Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[lordhagen 283]

To jest najlepsze, nie ma co sie przejmować, jak sie nie podoba, to koniec imprezy, dziękuję, dobranoc.

[19Damian89 0]

No wiesz ja z checia bym sie przestawil z kuchni mamy na mojej dziewczyny bo lepsze robi jedzenie no wiadomo ze z zona jest inaczej niz dziewczyna chociasz jak sie mieszka razem przed slubem to nie ma za duzej roznicy po slubie.. tylko tyle jak kolega powiedzial ze po bozemu i bez grzechu

[fart23 0]

oj byś się zdziwił kolego, myślę że obrączka daje kobiecie rodzaj pewnego bezpieczeństwa, większą pewność siebie. Ja tam nie narzekam, moja pani dobrze gotuje, piecze, dba o dom. Ale jest inaczej niż przed ślubem. Nie wiem czy lepiej czy gorzej ale inaczej. Pozatym teraz mam 4 braci a tak nie miałem żadnego

[UrsusCzesio 310]

Ahh Nie ma to jak na taką za***iscie zje** sytuacje po dniu ciezkiej pracy Zestaw Mechanizatora Czyli Hamburger+Żubr

[damjan15 0]

ooo widzę że sponsorujesz Jagiellonię

[Cichy007 0]

panowie a czyktorys z was zakochal sie w dziewczynie po 7 dniach od pierwszego spotkania?

[19Damian89 0]

Czas nie jest wazny wazne jest uczucie jesli czujesz sie przy niej jakos inaczej i wogole czujesz ze to to to moglo to byc nawet i na pierwszym spotkaniu od razu a nie po 7 roznie to bywa w okresle czasowym kazdy milosc odkrywa roznie.

 

No napewno jest bezpieczniejsza bo wie ze jak masz obraczke to juz jej tak szybko nie uciekniesz, a co do gotowanie to wiem bo jadlem nie raz jej obiad jak bylem u niej na noc albo cos jak robila to byl bardzo smaczny chyba to sie nie zmieni ze po slubie bedzie gorzej gotowac

[fart23 0]

Przed ślubem może się bardziej starać, a po może się już jej nie chcieć, bo osiągnęła swój cel. Może się to Wam wydać dziwne, ale większość kobiet chce tylko wyjść za mąż żeby nie być tzw.starą panną (bo co rodzina powie, bo siostra ma już męża a ja nie itp.). Ale niemożna tak myśleć, trzeba mieć nadzieje że to ta na całe życie, że wychodzi za mąż z miłości (a nie dla kasy). Moi dziadkowie są razem już przeszło 50lat, nigdy się nie kłócili, ale dziadek mówi że kiedyś życie było prostsze. Oboje byli biedni jak myszy kościelne, razem się dorobili wszystkiego i przynajmniej jest wszystko wspólne.

[19Damian89 0]

no tylko popatrz jakiebyly czasy jak twoi dziadkowie byli w twoim wieku a jakie sa teraz kiedys bylo o wiele latwiej sie dorobic niz teraz wez teraz kup sobie mieszkanie zarabiajac 1000zl na miesiac? albo zacznij gospodarzyc majac 5ha na start wtedy bys sobie zyl a teraz majac 5ha to trzeba sie troche na gimnastykowac wtedy majac 50ha byles juz kims we wsi duzym gospodarzem a teraz 40-50ha to norma sredniego gospodarstwa

[fart23 0]

Trochę prawdy w tym jest. Ale kobiety też inne były. Teraz dziewczyny nie chcą na wieś, na gospodarstwo, mieszkanie w bloku w mieście im się marzy. Moja żona choć pochodzi ze wsi, z gospodarstwa to zbytnio nie chciała iść ze mną na gospodarstwo które po wujku dostałem. Ludzie bardziej wygodni się stali.

[19Damian89 0]

no widzisz oni chca uciekac do bloku a ja w nim mieszkam i ci powiem zadna frajda chetnie bym stad uciek gdzies na wies, fakt na gospodartwo mnie nie stac i od zera w dzisiejszych czasach zaczac to naprawde nie jest latwe ale chociasz domek z ogrodkiem i od razu jest inaczej nikt ci za sciana sie nie drze albo pod oknami. No wiadomo teraz dziewczyny sie zrobily bardzo wygodne nie ma co najchetniej by siedzialy w domu i nic nie robily a ty charuj jak wol haha. Z miasta tez ludzie uciekaja ale ci co maja kase zeby kupic sobie domek pod miastem z mala dzielaeczka i przychodzi weekend jest cieplo sobie siedza w ogrodku przy grillu ze znajomymi a w bloku w weekend co robiisz snujesz sie po osiedlu albo chleja pod klatkami czy cpaja.

[fart23 0]

ja zaraz po ślubie mieszkałem w bloku, mam tam mieszkanie, wtedy nie wiedziałem że dostane to gospodarstwo, i podzielam Twoje zdanie. Blok to masakra, siedzisz zamknięty jak w klatce. Ale mojej pani to odpowiadało, blisko sklepy, rozrywki.. dobrze ze mnie już tam nie ma

[19Damian89 0]

no to jest chyba jedyny plus mieszkania w bloku bo masz blisko do sklepu i nie jak na wsi ze jedne na wioske i ceny sobie ustalaja takie ze ho ho gdzie nie gdzie, a w miescie pelno sklepow duzy wybor a i do kina nie daleko. ja tez licze ze jeszcze 2-3 lata tu sie bede meczyl i uciekam stad gdzies na wies w domku chociasz ..

[fart23 0]

u mnie we wiosce są trzy sklepy, do najbliższego marketu ma 2 km, a zakupu robimy w mieście po pracy. W dobie powszechnej motoryzacji mieszkanie na wsi ma tylko plusy. Nie wiem czemu dziewczyny tak bardzo się jej boją. Jak mi założą stałe łącze do neta to już będe miał pełnie szczęścia

[ursus3502PL 2]

na wsi nawet teraz lepiej niz w miescie na wsi mając pole utrzymasz się z czegoś a w miescie wywalą cie z pracy i nic juz nie ratuje , a pozatym u mnie na wsi to co dom to sklep a do najbliższego marketu 4 km do poczty 4 km itp a u mnie na wsi równiejsza droga niż w miescie a pozatym teraz każda dziewczyna ma prawko więc samochód tez sie znajdzie a jak nie to rowerek lub autobus więc z przemieszczaniem nie ma problemu więc są same plusy

[pawlus224 2624]

Oj ursusPL Ja się nie zgodzę z tym zdaniem

Jak masz mało pola to musisz jeszcze dokładac - tylko z czego ? nie wspomnę juz o jakiejs produkcji zwierzęcej - pracujesz na dobrą sprawę 24/h a w miescie odbębniasz te 8 czy ile godzin i luz ...

Tylko ze to zalezy od człowieka i jak czytam tutaj to wiekszosc (Ja tez) wybierze 1 opcje mimo wszystko

 

Moja była tez ze wsi a chciała do miasta ale póżniej (pod wpływem mojego uroku ) zdecydowała ze zostałaby ze mną na wsi ... ale do tego nie doszło

cóż niedługo 18 siostry a "ona" tez ma byc ... moze byc ciekawa konfrontacja

[19Damian89 0]

Pierwsza opcja z mieskzaniem na wsi jest dla osob ktore chca pracowac i maja troche po ukladane w glowie i checi do rozwoju bo zadluzyc sie nie jest trudno, a wiadomo ze jak masz malo ha to musisz dobrze kombinowac zeby bylo dobrze ale zawsze cos bedzie wpywac na konto, a jak cie zwolnia to kicha za co zrobisz oplaty. ja juz 2tygodnie szukam pracy w poniedzialek ide na probe zobaczymy co to bedzie dalje okaze sie czy sie dostane czy nie mialem przed wakacjami kupic samochod ale raczj nic z tego bedzie troche pozniej, za 2 lata bede potrzebowal kolo 200tys na mieszkanie watpie zebym zarobil tyle chyba ze zaczne handlowac narkotykami bo na tym mozna zarobic i to nie zle jeszcze jak sie chodzi do szkoly to interes sie kreci ale moga cie za to zamknac.

 

NO to Czesław moze byc ciekawe jak mowisz ze ona bedzie ciekawe jak sie bedzie zachowywac bo cos mi sie zdaje ze ona ma jakies rozne humory raz jest ok a za chwile jest nie ok..

[fart23 0]

8 godz.powiadasz, ja pracuję nie rzadko 10, fakt, zarobię dobrze. Póki co dopiero zaczynam "przygodę" z rolnictwem, nie wiem jak to będzie, ale wiem że ziemi nie sprzedam. Była w naszej rodzinie od zawsze i tak zostanie. Muszę tylko nowy dom postawić bo to był jeden z warunków naszej przeprowadzki na gospodarstwo

[pawlus224 2624]

8 powiadam , bo się nie znam nigdy nie pracowałem na stałe gdzies

 

Ja tam mam póki co pracę dorywczą tzn. pracuję u takiego goscia na ciągniku ,przy obejsciu itp. jedyna wada to to ze wtedy zawsze mam mnóstwo pracy u siebie w gosp. ale gdybym tak codziennie pracował u niego to miesięcznie wyszła by niezła sumka

 

@fart23 - trochę ci zazdroszczę - masz już życie jakby ustawione na właściwy tor a np. Ja nie wiem jak to bedzie z tymi dziewczynami , życiem

[19Damian89 0]

No z dziewczynami nigdy nic nie wadomo ale mysle ze beda im starsze tym madrzejsze i wtedy napewno sobie znajdzisz jakas madra co chetnie zostanie z toba na gospodarce.

 

Masz racje przewaznie pracuje sie 8-12 godzin w miescie ale raczej nie maniej.

[fart23 0]

pawlus224 młody jeszcze jesteś. Póki co to ciesz się wolnością, trzeba chleba z niejednego pieca posmakować Na pociechę to powiem że kobiet w Polsce jest więcej niż facetów, tzn.jakoś 1,28 kobiety przypada na 1 faceta. Tak więc głowa do góry, dziewczyny nie lubią smutasów

[kasek 7]

kolego @fart23 masz racje to co muwisz to prawda, a ja teraz starą sie zdobycią pewną feme fatale która naprawde zwróciła moją uwage a że jestem człowiekiem upartym tak łatwo nie odpuszczam i nie poddaje sie więc może coś z tego będzie kolejny romans

[fart23 0]

powiem tak, co za młodu użyjesz to twoje jak sobie przypomnę akcje sprzed paru lat to ....., będzie co wnukom opowiadać

co do dziewczyn to jak jeszcze byłem wolny jak ptak, to wyznawałem zasadę, że jak dziewczyna chce dać... to trzeba brać

[kasek 7]

i masz kolego 100% racje kak dają to bierz i nie marudzii i cały czas do przodu tak do 35lat

[fart23 0]

teraz to już tylko jedno poletko do obrobienia zostało ale bynajmniej bez grzechu

a wiecie Panowie jak jest najbardziej po bożemu????