Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[Famer21 6]

Dawno mnie tu nie było, ale się pozmieniało w tych tematach Jak dziewczyna jest nie zdecydowana, robi jakieś podchody, uśmiecha się zamiast odpowiedzieć szczerze na pytanie gdy Ty się produkujesz żeby ją zdobyć to dla własnego dobra lepiej odpuścić swoje zrobiłeś, a jak jej nie zależy to nie. Ja jak zaczynam z dziewczyną to sam pierwszy nie podejdę czekam aż ona zrobi jakiś krok w tym kierunku, i jak widzę, że jest mną zainteresowana to wtedy wdrażam rozmowę.. Po pierwszych 2-3 godz rozmowy od poznania można poznać po dziewczynie czy Cie lubi czy nie, czy tylko znajomi czy coś więcej by chciała. Nigdy się nie narzucałem i nie będę. O nr telefonu czy jaki kolwiek kontakt też nigdy nie prosiłem, nie pytałem jak pod koniec rozmowy sama nie zaproponuje to wiem, że nie spodobałem się tak jak powinienem, nawet jeśli jest bardzo ładna i każdy by mi jej zazdrościł. Do tej pory miałem 4 eks z którymi rozmowa skończyła się właśnie tak, że jak się żegnaliśmy to każda spytała czy podam nr do siebie, jakiś kontakt, a 2 pozostałe nie zaproponowały, a rozmawiało nam się bardzo fajnie to sam z ciekawości spytałem czy nie chciała by kontynuwać znajomości, może się związać po jakimś czasie, to mi odpowiedziały, że w ich oczach wyglądam na podrywacza i nie chcą mieć złamanego serca po 3 miesiącach znajomości - to już wiedziałem, że się poprostu nie spodobałem i na tym skończyliśmy znajomość...

Eh się rozpisałem - sorry.

[tomaszpa1 0]

szczerze? powiem tak ja np mam jak kolega powyzej. tylko ze np jak nie mialem wczesniej laski tylko poprostu imprezowalem czesto poznawalem rozne dziewczyny itp. ale nigdy nie było tak ze krecilem jak ty 3 miesiace czy cos. u mnie max miesiac albo chodzimy albo nie a jak nie to poszukiwania dalej , fakt fajnie było , nie zawsze sie korzystalo ile sie chcialo ale nieraz mozna było poszalec.te ktore okazały sie ,,zwykłymi szmatami '' to były likwidowane powiedzmy w inteligentny sposob i gaszone kilkoma słowami jak za duzo miały do powiedzenia. ale sa i te ktore mimo znikomego kontaktu zawsze sie usmiechna pogadaja jak sie gdzies przypadkiem miniemy. takze Panowie nie dac sie k*restwu , tempic pustaków zeby nas nie ograbiły z kasy

[FlashForward 0]

tomaszpa1 życzę Tobie aby kobiety traktowały Ciebie odpowiednio źle do tego jak Ty je traktujesz..

Jak można powiedzieć o kobiecie że jest 'szmatą' czy inaczej w sposób jaki piszesz w swoim poście powyżej?!? Jesteś nietolerancyjny, tępy, mało wiesz o świecie i o ludziach... i tak delikatnie ująłem to co sunie mi się w tej chwili na myśl na Twój temat!

Miałem kiedyś sytuacje w której to jakiś łepek mówił w sposób podobny do Ciebie o jakiejś nieznajomej dziewczynie, argumenty moje nie działały na niego (zawsze wolę inteligentna rozmowę niż bójkę) i zaczęły mi puszczać nerwy, niewiele brakowało abym go uderzył ale znajomy mnie powstrzymał na szczęście..

Ty i Tobie podobni jesteście wrakami ludzi którzy nie powinni nigdy zaznać prawdziwego szczęścia u boku kobiety!

[tomaszpa1 0]

FlashForward , człowieku wez sie ogarnij co ty takie morały mi prawisz? chyba w zyciu na imprezie nie byles i nie masz pojecia co sie dzieje obecnie na wiekszosci baletów. nieraz bylem swiadkiem takiej sytuacji ze stoje sobie przy barze gdzie zawsze jest max ludzi. nagle jakas dziewczyna jest juz przy barze przepycha sie max i rozglada na prawo i lewo , usmiecha do facetów ktorzy sa najblizej baru i w rekach trzymaja portfele, w koncu widzi ze nikt jej nic nie postawi i kazdy ma ja w d*pie to moment i jej nie ma. to jest normalne? moze jestem nietolerancyjny a gdzie moralnosc takich lasek ? no powiedz mi gdzie?. hehe a co ty wiesz o swiecie i o ludziach? nie wiem moze siedzisz sobie w jakiejs smiesznej wsi gdzie jest koniec swiata , chodzisz na imprezy w remizie i wielce sie poznales na ludziach. pieknie to ty mozesz mi tu pisac i mowic a moze jestes jeszcze bardziej wrogo nastawiony do takich pustych lasek niz ja. pamietaj to forum kazdy pisze co chce , klawiatura komputera wszystko przyjmie. ja u boku swojej kobiety jestem szczesliwy i ona tez, tylko ze to laska z zasadami i na byle kogo nawet nie spojrzy... i ona nawet ma taka jedna kolezanke ze swojej paczki ktora jest do mnie uprzedzona. z kolei ta kolezanka dobrze wie ze ma sie nie madrowac bo niewiele znaczy i niewiele wie , gasze ja nieraz spojrzeniem jak sie zagalopuje z gadaną . nie robie to w sposob obrazliwy ani jej nie wyzywam ani nic z tych rzeczy poprostu daje jej do zrozumienia to co nalezy.

 

PS. osobiscie nie uzywam słowa ,,szmata'' mowiac do kogos , uzylem tego słowa zeby jasno napisac co mam na mysli

[Tanco96 10]

wiecie co zależy też jaki jest to typ dziewczyny jak blachara i pustak oraz plastik na dodatek to można robić jak użytkownik tomaszpa1 ale jeżeli to taka dziewczyna w miarę normalna rozumująca no to nawet jeśli nie chce z Tobą chodzić to można zostać jej dobrym kolegą pogadać pójść gdzieś itd

[Famer21 6]

tomaszpa1, one tak powiedziały, nie ja. Jak spoktałem dziewczynę i był fajnie nam to spotykalismy się pół roku przynajmniej do 1,5 roku. Moje związki akurat kończyły się zawsze tak samo, one chciały ślub, dziecko rodzine, a ja nie byłem na to gotowy i każda mi to wypominała.. 4 eks miałem poważne związki musiałem rodzinie przedstawić, bo się domagały, że chcą, wesela, urodziny razem wszystko no, ale jak wyznała mi co chce ze mną to nie jeszcze nie jestem gotowy na to.

Tych z którymi kręciłem tylko żeby jakąś mieć to ich nie liczę ;p traktowałem z godnością i szacunek, ale żadnej miłości nie wyznałem, nic nie obiecywałem, byliśmy razem, bo godziłem się na ich warunek "bez zdrady, imprezy, seks, bez głębokiego uczucia.." kto z Was by na takie warunek z ust pieknych dziewczyn nie przystał ?

Odpowiedź na pytanie tematu? poprostu porozmawiać z dziewczyną, jeśli się podoba zagadać i zobaczy się co będzie, jak sie nie uda to tyle razy aż się pozną tą z którą sie łapie przyciąganie i kontakt, rozumienie się..

tanco - ale te, który wymieniłeś mają duże wymagania, żeby je zdobyć lub im się dać zdobyć trzeba mieć dobrze wyrzeźbionę klate, brzuch i ładną buźke bo one głównie właśnie lecą na te cechy u faceta stąd pustaki tyle im potrzebne u faceta byle ją bzyka A spróbuj z taką rozmowy na jakiś normalniejszy temat np. rodzina, polityka, pogoda, rolnictwo, sport zapomnij..

Edytowano Sierpień 11, 2011 przez Famer21

[tomaszpa1 0]

no wlasnie takze niech nikt mi nie wmawia ze pustaków trzeba szanowac. jak jest ktos głupi to nie nalezy go gnebic ale nalezy tej osobie to uswiadomic , moze sie w koncu opamieta i nie bedzie idiotki z siebie robic. wiadomo ze kogos poznaje sie po czasie, ale ja osobiscie jak widze ze laska ma siano w głowie poprostu sie z tak nie zadaje , krotka piłka , ludzie powinni sie dobierac poziomem jaki prezentuja. ja np nie wyobrazam sobie miec laski a tym bardziej zony z patologicznej rodziny i nawet jezeli ta laska bedzie wmiare normalna trzeba pamietac ze w genach pozostaje wszystko i moze to sie ujawnic po kilku latach

[FlashForward 0]

tomaszpa1 możesz przyjąć że siedzę tylko w domu i nigdzie nie wychodzę, bo mi to po prostu obojętne co sobie o mnie myślisz a niczego na siłę Tobie udowadniać nie będę.

Ale wiesz co? Tak, jestem ze wsi! I jestem z tego dumny nawet w towarzystwie ludzi z miasta.

Mnie nie interesuje czy bezpośrednio mówisz dziewczynie słowa które użyłeś tutaj na forum, wystarczy że za jej plecami, na forach internetowych czy pewnie w gronie znajomych obrabiasz jej za przeproszeniem d*pę i to w sposób bardzo nieodpowiedni. Zdania o Tobie pewnie prędko nie zmienię nawet po wymigujących odpowiedziach, wystarczył dla mnie jeden post!

A mówicie, że z dziewczyną nie ma o czym porozmawiać? Z facetami też często poza jakimś jednym czy dwoma tematami nie ma rozmowy. Zacznijcie lepiej patrzyć obiektywniej na świat bo jesteśmy równi, nie ma już podziału na lepszych i gorszych ze względu na płeć. Zacznijmy szanować innych nawet jak nie podoba się nam ich zachowanie!

Tyle w temacie, przedstawiłem swoje zdanie i jak ktoś chce to może mi wypominać moje inne spojrzenia na świat, ale mi z tym jest bardzo dobrze i nie zamierzam tego zmieniać.

 

P.S. Aha, bym zapomniał, 'krzywe' spojrzenie facetów na kobiety wiąże się często z tym, że one same nie zwracają na nich uwagi, przez co faceci chcąc jakoś usprawiedliwić swoją porażkę, 'zatuszować' swoje kompleksy - wystawiają często mylne(mylne dla obserwatora postronnego) opinie określonym kobietom, jest potwierdzone badaniami psychologicznymi.

[Famer21 6]

Wystraczą pierwsze 3 spojrzenia dziewczyny na chłopaka i wiesz, że jest zainteresowana.. Przynajmniej zawsze ja po tym wiedziałem, że jak widziałem jej spojrzenia na mnie z uśmiechem na twarzy czy byle, ale spojrzenia to albo czekałem aż podejdzie, ale pół na pół z tym, ale jak już poszedłem to "mój" tekst zapodałem i wiedziałem co i jak Przeważnie ten tekst to przywitanie się połączone z lekką dawką żartu i humoru "Hej, zauważyłem, że nie spuszczasz mnie z oczu, więc może.." i jak powie "hehe może się przysiądziesz ? " to wiadome co o i jak rozmowę zacząć od siebie bez udawania czy naciągania i leci, a jak się uśmieje i nic nie powie lub całkiem oleje to idziesz dalej - chyba, że nie dajesz za wygraną. Do tej pory jeszcze mi nie odmówiła żadna, ale to przez to, że sam podszedłem tylko 3 dziewczyn, bo byłem ich prawie pewny, że odp na TAK bedzie.

[tomaszpa1 0]

Famer21, hehe dokladnie tak jak piszesz , bajera musi byc;) .

FlashForward , nie bede sie z toba kłocil ale nie wmawiaj mi realiów dzisiejszych czasów oraz zachowan młodziezy. to o czym ty piszesz to nie istnieje.

[MrMily 0]

Podchodzisz do upatrzonej laski i mówisz " Cześć jestem atom chcesz zobaczyć moje jądro " albo tu polski-angelski " Podenśisz bejbe " :lol: Życzę powodzenia...

[Uziu92 7957]

za taki tekst to mozna oberwac predzej chyba ze bedzie to dziewczyna o bardzo plytkich pogladach

[tomaszpa1 0]

MrMily, do normalnej laski azden normalny facet tak nie powie. chyba ze ktos ma wyjebane na to co mowi i szuka szczescia i liczy ze mi sie uda cos zdzialac na takie puste teksty

[Maluch 4]

Do MrMily

 

Podchodząc do dziewczyny można powiedzieć prościej na przykład tak: czy masz ochotę na seks a nie wymyślać jakieś atomy albo jądra. Nie wiem jak by wtedy zareagowała dziewczyna, ponieważ nigdy nie mówiłem w ten sposób i nigdy nie powiem tak, ponieważ nie pozwala mi na to godność i wychowanie.

 

 

[Famer21 6]

MrMily - bez przesady. Mój tekst to poprostu zwykłe zagadanie do dziewczyny, która mi się podoba i ciągle mi się przygląda.. Z takim tekstem podszedłbym do dziewczyny tylko jak bym widział, że jest mną zainteresowana nie inaczej. Ale ten Twój to spalił by odrazu na panewce Te, którą są seksowne (typ dziewczyne do, której każdy bije) nie pójdą na zwykły tekst trzeba się bardziej wysilić, takie dziewczyny się zdobędzię tylko i wyłącze inteligencja żeby ją zaciekawić no i oczywiście trzeba też posiadać jakiś wygląd..

[tomaszpa1 0]

Famer21, no i zapomniales jeszcze dodac ze przydałby sie gruby portfel na takie dziewuszki;)

[Famer21 6]

@ tomszapa1 takiej jeszcze nie spotałem.. Puste i do łóżka tak, ale to kilka lat temu się z takimi zadawałem..

Najgorzej i tak mają nieśmiali, jak np. mój kumpel. Nie jest zbyt atrakcyjny, ale za to inteligenty i bardzo nie śmiały. Jako dobry kolega nie raz mu pomagałem z poderwaniem dziewczyny i zawsze się denerwuje, poci dlatego jak ta, która mu się podoba jest z koleżanką to rozmawią z jej koleżanką, a przy okazji pomagam jakoś jemu Tylko, że nie skutkuje zbyt, bo jak sami zostają to się psuje...

[tomaszpa1 0]

Famer21, nic na to nie poradzisz mozesz probowac kolege zeswatac z jakas laska ale wiesz jak on taki jest to bardzo zle i ciezko bedzie mu znalesc laske. ja ostatnio mialem sytuacje stoje pod wc na imprezie bo laska poszla sie zalatwic z kolezanka a ja bylem z kumplem no i czekajac na nie kilka minut mielismy sytuacje ze dwa razy dwie dziewuszki podeszły i zagadały hehe. my niestety nic nie moglismy zdzialac bo po chwili nasze gwiazdy juz wrociły. ale widac były ze raczej chodzilo im o kase lub seks;P. to zazwyczaj mozna rozpoznac

[Famer21 6]

Tak, ale kumpel jest wporządku mało takich jak on znam i będę probował aż mi się uda Tylko, że takie zabawy denerwują powoli dziewczynę, bo chcą nie chcą musze iść z jakąś laską, koleżanką dziewczyny, która podoba się kumplowi żeby mu pomóc.. W sumie moja pomoc polega na tym, że gdy oni rozmawiają on kumpel zaczyna się gupić to wyjeżdżam z jakimś innym tematem lub tekstem żeby nie było niezręczności, ale jak mu zupełnie nie idzie, denerwuję się to wychodząc z siebie nie daje rady.. Nie wiem co z nim zrobić żeby pewności nabrał.

[piotrb14 192]

a mam do was pytanie co o tym sądzicie... dziewczyna z którą chcę się związać nie powiedziała "nie" i nie powiedziała "tak" natomiast stwierdziła że musimy się lepiej poznać... i jak myślicie czy mówiąc tak dała mi szansę...

[Uziu92 7957]

mozna to interpretowac na 2 sposoby zalezy ile sie znacie bo jezeli juz w miare dlugo to moze cie zwodzic jezeli natomiast krotko to mysle ze jest to jakas szansa

[tomaszpa1 0]

no zeby nie było czasami ze ci daje nadzieje a nic z tego nie bedzie

[piotrb14 192]

robi się ciekawie, dostałem jej kom. gg też mam no i korespondujemy narazie ze sobą... zobaczymy co tego wyjdzie

[Uziu92 7957]

no to wszyscy zyczymy powodzenia

[tomaszpa1 0]

dokladnie moze ci sie uda i bedzie git;)