniającą (Protamilk® Complete) . Po dojeniu dostają kiszonkę z kukurydzy ok. 20-25kg na szt. W południe dostają sianokiszonkę ok.10kg na szt. Około 14 dostają znowu kiszonke o godzinie 16 dostają po 2kg granulek pełnoproporcjonalnych(czy jakoś tak). po dojeniu dostają siano.Z wydajności krów jesteśmy bardzo nie zadowoleni wynosi około 4tys. Chciałbym aby krowy zaczęły dawać więcej mleka. Co sugerujecie co im zacząć stosować do jedzenia ?

    • Przez thezbychu
      witam chcę w tym roku zrobić kiszonke z trawy w pryzmie ale nie wiem co i jak ile to ma się kisić jak to ubijać jak dawać bykom żeby im nie zaszkodziło i ile tego zrobić dla 4 byków i krowy jak ma wyglądać prawidłowa kiszonka
    • Przez grzesiek88
      Witam! Tak jak w temacie koledzy jakie macie sposoby na to by sianokiszonka po otwarciu dłużej zachowała świeżość. Obecnie mam jeszcze mało ogonów w oborze i powoli mi idzie skarmianie kiszonki, jak otworzę balota to po trzech dniach jest w środku gorący i zaczyna pleśnieć na biało więc idzie na straty bo mogą się bydlaki zatruć taką spleśniałą. Myślałem żeby rozcinać folię w połowie balota, pół kiszonki wziąć do skarmiania a na to drugie pół zaciągnąć spowrotem tą folię i w miejscu cięcia okręcić ze dwie warstwy streczem tak żeby powietrze nie dochodziło. dałoby to coś? jak myślicie ma to sens?  czekam na wasze pomysły i opinie na ten temat
    • Przez everto
      witam, 
      jestem ciekaw waszych przepisów na śrutę. Obecnie dajemy pasze pełnoporcjowe gotowe ale ich cena skłania mnie do zakupu mieszalnika i robieniu samemu. Podajcie tu tylko swoje przepisy na pasze tj. ile % i czego. Piszcie również wasze opinie na ten temat.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj