Żużel

[360P 4]

Wszystkim sie zachciewa emerytur pomostowych, nawet żużlowcom. Patrz Walasek i Protasiewicz. Walaskowi moc z silników uciekła, z kolei Protas ma nowe silniki ale coś nie widać tego po nim... Przyszli do Zielonej Góry żeby kilka pkt porobić i kase do kieszeni zgarnąć. A wkładu w sprzęt nie widać... Dobruś też miał wczoraj słabszy występ, choć on był kontruzjowany i nie wyeliminował do końca owego stłuczenia barku. Bravo Niels, wczoraj najlepiej sie spisał i mam nadzieje, że tak już pozostanie. Zengi też nieźle, na tle naszego ''zespołu'' ostatnio wypada najlepiej. Co do toru nie był tragiczny, ale tam nie powinno być widać walca na torze. Szczotka, równarka i (sprawna) polewaczka i do roboty. Janas i Cichoński rozwalają drużyne i już od dawna powinni witać sie z płytą chodnikową. Mam nadzieje, że 6.07 w składzie ujrzymy Freddiego, i ze zmienionym kierownictwem... Moje marzenie odnośnie zielonogórskiego żużla.

[dziku 2]

witam

dawno mnie nie było bo miałem małe problemy

Unibax-Unia Leszno to był piękny mecz widziałem w telewizji.

Hampel 14 - obecnie najlepszy polski zawodnik i mysle ze nikt tego nie podważy

Kajoch 1 - nic innego nie mozna było sie spodziewac

Kasprzak 4 -( 0,0,0,1,3 wygrał naważniejszy bieg w meczu i to zaważyło o zwycięstwie kłopoty ze sprzętem ma jechał na rezer. motorze Roberta

Baliński 12 - pięknie jeździł nie odpuszczał i pokazał Cieślakowi ze zrobił błąd nie biorąc go do kadry polski

Adams 11 - dobrze ale to juz nie jes ten sam Adams co w tamtym roku

Kasprzak 0 nie jeździł

Pavlic 4 - starał sie ale ciągle pod bande wychodził i sie zakopywał, w każdym biegu ten sam błąd

 

za tydzien Gorzów przyjeżdża do Leszna

ciekawy mecz sie zapowiada ale Unia powinna wygrac.

pozdarwiam wszystkich kibiców

[rolpres2 0]

w rzeszowie angol fajnie się gibał ale na końcu 1 i 0. Bjerre i Zagar też dobrze pojechali, na swoim poziomie, junior i Watti dorzucili po 6pkt, zabrakło lidera, no ale pewny lider to jest tylko jeden - gościu jeździ w czewie.

[360P 4]

Zapewne niektórzy z Was oglądali dzisiejszo-wczorajsze GP Wielkiej Brytanii... To co odstawił Wojaczek to nadaje sie pod podanie jakiegoś sądu żużlowego(żeby taki był...). 2 idiotyczne decyzje, które bezpodstawnie wykluczyły Bjarne Pedersena i Leigh Adamsa. A tymczasem krótkonogi Nikuś Pedersenik stanął na pudle. Również bezpodstawnie, tak jak i wyżej wymienione były owe wykluczenia. Toż to skandal, żeby wykluczać zawodnika który po primo jedzie z przodu, po drugie primo całe zdarzenie to wyjście z pierwszego łuku gdzie tak na prawde każdy zawodnik szuka ścieżki i miejsca dla siebie. Tutaj nie ma miejsca na inna filozofie... I tutaj mały paradoks - obydwie decyzje dot. Pedersena. Tak wiec nie trzeba nic więdzej dodawać. Wojaczek po prostu pogwałcił ten sport. Co do Freddiego - nie był na siłach żeby jeździć. Poza tym tor był trudny do jazdy, żebra go jeszcze bolą. No jest ambitny, rwał sie ale niestety. Musi to zaleczyć do końca. Golloba nie bede komentować - po prostu chorągiewka na wietrze. To tyle ode mnie

[Matey 893]

wojaczek się skompromitował (nie zasłużył na wielkie litery). Może postawił u bukmachera na Pedersena i robił wszystko, żeby Nicki wygrał. Zamiast być za Polakiem, to on wspiera jego głównego rywala.. Brawo! Szkoda, że na tym ucierpieli Adams z Bjarne, no ale co zrobić, polak potrafi.

[krolikNH 56]

Zapewne niektórzy z Was oglądali dzisiejszo-wczorajsze GP Wielkiej Brytanii... To co odstawił Wojaczek to nadaje sie pod podanie jakiegoś sądu żużlowego(żeby taki był...). 2 idiotyczne decyzje, które bezpodstawnie wykluczyły Bjarne Pedersena i Leigh Adamsa. A tymczasem krótkonogi Nikuś Pedersenik stanął na pudle. Również bezpodstawnie, tak jak i wyżej wymienione były owe wykluczenia. Toż to skandal, żeby wykluczać zawodnika który po primo jedzie z przodu, po drugie primo całe zdarzenie to wyjście z pierwszego łuku gdzie tak na prawde każdy zawodnik szuka ścieżki i miejsca dla siebie. Tutaj nie ma miejsca na inna filozofie... I tutaj mały paradoks - obydwie decyzje dot. Pedersena. Tak wiec nie trzeba nic więdzej dodawać. Wojaczek po prostu pogwałcił ten sport. Co do Freddiego - nie był na siłach żeby jeździć. Poza tym tor był trudny do jazdy, żebra go jeszcze bolą. No jest ambitny, rwał sie ale niestety. Musi to zaleczyć do końca. Golloba nie bede komentować - po prostu chorągiewka na wietrze. To tyle ode mnie

 

Jeżeli chodzi o GP Wielkiej Brytanii to spuszczę na to zasłonę milczenia...

[Matey 893]

No, Zengota rekord wykręcił na lotnisku w Rzeszowie Jedyna pozytywna rzecz w tym tygodniu.. No a Rafi kontuzja I weź tu się utrzymaj w elidze z takim pechem...

[rolpres2 0]

Wierzysz w to, że przez 10 lat nikt nie pobił rekordu Kuciapy? wałek chyba robili z tym rekordem toru podając zawsze czasy dłuższe niż rekord. A teraz chyba się zapomniał i podał rzeczywisty czas i już nie można było odwołać. Wogóle co to mam być ze recznie mierzy sie czas przy dzisiejszej technice. Tak samo w skokach narciarskich siedzi ktoś i naciska guzik jak zawodnik zetknie sie z ziemią.

[360P 4]

Niby jesteśmy w tej 'ekstraligowej 6' ale stać nas było na więcej w meczu. Powinni jeździć tak zawsze, pojechali równo. Pomimo niektórych popełnionych błędów. Zabrakło Dobrusia. Niels dał ciała, Zengi dziś słabiej. Choć nie można oczekiwać od niego zbyt wiele - w końcu to junior. Tor był nawet niezły, duża chodziła maksymalnie Dobrze, że dzisiejszy mecz bez oprawy i dopingu - niech tym ćmokom z zarządu i nie tylko da to do zrozumienia, choć troche. Zobaczymy jak to będzie dalej. Mi do szczęścia potrzebna jest jeszcze wizja cichońskiego i janasa poza klubem. I wsio.

Niespodziewany remis Stalowców z Bykami. Nie spodziewałam się Pozostałe wyniki mniej zaskakujące Pozdrawiam.

[Matey 893]

Wierzysz w to, że przez 10 lat nikt nie pobił rekordu Kuciapy? wałek chyba robili z tym rekordem toru podając zawsze czasy dłuższe niż rekord. A teraz chyba się zapomniał i podał rzeczywisty czas i już nie można było odwołać. Wogóle co to mam być ze recznie mierzy sie czas przy dzisiejszej technice. Tak samo w skokach narciarskich siedzi ktoś i naciska guzik jak zawodnik zetknie sie z ziemią.

 

Może i wałek, dla mnie najważniejsze jest, że Zengi ma tam rekord toru Zobaczymy 20 lipca czy ten rekord toru to przypadek czy nie Po dziesiejszym meczu... to jeszcze nie jest to.. Jak Fredka pojedzie to PUK lipnie i tak w kółko. Brakowało dobruckiego, bo myślę, że 11 punktów byłby w stanie zrobić, czyli byłyby realne szanse na bonus no ale i tak dobrze jest.

[rolpres2 0]

Ciekawe jakie składy będą w meczu marma-zkż. Jeśli rekord toru nie był manipulowany przez te lata to wcale mi nieprzeszkadza, że ma go zawodnik z innej drużyny i może go nawet mieć przez drugie 10 lat byle tylko rzeczywisty był tamten wynik Kuciapy, wiele wyników w okolicy rekordu i ten nowy rekord. Ale troche ciężko w to wierzyć.

[Matey 893]

No, Polska dziś w Lesznie walczy o obronę tytułu. Szkoda, że Walas nie jedzie, ale mam nadzieję, że w finale, o ile się dostaniemy już dostanie swoją szansę Jak narazie mamy z Australią po 16 punktów

 

 

 

Trochę spóźniony post, ale co tam

[rolpres2 0]

ŻAL.

[szymonf1989f 0]

I kto teraz dalej przejdzie

[360P 4]

Ostatnio troche zaniedbałam AF i owy wątek, ale cóż - żniwa to żniwa Do rzeczy : po pierwsze GP w Malilli. Byłam i stwierdzam, że warto było przejeżdżać tyle km. Dobre widowisko, fajna atmosfera, świetna organizacja + Valtra i Valmet na torze Zaskoczył mnie Kasper, zabłysnął w tych zawodach. Jak mi sie obiło o uszy ''był wyluzowany''. Szkoda, że nie jest tak zawsze. Gollob cieniawo, żeby nie powiedzieć słabo. Właściwie dzięki Fredce przeszedł dalej, choć i tak nie podołał. PUK całkiem nieźle, w elite league i elitserien robi pkt-y więc oby robił je w play-offach. Właściwie to kibicowałam Hansiemu Andersenowi bo był po prostu jak torpeda na torze. Ale wyniosło go na bande, a Leigh zrobił piękne nożyce. I po sprawie Nie moge się doczekać 24.08 Spotkania z Lesznem są zawsze ciekawe. Psiarenka już zapowiedziała wzmożone środki ostrożności Mam nadzieje, że chłopaki będą dobrze jechać. I oby tor był przygotowany... Pozdrawiam fanów speedway'a

[krolikNH 56]

Czas odświeżyć temat bo Play-Offy się zaczęły... Co prawda jak do tej pory odbył sie tylko jeden mecz (mojego Unibaxu z ekipą *ZBOWID z Gorzowa, ale cóż...) Bałem się tego meczu jak diabeł święconej wody, wiedziałem na trudnym, krótkim technicznie torze **"Lelum poeleum" (notabene w Toruniu też krótki, ale nie aż tak specyficzny) nie będzie łatwo chłopakom o dobry wynik... Tym bardziej, że w meczu nie mógł wystąpić A. Miedziński, ponieważ groźba kary od GKSŻ zatrzymała go na finale IME (miał odbyć sie w sobotę, ale niestety deszcz przełożył zawody na niedzielę)... Ta informacja zadziałała na mnie paraliżująco... Nasz maneger Jacek Gajewski powiedział "że to jest chore, przez takie przepisy klub traci dobrego zawodnika" i ma chłop rację, bo klub nie ma nic do gadania tylko kadra narodowa się liczy (total bezsens) Mecz przebiegał w miarę spokojnie, kontrolowaliśmy sytuację, ale widać było że brakuje nam Miedzińskiego, Tomcio Gallop & Chomski's Spółka dwoiła sie i troiła żeby wyrwać nam zwycięstwo, ale dziękować Wszechmogącemu tak się nie stało... 43-47 dla Nas, na torze przeciwnika, ufff zrobiło mi sie od razu lepiej... Rewanż, w moim kochanym Toruniu, chyba się wybiorę w ostatni dzień wakacji, aby dopingować chłopaków i oklaskiwać ich piękne wyścigi...

 

PS. W czasie transmisji wręcz mnie rozbawiły do rozpuku 2 wywiady: pierwszy przeprowadzany z Rune Holtą, dziennikarz zapytał czy nauczył się trochę polskiego i podstępem pyta go "czy Stal "zwycięży" or "przegra" Rune zdezorientowany sytuacją mówi "pszegra" 2 wywiad z Szewczykowskim, ale nie tyle sam wywiad mnie rozbawił co koleś który mówi do żużlowca "no co zrobić żeby wygrać z Unibaxem, po meczu z Zieloną Górą w Gorzowie wręcz flagi do połowy masztu zostały opuszczone"

 

PS.2 Oprócz mojego rodzimego klubu kibicuje Falubazowi, Toruń i Zielonka - dwa kluby, które robią najlepszą oprawę zawodów...

 

Przypisy:

*ZBOWID - Związek Bojowników o Wolność i Demokrację

** "lelum polelum" nazwa potoczna klubu Caleum Stal Gorzów, wywodzi się od znanego w światku żużlowym Bartłomieja Czekańskiego

 

Ale się rozpisałem :)

 

Pozdrawiam

[360P 4]

W nd pogoda mnie zawiodła, cały tydzień czekałam na mecz z Lesznem Mam nadzieje, że jutro wszystko będzie ok. Brak Dobrusia... Jest to osłabienie, ale mam nadzieje że chłopaki ZZ będą zasilać 3 i 2. Zobaczymy jak Troy Batchelor wypadnie. I ciekawe co Net Fansi ciekawego przygotują na oprawe.

 

4 m-ce w tabeli to dla Falubazu dobry rezultat, ostatnimi czasy walczyliśmy tylko w barażach Mam nadzieje, że chłopaki podołają zadaniu. Śmiało moge stwierdzić że przy dobrej dyspozycji zawodników, przy dobrze przygotowanym torze (co rzadko sie zdarza w przypadku toromistrzów Adama i Leszka...) Unia jest ''do wzięcia''. Ale jak to będzie to tylko Pan na Górze może wiedzieć

 

Ahh, piekny czas play-offów. Pozdrawiam wszystkich kibiców żużla

 

Z ostatniej chwili: Niels miał upadek w elite league, być może uraz barku sie wznowił bo zrezygnował z dalszej jazdy ;/ Zobaczymy co bedzie dalej.

[Matey 893]

Fajny mecz, ale wydaje mi się, że jest zbyt mała przewaga, ale i tak powinniśmy wejść jako LL, dla Zengoty to powinien być postawiony pomnik w Lubuskim, pan sędzia wojaczek, to bez komentarza to zostawie na jakim poziomie sędziował, Baniak jest niesamowity, a Balińskiego to ktoś powinien porządnie w bandę wsadzić, np. Pedersen to może by się trochę uspokoił.

[krolikNH 56]

Uff Falubaz górą jak dobrze...

[360P 4]

Kocham Falubaz (to tak na wstęp) Zawody były piękne, musze przyznać że nie wierzyłam w naszą wygraną w tak przetrzebionym składzie a jednak To co wyprawiał Baliński to istna tragedia, myśle że niejednemu zalazł za skóre wczoraj. Najlepszy gest jaki wczoraj widziałam to jak po biegu zjeżdżali do parkingu i przed tryb C Fredek pomachał pięscią do Balińskiego. Waleczny Fredek

 

Ludde jak na swój debiut w E-Lidze wypadł przyzwoicie, a Jasio... Jak to Jasio, lubi mieć dobry kontakt z nawierzchnią Nie bede sie rozdrabniać - po prostu chłopaki pojechali jak sie należy. Tor o dziwo był dobrze zrobiony, start był przyczepny także Leszno zostawało w tyle a na szarże był czas i miejsce tylko na 1-ym łuku(choć w niektórych syt mieliśmy piękną walke na dystansie jak to czynił np Fred).

 

Teraz jeszcze trudniejsze zadanie - wygrać w Lesznie. Ale jak to Protas powiedział : Leszno musi, my możemy Ja pojawie sie tam z pewnością Pozdrawiam

[dziku 2]

Witam. Dawno mnie tu nie było ale nie miałem komputera przez ponad miesiąc a potem internetu. ale wkońcu wszystk odziała razem.

Co do wczorajszego meczu to MOIM ZDANIEM Unia przegrała tylko przez pecha. Najpierw defekt Hampela gdy jechał za 6pkt. a Później jak leszczyniacy wychodzili na 5-1 to zaraz sie ktos przewracał i przerywali bieg. A Baliński jeździ jak zawsze i nikt tego nie zmieni. On poprostu ostro jeździ i napewno nie chodzi mu o to zeby komus zrobic krzywde.

W niedziele wszystko sie wyjaśni. Nam nadzieje ze wszystko dobrze pójdzie i wygra lepszy.

ja napewno bede na stadionie

pozdrawiam!

[Matey 893]

Zależy jaki pech, może by było 8-1, ale kto wie jaki byłby wynik końcowy jakby jechał dobrucki i iversen więc w pechu to raczej jest remis. Co do ''sędziego'' to baliński musiał 2 razy przerwać bieg żeby zostać wykluczonym. Boje się o zengotę, bo widzę, że ostatnio wziął go na celownik. Tak czy siak wg mnie awansuje leszno i falubaz

[dziku 2]

ja tam do Zielonej nic nie mam

wsyzstkich szanuje tak samo.

niech wygra lepszy a nie ze decyduje jakis pech przeciwnika czy cos takiego.

ale trzeba przyznac ze Zielona wkoncu zaczeła przygotowywac tor pod siebie. na początku sezonu sie gubili a teraz wkońcu sie spasowali i wiedzą jak mają jechac.

w Lesznie bedzie ciekawie mam nadzieje

[krolikNH 56]

Co jak co, ale takiego złojenia Gorzowa przez mój toruński Unibax się nie spodziewałem , szkoda Zielonki, ale co zrobić, zdziesiątkowana drużyna nie dała rady Bykom z Leszna... Jestem pozytywnie zaskoczony postawą Atlasa, który napsuł sporo krwi złomiarzom z Cz-wy, skończyło się eldorado dla Złomrexu w postaci ZZ za Gapińskiego, wczoraj już jechał i wyjeździł raptem 4pkt, a Pedersen z Hancokiem na spółkę podczas jego nieobecności tłukli punkty...

 

Teraz sytuacja tak się zrównała, że nie ma głównego faworyta do złota...

[Matey 893]

Oby dzisiaj wrocek przegrał