Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[UrsusCzesio 310]

No ja też trylko pod koniec co zaczełem tańcować ahh A Ona mi mówiła że jak przyjdzie to będzie gorzej potem... Ale wesela bym nie miał zrypanego....

[Filipoo 14]

no wesele bez towarzyszki w tym wieku to katastrofa z kim sie bawić?? chyba ze z flaszka. w czerwcu byłem na weselu jako osoba towarzysząca i nie widzialem tam zadnej zeby się z nią pobawić same pary do tego, bawiłem sie tylko z (w tamtym czasie) przyjaciółką. nie całe 2 lata temu kuzynka wesele miała to tam były dwie laski wolne i dść dość ładne ale tak to nie ma z kim się bawić...

 

czesiu wez się w garśc bo forum zamarło bez ciebie pisz jak było :unsure:

[19Damian89 0]

no no to Czesio mowisz zabalowales na calego i dobrze od tego jest wesele zeby szalec :unsure:

 

a co do prezentow na 18 to tydzien temu co bylem to lasce kupili jakies sprzet do ukladania wlosow czy cos takiego bo to klasa Fryzjerek wiec te co byly to sie zrzucily z klasy i jej upili cos takiego:)

 

 

Ja przed chwila wrocilem do domu od swojej i myslalem ze bedzie wiecej do czytania a tu nie cala strona

[MarioS 1]

dokładnie, bez osoby towarzyszącej nie ma co iść na wesele :unsure:

bo możesz się rozczarować

 

 

widzę że Czesiu to robi za komika

 

 

 

 

 

Ja wczoraj byłem u Natalii

[Rafal180 4]

No ja też trylko pod koniec co zaczełem tańcować ahh A Ona mi mówiła że jak przyjdzie to będzie gorzej potem... Ale wesela bym nie miał zrypanego....

Czesiu pij szalej i nie myśl co dalej :unsure: Niema to jak dobry balet!!

[kolo99 1]

Panowie, poradźcie jak poderwać pannę na starego Malucha?

[Rafal180 4]

Malucha??? to jedynie musisz ja wziąść na litośc :unsure:

[kolo99 1]

Też właśnie ja tak planowałem, bo ja mam na oku takiego starego malucha co przez zamknięte drzwi kot do niego wejdzie. I tak może dobry to pomysł z tą litością. Bo ja Panowie nie chcę blachary, rozumiecie.

[MarioS 1]

początkowo mnie to rozbawiło :unsure:

ale później właśnie, nie liczy się twój stan majątkowy tylko twoja osobowości charakter.

 

A bez tego malucha się nie obędzie??

[kolo99 1]

A co autobusami mi kolega radzi jeździć? Muszę chociaż pokazać, że jestem w jakimś stopniu niezależny, prawda?

[MarioS 1]

no prawda, prawda....

może ja to źle zrozumiałem, bo myślałem że ty chcesz go kupić "dla żartu" i własnie nim poderwać tą dziewczynę, ale jeśli normalnie do jazdy to spoko.

 

 

Ona Cię zna??

Po prosu ją zagadaj, poznajcie się lepiej i jej po prostu powiedz że na dzień dzisiejszy jeździsz Fiatem 126p i zobaczysz jej reakcje, jeśli jest obojętna to znaczy że wszystko jest OK.. A jeśli nie to znaczy że jest materialistką której nie szukasz

[kolo99 1]

Wiesz, ja jeszcze nie wiem kto to będzie, dopiero przypuszczam. Ale Malucha takiego mam na oku i przez to pytam czy macie takie doświadczenia i jak sobie z tym poradzić?

Bo chyba nie udawać kogoś innego - bogatego? Przecie nie będę podjeżdżał taksówką i jeszcze płacił za kurs tyle co bym maluchem Polskę przejechał tylko po to aby kobicie pokazać(udawać), że jestem bogaty...

[MarioS 1]

od tego zacznijmy aby nie udawać i nie kłamać!!

To jest podstawa....

 

Jeśli ta osoba po dowiedzeniu się że jeździsz słynnym maluchem będzie rozczarowana a co gorsza nie będzie chciała utrzymywać z tobą kontaktu to oznacza własnie że jest "blacharą" dla której liczą się pieniądze :unsure:

[mikolajkominek 0]

Szkoda tylko, że takich dziewczyn o jakich piszesz jest najwięcej

[kolo99 1]

Panowie, więc co radzicie robić, jestem w kropce .

[andrzej2110 535]

Ja u Asi ostatnio byłem ciągnikiem :unsure: Wczesneij bywałem rowerem albo ciągnikiem jeśli jechałem prasować.

[bezeta10 11]

Kolo moze Ci swojej bryki pozycze napewno by laska była by Twoja heheheheheheh

[kolo99 1]

A jaki koszt wypożyczenia?

[19Damian89 0]

wypozyczenie roznie ja za dobe placielm 100 i bak mial byc pelen jak go odstawialem.

 

kolo a po co masz mowic czym jezdzisz co? jak sie spyt to jej powiedz ze BMW (bardzo Malym wozem) moim zdaniem to nie powinno laski intersowac czym jezdze tylko to jaki jestem i wogole a ze przyjade maluchem albo BMW to juz bez roznicy ona nie musi ze mna jezdzic a powinnas sie cieszyc ze nie jestem uzalezniony od autobosow czy pociagow czy jeszcze czegos innego.

 

chyba ze planujesz przez misiec jezdzic maluchem i ja sprawdzic jaka bedzie rekakcja jej na malucha a jak sie okaze ze jest normalna a nie jakas blachara to pozniej zajedziesz czyms innym.

 

No a mi sie udalo znalesc prace fakt kokosow nie bedzie bo 1000 na reke i jutro pierwszy dzien o 5 trzeba wstac .. i moze za pol roku samochod bedzie :unsure:

[UrsusCzesio 310]

Stan fizyczny dizś super nie ma kaca nawet Jestem zdrowy, tylko troche mnie boli sobota bo ni pić ni się bawić Wczoraj to ostre pićku było. No tak tutaj polewali tam polewali i tak doszło że halny wiać zaczoł No tak alenie przyjechała to co mi pozostało... :unsure:

[kolo99 1]

Czyli jadę moim nowym nabytkiem na podryw :unsure:

A co tam maluch też auto.

[330CUrsus 0]

Kolego kolo99 ja Olę podrywam na Syrenę 105L i co dziwne podoba jej się ten samochód . Zdziwiłem się co nie miara . Aktualnie pyta mnie kiedy skończę ten remont bo chce żebym ją przewiózł po okolicy . Taka dziewczyna to skarb :unsure: . Nie zraża się takim gratem i akceptuje moje zainteresowanie B) .

[andrzej2110 535]

Syrenka to jest auto już zabytkowe. Sprawna syrenka to może być sporo warta.

[MarioS 1]

aby koła się kręciły i do przodu

 

 

Jak się miało WSK albo CZ

na dyskotekę lub do dziewczyny się dojechało a z powrotem pchać :unsure:

[19Damian89 0]

łatem to ja rowerem jak bylem mlody to jezdzilem do laski tylko byl maly problem wracalem po ciemku juz i przez las kawalek spory drogi, raz mi sarna przede mna wyleciala to 5 minut mi zajelo wyjazd z lasu dobrze ze fotoradarow nie bylo haha

 

WSK tez dobry sprzet tylko ta co mial kuzyn to troche kopcila delikatnie mowiac