Qtas

Obornik - sprzedawać, czy nie?

Polecane posty

andrzej2110    535

To mały masz ten rozrzutnik. Poza tym więcej jak 3 kg azotu. Przepisy unijne przyjmują 4,5 kg N w 1 tonie obornika.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotr88    0

Ja tylko podałem przykład z tym rozrzutnikiem nie wiem jaki on ma ja mam 3,5 tony ale na pewno wejdzie na niego więcej niż te 3,5 tony ale to nie zmienia faktu że w przeliczeniu na azot opłaca się sprzedawać obornik i kupować nawóz sztuczny. Tylko dlaczego ludzie kupują obornik zamiast zwykłych nawozów albo mają jakieś swoje spostrzeżenia co daje lepszy efekt albo poprostu źle nawożą swoje pola tzn na oko zamiast uzupełniać te składniki których brakuje


Ursus C-360, C-330M, C-330+ tur na 25ha narazie muszą wystarczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qtas    1
Tylko dlaczego ludzie kupuja obornik zamiast zwykłych nawozów

Tego mojego obornika nie kupują zwykli rolnicy, tylko producenci rzodkiewki, sałaty, pomidorów, papryki, kapusty pekińskiej i warzyw gruntowych. Nie zdarzyło się, żeby kupił to rolnik od zboża, czy ziemniaków i buraków. Pisałem, że rozrzutnik ma 3 tony obornika. Tak jest ustalone na "oko". W rzeczywistości kupujący ładują b. dużo. Np. kładą turem, układają widłami i udeptują. Widzę, jak te ich ciapki, ciężko to ciągną prawie na kapciach. A jak już dojadą do siebie - zawsze połowę rozrzutnika zdejmują ręcznie, bo inaczej niejeden ukręcił wałek, urwał lub ziksował podłogę rozrzutnika. Być może dlatego, że mogą sobie tak dużo nakłaść - chętnie płacą te 200 zł i nie ja ustalałem tą cenę - taka jest tu w okolicy. A przecież nie wypada jednostronnie psuć ceny i obniżać jej. Cieszę się, że tak wielu rolników poparło mnie w przekonaniu, że warto sprzedać obornik i kupić nawozy. Po ciągłym narzekaniu teściów nie byłem już tego pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Rób jak chcesz. Ja bym nie sprzedał. Niedawno się śmiałem do znajome co marudziła ze ma dużo obornika ze mogę przed orko pod oziminy wszytko od niej zabrać (mieszka 450m odemnie) jak jej niepotrzebny. U mnie tego nawozu nigdy za dużo nie jest.

 

PS w warzywka się nie bawię :)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzecho106    0

Mój sąsiad zamienił się z moim ojcem za gnój świński za krowski bo krowski lepszy pod ziemniaki i chciał jeszcze kupić kilka to jak zaproponował cene to myślałem że go wygonie z podwórka 50 zł za rozrzutnik :angry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Ja tam bym gnoju nie sprzedawał. Nadmiar naturalnego nawozu nigdy nie zaszkodzi.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukotek    4

A czy nie uważacie że sprzedając np. zboże które urosło na oborniku wynik finansowy będzie dużo niższy jak sprzedać obornik i zboże które urosło bez obornika - bo w dzisiejszych czasach robi się to z czego są pieniądze


(")_(")_.----.,/)

;^ ^ '; -._ , ')_

( o_, )' __,) '-._)

 

GumiaKi 25 zl:> Widły 60zl:> .... aaaa Prerzucanie gnoju bezcenne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Ale zamiast obornika musisz posiać więcej nawozów. A przy obecnych ich cenach...


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Przy obecnych cenach nawozów wole dać obornik. Za nawozy trzeba płacić i to dużo a obornik mam własny nie muszę do niego dopłacać.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michu7    7

Obornik wnosi w glebę bardzo cenną materię organiczną, której nie da się zastąpić ŻADNYMI nawozami sztucznymi. Efekty braku próchnicy przy stosowaniu wyłącznie nawozów sztucznych pojawiają się po kilku latach. Częściowo obornik zastępuje oczywiście cięta słoma, ale gdy się go sprzeda to bilans próchnicy w gospodarstwie jest na minusie. Moim skromnym zdaniem na sprzedawanie obornika pozwolić można sobie w sytuacji gdy oprócz słomy z własnych pól jako ściółki używa się słomy zebranej lub kupionej od sąsiadów. W przeciwnym wypadku nie powinno się sprzedawać obornika ani używać słomy jako opału!!

 

Ja osobiście sprzedaje niewielkie ilości obornika po 250 - 300 zł za taki rozrzutnik o jakim mowa w temacie, ale zbieram też słome spoza moich pól i to w dużych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3039

Woziłem obornik wazony na wadze, jak na polski 2 osiowy naładujesz 3,5 t to kola siadają i ciężko 3p po suchym polu ujechać. cena 70 zl tona, ale wtedy polifoska była po 270. Teraz potaniała to i obornik powinien stanieć


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319
Obornik wnosi w glebę bardzo cenną materię organiczną, której nie da się zastąpić ŻADNYMI nawozami sztucznymi. Efekty braku próchnicy przy stosowaniu wyłącznie nawozów sztucznych pojawiają się po kilku latach. Częściowo obornik zastępuje oczywiście cięta słoma, ale gdy się go sprzeda to bilans próchnicy w gospodarstwie jest na minusie. Moim skromnym zdaniem na sprzedawanie obornika pozwolić można sobie w sytuacji gdy oprócz słomy z własnych pól jako ściółki używa się słomy zebranej lub kupionej od sąsiadów. W przeciwnym wypadku nie powinno się sprzedawać obornika ani używać słomy jako opału!!

No i tu jest na wszystko odpowiedz. Tak ciągle nawozić ziemie sama chemią to tak daleko nie pojedzie. No i zawsze dziadek mi powtarzał że żaden nawóz nie zastąpi obornika.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113
Obornik bydlęcy zawiera w sobie ok 3 kg czystego azotu w tonie + kilka innych pierwiastków (płytka ściółka) więc w 3 tonach czyli 1 rozrzutnik zawiera 12kg azotu a tona mocznika na dzień dzisiejszy to ponad 1300zł (przynajmniej u mnie) więc za 200 złotych masz ok 150 kg mocznika czyli czystego azotu jest 70 kg ale co jest lepsze czy nawożenie organiczne czy sztuczne to nie wiem

 

Dlaczego obornik przeliczacie tylko i wyłącznie na azot? Przecież w oborniku jest jeszcze P K MG makro i mikro elementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Bo tych pierwiastków jest w nim mało.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

P i K nie jest tak mało. A to przecież one najwięcej zł kosztują. Szkoda że nie mogę znaleźć tej książeczki co z agencji wysyłali. Tam było ile jest w oborniku....

 

No i obornik wnosi do ziemi próchnice. Bardzo ważna rzecz. Tylko jak wyliczyć jej wartość w zł :) ?

 

I żeby nie było. Nie twierdzę że za 200zł/ rozrzutnik sam bym sie nie skusił na sprzedaż obornika :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Obornik - sprzedawać, czy nie?" ... kiedyś sami mieliśmy taki dylemat :) Przez kilka lat braliśmy za free pomiot kurzy z ferm jaj niedaleko ode mnie. Było to bardzo uciążliwe bo niezależnie od pogody trzeba było zawsze jechać, a wiadome, że z wjazdem i wyjazdem z pola to różnie bywa :) Raz w tygodniu mieliśmy 2 przyczepy 4,5t z obstawkami po 30cm. Na takiej przyczepie było ok 6 ton. Było to nam troszkę nie na rękę ale znów było to za darmo. Teraz od 2 lat nie bawimy się już w to i bierzemy lepszy obornik bo od brojlerów co ma 26,5% azotu. Raz za jakiś czas przyjeżdża BOBCAT i sprząta całą halę w ciągu 3 godz. a my tylko kursujemy i odwozimy to na pryzmy :) Z takiej hali jest ok 75 ton. Za załadowanie jednej przyczepy płacimy 20 zł. To się nam bardziej opłaci jak mazać się z pomiotem kurzym tydzień w tydzień. Teraz to możemy nawet sobie zaplanować w jaki dzień to będzie i przy jakiej pogodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Google twój przyjaciel :)

 

Nawożenie organiczne wzbogaca glebę w substancję organiczną, z której pod wpływem działania mikroorganizmów tworzy się próchnica. Równocześnie podczas rozkładu substancji organicznej uwalniane są składniki pokarmowe pobierane przez rośliny (...)Krowi nawóz zawiera około 0,5% N, 0,3% P2O5, 0,7% K2O, 0,5% Ca i 0,2% MgO.

http://www.ihar.edu.pl/nawozenie.php

 

Co prawda tam jest o łąkach ale nie zmienia to faktu tego co zacytowałem.

 

http://nawozy-organiczne.webiste.kutno.pl/...ci-obornika.php

http://nawozy-organiczne.webiste.kutno.pl/...ie-obornika.php

krótkie i ciekawe info :)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel330    1

Ja nigdy obornika nie sprzedam!! przecież to jest najtańszy nawóz organiczny :)


Ursus c-330 na 10 ha wystarcza ale przydało by sie jakieś c-360 3p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Obornik - sprzedawać, czy nie?" ... kiedyś sami mieliśmy taki dylemat :) Przez kilka lat braliśmy za free pomiot kurzy z ferm jaj niedaleko ode mnie. Było to bardzo uciążliwe bo niezależnie od pogody trzeba było zawsze jechać, a wiadome, że z wjazdem i wyjazdem z pola to różnie bywa :) Raz w tygodniu mieliśmy 2 przyczepy 4,5t z obstawkami po 30cm. Na takiej przyczepie było ok 6 ton. Było to nam troszkę nie na rękę ale znów było to za darmo. Teraz od 2 lat nie bawimy się już w to i bierzemy lepszy obornik bo od brojlerów co ma 26,5% azotu. Raz za jakiś czas przyjeżdża BOBCAT i sprząta całą halę w ciągu 3 godz. a my tylko kursujemy i odwozimy to na pryzmy :) Z takiej hali jest ok 75 ton. Za załadowanie jednej przyczepy płacimy 20 zł. To się nam bardziej opłaci jak mazać się z pomiotem kurzym tydzień w tydzień. Teraz to możemy nawet sobie zaplanować w jaki dzień to będzie i przy jakiej pogodzie :)

 

A jak tydzień jest pogoda kijowa to właściciel kurnika czeka tydzień na poprawę pogody?


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrew123    0

Jeny ludzie! Nie sprzedawajcie obornika, chyba że macie naprawdę nadmiar. Nawet jeśli jesteście fanami nawożenia sztucznego to pewnie zauważyliście że musicie go dawać coraz więcej. Tylko nawozy naturalne, w tym obornik powodują, że w ziemi powstaje próchnica która zatrzymuje wodę i nawozy sztuczne.

Na samych nawozach sztucznych bez próchnicy po większych ulewach macie po nawozach bo wszystko jest wymywane! Jak nie macie obornika to można kupić polskie Humus Active lub zagramaniczne Rosahumus lub gorsze od nich oborniki granulowane. Ale na Boga nie sprzedawajcie obornika jeśli sami macie lichą ziemie! Uff napisałem co wiedziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
januszm1    3

Andrew ale zes sie w czas obudzil ze swoja wypowiedzia. Zerknij na date ostatniego posta he he..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawozy naturalne są najlepsze i to oczywisty fakt,rzadko keidy spotykam się z tym aby ktoś sprzedawał obornik,no chyba że faktycznie ma nadmiar,ale i tak można go spożytkowac na kilka sposobów.


www.sklep.mizar.pl - Nasz asortyment kierujemy przede wszystkim do szeroko rozumianej branży rolniczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez LukasSch
      Witam mam pytanie około 5 dni temu kupiłem kury nioski wszystko z nimi ok tylko niechcą wyjść z kurnika na wybieg i tu pytanie czy dać im czas czy wyciągnąć je samemu na zewnątrz ? 
    • Przez Szejmuś
      Ma ktoś namiary na handlarza końmi na mięso?
      I przy okazji ile za kilogram. Ogierki, klacze, ale dorosłe nie źrebaki.
    • Przez Lupek
      Czy ktoś zajmował się tym, co o tym sądzicie?
    • Przez elektrotech
      Ciekawe czy u kogoś pracuje jeszcze koń....tak tak u mnie dziadek ma i śmiga bronami ) takie drobne prace
    • Przez burtek
      Witam serdecznie,
      w swoim nabytym nie dawno gospodarstwie posiadam 3 duże psy (dwa bernardyny i jeden owczarek niemiecki). Psiaki karmie resztkami z jedzenia, chlebem oraz kupuje im kości z mięsem z masarni. Chciałbym jeszcze kupić im karmę, aby poprawić ich wygląd. Jaką dobrą i tanią karmę polecacie dla psiaków? Jak Wy karmicie swoje psy?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj