tobiaszek

Dzwignia pod siedzeniem- Renault1181-4

Polecane posty

tobiaszek    0

witam wszystkich. czy ktos wie do czego słuzy ta mala dzwignia ze zdjecia?  wodzik cos tam pociaga pod kabina ale nie mam pojecia co to jest.post-206142-0-79905500-1483633956_thumb.jpgpost-206142-0-03306600-1483633969_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Szybkość opadania  podnośnika jak w każdej renówce  mogłeś poczytać a nie zakładac nowy temat

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Gdzieś to kolego wyczytał? Podaj wiarygodne źródło.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Nigdzie nie wyczytałem po prostu miałem taki ciągnik to wiem do czego jest ta dźwigienka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Instrukcja obsługi tego modelu nie wspomina ani słowem o szybkości opadania podnośnika.

Ten model nie posiada takiej funkcji.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

nie wiem jak jest w instrukcji bo na oczy nie widziałem ale to ciegiełko porusza dźwigienką w module rozdzielacza hydraulicznego i dławi powrót oleju z siłowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Ta dźwignia nie jest ani od szybkości opadania, ani podnoszenia podnośnika!

 

Dźwignia jest od szybkości reakcji podnośnika podczas regulacji siłowej zwanej: <Tacto-control> W dużym uproszczeniu można napisać, że położenie dźwigni odpowiada, jak szybko ma reagować podnośnik na zmiany położenia dolnych ramion, np. podczas orki lub inaczej mówiąc jak szybko ma podjąć reakcję rozdzielacz podnośnika na zmianę siły oddziałującą na tenże rozdzielacz poprzez ramiona podnośnika następnie siłownik. Siłę tę ustawia się drugą dźwignią od siedzenia.

 

Powinna być ona na początku całkowicie wsunięta. Jeżeli powstają drgania ramion należy powoli wyciągać ją, aż do ustania drgań.

 

(parafraza tlumaczenia instrukcji obsługi str. 29)


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2469

to przeciez @Karol o tym mówił tylko potocznym językiem a Ty przedstawiles wersję książkową


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Nic bardziej mylnego. To są dwie różne funkcje podnośnika. Dla amatora być może nie ma różnicy, ale w rzeczywistości różnica jest krańcowo różna.

 

Jeśli ktoś jeszcze nie widzi różnicy między szybkością opadania podnośnika a szybkością reakcji podnośnika (czułością) wytłumaczę na czym polega zagwozdka.

Edytowano przez AlaCapone

"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Postaram się napisać językiem prostym tylko nie wiem, czy dla wszystkich zrozumiałym.

Szybkość reakcji: (czułość podnośnika) mówi nam po jakim czasie nastąpi reakcja podnośnika na odchylenie od siły nastawionej dźwignią regulacji siłowej. Siła jest stała a ramiona mogą swobodnie poruszać się. Reakcja podnośnika nastąpi tylko przy zmianie siły a nie ramion dolnych podnośnika. Innymi słowy, bardziej obrazowo, ale nie w pełni poprawnie: z jaką szybkością ma reagować podnośnik na zmianę od ustalonego położenia ramion dolnych.

 

Dla przykładu: Podczas orki ustalamy jej głębokość na 28cm (zakładamy, że odpowiada to sile działającej na końcówkach ramion dolnych podnośnika wynoszącą 4000 daN). Jeśli podczas orki pług zagłębi się, czyli nastąpi zmiana (zwiększenie) siły działającej na ramiona podnośnika regulacja siłowa wymusi zmianę położenia ramion do ustalonej dźwignią, czyli automatycznie podniesie ramiona do takiej wysokości, aby siła powróciła do wartości 4000 daN. Szybkość reakcji odpowiada za czas, jaki upłynie od zmiany położenia ramion do ponownego ich ustawienia. Regulacja siłowa stara się utrzymać pług na jednakowej (zadanej dźwignią) głębokości, niezależnie od położenia ciągnika lecz zależnie tylko i wyłącznie od wspomnianej siły, zaś szybkość reakcji odpowiada za czułość tejże regulacji. Szybkość reakcji jest ściśle powiązana z regulacją siłową i tylko z nią współpracuje.

 

Szybkość opadania: mówi nam z jaką prędkością mają opadać ramiona podnośnika podczas ich opuszczania. Dotyczy regulacji pozycyjnej. Funkcja ta ma przeciwdziałać gwałtownemu opadnięciu ciężkiego narzędzia lub zbyt powolnemu opadaniu lekkiego. Tak więc funkcję szybkości opadania dopasowujemy do wielkości obciążenia podnośnika. Przydatna także do dopasowania pod konkretną maszynę lub zestaw, albo wykonywaną aktualnie pracę.

 

Dla przykładu: Dla narzędzi lekkich ustawiamy szybszą prędkość opadania, zaś dla ciężkich wolniejszą, aby nie dopuścić o nagłego opadnięcia z możliwością ich uszkodzenia.

 

Podsumowując:

Szybkość reakcji dotyczy regulacji siłowej, zaś szybkość opadania regulacji pozycyjnej. Są one od siebie niezależne i odpowiadają za całkiem odmienne funkcje podnośnika.

 


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

No to napisałem że przy reg pozycyjnej reguluje szybkość opadania a przy siłowej to nawet nie wiedziałem że tak działa bo nie korzystam z tej regulacji zawsze mam na pozycyjnej

Edytowano przez Karol445

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

nodobrze . czyli powiem potoznie. pierwsza wajcha od siedzenia ustawiam glebokosc orki, druga sobie podnosze i opuszczam. a ta malutka to szybkosc reakcji gdy pług wejdzie za mocno i podnosnik wraca doo swojego ustawienia. dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Kolego @tobiaszek, Twój tok myślenia jest prawidłowy - dokładnie tak to działa. Jeśli chodzi o rozmieszczenie dźwigni to ich konfiguracje były różne, ale przeważnie dźwignia regulacji siłowej znajdowała się bliżej błotnika, zaś pozycyjnej była pierwsza od siedzenia. Można to bardzo łatwo odróżnić, gdyż dźwignia regulacji pozycyjnej ma wyprowadzenie na zewnątrz w postaci metalowego pręta (tył ciągnika) skąd można dokonywać podnoszenia i opuszczania ramion podnośnika celem podczepienia maszyny (np. pługa). Drugim znakiem rozpoznawczym jest piktogram pługa z literką „A” (oznaczającą „anulowanie”, czyli wyłączenie regulacji siłowej, pozycja max. do przodu) przy dźwigni odpowiadającej za regulację siłową.

 

Powtórzę to jeszcze raz, aby było jasne: ten model Renault nie posiada regulacji szybkości opadania podnośnika tylko regulację szybkości reakcji.

Starałem się wytłumaczyć tę różnicę na tyle prostym językiem, na ile potrafię, choć zdaję sobie sprawę, że może to być trudne do zrozumienia dla kogoś, kto tego nie używał.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

rozumiem tą róznice mialem masseya z pokretłami mozna bylo sie wszystkiego nauczyc po ilustracjach. są to dobre rozwiazania bo mozna sobie dopasowac prace podnosnika do roznych maszyn bo wiadamo kazda wazy inaczej. szybkosc opadania ramion w reno jest uzalezniona jedynie od temperatury oleju. ogólnie to dobry traktor i mozna mu wybaczyc brak tego bajeru , odwiecza sie za to czym innym


ala capone czyli głębokość orki ustawiac powinienem tą dzwignia z której jest wyscie na tyl ciagnika tak?  a przy zawracaniu podnosic i opuszczac tą druga tak?  ta z wyjsciem na zewnatrz jest u mnie pierwsza od siedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Nie, odwrotnie niż napisałeś.

Głębokość orki ustawia się dźwignią regulacji siłowej, zaś na nawrotach (końcach pola) pług podnosi się i opuszcza dźwignią regulacji pozycyjnej, czyli tam gdzie jest wyprowadzenie (wyjście) na zewnątrz.

 

Można oczywiście wykonać to w taki sposób, jak opisałeś, tylko wtedy orka będzie odbywać się na regulacji pozycyjnej, czyli pług z ciągnikiem jest sprzężony na stałe. Niemalże każda nierówność pola będzie odwzorowana przez pług, czyli wjechanie lewym tylnym kołem ciągnika na przeszkodę spowoduje automatycznie spłycenie orki i na odwrót, każde wpadnięcie tego koła w zagłęnienie spowoduje tym samym zagłębienie pługa.

Istnieją skrajne przypadki, kiedy należy wykonać orkę w taki właśnie sposób, np. na polu o glebie wybitnie mozaikowej (o różnej strukturze gleby), gdy orka na regulacji siłowej nie zdaje egazminu.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

ok rozumiem tylko ze ta wajcha pierwsza od siedzenie z wyjsciem na zewnatrz która mowisz alacapone ze powinienem uzywac na nawrotach nie podnosi mi maszyn do konca. a ta druga podnosi wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

W takim razie masz uszkodzony rozdzielacz, albo na zewnątrz (wygięta dźwignia rozdzielacza pod siedzeniem lub coś ją blokuje), albo wewnątrz rozdzielacz uległ awarii (pęknięta sprężyna, przytkany otwór poprzez zanieczyszczenia lub kawałek uszczelki, uszkodzenie wodzika, …).

 

Odkręć cztery śruby mocujące pokrywę w kabinie pod siedzeniem. Podnieś ją razem z siedzeniem i będziesz miał dobry dostęp do rozdzielacza podnośnika. Zobaczysz co i jak. Jeśli na zewnątrz jest wszystko w porządku to niestety wina leży wewnątrz rozdzielacza. Trzeba oczyścić z nagromadzonego brudu, odkręcić i wyciągnąć pokrywę tylnego mostu wraz z rozdzielaczem i wszystko dokładnie sprawdzać i przeczyścić. Uwaga na sprężyny i dźwignie wewnątrz, zwracając uwagę jak było podczas demontażu, aby w taki samo sposób złożyć.

 

Na początek sprawdź: W jakiej pozycji dźwigni z wyjściem na zewnątrz następuje całkowite opadnięcie podnośnika?


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

licząc od końca gdy jest podniesiony to tak na 2/3 . dalszy ruch w dół to juz nic nie daje bo lagi i tak sa na samym dole

.czyli moze cos z ta wajcha jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Coś jest "nie teges" z tą wajchą. Wprawdzie całkowite opadnięcie następuje wcześniej niż pod samym końcem, ale jest to 2-3 cm przed nim.

Trzeba zajrzeć pod pokrywę, jak opisałem w poprzednim poście, może zauważysz coś niepokojącego.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

najpierw popatrze co tam z tymi wajchami moze naprawde cos jest wygiete. trzeba popatrzec w takim razie. dziekuje za wskazówki


kolego alacapone jak masz jeszcze wiedze powiedz co moze bolec rozrusznik szybkoobrotowy gdy nie chce startowac. ogolenie wiem jak ma dzialac rozrusznik i oddalem go na gwarancje cewke cala wymienili ale on na traktorze nadal nie startuje, jedynie gdy zewre cienki kabel od stacyjki z grubym z klemy. gdy krece kluczykiem tylko pyka i nie startuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Nie jestem z tych, co na odległość są w stanie powiedzieć, jaka jest przyczyna. Potrzebuję konkretnych wyników pomiarów.

Jednakże dużo wskazuje na to, że masz spadek napięcia na stacyjce. Może to być spowodowane przez źle działającą stacyjkę, niedostatecznie dokręcone końcówki przewodów przy stykach stacyjki, przełamane wiązki drucików wewnątrz przewodu idącego do rozrusznika (niewidoczne z zewnątrz), poluzowane lub zaśniedziałe złącza elektryczne (wsuwki).

 

Najprościej co mogę Ci doradzić to wyciągnięcie stacyjki. Tu będziesz miał opis poszczególnych styków stacyjki (post#31) http://www.agrofoto.pl/forum/topic/88658-renault-95-14-problem-z-odpaleniem-pilne/page-2

Dokręć przewody w stacyjce. Jeśli pomoże OK.

Jeśli nie to poprowadź nowy przewód o przekroju 1,5 mm2 lub 2,5 mm2 od styku 50a do rozrusznika (podłącz go zamiast tego cienkiego). Jeśli teraz będzie odpalał masz przyczynę.

Jeśli nie wina może leżeć po stronie stacyjki (zewrzyj na chwilę styki 30 z 50a. Jeśli pomoże (rozrusznik zacznie kręcić) stacyjka do wymiany.

Jeśli nie wina leży po stronie rozrusznika (cewka wciągająca elektromagnes) a więc reklamacja rozrusznika.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

zanim zaczne cokolwiek robic powiem ci ze dwa rozruszniki wolnoobrotowe działaja bez zarzutu w tym traktorze. wiec czy moze byc wina w traktorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

To zmienia postać rzeczy. Wina może leżeć po stronie rozrusznika, albo źle podpiętych przewodów.

Żeby precyzyjnie określić przyczynę, muszę wiedzieć: Co dokładnie robisz? Które przewody zwierasz? Czy odłączasz ten cienki przewód i łączysz go z grubym przewodem idącym do akumulatora, czy cienki przewód pozostaje na swoim miejscu a zwierasz go z tym grubym innym przewodem?

Z którym z tych grubych zwierasz dokładnie? (dalszego, czy bliższego rozrusznikowi?) Do którego z tych grubych idzie blaszka? (czy do tego samego, co przewód krótki?)

 

Najlepiej zrób zdjęcie z opisem, bo coś tu jest "nie teges".


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobiaszek    0

cienki przewód pozostaje na swoim miejscu tam gdzie sie go przykreca. gruby z aku takze. krece kluczykiem i tylko pyka. raz odpali a 15  razy nie . a gdy zewre osobnym przewodem te styki z podłączonymi przewodami tak jak maja byc to zapala za kazdym razem. zdjecie rozusznika dodaje ale tam nie ma mozliwosci pomylki


to rozrusznik jubana jakis litewski czy diabli wiedza skad. dzwonilem odsylam go na gwarancje poraz drugi. koles nie robi problemu ale nie ma mozliwosci sprawdzania na ciagniku i ma cos kombinowac. ale wydaje mi sie ze jest jakis felerny. skoro inny rozrusznik dziala to i ten powinien. jest przeznaczony do tego typu ciagnika.

post-206142-0-38582100-1483949984_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukasz51195
      Witam,Panowie mam dziwny problem z ładowaniem w ciągniku renault 461, po odpaleniu ciągnika ładowanie jest wzorowe ale po czasie gdy włączę wszystkie światła ładownie spada, i alternator się grzeje ( szczególnie koło pasowe)po wyłączeniu obciążenia wszystko wraca do normy, i teraz moje pytanie co może być przyczyną takiego dziwnego problemu, alternator pochodzi z Mazdy 626 2.0D 12V, 80A, dane akumulatora dodaje w zdjęciu, a i mechanik założył mi taki kabel od ładowania (jak na zdjęciu) a ja teraz założyłem od spawarki bo myślałem że coś pomoże. A 2 sprawa u mnie jest pasek 10mm czy jest jakaś opcja przerobienia alternatora z jakiegoś VW na taki pasek, bo wiem że golfy 2 miały na 10mm ale wolał bym coś nowszego. Pozdrawiam 🙂🤚🤚🤚🤚i czekam na Pomoc.



    • Przez Kamilmok
      Witam . Problem zaczął się od dmuchniętej uszczelki pod głowicą , w trakcie naprawy mechanik wysłał pompę paliwa do regeneracji alby ją od razu sprawdzić . kupiliśmy nowe ori wtryski .  
      Po złożeniu wszystkiego brak mocy , orka na 4 skiby ziemia cieżka i jak było ciężko to zamiast grzebać kołami to dusiło ciągnik na biegu 1-1. 
      Postawiliśmy do drugiego mechanika pompiarza , niby wszystko posprawdzał pobawił sie zapłonem  i mówił ze wszystko jest dobrze . Pali na dotyk . teraz w polu nie był testowany jeszcze ale jak ciągną 6 ton pszenicy pod górkę to prędkość spada ze trzeba zbijać pół biegi . takze chyba nie jest dobrze . 
       
      gdzie szukać przyczyny ?
       
    • Przez Griszka92
      Witam
      Po wymianie sprzęgła na nowe całego kompletu marki Kawe oraz obróbce koła zamachowego sprzęgło nie wysprzęgla, jedynie idzie wrzucić wsteczny poza tym WOM nie działa. Sprzęgło niby ustawione fabrycznie bo śruby znaczone !? Wie ktoś może jak to ustawić ? Jakieś dane czy cokolwiek 
    • Przez lukasz3564
      Witam poszukuję drzwi lewych do renault 9034 TX jeśli ktoś posiada proszę o wiadomość.
    • Przez MarcinKa
      Witam
      Może ktoś podpowie czy jest jakis zawór czy jakaś inna przesłona czy jakby tam zwał na przejściu pomiedzy zbiornikami górnym a tym pod kabina??
      Pytam bo lalem paliwo i zapełniłem górny na maksa i nie poszlo w dolny dopiero jak przejechałem na pole to paliwo spadło do dolnego zbiornika...
      Dziwne trochę,przewód łaczacy oba gruby jest powinno samo lecieć nie ma zadnych kraników nie wiem co za przypadłość...
      Ktoś coś??
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj